• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marynarz z Trójmiasta uratował chorego pod Łodzią

neo
3 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Maciej Białowąs z Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej. Maciej Białowąs z Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej.

Maciej Białowąs na co dzień zajmuje się żeglarskim szkoleniem w Marynarce Wojennej, ale gdy wracał samochodem do domu i nieopodal Łodzi zauważył leżącego przy drodze człowieka, od razu udzielił mu pomocy. Dzięki profesjonalizmowi i ludzkiemu odruchowi chory przeżył atak padaczki i został oddany pod opiekę specjalistów.



Pomogłe(a)ś kiedyś nieznajomemu na ulicy?

Starszy chorąży sztabowy marynarki Maciej Białowąs wracał z rodzinnych stron do Gdańska. Gdy jechał samochodem przez miejscowość Brzeziny (woj. łódzkie), zauważył leżącego na chodniku człowieka. Od razu zatrzymał samochód i podszedł do niego, ale okazało się, że mimo że mężczyzna był świadomy, nie można się było z nim porozumieć. Mogłoby się wydawać, że mężczyzna jest pijany, ale marynarz rozpoznał atak padaczki.

- Ułożyłem go w pozycji bocznej oraz zabezpieczyłem głowę przed urazami. Powiadomiłem pogotowie ratunkowe, które dotarło po około 20 minutach. Po przyjeździe zespołu medycznego przekazałem informację o zaistniałym zdarzeniu i udałem się w dalszą podróż - opowiada skromnie st. chor. szt. mar. Maciej Białowąs, który na co dzień pracuje w Ośrodku Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej w Gdyni.
Teraz czeka go nie tylko uczucie spełnienia obywatelskiego obowiązku i pomocy osobie w potrzebie, ale też nagroda od kierownictwa ośrodka.

- Każdy marynarz przechodzi specjalny kwalifikowany kurs pierwszej pomocy, dlatego wiemy, jak pomóc. W tym przypadku zadziałał też po prostu ludzki odruch i naturalna postawa, kiedy widzi się osobę potrzebującą pomocy - mówi kpt. mar. Anna Sech z biura prasowego 3. Flotylli Okrętów w Gdyni.
neo

Opinie (79) 4 zablokowane

  • (3)

    Brawa dla tego Pana!Oby jak najwięcej takich reakcji,nie bądźmy obojętni na drugiego człowieka bo każdemu może zdarzyć się zasłabnięcie czy zawał na ulicy...zdrowia też dla tego chorego człowieka.Ankieta trochę ni z gruszki bo czym innym jest ratowanie człowieka a czym innym danie pieniędzy bezdomnemu....ja z reguły pytam się czy jest głodny...z reguły odpowiedź jest negatywna.

    • 102 1

    • Nie rozumiem (2)

      Na czym polega różnica? Czy jest głodny?
      Musisz zawsze pomniżyć proszącą Cię osobę zadając Jej pytanie czy jest głodna?postaw się na miejscu proszacego, już samo pytanie się kogoś o pieniążki jest wystarczająco uwlaczajace.
      Jak mam to daje na piwo ,na jedzenie ,jak komuś brakuje do fajek ,lub jak sam widzę że ktoś potrzebuje ,czasem nawet nie proszony.Jak nie mam nie podzielę się nawet jak cel jest szczytny.
      Dzielny się kiedy możemy, a nie kiedy się to Nam podoba.

      • 0 4

      • (1)

        Okej,ja bułkę czy jedzenie kupię ale alkoholu nie.To nie produkt pierwszeý potrzeby.To moje zdanie,Twoje oczywiście może być inne.Pozdrawiam)

        • 4 0

        • pieprzone skompiradło - bułkę kupie

          bo bułka to tylko 30 groszy ... a wino to aż 8zł !!!
          i tu cie boli!

          • 0 2

  • Szanuje postawę ale... (2)

    Samochwalstwo w takich przypadkach neguje. Takie zachowanie powinno być na porządku dziennym, tym bardziej że owy bohater ma wiedzę z kwalifikowanej pierwszej pomocy. Bohater takimi czynami się nie przechwala i nie donosi sam na siebie o tym mediom. No bo niby skąd media się dowiedziały o tym heroicznym czynie? Przechwałki wśród przełożonych albo samodonosicielstwo.

    • 1 3

    • Pieprzysz od rzeczy. Powtórz to samo co marynarz.

      • 0 0

    • Jeżeli nikt by się nie "chwalił"

      To skąd ludzie by mieli wiedzieć że takie zachowania to norma/wrzocec?
      Jakie wzorce się wynosi dzisiaj z domu/szkoły? Jak traktuje się swoich kolegów w pracy? W wielu przypadkach widać kompletny brak jakichkolwiek postaw godnych pochwały.

      • 0 0

  • 20 min na karetkę czekał, nieźle

    • 1 0

  • Czego nie robi się dla pieniędzy...

    Nie polemizuje w kwestii udzielenia pomocy ale jeśli z tego tytułu mógłby skapnąć jakiś pieniążek to czemu nie, słabe zagranie panie podchorąży :( Ten fakt uświadcza mnie tylko w przekonaniu, że nasza MW jest cienka jak barszcz. Smutne to, no ale co tu się dziwić jaki kraj taka armia, wszyscy chcą jak najwięcej uszczknąć z tego nieudolnego matecznika.

    • 0 2

  • Pięknie (1)

    Gratuluję postawy

    • 3 2

    • Wypadek

      Po co gratulować ! Przecież ratowanie drugiego człowieka to Obowiązek i Przyzwoitość każdego z nas ! Więc nie rozumiem po co te poklaski Na Pokaz !

      • 1 0

  • Ciekawostka

    Ciekawe skąd dowiedzieli się podwładni marynarza , że pomagał komuś w potrzebie . Ot taka ciekawostka . Musiał sam się pochwalić żeby dostać nagrodę ,

    • 3 3

  • Nie mamy okrętów to chociaż do Łodzi jeżdżą... (1)

    • 6 4

    • no co dzbanki, prawda, cała prawda, jak elektrownia atomowa antka wariata i wybuchy termobaryczne

      • 0 0

  • Maciek Brawo

    Brawo Maciek trza ludziom pomagać MW górą

    • 7 1

  • Skromnie

    Udał się w dalsza podróż powiedział skromnie... He he he to po co to chwalenie się tutaj. Zrobił to co do każdego należy. Codziennie ktoś komuś pomaga i nie chwali się tym na trojmiasto.

    • 3 3

  • to nie marynarz tylko zolnierz MW

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane