• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lektura obowiązkowa

Agnieszka Mańka
23 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pekao SA obsłuży budżet Gdańska
37 tysięcy zł kosztowało miasto przygotowanie broszury o budżecie 2002. Chociaż władze zapewniają, że jest to interesująca lektura, a ich obowiązkiem było ją wydać, nie wszyscy mieszkańcy uważają ją za niezbędną. Dla niektórych jest to strata pieniędzy. 65 tys. egzemplarzy drogą pocztową trafi do mieszkań gdańszczan.

W sumie wydano 75 tysięcy egzemplarzy. Pozostałe 10 tys. będzie do wglądu we wszystkich placówkach Urzędu Miejskiego w Gdańsku, bibliotekach, siedzibach rad osiedli, ROM-ach. Inicjatywa zarządu informowania gdańszczan o wydatkach, które pokrywane są z pieniędzy podatników, zrodziła się w rok temu. W ubiegłym roku - jak zapewniali urzędnicy - folder był przedsięwzięciem w całości sponsorowanym. W tym roku koszty - 25 tys. 800 zł za druk oraz 11 tys. 300 za dystrybucję - pokryto z miejskiej kasy. Zapytaliśmy petentów urzędu, co można by było zrobić z taką kwotą?

- Przekazać ją na żywność i ubrania dla najbiedniejszych albo na domy dziecka - stwierdziła Mariola Dąbkiewicz.

- Na paliwo dla policji - dodał inny klient magistratu, Waldemar Sosna.

Niektórzy nie mają nic przeciwko informacjom w pigułce o mieście, ale mogliby się bez nich obyć. Wystarczy im to co donoszą media i własne obserwacje. Poza tym broszura nie dotrze do wszystkich zainteresowanych, więc może wystarczyłaby mniejsza ilość egzemplarzy dostępna w miejscach publicznych.

- Przez tę broszurę wskazujemy na nasz otwarty stosunek do mieszkańców - podkreślił prezydent Paweł Adamowicz. - Do takiej książeczki zawsze można wrócić. Wprawdzie niektórzy wyrzucą ją do kosza, ale część zostawi, a na lekcjach wychowania obywatelskiego będzie ona służyć jako materiał źródłowy. Najważniejsze to świadomy obywatel, a to już zadanie władz.

- Łatwiej sformułować życzenia niż zredagować odpowiadający im budżet - wyjaśnił prezydent. - Gdyby zarząd realizował każdą prośbę gdańskich radnych, to trzeba by było 3 miliardów zł. więcej.

Zdaniem wydawców broszura zawiera istotne dla zwykłego obywatela wiadomości, np. że koszt utrzymania każdego z ponad 89 tysięcy uczniów wynosi 3540 zł, że o bezpieczeństwo gdańszczan dba 282 strażników miejskich, 287 strażaków Państwowej Straży Pożarnej, oraz tysiąc funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji, a na bezpieczeństwo jednego mieszkańca wydaje się rocznie 180 zł, że łączna długość dróg i ulic na terenie Gdańska wynosi 890,9 km, a koszt utrzymania jednego kilometra wynosi 47 tysięcy zł rocznie.

W broszurce nie znajdziemy wzmianek o problemach finansowych miasta. Po lekturze 18-stronicowego informatora wydawać by się mogło, że tak ma być, zarejestrowana sytuacja jest dobra, a Gdańskowi nie grozi nic złego, bo poziom zadłużenia miasta jest bezpieczny.

- Władze usiłują pokazać tylko to co pozytywne w budżecie. Zależy im na utrzymaniu dobrego wizerunku miasta, a czy to o czym piszą, jest wiarygodne? Nie mam pewności - skomentował jeden z interesantów urzędu. - W ubiegłym roku też przekazywali nam same pozytywy, a potem okazało się, że zmieniali budżet kilkakrotnie i z wielu zadań się nie wywiązali.

Prezydent chce, żeby mieszkańcy mieli wpływ na sposób wydatkowania pieniędzy publicznych. W tym celu na ostatniej stronie broszurki przygotowano ankietę. Należy ją odesłać na adres Urzędu Miejskiego, a w nagrodę można wylosować rower górski bądź jeden z dziesięciu albumów o Gdańsku.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka

Opinie (25)

  • Paranoja????

    Władze tak powinny użytkować budżet aby nie było potrzeby informowania o ale żeby obywatel widział skutki. Siedzę w Nowej Zelandii i tutaj wiadomo na co idą podatki, budżet etc etc. Co mi po informacjach, jeśli potem znajdzie się wypowiedź typu: niestety zakładaliśmy ale nie starczyło.

    • 0 0

  • Bez nagłówka

    "Prezydent chce, żeby mieszkańcy mieli wpływ na sposób wydatkowania pieniędzy publicznych. W tym celu na ostatniej stronie broszurki przygotowano ankietę. Należy ją odesłać na adres Urzędu Miejskiego, a w nagrodę można wylosować rower górski bądź jeden z dziesięciu albumów o Gdańsku". Czy to nie zachęta do kolaboracji?

    • 0 0

  • Na brzegu

    Właśnie to interesujący temat. Czy ktokolwiek skorzystał jakoś na ustawie o ochronie danych osobowych? Do mnie non stop docierają bzdurne mail-e, w skrzynce pocztowej są stosy reklam, a na mój telefon komórkowy dzwonią podejrzane typki. Natomiast wielokrotnie miałem kłopoty z wyegzekwowaniem podstawowych rzeczy, bo zasłaniano się tą ustawą. Rekordowe było zachowanie PZU. Ubezpieczyłem kilka osób podpisując pismo moim nazwiskiem. Jeden z kolegów z innego miasta zgubił kopię druku ubezpieczenia, która potrzebna mu była w firmie do rozliczenia. Poszedłem więc do PZU aby zrobić kopię z ich archiwum. Odpowiedziano mi, że skoro nie jestem nim, to mi nie dadzą, bo ustawa itp. Ale to ja podałem im te dane osobowe i ja podpisałem ta umowę. Ale gadaj z głupimi. I tak ta wspaniała ustawa działa.

    • 0 0

  • Statystyka

    czy juz kiedy czytaliscie rocznik statystyczny, wbrew pozorom jest to bardzo interesujaca lektura,
    mowiaca o roznych dziwnych rzeczach. To najbardziej interesujace tkwi pomiedzy liniami tekstu.
    Trzeba to tylko znalezc. Podobne tresci tkwia napewno i w tej broszurce ...
    Dzieki niej wiemy przynajmniej na co masto wydalo te pieniadze, inaczej mogly by zniknac bez sladu.
    Krzyz gory Gradowej potrzebowac bedzie niedlugo remontu ...
    Czy w tej broszurce stoi, ze je to wlasnie wydanie kosztowalo tyle pieniedzy ...

    A tak na brzegu
    NIE wyrażam zgody na przetwarzanie moich danych osobowych przez Portal trojmiasto.pl w celach marketingowych
    (zgodnie z Ustawą z dn, 27.08.1997 r. o Ochronie Danych Osobowych Dz. Ust. Nr 133 poz. 883).
    Co ta bzdurna ustawa OCHRONIE (hehe) Danych osobowych, ktora nie pyta o moje zdanie.
    Czy tego typu ustawa nie byla by ciekawym tematem do tego forum ???
    Czy mozna wyslac swoja opinie nie zgadzajac sie na to ? :-/

    • 0 0

  • Wolnego

    Bez przesady, 37 tys. zł to w skali wydatków miasta nie majątek. Oczywiście pytanie, czy w ogóle to ma sens. Takie broszurki trafiają do różnych głąbów i babuń dewotek, które i tak nic z tego nie rozumieją. Pomysł z Internetem nie jest głupi. Co prawda ma go wciąż niewielu, ale za to większość z nich cokolwiek jest w stanie skumać. Natomiast pomysł aby oszczędzać na wydrukowaniu mniejszej ilości egzemplarzy jest chyba autorstwa jakiegoś durnia. Koszty druku są takie, że ilość ma niewielkie znaczenie. Gdyby wydrukowac o połowę mniej, pewnie kosztowało by to nie 37 a 36 tys.

    • 0 0

  • Dobra opinia

    Na dobra opinię należy sobie zapracować. Wydawanie piniędzy na broszury to malowanie tynku, który i tak odpadnie. niestety większość mieszkańców nie zrozumie suchych danych i finansowej paplaniny. Ale na pewno doceniliby wyremontowanie chodnika czy zwiększenie obsady komisariatu. A tak na maginesie ciekawe która drukarnia dostała to zlecenie? może firma 02?

    • 0 0

  • Brawo Borsuk!!!

    Podpisuję się obiema rękami pod tym co Pan napisał. To jedyne niewielkie pocieszenie, że jest w Gdańsku jeszcze trochę ludzi którzy trzeźwo widzą. A ja już myślałem, że to tylko ze mną coś nie tak......

    • 0 0

  • WSPANIALE

    Ludzie, bardzo dobrze sie stalo, ze wreszczie chca was informowac na co wydaja wasze pieniadze, a wy narzekacie.
    Przeciez to normalna sprawa, ze przedstawia sie wpierw bussinessplan, apozniej realizuje

    • 0 0

  • ha ha

    JEST TO POTRZEBNE, A TEJ JEŁOP CO MUWI O KAMPANI TO NIECH SIE PUKNIE W ŁEP.PONIEWAŻ NIE JEST TO PIERWSZE WYDANIE

    • 0 0

  • ważne informacje !!!

    Bardzo dobrze, że broszura ta ukazała się. Obowiązkiem władz samorzadowych jest informowanie obywateli. Już widzę jaki byście podnieśli lament gdyby nie było publicznych informacji na temat wydatkowania miejskich pieniędzy. Kolego Gallux trochę pokory i obiektywizmu, jesteś na tym forum bardzo widoczny i krzykliwy, ale jedyne co do niego wnosisz to atmosfera malkontenctwa i prostackiej krytyki. Pozdrawiam wszystkich optymistów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane