Młody mężczyzna w wieku ok. 20 lat trafił we wtorek wieczorem z raną kłutą brzucha do szpitala w Gdańsku. Według jednej z mieszkanek ul. Mazowieckiej 
na Niedźwiedniku doszło tam do porachunków między grupami młodych ludzi. Policja potwierdza, że ranny mężczyzna trafił do szpitala, ale nie udziela więcej informacji.
Do zdarzenia doszło w okolicy punktu handlu e-papierosami. Według relacji jednej z mieszkanek, która prosi o zachowanie anonimowości, mężczyzna w wieku ok. 20 lat został ranny po tym, jak między grupami młodych mężczyzn doszło do awantury.
- Gdy wracałam wieczorem do domu drogę zagrodzili mi policjanci i nie pozwolili wejść do domu. Było spore zamieszanie i zamknięta ulica. Okazało się, że pod sklepem doszło do jakiejś awantury, w wyniku czego jeden z chłopaków trafił do szpitala - mówi nasza czytelniczka.Według świadków zdarzenia mężczyzna miał ranę kłutą brzucha. Jeden z napastników miał go zaatakować nożem.
Policja potwierdza, że odebrała zgłoszenie w tej sprawie i prowadziła tam czynności ale nie udziela więcej informacji.
- Poszkodowany odmawia udziału w naszych czynnościach. Aby stwierdzić, czy rzeczywiście doszło tam do ataku ostrym narzędziem potrzebne są zeznania świadków, a na to jest jeszcze za wcześnie. Więcej informacji będziemy mogli przekazać najwcześniej za kilka dni - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
