- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (387 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (108 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (489 opinii)
- 4 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (266 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (28 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
Marynarz uratował mężczyznę, który spadł na tory
31-letni oficer Marynarki Wojennej uratował mężczyznę, który spadł z peronu pod nadjeżdżający pociąg.
W poniedziałek ok. godz. 13 podporucznik marynarki wojennej Piotr Bidziński przebywał na stacji kolejowej we Wrzeszczu. Podczas oczekiwania na pociąg zauważył mężczyznę, który chwiejnym krokiem przechadzał się po krawędzi peronu. Kiedy na horyzoncie pojawiła się kolejka, mężczyzna stracił równowagę i spadł na tory.
- Stałem najbliżej całego zajścia. Kolejka szybko zbliżała się do peronu. Natychmiast zacząłem działać. Było zbyt mało czasu, żeby wciągnąć mężczyznę z powrotem na peron. Zeskoczyłem na tory. Wskoczyłem pod wystającą przy torach część peronu i dwoma szarpnięciami przyciągnąłem mężczyznę do siebie. Cała akcja trwała kilka sekund. SKM-ka zaczęła hamować z piskiem i zatrzymała się na wysokości naszych głów. Na szczęście nikomu nic się nie stało - relacjonuje ppor. Piotr Bidziński.
Zebrani na peronie ludzie pomogli oficerowi wciągnąć mężczyznę z powrotem na peron. Po chwili na miejscu pojawili się również funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy podjęli decyzję o wezwaniu pogotowia ratunkowego. Uratowany mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Ppor. Bidziński urodził się w 1986 roku w Starachowicach. Jest absolwentem Wydziału Mechaniczno-Elektrycznego Akademii Marynarki Wojennej z 2013 roku. Obecnie pełni służbę w grupie Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów na stanowisku dowódcy działu w Pionie Eksploatacji na okręcie ORP "Hydrograf".
Opinie (256) ponad 20 zablokowanych
-
2017-02-14 17:30
Brawo
- 18 0
-
2017-02-14 17:31
Dać mu medal z kartofla i przepustkie do domu.
- 3 34
-
2017-02-14 17:38
Brawo za odwagę!
- 26 1
-
2017-02-14 17:41
Aby tylko orderu od misiewicza nie dostał.....
- 11 8
-
2017-02-14 17:44
Super
Okok
- 7 1
-
2017-02-14 17:53
boze ale masakra, dzielny gość ale mogli zginać oboje
- 20 1
-
2017-02-14 18:15
Podziw
Jestem pod wrażeniem , ile byśmy byli szczęśliwsi , mając świadomość, że sobie pomagamy, ja też mam dług wobec ludzkości też dostałam pomoc w krytycznej sytuacji i nigdy nie zapomnę tego uczucia wszięczności wobec tego obcego mojego wybawcy
- 21 0
-
2017-02-14 18:26
a prawda taka jest że nikogo nie uratował (1)
bo kolejka się i tak zatrzymała kolo nich; moim zdaniem zachowanie głupie, choć dzielne, wskakiwać z kimś na tory ograniczone peronem. Gdyby kolejka nie wyhamowała mogłyby być dwa trupy zamiast jednego.
- 9 37
-
2017-02-18 12:06
Nieprawda, najechałaby na niego co najmniej 1 metr a to mogłoby być nawet smiertelne gdyby dostał w glowę
- 1 0
-
2017-02-14 18:37
Niedocenione trepisko (8)
Szuka poklasku i rozgłosu. Relacja oczywiście przekoloryzowana, aby tylko ludzie uważali go za bohatera...
- 3 84
-
2017-02-14 19:10
Zdzisiek przekaż swoją wersję.
- 10 1
-
2017-02-14 20:10
(1)
Zazdrość, straszna rzecz...
- 10 1
-
2017-02-15 07:49
To właśnie elektorat pisuaru. Wart tyle ile jego zawartość. Ale olać ich ;P
- 1 5
-
2017-02-14 21:39
Ty Janku na pewno byś zareagował. Znając życie to byś wyjął telefon i nagrywal filmik.
- 4 1
-
2017-02-15 01:14
he,he,he
przyjaciel???
- 0 1
-
2017-02-15 19:33
baranie
Będziesz w potrzebie to nikt ci nie pomoże. Lt. Bidzinski brawo
- 1 2
-
2017-02-19 13:57
debil
Weź Pan się puknij w ten głupi łeb...
- 0 0
-
2017-02-20 19:59
jesteś debilem
- 1 0
-
2017-02-14 18:42
W PRLu dostałby ostatnia strone w Kapitanie Żbiku
- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.