- 1 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (285 opinii)
- 2 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (133 opinie)
- 3 Nastolatkowie zginęli po 40-km pościgu (779 opinii)
- 4 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (109 opinii)
- 5 Samolot lądował przez atak paniki pasażera (59 opinii)
- 6 Zniesiono zakaz wstępu do lasu w Gdyni (97 opinii)
Leśne ścieżki dla biegaczy. Przydatne czy to wymyślanie koła?
Gdańsk planuje utworzenie 81 km ścieżek dla biegaczy, z czego większość miałaby powstać na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Problem w tym, że nikt tego nie uzgadniał z leśnikami. Czy rzeczywiście warto wydać miliony na ścieżki, z których biegacze i tak już korzystają?
Sądząc, że ta moda się utrzyma, urzędnicy przygotowali plan utworzenia 81 kilometrów specjalnych tras biegowo-spacerowych. Jak uzasadniają urzędnicy "dla zapewnienia maksymalnych korzyści zdrowotnych i przyjemności z uprawiania rekreacji trasy mają przebiegać z dala od hałasu i zanieczyszczeń drogowych".
Ścieżki miałyby powstać w dziewięciu lokalizacjach (patrz poniżej), z czego spora część np. wokół zbiorników retencyjnych jak Jabłoniowa, Świętokrzyska czy w parkach Steffensa, Na Zboczu, Reagana. W tych miejscach trasy miałyby długość od 300 m do maksymalnie 4,5 km.
Jednak największą liczbę tras zlokalizowano w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, a dokładniej w lasach oliwskich. Powstać by tam miało 52 km ścieżek, 17 km zostałoby wytyczonych.
Problem w tym, że o pomyśle miasta leśnicy dowiedzieli się z mediów.
- Nadleśnictwo Gdańsk, które jest właścicielem terenu i my, gdzieś kiedyś słyszeliśmy, że są takie plany. Natomiast nikt z miasta niczego konkretnego nam nie przedstawił. To tak jakby ktoś przyszedł do prywatnego mieszkania i powiedział, że je będzie urządzał - podkreśla Dariusz Podbereski z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. - Odnoszę wrażenie, że urzędnicy mylą park miejski z parkiem krajobrazowym służącym do ochrony przyrody. To wstawianie cywilizacji do lasu. Tu jest dzika przyroda i ten teren taki półdziki zostać powinien. Mam kontakt z wieloma biegaczami, którzy są oburzeni tym pomysłem, bo im się wspaniale biega po obecnych drogach leśnych.
Dlaczego miasto chce budować ścieżki w lesie?
- Generalnie w trójmiejskim parku ścieżki już istnieją i są dobrej jakości. Jednak czasami w związku z wycinką drzew i wjeżdżaniem ciężkiego sprzętu są one rozjeżdżane. Dlatego wiele tych ścieżek nie będzie wymagało gruntownej budowy, ale jedynie wyrównania i oznakowania. To zapewne będzie jeszcze przedmiotem negocjacji z Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym - zapowiada Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Obecnie nikt z urzędników nie chce komentować, dlaczego wcześniej nikt tego nie uzgodnił z Nadleśnictwem i TPK. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, magistrat pospieszył się z ujawnieniem projektu.
Ponadto wykonywanie dróg szutrowych w parku może być znacznie bardziej kosztowne niż szacują to urzędnicy. W pagórkowatym lesie spływają wody, musiałyby powstać specjalne odwodnienia. Wziąć też trzeba pod uwagę osypywanie się skarp, co może generować znacznie większe koszty choćby z umacnianiem tych ścieżek.
Na ile miasto szacuje koszt wykonania ścieżek?
Koszt kilometra trasy biegowo-spacerowej miałby wynieść od około 100 do 200 tys. zł. Ścieżki będą miały nawierzchnię szutrową. Miasto jednak zakłada, że budowy od podstaw nie będzie wymagało 81 km zaplanowanych tras, a góra połowa. Co i tak może oznaczać wydatek rzędu 8 mln zł.
- Budowa ścieżek będzie realizowana z pomocą różnych funduszy. Chcemy pozyskać w tym celu dofinansowanie zewnętrzne - wyjaśnia bardzo ogólnie Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych gdańskiego magistratu, które wymyśliło projekt.
Niewykluczone są też rozmowy z deweloperami, by dokładali się do ścieżek, w sąsiedztwie których budują osiedla.
Co o pomyśle ich budowy sądzą sami zainteresowani?
- Generalnie to fajny pomysł, ale miasto powinno się skupić na ścieżkach łatwiej dostępnych dla mieszkańców. Bo gdy chcę biegać po lesie to wiąże się z tym, że muszę najpierw do niego dojechać np. samochodem. Ponadto przez to, że mieszkam na Siedlcach, to skazany jestem głównie na bieganie po ścieżkach rowerowych. Jednorazowo pokonuję ponad 10 km, w związku z tym nie za bardzo lubię biegać wokół w parku. Może warto, by miasto pomyślało o wykonaniu tras dla biegaczy wzdłuż istniejących już ścieżek rowerowych - podkreśla Rafał Sumowski, dziennikarz sportowy Trojmiasto.pl i aktywny biegacz.
Wygląda na to, że pomysł z budową ścieżek dla biegaczy, po sukcesie tras rowerowych w Gdańsku, mógłby być kolejnym projektem, którym można by się pochwalić w trwającej obecnie kampanii wyborczej. Tym bardziej, że urzędnicy zapowiadają, że pierwsze prace budowlane związane z budową ścieżek mają ruszyć wiosną.
Miejsca
Opinie (173) 3 zablokowane
-
2014-10-19 20:14
Oby te ścieżki "dla biegaczy" nie służyły do spacerków pańci z kundlami
tak jak to się dzieje właśnie w lasach oliwskich, szczególnie przy osiedlach mieszkaniowych. A tu czytam że ma ich być jeszcze więcej :D. Dobra beka.
- 6 2
-
2014-10-19 19:50
Pomysl głupi, bieganie po naturalnych ściezkach jest wielką przyjemnością
Natomiast nie wiem czemu się wypowiadają leśnicy- niszczyciele nr 1 wszelkich ścieżek leśnych, drzew, zamieniający coraz bardziej łysiejące lasy w tartaki
- 9 1
-
2014-10-19 19:44
Leśne ścieżki bez asfaltu i oświetlenia
Mówimy "nie" głupim pomysłom w lesie. Przyłącza się! https://www.facebook.com/pages/Le%C5%9Bne-%C5%9Bcie%C5%BCki-bez-asfaltu-i-o%C5%9Bwietlenia/645790452124685
- 11 3
-
2014-10-19 19:31
wiecej sciezek
taaaaak zrobcie osobne sciezki dla rowerzystów, rolkarzy, biegaczy, miłośników jazdy konnej i biegów narciarskich a najlepiej zeby wszystkie były koło siebie.
- 8 4
-
2014-10-19 19:18
Zostawcie lasy w spokoju!
Nie wprowadzajcie na siłę wszędzie ścieżek do biegania, rowerowych i dróg!
- 11 2
-
2014-10-19 18:51
Zeby biegac nie trzeba wyznaczac scierzek biegowych -uszczesliwiacie na sile
- 11 1
-
2014-10-19 18:45
W gdańsku nie ma żadnego równego chodnika, lub drogi rowerowej.
niedawno oddane do użytku chodniki, krzywią sie, zapadają. Rozsadzone korzeniami ścieżki rowerowe, rozjeżdżone przez służby porządkowe to codzienność. Urzędasy zabierzcie się do rzetelnej roboty, zostawcie tpk w spokoju- 6 1
-
2014-10-19 18:15
!
Ej bardzo potrzebne ! ;-)
- 1 1
-
2014-10-19 18:13
Przecież są ścieżki i drogi szutrowe przez całe lasy trójmiejskie
a biega się właśnie po naturalnym podłożu a nie po betonie
- 15 1
-
2014-10-19 18:11
Głupota
Właśnie po to biega się w lesie by poczuć zróżnicowane podłoże i teren takim jaki jest. Cała przyjemność w tym by wpaść czasem w błoto, potknąć się o korzeń, oberwać gałęzią w twarz. To jest cała magia biegania w lesie. Im więcej bodźców tym lepiej...
- 18 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.