- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (178 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (123 opinie)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (53 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Mewia Łacha: znowu zignorowano zakaz wejścia
Zakazy nie zawsze pomagają, a ładna pogoda zachęca. Spacerowicze i kajakarze znowu nie dostosowali się do ostrzeżeń i weszli na Mewią Łachę w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz. Rezerwat u ujścia Wisły jest pod ścisłą ochroną z uwagi na występowanie tam bardzo rzadkich gatunków ptaków. Co jakiś czas trafiają jednak do nas sygnały o nielegalnych wejściach na ten teren.
Tymczasem w niedzielę wieczorem czytelnik Raportu z Trójmiasta przesłał zdjęcie pary, która spaceruje w części rezerwatu wyłączonej z ruchu. Na kolejnych zdjęciach z innego raportu przesłanego tydzień wcześniej widać też kajakarzy.
Spacer między miejscami lęgowymi i samowolna przystań
Parę widać na falochronie, na którym znajdują się specjalnie ustawione klatki dla ptaków, które mają je chronić.
- Znów ludzie weszli na mewią łachę. Niby rezerwat, ale trzeba wejść - napisał krótko czytelnik.
Znów ludzie weszli na Mewią Łachę (27 opinii)
Trudno na podstawie zdjęcia ocenić, jak długo te osoby przebywały w chronionej części rezerwatu i czy żyjące tam zwierzęta z tego powodu ucierpiały. Pewne jest to, że te osoby nie powinny się tam znaleźć.
Z kolei 10 września inny czytelnik przesłał trzy zdjęcia z kajakarzami, którzy postanowili zawinąć na wyłączoną część rezerwatu.
Rezerwat Mewia Łacha (8 opinii)
Mało zgłoszeń na policję
Gdańscy policjanci sygnałów o takich nielegalnych spacerach po Mewiej Łasze wiele nie mają, ale jednak się zdarzają.
- Od 1 czerwca do 18 września 2023 roku policjanci odebrali jedno zgłoszenie dotyczące osób na skuterach, które podjechały do chronionej części rezerwatu i spacerowały po niej. Na miejscu funkcjonariusze nie potwierdzili takiego zdarzenia. Ponadto dzielnicowa tego rejonu nie otrzymywała żadnych sygnałów czy zgłoszeń od mieszkańców lub przedstawicieli rezerwatu, dotyczących nielegalnych wejść do rezerwatu Mewia Łacha - informuje podinsp. Magdalena Ciska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
To nie pierwszy raz
Dwa lata temu dużym echem odbiła się "wizyta" dwójki turystów, którzy, omijając szlabany, dostali się do rezerwatu od strony wschodniej. Odwiedziny zostały uwiecznione na filmie, który obiegł Internet, a zachowanie nagranej pary zostało ostro skrytykowane.
Miejsce pod specjalnym nadzorem
Rezerwat przyrody Mewia Łacha na Wyspie Sobieszewskiej jest siedliskiem wielu gatunków ptaków, które w założeniu właśnie tutaj mają mieć możliwość bezpiecznego życia i rozmnażania.
Rezerwat powstał w 1991 roku, a od kilkunastu lat znajduje się pod opieką Grupy Badawczej Ptaków Wodnych "Kuling", która zrealizowała tam m.in. projekt "Podziel się plażą". Polegał on głównie na szerzeniu świadomości dotyczącej potrzeby zapewnienia ptakom odpowiednich, tj. spokojnych warunków do życia.
Mewia Łacha jest uznawana za ostoję ptaków o randze europejskiej.
- poruszania się poza drogami oznakowanymi jako udostępnione dla ruchu pieszego,
- ruchu pojazdów mechanicznych,
- biwakowania, wzniecania ognia, zakłócania ciszy,
- zanieczyszczania terenu, wody i powietrza,
- zrywania, niszczenia lub uszkadzania roślin, zbioru owoców, nasion i grzybów,
- polowania, łowienia ryb, chwytania, płoszenia i zabijania zwierząt, niszczenia ich legowisk i gniazd, wybierania jaj,
- wprowadzania psów.
Opinie wybrane
-
2023-09-20 11:09
W Polsce ochrona przyrody stoi na głowie, stąd brak respektowania zakazów (19)
Prawda jest taka, że w Polsce ochrona przyrody nadaje się do zaorania i postawienia od nowa. Tylko z naszego podwórka - rezerwat Dolina Strzyży, zgodnie z obowiązującym prawem zakaz wejścia z psem, za to ludzie mogą wchodzić w nielimitowanej liczbie. Oczywiście zakaz jest ignorowany bo jeżeli chcesz się go trzymać to mas zakaz przejścia z psem na
Prawda jest taka, że w Polsce ochrona przyrody nadaje się do zaorania i postawienia od nowa. Tylko z naszego podwórka - rezerwat Dolina Strzyży, zgodnie z obowiązującym prawem zakaz wejścia z psem, za to ludzie mogą wchodzić w nielimitowanej liczbie. Oczywiście zakaz jest ignorowany bo jeżeli chcesz się go trzymać to mas zakaz przejścia z psem na drugą stronę lasu. To samo w Parkach Narodowych - zakaz schodzenia ze szlaków, zakaz wchodzenia z psem bo zdegraduje przyrodę, za to milion turystów rocznie nie zdegraduje. To samo jest w zwykłych lasach, nastawiane tabliczek typu "ostoja zwierząt" bez żadnych informacji ale ścieżka biegnie i ludzie chodzą.
Wszystko stoi na głowie i póki będzie stało ludzie będą ignorowali te zakazy. W Czechach możesz wejść wszędzie, nie ma żadnych dyskryminacyjnych ograniczeń dotyczących spacerów z psami, za to są rezerwaty ochrony ścisłej z tabliczką co tam dokładnie jest, monitoringiem i wypisanymi kwotami mandatów za złamanie tego prawa. Tak to powinno wyglądać u nas, a nie 100 bytów dotyczących lasów i dyskryminacja użytkowników.- 134 27
-
2023-09-21 09:00
Ej
Ty psiarz po prostu jesteś
- 0 0
-
2023-09-20 13:44
Polactwo to buractwo ! To widać i słychać na każdym kroku !!!
- 2 2
-
2023-09-20 12:41
(1)
Sam mam psa, ale kiedy czytam takie rzeczy, zaczynam myśleć, że za łamanie zakazów powinni takim osobnikom psy odbierać po prostu, może wtedy by dotarło.
- 10 1
-
2023-09-20 12:52
W krajach zachodnich i południowych normą jest BRAK zakazu poruszania się z psem po jakichkolwiek terenach zielonych
które są udostępnione dla ludzi.
To, że popierasz ograniczenie dostępu do terenów zielonych świadczy tylko o tym, że dałeś sobie wmówić narrację parków narodowych i reszty tego towarzystwa.
Niemniej chętnie dowiem sie w jaki sposób w Bieszczadach pies zdegraduje przyrodę, a nie zrobi tego ponad milion turystów. Podpowiem, że nawet pracownicy tego parku nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie, ale może tutaj się dowiem- 3 9
-
2023-09-20 12:10
może na lekcjach religii
trochę o ochronie przyrody
- 5 3
-
2023-09-20 11:54
(2)
Nie rozumiesz pojecia "dyskryminacja".
- 3 0
-
2023-09-20 12:04
zakazywanie wstępu do lasu z psem a udostępnianie takiej możliwości z koniem lub kotem nie jest dyskryminacją? (1)
A czym jest?
- 2 6
-
2023-09-21 05:35
Zgodnie z tą retoryką to dyskryminowani są także kierowcy, bo nie mogą tam wjechać samochodem.
No po prostu sprawa do Sztrasburga.
- 2 1
-
2023-09-20 11:43
Masz rację (1)
bo taki n.p., kaczy wuj chciałby złożyć jajo w asyście pisorów, a tutaj tłumy gawiedzi i byłby problem, kto wuja ma ochraniać, no chyba że kacperek za 20 000 zł., z dotacji unijnych i jawor za sprzedaż stoczni wespół z pieniędzmi zebranymi przez rydza w postaci cegiełek.
- 6 6
-
2023-09-20 11:57
kulawiec bez ochroniarzy i setek radiowozów z milicjantami nie rusza się z domu
- 6 4
-
2023-09-20 11:42
PiS w 2015 straszył prywatyzacją lasów a sam ją de facto przeprowadził (3)
Bo czym jest biletowane wejście do Parku Narodowego (lasu), jeśli nie jego prywatyzacją? To samo dotyczy "regulaminu" na terenie Parków Narodowych. Dyrektor takiego przybytku decyduje o tym i odpowiada tylko przed Bogiem i historią. I tak np. w tym roku zamknięto w domach mieszkańców Karłowa w Gorach Stołowych - z dnia na dzień zakaz poruszania się
Bo czym jest biletowane wejście do Parku Narodowego (lasu), jeśli nie jego prywatyzacją? To samo dotyczy "regulaminu" na terenie Parków Narodowych. Dyrektor takiego przybytku decyduje o tym i odpowiada tylko przed Bogiem i historią. I tak np. w tym roku zamknięto w domach mieszkańców Karłowa w Gorach Stołowych - z dnia na dzień zakaz poruszania się z psem po parku i koniec, zero dyskusji, zero wcześniejszej informacji, nic. Po prostu dyrekcja traktuje PN jak prywatny las. Z naszego podwórka w Słowińskim możesz przejść z psem do latarni ale nie możesz iść z nim leśną drogą prowadzącą dalej. W Bieszczadach masz całkowity zakaz poruszania sie z psem, za to możesz po tym parku jeździć konno! Trzeba skończyć z tą samowolką.
- 11 6
-
2023-09-20 11:50
Bo to jest Prawo i Sprawiedliwość ale w wersji kulawego tchórza który teraz z Warszawy uciekł do Kielc :))))))))))) (2)
Większość Lasów za kulawego sprywatyzowali a to co zostało wycięli i za bezcen sprzedali do Chin :((((((((((
- 9 8
-
2023-09-20 12:08
Nie przypominam sobie aby pis chcial sprzedać lasy państwowe (1)
A Tusk tak, tylko mu lewica nie pozwoliła w sejmie
- 6 11
-
2023-09-20 15:28
Nie sprzedali lasów ale wycięli drzewa i je sprzedali. Odnowienie drzewostanu zajmie dziesiątki lat.
- 5 2
-
2023-09-20 11:27
I pomyśleć że jeszcze 8 lat temu za Tuska Polska to był taki normalny i nudny Kraj. Potem lud wybrał kulawego.......... (4)
- 15 20
-
2023-09-20 12:06
Nie wazne kto rządzi (1)
Nikt mi nie będzie zabraniać tam wchodzenia. Ani rudy ani jarek
- 1 11
-
2023-09-20 13:45
Bo jesteś d**ilem !
- 4 1
-
2023-09-20 11:57
(1)
próbuj dalej, jest wiele osób które nie pamięta lub po prostu nie chce pamiętać tego g*wna jakie było za czasów rudego kaszeby...ale mnie nic znowu do tego kmiotka nie przekona!
- 10 14
-
2023-09-20 12:14
Lasów było wiecej 8 lat temu...
- 11 5
-
2023-09-20 11:11
Ja wiem, że na ochronę przyrody trzeba patrzeć całościowo (12)
Ale jak się ma załamywanie rąk nad jedną para spacerowiczów na miesiąc do regularnego zatruwania naszych rzek, wycinek drzew w chronionych rezerwatach i rozwijanie kopalni odkrywkowych węgla, co jest zgodne z interesem jednej grupy społecznej, kosztem pozostałych
- 93 91
-
2023-09-20 17:42
To nie jest jedna para. W sensie lęgowym muszą tam stać ludzie i pilnować, żeby nikt nie wchodził, bo zakazy niestety nie działają.
- 2 1
-
2023-09-20 13:48
Każde coś mające g*wno w głowie pomyśli "co tam jedna osoba". I znajdzoe się takich d**ili jak ty 1000
- 9 1
-
2023-09-20 11:41
Punkt odniesienia czlowieku (5)
Jedna para spacerowiczów może zniszczyć duży procent gniazd skrajnie rzadkich ptaków np sieweczki albo przepłoszyć odpoczywające foki z jedynego miejsca gdzie mają spokój na przestrzeni wielu kilometrów. Wycięcie lasu czy częściowe zatrucie jednej z wielu rzek też nie powinno mieć miejsca ale przeważnie nie ma takich skutków dla całego gatunku.
- 21 5
-
2023-09-20 12:19
tak oczywiście a skąd to głupie założenie?Równie dobrze lwom na sawannie powinno się zakazać wstępu do parku krugera bo zabijają antylopki zebry bawoły żyrafy itd człowiek to część natury i jeśli nie śmieci powinien móc wejść wszędzie
- 1 11
-
2023-09-20 12:20
Nie każdy spacerowicz, a wydaje mi się wręcz, że żaden, jest wandalem (3)
Nikt tam nie ryje w tych gnizdach, nie robi sobie słit foci z pisklakami, nie wyżera jajek.
- 3 13
-
2023-09-20 15:30
Focie z pisklakami były parę lat temu. W efekcie pisklęta oczywiście padły
- 6 2
-
2023-09-20 14:24
Tu chodzi o samą obecność człowieka, która przeszkadza i zostawia ludzki zapach, nie wszędzie człowiek musi wdepnąć buciorami (1)
- 12 3
-
2023-09-20 23:12
Obecność człowieka w niczym nikomu nie przeszkadza a zbytnia przesada w obcowania ze zwierzętami wychodzi na przykładzie dzików łosi wilków itd które zaczynają nam wchodzić na głowę
- 0 4
-
2023-09-20 11:31
(1)
Chodzi o zasady. Jak długo można tolerować łamanie czytelnego zakazu? W Polsce okazuje się można robić co się chce, do tego bezkarnie.
- 22 0
-
2023-09-20 16:49
Zakaz można łamać jak jest głupi i bezduszny
Zakaz można łamać jak jest głupi i bezduszny. A ten taki właśnie jest. Dlatego będzie łamany.
- 2 7
-
2023-09-20 11:28
I co się takiego stało? Przyroda na tym aż tak mocno nie ucierpi jak po masowej wycince lasów przez ekipę kulawego.
- 12 24
-
2023-09-20 11:25
ochrona środowiska nie istnieje, to co robimy to jest czysta hipokryzja
u Nas pseudozakazy, ale nie mamy problemów aby ściągać z Azji tanie produkty które zostały wyprodukowane bez żadnych rygorów dla środowiska
- 16 2
-
2023-09-20 12:46
super, tylko po co zgłaszać ? (5)
Co zrobi Policja, przyjedzie tam ? dobre sobie, jak w mieście czasami trzeba na Policję czekać godzinami, to na bank przyjadą w takie miejsce jak Mewia Łacha. Taki spacer może trwać ile, 1 do 1,5h. Wiadomo, że jak Policja się zjawi, ludzi już dawno tam nie będzie. Albo jak mieli by złapać gości na skuterach ? Dogonią ich wpław ? Zakaz wstępu jest jak najbardziej właściwy, tylko, szkoda, że nie ma żadnej instytucji, która by mogła go w jakiś sposób skutecznie egzekwować.
- 73 7
-
2023-09-20 19:21
(1)
Po to jest posterunek policji wodnej w Świbnie. Mogą dotrzeć dość szybko. O ile mają ochotę, rzecz jasna.
- 2 0
-
2023-09-21 09:15
Oni nigdy nie mają ochoty, natura się obecnie nie liczy w ogóle, nie jest priorytetem.
- 2 0
-
2023-09-20 17:33
Policja wodna
- 3 0
-
2023-09-20 16:46
Rezerwat na Żoliborzu potrafią chronić 24/7 (1)
to tam też by dało radę.
- 10 3
-
2023-09-21 09:41
Tylko tam jest zagrozenie zycia - Naczelnik moglby wyrwac sie na wolnosc i kogos pokasac zarazajac wscieklizna...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.