- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (239 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (108 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (78 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (91 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (729 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Incydent w sądzie w Gdańsku
We wtorek rano pracownice Sądu Apelacyjnego w Gdańsku zauważyły na korytarzu mężczyznę z nożem. Wezwano policję. Sprawa okazała się niegroźna.
Informację o incydencie potwierdziła nam rano Joanna Organiak z sekcji prasowej Sądu Apelacyjnego. Jak stwierdziła, pracownice sądu zauważyły mężczyznę z nożem, a władze sądu zdecydowały o wezwaniu policji.
Policjanci pojawili się na miejscu, ale nie musieli interweniować. Starszy mężczyzna nikomu nie groził, a po prostu... obierał jabłko niewielkim nożem.
- Nóż został zabrany mężczyźnie, który w sądzie pojawił się jako strona w jednej ze spraw. Oczywiście do sądu nie można wejść z takim narzędziem. Wiemy, że ten człowiek miał przechodzić przez bramki, jednak nie zasygnalizowały one niebezpiecznego przedmiotu. Będziemy badać, w jaki sposób do tego doszło - mówi Organiak.
Opinie (99) 9 zablokowanych
-
2019-01-15 16:04
poziom ludzi czasem poraża
kilka lat temu koleś w sądzie czekając na rozprawę i siedząc koło innych obcinaczką obcinał pazury. jak bym nie widział, to bym nie uwierzył. strzelały jak petadry w sylwestra. wielce obruszony, jak mu uwagę zwróciłem
- 0 0
-
2019-01-15 18:27
Byłem tam. Facet, fakt, wygladal dosc dziwnie, siedzial sobie pod sala rozpraw. Nie awanturowal sie. Wpadlo kilkunastu policjantow, po chwili większość wyszla, przepytali czlowieka, zabrali scyzoryk i poszli. Nikt nikogo nie zatrzymywal.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.