• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mandat za parkowanie na wjeździe do swojego domu

Patryk Szczerba
24 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Mandaty za brak biletu parkingowego często są wystawiane niepotrzebnie. Mandaty za brak biletu parkingowego często są wystawiane niepotrzebnie.

Zdziwienie i oburzenie mieszkańców Kamiennej Góry zobacz na mapie Gdyni w Gdyni wywołał fakt wystawienia im mandatów za parkowanie na wjeździe do... ich własnych posesji. Urzędnicy tłumaczą, że to problem z interpretowaniem przepisów przez osoby wystawiające mandaty.



Czy zdarzyło Ci się dostać mandat, który później został anulowany?

Przypomnijmy, że Strefa Płatnego Parkowania została rozszerzona o Kamienną Górę w listopadzie. Głównym powodem zmian był fakt, że kierowcy nie chcąc płacić za parkowanie w centrum, jeździli na Kamienną Górę i tam zostawiali swoje auta. Samochody zostawiane były w wąskich uliczkach, tarasując chodniki czy wjazdy do garaży.

Szybko okazało się, że wezwania do uiszczenia opłaty dodatkowej zaczęły pojawiać się... za szybami samych mieszkańców, parkujących na wjazdach do swoich domów. Właściciele posesji swoje pierwsze kroki skierowali do rady dzielnicy.

- Postanowiliśmy sprawdzić dokładnie w przepisach o ruchu drogowym pewne rzeczy, ponieważ mieszkańcy zaczęli się coraz częściej skarżyć na niesłuszne - ich zdaniem karanie. Okazało się, że miejsca, na których stały samochody są wyłączone z ciągu ruchu drogowego i zgodnie z przepisami nikt - oprócz właścicieli posesji- nie może tam parkować. Jeśli nie zakłócają ruchu drogowego mogą spokojnie stawiać swoje samochody na wjeździe - mówi Cyryl Woźniak, przewodniczący rady dzielnicy na Kamiennej Górze.

Mieszkańcy doczekali się ostatecznie specjalnego pisma od Kierownika Biura Obsługi Strefy Płatnego Parkowania potwierdzającego ich rację. Urzędnicy przyznają, że takich nieporozumień jest więcej.

- Wystawiający kwitki za brak opłaty parkingowej w centrum miasta nie są uprawnieni do weryfikacji tego, czy samochód stoi w miejscu przeznaczonym do parkowania czy nie. Wielokrotnie zdarzało się tak, że nakładali oni tzw. mandaty, a później kierowca dostawał kolejną pieniężną karę za parkowanie w niedozwolonym miejscu. My oczywiście, anulujemy taką karę - wyjaśnia Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

To nie jedyne problemy, jakie spotkały kierowców w ostatnim czasie w związku ze Strefą Płatnego Parkowania w Gdyni. Do niedawna nie działało ponad 30 parkomatów, które wydają resztę. Powód? Wymuszona przez władze wojewódzkie zmiana stawek za parkowanie, która uchwałą Rady Miasta weszła w życie w lipcu i konieczność przeprogramowania urządzeń.

Udało się ze 160 solarnymi maszynami, jednak na uruchomienie pozostałych trzeba było poczekać. Serwisem bowiem zajmuje się francuska firma, która musi od nowa stworzyć poszczególne elementy kodu programu. W piątek, 21 września, jak potwierdzają przedstawiciele ZDiZ, parkomaty zostały ponownie uruchomione.

Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.

Opinie (134) 4 zablokowane

  • Ciekawy problem (10)

    Z ciekawości. Czy te samochody parkowały na wjeździe w pasie drogowym czy poza nim. Jeżeli w pasie drogowym to odnoszę wrażenie, że Pan Dyrektor nie za bardzo orientuje się w przepisach. Każdy postój w strefie płatnego parkowania (pas drogowy za znakiem Strefa Płatnego Parkowania) podlega opłacie. Niezależnie od tego kierowca może być ukarany mandatem jeżeli parkuje niezgodnie z przepisami. Mądre - niemądre, ale takie są przepisy. Analogicznie jeżeli wykupujemy opłatę za przejazd autostradą to nie oznacza, że nie możemy dostać mandatu za zbyt szybką jazdę. Pozdrawiam.

    • 25 26

    • Przeczytałem

      Przeczytałem
      Przeczytałem. Ale również przeczytałem ustawę o drogach publicznych.Z treści art. 13b ust. 1 ustawy o drogach publicznych jednoznacznie wynika, że
      opłatę za parkowanie pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie
      płatnego parkowania pobiera się w przypadku parkowania pojazdu w wyznaczonym do
      tego miejscu.Pozdrawiam

      • 0 0

    • Wątpliwość (3)

      Nie do końca to jest prawda. Opłacie w strefie płatnego parkowania podlegają tylko miejsca wyznaczone do parkowania.O ile w strefie płatnego parkowania jest możliwość parkowania zgodnie z przepisami a miejsca te są nie oznakowane to opłaty nie powinno się pobierać

      • 1 1

      • (1)

        Proszę poczytać definicję znaku D-44 w przepisach.

        • 0 0

        • Przeczytałem

          Przeczytałem. Ale również przeczytałem ustawę o drogach publicznych.Z treści art. 13b ust. 1 ustawy o drogach publicznych jednoznacznie wynika, że
          opłatę za parkowanie pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie
          płatnego parkowania pobiera się w przypadku parkowania pojazdu w wyznaczonym do
          tego miejscu.Pozdrawiam

          • 0 0

      • Podjazd na moją posesję, przecinający chodnik, nie jest miejscem parkingowym. Parkuję na terenie własnej posesji albo płacę za parkowanie na ulicy czy chodniku w strefie parkowania płatnego. Właściciele posesji często o tym zapominają. Dla przykładu - na mojej ulicy znajduje się kilkanaście domów jednorodzinnych. Jestem jedyną osobą parkującą auto na terenie posesji, nie na ulicy. Reszta stawia auta gdzie popadnie blokując przejazd, a w garażach mają siłownie/warsztaty/graciarnie.

        • 0 0

    • Cyt.: "Mądre- niemądre, ale takie są przepisy".
      Szkoda, Mecenasie, że tak pan uważa. Przepisy powinny być dla wygody ludzi, a nie żeby ciągle ich "upupiać" za bzdurki. Dlatego, że mamy tak dużo przepisów dotyczących spraw błachych lub takich, które powinny być regulowane zdrowym rozsądkiem, nikt nie zabiera się za sprawy poważne. A prawo to dla mnie zbiór przepisów, mających niewiele wspólnego ze sprawiedliwością i zdrowym rozsądkiem, dlatego pan wybaczy, że nie wejdę w głębszą polemikę i interpretację pana postu ;)

      • 0 2

    • choć jeden przeczytał ten mętny artykuł.

      co to jest podjazd do własnej parceli przydomowej? to droga lub chodnik publiczny. Zrobiono opłaty aby wąskie uliczki kamiennej góry były przejezdne a jeśli już to żeby była jakaś sensowna opłata.Jak sobie wykupi mieszkaniec np część chodnika /i 1,5 m.dla pieszego zostawi/ to niech parkuje

      • 0 0

    • a umiesz czytać? (1)

      "Okazało się, że miejsca, na których stały samochody są wyłączone z ciągu ruchu drogowego"

      • 1 2

      • a ty umiesz ?

        "Jeśli nie zakłócają ruchu drogowego mogą spokojnie stawiać swoje samochody na wjeździe". Jeśli nie zakłócają.

        • 1 1

    • No właśnie. Zimą nie odśnieżę przed posesją i dostaję mandat od którego nie ma odwołania. Latem zastawiam chodnik czy ulicę przed tą samą posesją i mandat mi anulują. To jak to jest ? Ten chodnik i część jezdni należą do mnie czy nie ? Mogę zastawić ale nie odśnieżyć już nie ? Jakaś niekonsekwencja jakby.

      • 9 0

  • OTO POLSKA WŁAŚNIE (1)

    To nie chodzi tylko o Gdynię.Gdyby głupota mogła latać to Polska latałaby jak gołębica.

    • 5 0

    • Nie nazywaj tego postpeerelowskiego guana Polską

      • 1 0

  • Złodziejstwo w świetle prawa

    tylko to potrafią.

    • 1 0

  • mandaty

    prosza sprawdzić ul. Ofiar Piasnicy! Ślepa, prostopadla do Starowiejskiej(Atrium), kończy się na wjeździe do garaży. Wystarczy na chwile wrócic np. do garażu a mandat gotowy. Tej ulicy - 50 m długości nikt nie sprzata, nie odgarnia sniegu, ale stróże wciąż tam czatuja, a w przerwie, zima podgrzewaja sie w hali Atrium. To się nazywa pilnowanie bezpieczeństwa i porządku! Wstyd, panie Prezydencie.

    • 2 0

  • wyeliminować debili ze straży

    • 3 0

  • identyfikatory i tyle, (5)

    i po problemie, pochodze z krakowa i tam to norma, a tu jakieś problemy.

    • 58 5

    • to jeszcze mi powiedz co mam zrobic jak auto nie jest na mnie... (1)

      a SM wymaga ode mnie NOTARIALNIE potwierdzonej umowy wynajecie auta :)

      • 3 1

      • Jakas dziwna ta SM masz!!! Albo szanowne panie, ktore tam pracuja. No chyba ze na poczekaniu wymysliles z tym potwierdzeniem notarialnym :D:D:D BZDURA TOTALNA!!!! W mojej rodzinie czesto zmienia sie auta, do tego przewijaja sie takze auta sluzbowe i SM NIGDY zadnego potwierdzenia notarialnego ode mnie nie wymagala

        • 0 0

    • Widzisz

      Bo identyfikator, wystawia SM. A tutaj, trza umieć pisać.
      Łatwiej mu z tablicy rejestracyjnej przepisać znaki graficzne i wpisać w odpowiednie pole w mandacie.

      • 1 0

    • ty powinieneś być w rządzie (1)

      bez zastanowienia "rozwiązujesz"problemy.Nie chcę się mi wyjaśniać twojego uproszczenia bo i tak nie zrozumiesz

      • 4 4

      • OLEK

        Moze jednak wyjasnij, bo ja np pojecia nie mam o co Ci lotto...

        • 2 1

  • nie jest to nieporozumienie... (1)

    jest to normalne polaczenie nadgorliwosci z niedouczeniem... chyba najgorszy przypadek na jaki mozna trafic a jakze popularny w pewnych sluzbach.

    • 3 0

    • Prawidłowo, to się nazywa naciągactwo,

      bo może nie będzie się obwinionemu chciało mieć te problemy z łażeniem i wyjaśnianiem, albo potem się zemszczą ................

      • 0 0

  • nie wiedziałem że przepisy można interpretować

    "że to problem z interpretowaniem przepisów przez osoby wystawiające mandaty"

    • 1 0

  • co za bzdura (5)

    karać, karać za co kolwiek byle by gmina miała dochód. Żenada z głupota pomieszana

    • 164 8

    • normalne... (2)

      ...tak działa straż miejska. Na pewnej ulicy, na dzielnicy Przymorze znajdują się 2 banki i firma ubezpieczeniowa tuż przy piekarni ;) - pracownicy/klienci tychże instytucji zastawiają pobliską ulicę kompletnie nie znając przepisów ruchu drogowego (np. parkują na ulicy 2m od skrzyżowania, jeden as zastawił częściowo nawet przejście dla pieszych, bądź parkują na chodniku w poważaniu mając 1.5m wolnego przejścia. Telefony do straży miejskiej skutkują tym, że chwilę przed przyjazdem "strażników" samochody "nagle" znikają i ulica staje się przejezdna. Nie ma to jak znajomości... żenada

      • 6 2

      • odp. (1)

        ja bym karal tych debili z SM za to ze nieznaja przepisuw o karanu

        • 3 0

        • a jak ortografię znają lepiej od Ciebie to premię powinni dostać?

          • 1 0

    • tak jak w Anglii

      Kierowca autobusu miejskiego dostał mandat za zatrzymanie się w zatoce przystanku autobusowego. Idioci są wszędzie.

      • 2 1

    • bo przecież łatwiej ukarać auto

      stojące na posesji niż gnające 200 km/h

      • 10 0

  • Opłaty za parkowanie

    To proste liczy się kasa dla miasta i nic więcej. Najlepszy biznes w imię parawa zniewolić ludzi.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane