- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (332 opinie)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (432 opinie)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary (6 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (280 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (113 opinii)
Miała szkolić niepełnosprawnych, spalili jej samochód
Szukała go kilka miesięcy, zainwestowała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jednej nocy straciła wszystko. A plan był szlachetny. Pani Lidia chciała otworzyć foodtrucka, by uczyć dzieci, młodzież i osoby niepełnosprawne wypiekania ciast i pierników. Planu - przynajmniej na razie - nie zrealizuje, bo w weekend nieznany sprawca lub sprawcy podpalili pod jej domem ukończony niemal pojazd.
- Pochodzę z byłego województwa toruńskiego i jestem absolwentką UMK w Toruniu. Chciałam zaprezentować smak toruńskich pierników w tzw. foodtrucku. Bliskie mojemu sercu są chwile, kiedy jako wieloletni działacz towarzystwa przyjaciół dzieci byłam jednym z twórców warsztatu terapii zajęciowej w Nowym Mieście Lubawskim. W piernikarnio-ciastkarni chciałam prowadzić warsztaty dla osób niepełnosprawnych i dzieci - mówi pani Lidia.
Jak dodaje, była jedyną właścicielką i użytkownikiem leciwego dostawczego mercedesa 310. Szukała go od kilku miesięcy, zbierała pieniądze na remont i dostosowanie go do prowadzenia działalności gospodarczej. Auto nie było jeszcze gotowe do użytku. Trwały w nim ostatnie prace montażowe.
- Zbierałam grosz do grosza, od kilku miesięcy robiłam wszystko, by go dostosować do użytkowania, kosztowało mnie to ok. 30 tys. zł. Myślałam żeby założyć jakąś kamerkę czy sygnalizator, ale teraz to już nie ma sensu. Jestem już osobą starszą, to miała być moja ostatnia misja przed śmiercią - dodaje smutno.
O zdarzeniu poinformowali w Raporcie z Trójmiasta nasi czytelnicy. Pożar strawił pojazd doszczętnie (ogniem zajęło się też zaparkowane obok volvo). Prawdopodobnie samochód został podpalony. Przyczyną nie mogło być zwarcie instalacji elektrycznej, bo nie było w nim nawet akumulatora. Auto stało zaparkowane przed wjazdem do garażu jej syna, więc nie zastawiało ani nie blokowało czyjegoś miejsca postojowego. Pani Lidia mieszka zaledwie blok obok.
- Nie mam żadnych podejrzeń, ani wrogów. Nikogo tu nie znam, jestem tu nowa, bo do Gdańska przeprowadziłam się niedawno. Zgłosiłam się na Jarmark Bożonarodzeniowy i tam miał być mój debiut - dodaje pani Lidia.
Sprawą zajęła się Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
- W niedzielę około godziny 6:44 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku otrzymał informację o pożarze pojazdów (Mercedes i Volvo) na ul. Tysiąclecia . Na miejsce natychmiast został wysłany partol policji, który zabezpieczył miejsce zdarzenia do przyjazdu straży pożarnej. Po ugaszeniu pożaru funkcjonariusze zabezpieczyli pobliski monitoring oraz ustalili świadków zdarzenia. Na miejscu pracował biegły z zakresu pożarnictwa. Jego ekspertyzy wskażą w najbliższym czasie co było przyczyną pożaru - wyjaśnia sierż. Emil Marchewka z KMP w Gdańsku.
Każdy, kto chciałby wesprzeć panią Lidię w realizacji jej dzieła, proszony jest o kontakt pod numer telefonu: 504 850 873.
Aktualizacja, godz. 16.20.
Na prośbę pani Lidii, której od momentu publikacji artykułu urywają się telefony od osób deklarujących wsparcie finansowe, poniżej podajemy należący do niej nr konta, na który można wpłacać pieniądze.
nr konta: 5013 2015 3737 6852 5030 0000 01
Opinie (220) ponad 20 zablokowanych
-
2017-11-27 14:06
czyżby Surf Burger?
- 17 0
-
2017-11-27 14:12
akumulatora nie było (2)
ale auto miało działać jako piekarnia/cukiernia to zapewne była jakaś osobna instalacja pod piekarnik. No bo chyba nie zasilany z aku?
- 2 20
-
2017-11-27 14:51
a jak miało by jeździć bez akumulatora?
- 0 0
-
2017-11-27 15:01
Zazwyczaj foodtrucki gotują na gazie + zewnętrzny generator prądu dla lodówki, mikrofalówki itp.
Jeśli w aucie nie było akumulatora, a nie było prowadzonych w ostatnich godzinach jakiś prac typu spawanie, to raczej nie ma opcji żeby sam się zapalił.- 2 0
-
2017-11-27 14:13
Po co go było podpalać - rudy i tak by go zeżarł! (1)
Jak każdego mercedesa, może rok później. Wystarczyło poczekać. Widać, jaki był już przeżarty, jak się wypalił szpachel, pianka, szmaty i zywica, czyli podstawa w pracy naszych blacharzy - lakierników przy remoncie takich zabytków.
- 2 9
-
2017-11-27 14:49
to prawda nigdy bym sie nie spodziewał ze to bedzie fukcjonowac i tak to brzydko raziło w oczy może dlatego ktoś sie tego pozbył bo to stało od nie....i nie jezdziło miało to przeglad wogule szlachetny cel był fakt ale z takim autem słabo może jusz ktoś oszukał starszom paniom sprzedając jej take ałto 30 tys
- 3 0
-
2017-11-27 14:19
a moze redakcja pomoze by zareklamowac konto na wsparcie pani lidii an ten cel?
- 9 5
-
2017-11-27 14:27
Chamstwo !!! złapać ich i z grubej rury wpiernik im spuścić.... niech sprzeddza swoje wieśwageny
i odkupią w pełni wyposażone auto
- 10 2
-
2017-11-27 14:31
Do redakcji! (1)
Proszę o podanie jakiegoś numeru konta na które będziemy mogli wpłacić po parę złotych dla tej cudownej kobiety! My czytelnicyu
- 16 5
-
2017-11-27 14:40
Trzeba pomóc tej Pani koniecznie!kupimy jej nowego Foodtracka pod choinkę:)
- 4 0
-
2017-11-27 14:33
"Nikogo tu nie znam, jestem tu nowa, bo do Gdańska przeprowadziłam się niedawno .." j**dl, ale przyjęcie..
Chyba nie chcecie powiedzieć, że zrobił to Gdańszczanin "słoikowi".
"Słoik", niedawno był tu jazgot na przyjezdnych, że żerują i malkontenci..- 9 2
-
2017-11-27 14:45
Nie szukajcie daleko... = konkurencja.
Sprawcy są b.blisko.
Być może zrobili to właśnie słoiki - odp. w/w post.- 2 5
-
2017-11-27 14:46
(2)
Chciałam zaprezentować smak toruńskich pierników w tzw. foodtrucku.
pomijając szlachetny pomysł, nie prościej byłoby w jakiejs kuchni, na pewno byłoby taniej. Pomysł taki sobie- 5 22
-
2017-11-27 14:52
A co ty zrobiłeś dla innych? (1)
Nic a ta Pani chciała tylko śmiecie jej to uniemożliwiły... Zamiast krytykować byś pomógł
- 9 1
-
2017-11-27 14:57
skąd wiesz ze ktoś spalił celowo?
- 1 4
-
2017-11-27 14:49
(1)
bo w weekend nieznany sprawca lub sprawcy podpalili pod jej domem ukończony niemal pojazd.
czy znana już jest przyczyna pożaru? Może to efekt nieudolnej przeróbki- 5 8
-
2017-11-27 16:38
Na 99% pierniki piekli na lewym prądzie
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.