Pomorze będzie mieć nie dwóch, ale trzech posłów w Parlamencie Europejskim. W poniedziałek wieczorem oficjalne wyniki wyborów ogłosiła Państwowa Komisja Wyborcza. Nasz region będą reprezentować: Janusz Lewandowski, Jarosław Wałęsa i Tadeusz Cymański.
Wybory do Parlamentu Europejskiego zdecydowanie wygrała Platforma Obywatelska z wynikiem 44,43 proc., na drugim miejscu jest PiS z 27,40 proc. poparciem, a następnie koalicja SLD-UP z wynikiem 12,34 proc. i PSL, które zdobyło 7,01 proc.
Frekwencja wyborcza w naszym kraju wyniosła 24,53 proc. Platforma zdobyła 25 mandatów w europarlamencie, PiS - 15, SLD-UP - 7, a PSL - 3. Pozostałe ugrupowania, jako że nie przekroczyły 5-procentowego progu, nie zdobyły mandatów.
Przez ostatnie lata Pomorze w Parlamencie Europejskim reprezentowało dwóch deputowanych. To, że obecnie mamy ich trzech, zawdzięczamy wysokiej w skali kraju frekwencji, która wyniosła 28 proc.
Mandaty z Pomorza zdobył dwóch kandydatów PO:
Janusz Lewandowski (107 529 głosów) i
Jarosław Wałęsa (73 968). Trzeci mandat zdobył
Tadeusz Cymański(PiS)- 41 521 głosów.
Mimo, że na mandat nie ma co liczyć
Jan Kozłowski z (PO), który zdobył 68 tys. głosów, ma on jeszcze szanse na zostanie europosłem, ale jesienią, gdy Janusz Lewandowski ewentualnie zostanie komisarzem unijnym.
Mandaty zdobyło też dwoje polityków z Pomorza, którzy startowali w innych okręgach:
Jacek Kurski (PiS) na Warmii i Mazurach oraz
Joanna Senyszyn (SLD) w Małopolsce.
Około 43 tys. głosów - zdobył były marszałek Senatu
Longin Pastusiak (SLD-UP). Nie będzie eurodeputowanym, gdyż jego ugrupowanie nie zdobyło na Pomorzu żadnego mandatu.
W nowej kadencji europarlamentu Polskę reprezentować będzie 50 osób.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
