Lech Wałęsa zwrócił się na Facebooku do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS i poprosił go o pojednanie. "Jeśli coś uczyniłem przeciw Tobie proszę o wybaczenie" - napisał były prezydent.
2018-08-05 17:22
2018-08-08 21:30
obydwoje są siebie nawzajem warci razem z kwachem i tuskiem
2018-08-05 17:47
Już leży na desce,
Gdyby mu płacili,
kablowałby jeszcze !"
Bolek - tą przedwojenną piosneczkę masz jak w banku na swoim POgrzebie. Osobiście c(!)i ją zanucę. Specjalnie dla c(!)iebie kupiłem : Megafon polski tonsil TE 23/20 do 900m USB/SD/MP3
"Hej kabel, kabel !"
2018-08-08 21:28
przecież to jedna sitwa z okrągłego stołu- bolek ,kwach ,tusk ,kaczory - KAŻDY z nich chlał tam w magdalence wódkę z kiszczakiem ( taśmy są na youtubie dostępne dla każdego)
wymieniali się co kilka lat i strugali obrażonych na siebie nawzajem przed narodem
l
udzie myślą, że czy to pis czy po to niby coś się zmienia co kilka lat ....,a tu dalej partyjny beton po 30 latach,tylko że ze stadionami z których nikt nie korzysta i dziurawymi kilkoma autostradami za kredyty u zachodnich wierzycieli na koszt nowych pokoleń
POPIS=aws bis
2018-08-02 09:14
Henryk Świątkowski, wuj Kaczyńskich, był ministrem "sprawiedliwości" w całym okresie za Bieruta.
I to on z racji stanowiska podpisywał wszystkie wyroki śmierci, w tym również na rotmistrza Pileckiego.
Przy okazji załatwił willę Kaczyńskim na Żoliborzu, odebraną prawdziwemu Patriocie.
Dodać wypada, że głównym zadaniem Świątkowskiego było fałszowanie historii ze sprawcami mordu w Katyniu.
Szczegóły można podejrzeć na stronach archiwalnych Ministerstwa Sprawiedliwości.
Drugim "drogim" Wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego był Naczelny Prezes Sądu Wojskowego w rządzie Bieruta,
KGB-owiec osobiście mianowany przez Stalina i kat narodu polskiego Wilhelm Świątkowski ur. w Granówce pod Odessą.
Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa z 1940 roku, od razu włączonym w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej (a co działo się z polskimi oficerami w Charkowie w 1940 roku - dodawać chyba nie trzeba), potem,po wojnie, jako zaufany Stalina i Berii, był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w Polsce, w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach (1950-1954).
Dzięki temu Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi Kaczyńskich otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu, gdy reszta warszawian, którym jakimś cudem udało się przetrwać II Wojnę.Nawet wczoraj uczestniczka Powstania Warszawskiego pamięta co mówił ojciec Jarosława o nim- nie można dać mu władzy bo to egoista i każdy kto będzie miał wiecej od niego będzie niszczony .To mówi samo za siebie.
2018-08-06 13:10
Twoja glupota mowi za siebie,Cuda nad cudami toczysz. Przepisujesz idiotyczne teksty-slowo-w slowo.Rozpowiadzasz bajki z mchu i paproci. Taki auror, Muchomorek,Krasnoludek dla malo kumatych
2018-08-02 11:17
Zanim zaczniesz sie dalej podniecac, sprawdz lepiej, co mial wspolnego Henryk Swiatkowski z prababcia Kaczynskich - Franciszka Swiatkowska. Otoz niczego, oprocz nazwiska. Przypadkowa zbieznosc nazwisk i juz matoly maja powod, zeby wypisywac glupoty.
Slynna willa na Zoliborzu znajdowala sie przy ulicy plk. Lisa-Kuli, przez co jakis niepismienny matol wymyslil, ze zostala odebrana jego potomkowi.
Rajmund Kaczynski od nikogo tego domu nie dostal. Od 1950 r. malzenstwo Kaczynskich wynajmowalo tam mieszkanie, w zamian za remont powaznie zniszczonej willi. Dopiero po smierci wlasciciela ojciec Kaczynskich kupil ten dom od spadkobiercow.
Wszystkie te informacje mozna znalezc na portalach "Polityka", "Newsweek", czy "Na Temat".
2018-08-03 01:09
Kaczyński dostaje cały dom i do tego akowiec, kiedy w tym czasie inni akowcy są katowani w więzieniach ubeckich. Ojciec nie kupił domu od właściciela ,dopiero Jarosław kilka lat temu go kupił od miasta z dużą bonifikatą . Zapłacił około 16 tysięcy i tu też jest przykład obłudy pisiorów ,którzy darli mordę że Jaruzelski kupił dom za grosze a on zapłacił ponad 60 tysięcy.
Jesteś nędznym klakierem karła i dedykuję ci fraszkę Jana Sztaudyngera: Biada pochlebcą co g... chłepczą.
2018-08-02 10:33
A świstak siedzi i zawija w sreberka....
Dzieciom te bajki czytaj prowokatorze radziecki.
2018-08-03 00:43
2018-08-02 11:08
Ale wiadomo, PiSior łyka jak młody pelikan bez weryfikacji.
Inaczej nie łapał by się na przekaz o którym nadawca sam mówi, że obraża inteligentnych ludzi...
2018-08-02 12:29
2018-08-02 11:23
nie wiadomo, czy ten pan był rodziną Kaczyńskich
Lepiej przytoczyć życiorys Ozjasza Szechtera, ojca Adama Michnika
2018-08-02 11:09
2018-08-02 09:29
Żeby było ciekawiej - ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego, za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru.
Te dwie kreatury (Wilhelm i Henryk Świątkowski) zamordowały więcej polskich patriotów, niż całe NKWD w Polsce po wojnie
2018-08-02 09:24
1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.
2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle.
3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.
4) Cud! Rajmund Kaczyński jako jedyny żołnierz AK posiada paszport uprawniający do wyjazdów do krajów kapitalistycznych, wyjeżdża na kontrakty i zarabia śmierdzące kapitalistyczne dolary.
5) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji nie zostaje internowany.
6) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.
7) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoją teczkę dopiero po naciskach prasy.
8) Cud! Rajmund Kaczyński zmarł 17 kwietnia 2005r.Dlaczego synusiowie tak cichutko go pochowali, bez mediów, bez sztandarów i hymnów, przemówień o zasługach jakie włożył w utrwalanie władzy ludowej. Rajmund Ojciec spoczywa w zapomnianym rejonie cmentarza. Przeszkadzał w karierze.
9) Umorzenie długu Porozumienia Centrum, partii Kaczyńskich w czwartym dniu sprawowania urzędu przez PIS’owskiego ministra
10) Cud - fałszywa lojalka umorzona w 2008r z powodu przedawnienia. Inni przed Sądem musieli udowadniać niewinność.
11) Cud! W PiS’owskim IPN brak dokumentów z działalności opozycyjnej Jarosława z lat 1982 do 1989.
2018-08-05 18:32
Oddaj moje 100 milionów !
2018-08-05 09:10
Jak na razie to Lech nie jest Bogiem, i to nie on będzie decydował kto ma kiedy odejść z tego świata.
Oby sobie nie wykrakał swego rychłego spotkania przed bramą stwórcy wszystkiego.
Perfidny ton wypowiedzi ( z Matką Boska w klapie) potwierdza że u Lecha zostało tylko ciało, a rozum który został służy tylko do podtrzymania potrzeb fizjologicznych, jeżeli ta resztka rozumu sparcieje to pozostaną już tylko pampersy XXXL i nie miły zapach na Polankach.
2018-08-03 21:22
Podając rękę, znaczyło by że Kaczyński przyzna się do spreparowania teczki Kiszczaka. O to Panu Wałęsie chodzi, cwana bestia
2018-08-03 20:10
Bola, a ściślej jego kerownictwa. Czy zez woly ?
2018-08-03 19:52
2018-08-03 13:50
- Lechu,nie kłam ! - cicho babo !
2018-08-03 12:52
Teraz mam dobrą fuchę w Brukseli
2018-08-03 13:19
2018-08-03 13:32
2018-08-03 13:34
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
