• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leśne trasy rowerowe w Sopocie zostały oznakowane

piw
21 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Rowerowa mapa Sopotu - na zielono zaznaczone są trasy leśne, na czerwono - miejskie, a niebieskie kropki pokazują miejsca, w których oznakowano skrzyżowania. Rowerowa mapa Sopotu - na zielono zaznaczone są trasy leśne, na czerwono - miejskie, a niebieskie kropki pokazują miejsca, w których oznakowano skrzyżowania.

Przy prowadzących przez las sopockich ścieżkach rowerowych pojawiły się oznakowania, dzięki którym rowerzyści wiedzieć będą, gdzie dokładnie jadą i którym szlakiem. Miłośników rowerów z całego Trójmiasta powinna też ucieszyć informacja o planach wspólnego projektu Gdańska, Gdyni i Sopotu - w jego ramach powstać ma kilkadziesiąt kilometrów dodatkowych leśnych tras.



Często spacerujesz / jeździsz na rowerze po trójmiejskich lasach?

Drogowskazy pojawiły się przy jedenastu różnych skrzyżowaniach na terenie należących do Sopotu lasów. Są one skierowane głównie do rowerzystów, ale też i do miłośników spacerów. Niestety, trudno przy tabliczkach znaleźć szczegółowe mapy i opisy szlaków.

- Tabliczki nie przedstawiają przebiegu szlaków, lecz pełnią funkcję drogowskazową. Dzięki temu osoba wyruszająca do lasu może łatwo zorientować się w terenie. Osoby poszukujące inspiracji i odpowiedzi na pytanie, którą trasę rowerową wybrać, mogą je znaleźć w książeczce Sopockie Inspiracje Rowerowe, zawierającej przebiegi tras, opisy oraz ślady GPS do pobrania na swój telefon lub nawigację - mówi Krzysztof Jałoszyński, sopocki inspektor ds. komunikacji rowerowej.
Tak wyglądają tabliczki, które pojawiły się przy trasach. Tak wyglądają tabliczki, które pojawiły się przy trasach.
Leśnych tras będzie więcej

Dobrą informacją dla trójmiejskich rowerzystów będzie z pewnością fakt, iż Sopot, wraz z Gdańskiem i Gdynią, a także marszałkiem województwa, przymierzają się do złożenia wspólnej aplikacji o środki unijne na stworzenie kompleksowej sieci tras rekreacyjnych dla miłośników rowerów oraz biegaczy. Projektem zainteresowane jest również Nadleśnictwo Gdańsk.

W ramach projektu w trójmiejskich lasach miałoby powstać kilkadziesiąt kilometrów nowych tras (m.in. 8 km w Sopocie i aż 40 km w Gdańsku). Obok samych tras pojawić miałaby się również drobna infrastruktura pomocnicza: oznakowania oraz miejsca na odpoczynek.

Na razie miasta szacują dopiero zakres ewentualnych prac i przygotowują dokumentację projektową. Wiadomo, że trasy - w zależności od tego, co dziś istnieje na ich miejscu, czy leśna droga, czy tylko wąska ścieżka - wymagać będą różnego zakresu prac. Część z nich ma zostać jedynie poprawiona, część zaś powstać praktycznie od nowa, z utwardzeniem i zmianą nawierzchni.

Jeżeli miastom uda się zdobyć unijne fundusze, to prace rozpoczną się już w przyszłym roku.
piw

Opinie (147) 8 zablokowanych

  • dla kogo te znaki? zapalency nie potrzebuja znakow

    jak ktos nie ogarnoa lasu i potrzebuje znakow....to lepiej niech zostanie w domu. Ostatnie czego chcemy w lesie to jakis niedzielnych januszy z rodzinami smiecacymi i dracymi ryja. won do galeri handlowych.

    • 3 1

  • rowery są poprostu za tanie stąd taka liczba pedałujących

    • 1 2

  • gubie sie w tym lesie rąk

    • 0 0

  • orginalny tytuł: Nie pogubisz się w sopockich lasach

    dla chcącego nic trudnego

    • 0 0

  • Dlaczego tylko dla rowerów i pieszych? (14)

    Kiedy urzędnicy pomyślą o zamożnej części społeczeństwa która posiada samochody i płaci podatki. My też chcemy pojechać samochodem na spacer po TPK. Wyraźnie wskazuje na to zagęszczenie pojazdów na drogach w TPK takich jak Spacerowa (sama nazwa wskazuje że to spacery samochodem po parku) czy Słowackiego. Otwarcie innych dróg w TPK rozładowałoby korki. A najbardziej oburza mnie to że nie wybudowano estakady nad torami PKM która ułatwiliby dojazd do centrum z Kartuz i okolic.

    • 50 43

    • Najlepiej to jeszcze

      do WC wjeżdżaj błaźnie

      • 1 2

    • Szkoda, że w Trójmieście giną takie miejsca, w które człowiek w ogóle nie ingerował :( Zamiast naturalnego krajobrazu i niezmienionej przyrody wszystko musi być wymyślnie przekształcone i zurbanizowane. Lepiej odpocząć w dzikim zaciszu i poczuć ducha przygody odkrywając nowe trasy i zakątki. Po co gospodarować na siłę coś co z natury jest piękne i doskonałe???

      • 3 0

    • (8)

      Najamutniejsze jest to, że z jednej strony nie wszyscy złapią, że to jest ironia, a z drugiej faktycznie są ludzie, którzy by samochodami wyjechali wszędzie.
      Nie wiem, która z tych dwóch rzeczy bardziej mnie przeraża.

      • 29 1

      • Co to jest "Najamutniejsze" ? (1)

        Coś z mutacją związane ?

        • 1 4

        • Raczej z amutem

          Amuty wymarły, szczególnie te najamutniejsze,

          • 2 1

      • Bogatemu chcesz zabraniać? (5)

        Zdajesz sobie sprawę ile podatków jest w paliwie i że dzięki nim stać Polskę na budowę autostrad i wszystkiego innego co powstało po otwarciu granic z Niemcami. Samochód jest ofiarą własnego sukcesu, bo zwiększył wpływy do budżetu a przez to lewactwo rozbrykało się bo poczuło kasę i chce robić w Polsce drugą Holandię czy Danię. Trzeba powiedzieć stop tej roszczeniowej szarańczy niepłacącej podatków.

        • 5 4

        • (3)

          OC! Zapomniałeś o OC.

          • 6 0

          • OC - tak, kaski - tak, kamizelki odblaskowe - tak, przeglądy dla rowerów - tak (1)

            Ale najważniejsze jest wprowadzenie prawa jazdy na rower. I to okresowego na rok, a po roku trzeba na nowo zdać egzamin z wiedzy teoretycznej i praktycznie. Niestety rowery niosą tyle zagrożenia że to jest minimum jak musi obowiązywać. Martwią mnie też niskie mandaty dla rowerzystów i pieszych.

            • 9 2

            • Ale kaski dla kierowców prawem symetrii też.

              • 1 1

          • Ja mam OC na rower i co z tego?

            • 0 1

        • przez bogatych :D co podatki na Cyprze płacą

          • 3 0

    • Te nowe trasy są świetne,prznyajmniej korki na Sopockij mozna ominac

      Wypróbowałem moim Jeepem.

      • 2 2

    • daję okejkę

      • 2 1

    • Piękne ;)

      • 2 0

  • Lubię leśne ścieżki (8)

    A szutrowych nie. Wolę od czasu do czasu najechać na korzeń, lub ominąć dziurę niż wytrząsać się na kamieniach. Nawet fragmenty piaszczyste na Kościerskiej są do polubienia, droga Nadleśniczych w większości to bajka, a ten nowy dukt wzdłuż Spacerowej - nuda i trzęsiawka. Poprawienie Węglowej parę lat temu też nie wyszło jej na dobre. Wyglądają te nowe drogi elegancko, a nadają się na grubaśne opony, dwa amory i prędkość 12 km/h.

    • 18 4

    • Kup dobre opony to podłoża nie będziesz tak odczuwał. (4)

      Nie muszą być "grubaśne" tylko mają być dobre, nie druciaki za dwa złote tyko kewlary (zwijane) z miękką gumą na bokach.

      • 2 1

      • (3)

        Skoro nie będę odczuwał, to dlaczego nie można go zostawić jak było? Poprawiają, żeby mnie zmusić do lepszych opon, bardziej miękkiego siodełka, czy wolniejszej jazdy? Było przyjemnie i leśnie, a jest jak na popsutym asfalcie. Tyle, że samochody leśnictwa nie psuja tak tej drogi.
        Na tej zasadzie, to Klesza ma wypasiony asfalt, tylko trzeba skakać nad "przepustami" i nie będzie się jechało źle nawet szosówką.

        • 4 1

        • Dla maruderów zawsze będzie źle. (2)

          Źle, że droga jest zrobiona, źle, że ktoś podpowiada kupno lepszych opon...
          Jeździj na gołych felgach i dalej narzekaj.

          • 0 3

          • Narzekam tylko na szutry przerobione ze zwykłych dróżek. (1)

            Wszystko inne mi sie podoba.

            • 4 0

            • też lubię Kościerską taką jaka jest

              • 1 1

    • (2)

      smart samy 2.25 na 3 Barach - poza dźwiękiem nie ma różnicy między szutrem a asfaltem :)

      • 0 0

      • Ale ja słabowity jestem (1)

        Po co mam swoją wątła energię pompować w bujawki typu amor, niedopompowane kółka, czy rama z gumy. Jeździłem sporo po TPK 40 lat temu, sporo po polnych drogach w Polsce i najgorsze są:
        a) kocie łby (takie prawdziwe, np we wsi Gniewowo, albo kawałek w Pomieczyńskiej Hucie ( w latach 70. XX w. kawałek w Rębiechowie :)
        b) całkiem dziurawy asfalt - coraz go mniej, ale np. do zeszłego roku Rębiska-Kłosówko
        c) piasek piaszczysto-piiaskowy. Powiedzmy, że jeśli jest to więcej niż 10 m wydmy na drodze, to się pcha.
        d) szuter właśnie, bo było dobrze, jest niby lepiej (widać, że się napracowali), a przyjemności mniej.

        Zaznaczam, że jestem niemłody i preferuję raczej przełaj niż mtb.

        • 6 0

        • Rysiek, czy to Twój filmik na YT

          jak lecisz bokiem po asfalcie z domieszką piachu?
          Osobiście wolę naturalne drogi leśne, ubity szuter, ale nie odsiane kamienie, ścieżki asfaltowe jak np w puszczy darżlubskiej tez są fajne, a najgorsze co moze być to droga utwardzona jombami lub płytami betonowymi 4m x 2m, nie lubię ścieżek wzdłuż głównych arterii,

          • 1 0

  • Jacy jesteśmy ?

    I niech tych leśnych ścieżek będzie jak najwięcej.
    I oby jeszcze leśnicy nie robili sobie jaj i nie traktowali oznakowanych ścieżek szutrem co to nadaje się pod podkłady kolejowe.

    • 1 0

  • "należących do Sopotu lasów"- po jakiemu to? chyba nie po polsku (1)

    • 0 3

    • a co to, czyżby las należał do gajowego? czy już nabyłeś i są twoje :)

      "na terenie należących do Sopotu lasów" jest całkiem poprawnym zwrotem.
      Tak samo, jak by poprawny też był "należących do Sopotu ulic, plaż " itp

      • 1 0

  • Korzystajcie z lasów dopóki nie sprzedane.
    Nie wiadomo jak długo jeszcze...

    • 1 4

  • oj żeby tylko (5)

    las nie zmienił się w ścieżke rowerową albo jakiś deptak.Las niech sobie będzie lasem i niech natura tam wszystko reguluje!

    • 65 6

    • to nie rezerwat ani park tylko drzewostan gospodarczy

      • 1 2

    • Jestem za!

      Jako rowerzysta i spacerowicz uważam, że liczba ścieżek powinna być ograniczona do niezbędnego minimum, a jazda poza ścieżkami karana.
      Ale to tylko teoria, bo jak żyję, to w lesie nie widziałem strażnika:(

      • 1 3

    • Bez przesady, to nie jest rezerwat ochrony ścisłej tylko zwykły las (1)

      Lepiej niech się poruszają wyznaczonymi szlakami niż przez jakieś krzaczory przez środek lasu. Mniej szkód spowodują gdy są na drodze.

      • 3 7

      • Jeszcze lepiej będzie jak ci przypadkowi ludzie pospacerują sobie nad morzem.

        Tam zjedzą, wypiją i posiedzą...
        A las będzie miał spokojny dzień.

        • 8 2

    • Jestem za. Chrońmy leśne zwierzęta.

      Nie ułatwiajmy ludziom oznakowaniami poruszać się po lesie. Bo do tej pory nieznane dobrze "odstraszało" przypadkowych spacerowiczów.
      Natomiast zdecydowanie potrzebna jest edukacja - za mało iest informacji o zasadach zachowania się w lesie. Tablize z zasadami powinny stać przy każdym wejściu do lasu.

      • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane