• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mapa Porządku wciąż nie działa w porządku

Krzysztof Koprowski
30 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Tak wygląda teren, którego uprzątnięcie zostało zakończone w systemie Mapy Porządku.
  • Tak wygląda teren, którego uprzątnięcie zostało zakończone w systemie Mapy Porządku.
  • Tak wygląda teren, którego uprzątnięcie zostało zakończone w systemie Mapy Porządku.
  • Najnowsze śmieci, które pojawiły się na terenie zgłoszonym do uprzątnięcia.

Po ponad pół roku wracamy do tematu Mapy Porządku, która nie tylko nadal boryka się z problemami technicznymi, ale także z nieprawidłowym informowaniem mieszkańców o postępowaniu zgłoszeń. Okazuje się, że zakończone zgłoszenie nie oznacza rozwiązania danego problemu, zaś aplikacja na telefon, która miała niebawem zostać zaktualizowana, nadal pozostaje nietknięta przez programistów.



Czy zgłaszałe(a)ś kiedyś nieporządek w przestrzeni miejskiej?

- W maju br. zgłosiłam zanieczyszczenie lasku, który został wykupiony przez dewelopera [w rejonie tzw. ul. Nowej Myśliwskiej/Gronostajowej - dop. red.]. Las służy za wysypisko śmieci. Jest tam wszystko: chusteczki, butelki, klozet, a nawet wanna. Wysypisko zostało zgłoszone przez aplikację Mapa Porządku. Niedawno dostałam odpowiedź, że po siedmiu miesiącach las został uprzątnięty. Zaintrygowana udałam się do lasu, a tam wciąż zalegają te same odpady, a nawet mam wrażenie, że ich przybyło. Oznacza to, że miasto nie weryfikuje, czy takie wysypiska zostały uprzątnięte - napisała na jednym z portali społecznościowych pani Karolina, która czuje się bezradna wobec rozwiązania tego - wydawać by się mogło - prostego problemu.

Każde zgłoszenie jest dokładnie weryfikowane



Postanowiliśmy sprawdzić ten sygnał, choć i tym razem trzeba było uzbroić się w cierpliwość. Na odpowiedź od urzędników czekaliśmy tydzień, ponieważ - jak nas poinformowali - sprawa okazała się niezwykle skomplikowana ze względu na własność gruntów i wyznaczenie jednostki odpowiedzialnej za podjęcie działań.

- Zgłoszenia kierowane za pośrednictwem Mapy Porządku trafiają do obsługi w Gdańskim Centrum Kontaktu, które dokonuje wstępnej weryfikacji zgłoszeń m.in. pod kątem prawidłowości wybranej kategorii, rodzaju zgłoszenia, wskazania lokalizacji oraz podmiotu odpowiedzialnego za realizację zgłoszenia - informuje Jędrzej Sieliwończyk z referatu prasowego Urzędu Miejskiego. - W zależności od typu sprawy odpowiedzialnym za realizację zgłoszeń mogą być wyznaczeni pracownicy, funkcjonujący w ramach tzw. drugiej linii wsparcia w jednostkach organizacyjnych lub wydziałach Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
W przypadku tego konkretnego zgłoszenia sprawa ostatecznie trafiła do Straży Miejskiej, zaś wszystkie zgłoszenia są zamykane "w chwili jego faktycznego obsłużenia lub po wskazaniu przewidywanego terminu podjęcia określonych działań".

Mieszkanka w tzw. międzyczasie przesłała nam natomiast kolejne zdjęcie nowych opadów - tym razem opon i fragmentu zderzaka.

Wywóz nieczystości i śmieci - baza firm Trójmiasto



  • Aplikacja w App Store (system iOS) posiada ocenę 1,4 na 5.
  • Aplikacja w Google Play (system Android) posiada ocenę 2,4 na 5.

Aplikacja wciąż z błędami, ale aktualizacji nie będzie



W maju, gdy ostatni raz pisaliśmy o Mapie Porządku, zwracaliśmy uwagę również na jej niedopracowanie pod względem technicznym. Aplikacja zależnie od platformy notuje oceny od 1,4 do 2,4 na 5 punktów m.in. ze względu na zawieszanie się podczas pracy lub/i nieprzyjmowanie zgłoszeń.

- Uwag dotyczących błędów aplikacji mobilnej jest niewiele. Aktualnie czekamy na wdrożenie poprawek dla wersji na iOS, obejmujących skrócenie czasu otwarcia aplikacji oraz przywrócenie możliwości wysyłania zdjęć. W przypadku braku numeru na systemie Android jest to pierwsze zgłoszenie tego typu i niezwłocznie przekazaliśmy je do analizy wykonawcy systemu - mówił w maju Jędrzej Sieliwończyk.
Dzisiaj wiadomo już, że żadnych poprawek nie będzie, ponieważ miasto chce zastąpić aplikację "nowym rozwiązaniem".

- W związku z tym nie jest uzasadnione ekonomicznie rozwijanie i modyfikowanie obecnej aplikacji. Ponadto według naszych spostrzeżeń problemy dotyczą tylko części użytkowników i dotyczą tylko niektórych urządzeń mobilnych. Jest jednak możliwe wprowadzanie pewnych zmian w programie. Związane by to było z koniecznością podawania przez osoby zgłaszające informacji na temat modelu telefonu, systemu operacyjnego i jego wersji - tłumaczy przedstawiciel miasta.

Gdańskie Centrum Kontaktu czynne całą dobę



Przypomnijmy, że równolegle z Mapą Porządku funkcjonuje wspomniane Gdańskie Centrum Kontaktu, które posiada osobne formularze zgłoszeń przez internet oraz czynny całodobowo numer telefonu - 58 52 44 500.

Za pośrednictwem GCK możemy przekazywać informacje w zakresie m.in. nielegalnych wysypisk śmieci, porzuconych wraków aut, bezpańskich, rannych lub martwych zwierząt, aktów wandalizmu czy niesprawnej infrastruktury miejskiej.

Miejsca

Opinie (86) 5 zablokowanych

  • (2)

    Z tym pozoranctwem to widzę norma. Moje zgłoszenie o porzuconym aucie także zostało zamknięte przez SM po pół roku z komentarzem "auto zostało usunięte" - tylko że auto stoi dalej. :)

    • 54 1

    • Pisze pan że stoi dalej, więc winnym miejscu. Czyli ok.

      • 0 0

    • Eeetam. Jak piszą że nie ma to niema.

      Trzeba patrzeć z zamkniętymi oczami. Albo w nocy.

      • 0 0

  • zastanówmy się na poważnie: (2)

    szanowni,
    - firma QuaSea Lab, wykonała 1 projekt (poza Gdańskiem według ich strony),
    - firma wykonała gis, ipg i Mape porządku (wszystkie projekty dla Gdańska),
    - nie ma aktualizacji na ich stronie o czymkolwiek poza świętami ;)
    - firma z 2ch osób ??

    czym to pachnie??
    a teraz słyszymy ,że mapa ma zostać wykonana od nowa? przepraszam ale w mojejopinii to było przytulenie kasy i wydanie jakiegoś smętnego projektu?? dlaczego nie ma rozwoju obecnego produktu tylko szuka się nowego wykonawcy ???

    • 20 1

    • norma...

      ....mechanizm znany w całym woj. pomorskim. PO w akcji.

      • 0 0

    • trzeba koniecznie napisać w tej sprawie do Banasia

      on powinien zoptymalizować tą aplikację w godzinę, no może w dwie godziny. Do kogo można w tym kraju zgłosić się z problemem w dobrej wierze (nie pytam o imiona księży)? Komu można zaufać, że pomoże? Prezes Niku z usługami na godziny, Prezydent Miasta od rydwanu i miasta wolności i solidarności, do opozycji dotującej działalność gospodarczą, do Straży miejskiej ratującej mewę, do komornika w układzie, do notariusza w zmowie, do wnuczka? Boszeeee. co to jest dookoła? wieczna paździerz!!!

      • 1 0

  • Wiadomo... (2)

    ...tam gdzie PO rządzi, nic nie ma prawa działać.

    • 13 7

    • Pis przegrało we wszystkich średnich i dużych miastach! (1)

      Według ciebie mieszkańcy rdzenia cywilizacyjnego(uniwersytety,politechniki,teatry itp,itd) Polski jak i większosści krajów to ,,bałaganiarze?"a może dowodem na to ma być nieudana aplikacja?

      • 1 0

      • nie ośmieszaj się...

        ...głos kazdego obywatela jest tak samo ważny, niezależnie od tego w jakiej części kraju oddany. Grunt, że PIS rzadzi, ha ha ha!!!!

        • 0 0

  • mieszkaniec

    Będzie lepiej działać po podwyżce za wywóz - będzie tego więcej ...

    • 0 0

  • Zauważyliście, że tak naprawdę w Polsce z problemami zostajemy sami? (6)

    W tym kartonowym kraju nic nie działa poprawnie. Śmieci w lesie, wraki na ulicach, zakłócanie porządku, zakłócanie ciszy nocnej, ujadający pies za ścianą, sąsiad pijak robiący burdy i imprezy, dziki lokator który przestał płacić za wynajmowane od nas mieszkanie i którego nie można się pozbyć, parkowanie na chodnikach i zieleni, przekraczanie prędkości, nieprzestrzeganie przepisów, brak poszanowania własności i prawa.... i nie ma do kogo się zwrócić o pomoc i interwencję, bo policja nie może, SM nie ma kompetencji, a tak w ogóle to może problem sam się rozwiąże jak przyjedziemy po 6 godzinach... no gdzie nie włożysz ręki, tam g*wno.
    Dlaczego nasza władza i samorządy nie robią nic, żeby jakoś ruszyć i rozwiązać te problemy? Przecież wcale nie tak trudno to zrobić. Czemu nikomu nie zależy i czemu obywatel jest pozostawiony sam sobie? A potem krzyk, że ktoś bierze sprawy w swoje ręce.

    • 37 0

    • Widzę to podobnie (1)

      ale znajdziesz też wielu lewopółkulowców, którzy stanowczo zaprzeczą Twoim tezom i nazwą się malkontentem oraz hejterem.

      • 10 0

      • Jak rozumiem jesteś prawopółkulowcem i Twoi rozwiązali połowę problemów, a drugą rozwiążą w obecnej kadencji?

        • 0 0

    • Te śmieci w lesie to też dziwna sprawa

      bo najczęściej zostawiają je bogaci Janusze byznessu - jeździ jeden dziad z drugim nową klasą G albo x5 a wozi worki do lasu ....podobnie na wioskach. Ma ciągnik za 400 tys a wyrzuca pod las....

      • 2 0

    • Dodaj do tego zadłużenie na 50-60% PKB. Ten kraj to anarchia, tylko opodatkowana jak w Szwecji.

      • 2 1

    • bo " się nie da" wg. urzędników oni pilnują by było zgodnie z prawem...

      a że to prawo po swojemu interpretują to jest z osobny temat...i tak bujamy się z nimi

      • 2 0

    • zapomniałeś i większym problemie: służba zdrowia. Najszybciej jest wtedy, gdy masz pieniądze i idziesz prywatnie. Bo ona działa tylko w przypadkach zagrożenia życia.

      • 4 0

  • ul. Myśliwska i ul Wiewiórcza syf i śmieci w wąwozach to dzieło działkowców i mieszkańców

    A do tego kupa na kupie psiej i przykryta kupą

    • 1 0

  • pitu pitu dla naiwniaków

    Krajowa mapa zagrożeń też nie działa, można sobie wpisywać a i tak pies z kulawą nogą się nie interesuje, zgłoszenie po jakimś czasie jest usuwane a śmieci leżą... działania pozorowane...

    • 0 0

  • Potrzebne dodatkowe miliony na aplikacje (2)

    Czas na podwyżki za wywóz śmieci

    • 39 5

    • to jest miś na miarę naszych czasów

      jakoś trzeba tę kasę za śmieci wyprowadzić... oj, nieładnie... wydatkować zgodnie z przeznaczeniem...

      • 0 0

    • dlaczego ta aplikacja nie jest Open Source?

      może wtedy ktoś by ją naprawił, a przynajmniej miałbym szansę upewnić się że jest bezpieczna...

      • 2 0

  • Te wszystkie mapy to o kant nie powiem już czego można sobie rozbić. Swego czasu dokopałem się do mapy Gdańska gdzie można było zgłaszać np. prośbę o odnowienie uszkodzonego lub niewidocznego oznakowania. Zwróciłem uwagę, że w jednej z gdańskich dzielnic (oszczędzę wam szczegółów) pasom przydałoby się odmalowanie bo po pierwsze piesi w godzinach wieczornych w ogóle nie czują się bezpiecznie na takim przejściu a po drugie kierowcy często patrzą zdziwieni skąd nagle pieszy na drodze - w miejscu gdzie formalnie były pasy (były ale się zmyły, dosłownie). Odpowiedź jaką otrzymałem po prostu ścięła mnie z nóg. Zero przejmowania się bezpieczeństwem, rzucanie bzdurnymi tłumaczeniami i paragrafami które po krótkim zagłębieniu mają się nijak do rzeczywistości a na dodatek nikt się nawet nie podpisał. I po co ja się pytam tworzyć takie pseudo mapy które nic nie dają? Do ilu wypadków jeszcze musi dojść żeby coś ktoś w końcu zrobił? Podejrzewam, że takim miejsc jest w samym Gdańsku mnóstwo ale jeśli ktoś tak jak ja choć raz spróbował zgłosić jakiś problem i sam miał okazję przekonać się, że to nie działa, to po prostu już do tego nie wróci. Czy o to chodziło miastu? Kolejny szumny projekt z którego nic nie wynika? Ławkę to ja mogę wkopać sobie sam a jeśli chodzi o poważniejsze sprawy to zaczyna się lanie wody ze strony miasta. Szkoda gadać.

    • 3 0

  • Urząd Miasta działa jak ta aplikacjia

    i wszystko w tym mieście. Tylko dużo kasy to kosztuje a efektów mało. Cała para w gwizdek.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane