• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lato nie zaszkodzi Euro

Rafał Rusiecki
27 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Dobra wiadomość: w lipcu i w sierpniu nie będzie opóźnień w pracach nad organizacją Euro 2012.

Coraz więcej głosów słychać w sprawie opóźnień w przygotowaniach organizacyjnych Euro 2012, jakie mogą nastąpić w związku z wakacjami. Ostatnio zdecydowane stanowisko w tej sprawie zajęła Konfederacja Pracodawców Polskich, która chce, aby posłowie wyjechali na urlopy letnie dopiero po uchwaleniu niezbędnych poprawek w ustawach, które z kolei mają wpływ na przyspieszenie procedur.

"Echo Miasta" postanowiło sprawdzić co będzie się działo w gdańskim magistracie w okresie wakacji i czy długie urlopy pełnomocników prezydenta Pawła Adamowicza nie opóźnią prac.

- Nie ma specjalnych wytycznych w sprawie urlopów - mówi Michał Brandt, rzecznik projektu Euro 2012. - Z ponad 960 urzędników 22 procent zadeklarowało urlopy w czerwcu, 30 procent w lipcu, 26 procent w sierpniu, a 9 procent we wrześniu. Nie wpłynie to na szybkość pracy urzędu.

- Żadnych odgórnych decyzji nie słyszałam - dodaje Renata Wiśniowska, pełnomocnik ds. budowy Baltic Areny. - Byłam dwa tygodnie na urlopie, ale w kwietniu. Do końca roku nie wybieram się więc na dłuższy urlop.

Wiśniowska zaznacza, że trudno by jej było dostać chwilę wolnego, bo w lipcu spodziewane są ostateczne decyzje z ministerstw i rozpocznie się żmudne wypełnianie wniosków o fundusze z UE.

Przerwy wakacyjnej nie zamierza sobie urządzać również Tomasz Słomczyński, pełnomocnik do spraw rewitalizacji Letnicy.
Echo MiastaRafał Rusiecki

Miejsca

Opinie (47) 5 zablokowanych

  • Stadion należy zmniejszyć

    Wystarczy 30-to tysięcznik.
    Będzie tańszy i szybciej go wybudujemy.
    Problem po mistrzostwach tez będzie mniejszy.

    • 0 0

  • zmniejsz sobie głowę

    i tak jest niewykorzystana, bo mózg masz jak orzech laskowy

    • 0 0

  • tylko na to cie stac?

    moze podasz jakiś konkretny argumant, dlaczego ktos za nasza kase ma budowac kolosa, ktory po mistrzostwach nie bedzie wykorzystany

    Na Lechię nigdy nie przyjdzie więcej niż 30 tyś

    ktos kto ma mózg wielkosci orzecha laskowego na pewno tego nie zrozumie

    • 0 0

  • mie ma mowy o zmniejszaniu stadionu w Gdańsku!! nie zapominajmy ze mają tam być rozgrywane (w przeciwieństwie do Wrocławia czy Poznania) również czwierćfinały!!

    • 0 0

  • Lechia co?

    No tak, na Lechię, Arkę czy jakąkolwiek inną ligę podwórkową wystarczy polanka w lesie (chociaż lasu trochę szkoda).
    Tylko taki stadion docelowo nie jest dla tak małych i marnych klubów. To całe zaplecze sportowe i tak za granicą są wykorzystywane tak duże stadiony.

    Ale co to jak chciałem, wygląda jak spora meduza.

    • 0 0

  • Jeden ćwierćfinałowy mecz ma kosztować Gdańsk kilkaset milionów złotych, bo tyle wynosi różnica między Baltic Arena na 44 tyś,

    a stadionem na 30 tyś. Za ta kasę przez kilka lat nie będą powstawały inne inwestycje w Gdańsku.

    • 0 0

  • ech, wybudują te wszystkie drogi, autrostrady, hotele, lotniska, wreszcie wielkie i supernowoczesne stadiony a potem, po Euro 2012.... skąd niby weźmiemy pieniądze, żebyu to wszystko utrzymać??!!

    • 0 0

  • kto cię słucha

    babcia głucha, dziadek bez ucha?

    • 0 0

  • Fajnie

    by bylo gdyby nie bylo tej idiotycznej rywalizacji i arka tez mogla by rozgrywac tam swoje mecze:)

    • 0 0

  • minister lipiec chce zabrać półfinały do stolicy. za każdym razem kombinuje by te najważnejsze mecze które będą w polsce się odbędą były w warszawie.

    w ten sposób gdańsk pozbywa się prestiżu, więc do zwykłych "kapeluszników" - patrzcie w dal a nie powierzchownie..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane