- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (51 opinii)
- 2 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (506 opinii)
- 4 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (501 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (295 opinii)
Mecz z Portugalią: zapraszają lokale i strefy kibica
O godz. 21 rozpocznie się ćwierćfinał Euro 2016 Polska-Portugalia. Relację w telewizji śledzić będzie pewnie ok. 12-13 mln Polaków, z czego kilka tysięcy w strefach kibica na Targu Węglowym i na plaży w Brzeźnie.
Skromna, jednobramkowa wygrana jak z Irlandią Północną czy Ukrainą w grupie? A może remis i zwycięstwo po idealnie strzelanych karnych, jak w meczu ze Szwajcarią? Polscy kibice wezmą w ciemno każdy wynik, który sprawi, że francuski sen biało-czerwonych będzie trwał jeszcze kilka dni, co najmniej do półfinału w Lyonie, 6 lipca.
Trener Kaczmarek przed meczem z Portugalią: Polacy nie powinni się bać nikogo i niczego
Można zakładać, że wieczorem przed telewizorami zasiądzie ok. 12-13 mln polskich kibiców. Takie wyniki notowały wszystkie dotychczasowe mecze z udziałem Polaków: 14,3 mln z Niemcami, 12,64 mln z Ukrainą, ok. 12 z Irlandią Północną. Co ciekawe, mecz 1/8 finału ze Szwajcarią oglądało najmniej, bo 11,9 mln widzów.
Radość w strefie kibica po bramce Polaków w meczu ze Szwajcarią
Można oglądać w domu, ale można też wspólnie
Jak zwykle mecz będzie można obejrzeć w jednym z wielu trójmiejskich lokali, część z nich znajdziecie w tym miejscu: Transmisje meczu Polska-Portugalia w trójmiejskich lokalach.
Na kibiców czekają też dwie strefy kibica: na letnim stadionie przy molo w Brzeźnie i na Targu Węglowym . Ta pierwsza pomieści kilkuset widzów, ta druga 3 tysiące. Jednak w barach rozstawionych wokół strefy kibica na Targu Węglowym jest kilkaset dodatkowych miejsc, które zwykle są zajęte przez kibiców.
Czytaj również: Niech biało-czerwono będzie także po Euro
Oby tym razem nie spotkało ich podobne rozczarowanie, jak w trakcie sobotniego meczu ze Szwajcarią, gdy pod koniec spotkania pojawiły się spowodowane burzą problemy z transmisją, a następnie została ona ostatecznie zerwana. Wtedy przerzedzeni przez ulewę kibice gromadzili się po kilku pod parasolem z flag narodowych i śledzili relację w telefonach komórkowych.
Ulewa w strefie kibica podczas meczu ze Szwajcarią
Czytaj także: Lechia już zarobiła na Euro 0,5 mln euro
Miejsca
Opinie (119) 3 zablokowane
-
2016-06-30 23:50
Nie sciaga sie konia ,ktory dobrze ciagnie zaprzeg.
Nawalka sciaga Grosika i wrzuca Kapustke...Raz za pozno bo powinien wejsc na poczatku drugiej polowy dwa,grosika trzeba bylo zostawic a zdjac kogos ze srodka...Kuba blaszczykowski -super mecz kazdemu moglo sie to zdarzyc .Wielkie dzieki dla calej reprezenatcjii za serce do walki...Nawalka duzy minus za pozne zmiany..I znowu jak w kawale..Co tam panie Nawalka..A u nas bez zmian..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.