• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy osiedla Kolorowego chcą lepszego dojazdu do Traktu św. Wojciecha

Maciej Naskręt
5 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ulica Kampinoska - 200-metrowy dukt, po którym trzeba przejechać, by dotrzeć do Traktu św. Wojciecha i ominąć korki m.in. na ul. Niepołomickiej i ul. Świętokrzyskiej. Ulica Kampinoska - 200-metrowy dukt, po którym trzeba przejechać, by dotrzeć do Traktu św. Wojciecha i ominąć korki m.in. na ul. Niepołomickiej i ul. Świętokrzyskiej.

Mieszkańcy osiedla Kolorowego skarżą się na coraz trudniejszy dojazd do centrum Gdańska. Główne ulice - Niepołomicka, Świętokrzyska i Małomiejska - korkują się. Lekarstwem jest budowa ul. Kampinoskiej zobacz na mapie Gdańska i tym samym udrożnienie dojazdu do Traktu św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska. ZDiZ zapowiada, że przejazd felerną drogą utoruje, ale na razie z użyciem płyt betonowych.



Pierwsze płyty betonowe już trafiły na ul. Kampinoską. Pierwsze płyty betonowe już trafiły na ul. Kampinoską.
Mieszkańcom osiedla Kolorowego coraz trudniej dotrzeć do dzielnic położonych w dolnym tarasie Gdańska, w tym m.in. do centrum. Muszą przebijać się przez zakorkowaną ul. Niepołomicką i ul. Świętokrzyską. Dalej też nie mają dużego wyboru - jadą zapchaną w kierunku centrum al. Havla lub ul. Małomiejską. Czas dojazdu wydłuża się nawet o godzinę.

- Sytuacja mogłaby się nieco zmienić, gdyby miasto zdecydowało się na remont ok. 300-metrowego odcinka ul. Kampinoskiej przy działkach ogrodniczych zobacz na mapie Gdańska. Droga umożliwiłaby szybszy zjazd do Traktu św. Wojciecha przez ul. Nowiny, a potem do centrum. W tej chwili jest tam dukt, który ciężko przejechać innym samochodem, niż terenowy - uważa nasz czytelnik, pan Tomasz.

Budowa ekstremalnej ścieżki rowerowej przy ul. Kampinoskiej.

O sprawę zapytaliśmy w Zarządzie Dróg i Zieleni, który opiekuje się feralnym odcinkiem drogi.

- Planujemy tam sukcesywne układanie płyt betonowych. Pierwszy odcinek już został ułożony. Płyty pochodzą z odzysku z innych rejonów miasta. Jeśli uda się nam zgromadzić kolejne płyty, z pewnością zostaną tam ułożone - mówi nam Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ.

Jakie są szanse na ul. Kampinoską z chodnikami i asfaltem?

Okazuje, się że w uchwalonej 27 lutego Bazie Priorytetów Inwestycyjnych Gdańska, remont ul. Kampinoskiej znajduje się na 12. pozycji wśród podobnych inwestycji w drogi lokalne.

Czy Gdańsk dba o mieszkańców południa miasta?

- Inwestycja nie jest jednak ujęta w budżecie miasta na rok 2014. Zadanie może być realizowane w latach następnych, po zatwierdzeniu przez radę miasta i wprowadzeniu do budżetu - mówi Magdalena Kuczyńska z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska.

Nie ma też szans na szybką likwidację płyt betonowych z ul. Kampinoskiej w rejonie ul. Niepołomickiej. Ok. 500-metrowy odcinek to koszmar dla kierowców. Dylatacje między płytami zapewniają test dla zawieszenia. Z informacji uzyskanych w Wydziale Programów Rozwojowych w gdańskim magistracie, zadania dotyczącego remontu nie ma w budżecie Zarządu Dróg i Zieleni na ten rok.

Szansą na zmiany na ulicy Kampinoskiej jest budowa ul. Nowej Świętokrzyskiej w kształcie litery "V", która przetnie wspomnianą ulicę wyłożoną płytami. Problem w tym, że to wciąż melodia przyszłości. W tym roku ma ruszyć projektowanie nowej drogi. Inwestycja być może wystartuje przed 2020 r.

Mieszkańcy osiedla Kolorowego od kilku miesięcy mogą też jeszcze spróbować jazdy rowerem lub spaceru. Miasto w ubiegłym roku oddało do użytku ścieżki i chodniki łączące domy przy ul. Kampinoskiej z pętlą tramwajową przy al. Havla. Inwestycja pochłonęła ok. 2,5 mln zł a opisaliśmy ją w artykule: Powstaje ekstremalna droga rowerowa na południu Gdańska.

Opinie (245)

  • ludzie opamiętajcie się (1)

    Czytam komentarze i nie mogę zrozumieć skąd taka nienawiść polaka do polaka. Mówi się o luksusie położenie nawierzchni asfaltem na odcinku 300 metrów na ul. Kampinowskiej. Znam na Kaszubach miejsca, gdzie w lesie pokryto drogę nawierzchnią asfaltową i to kilka kilometrów (pytam się dla kogo?). A na tej drodze można częściej spotkać zwierzynę niż pojazd. Ulice: Świętokrzyską czy Niepołomicką, są tak zakorkowane, że wiele osób narażając uszkodzeniem swojego auta, wybiera trasę przez kampinoską. Zamiast rzucać jadem nienawiści, jak nie chcesz pomóc to chociaż nie przeszkadzaj.

    • 2 0

    • Dokładnie

      no właśnie,,,, nie przeszkadzajcie.
      podpisuję się pod tym obiema rękami!

      • 0 0

  • skąd w Was się ludzie bierze tyle zawiści i jadu???

    Nie rozumiem - skąd w Was się bierze tyle zawiści i jadu? Mieszkacie w centrum i macie wszędzie bliżej. My mieszkamy w Gdańsku PŁD, bo na większe mieszkanie dla 4 osobowej rodziny w centrum zwyczajnie nas nie stać. Mamy dalej do wszystkiego i mieszkamy w polu, więc czy to jest powód, aby nam jeszcze dodatkowo utrudniać życie, nie rozwijając infrastruktury wokół naszych osiedli?

    Typowi Polacy - zawistni i mocni w gębie, bo niby-anonimowi w internecie. Wolę jeździć po bezdrożach, niż mieć takich sąsiadów jak Wy. Mam szczerą nadzieję, że za jakiś czas, będziecie w takiej samej potrzebie jak my i znajdą się tacy jak Wy, którzy obrzucą was błotem i kpinami. Usiądę wtedy z boku i będę się śmiał!

    • 0 0

  • Zapomniane osiedle

    Na tym osiedlu M.M.chyba nie ma samochodów to po co nam drogi ???
    wystarczą kalosze

    • 0 0

  • Re: Mieszkańcy osiedla Kolorowego chcą lepszego dojazdu do Traktu św. Wojciecha

    Super pomysł !! Popieram inicjatywę utwardzenia kampinoskiej aż do nowiny. Czy ktoś wie kiedy to nastąpi?

    • 1 0

  • wybudowali sie tanio na polu (14)

    to nie sobie w drogę inwestują, nie może być caly czas tanio. Ja mieszkam w centrum, a od 20 lat nie mogę sie doprosić prostego chodnika

    • 209 63

    • (4)

      Kiedyś wszędzie były pola...
      Nie było deweloperów i osiedla powstawały.

      • 21 15

      • ale tam się czekało 20-30 lat

        to teraz niech tamtejsi lokalesi też poczekają jeszcze chociaż z 15

        • 0 0

      • (2)

        Przykład to Przymorze. PRzecież tam krowy po polu zasuwały.

        • 26 0

        • Ale (1)

          tam wraz z całą dzielnicą powstawała od razu cała niezbędna infrastruktura, drogi, chodniki, place, szkoły, przedszkola, sklepy, domy kultury, etc. - to jest właśnie różnica między minionymi urbanistami, a obecnymi.

          • 17 3

          • wcale nie

            Dluuugo byly tylko bloki. I pare "budek" tzw. prywaciarzy (tak tak) z ciastkami i warzywami. Jak wiadomo w sklepach panstwowych byl ocet ;)

            • 2 3

    • ....................................... (3)

      A ja najbardziej w tzw. centrum...Wrzeszczu, Przymorzu..itd lubię

      ..ten syf, smród od o*****ych chodników, olanych domów przez lokalnych obszczymurów, kurz, hałas ...ittd itp..a kocham wręcz tą optymistyczną, pęłną życia atmosferę, ten jakże radosny nastrój, który wręcz wylewa się od mieszkańców, w głównej mierze mocherów....pełen relaks.....aż chce się tam żyć!!!!



      Tyle w temacie............

      • 10 16

      • dokładnie

        ..ja także mam dość tego menelstwa, tych wysmarowanych łajnem chodników, brudu, hałasu..tego zgiełku, tej patologii w walących się kamienicach.....a przede wszystkim mam dość tych ludzi, starych zgredów przeświadczonych o ich przywilejach, że im się należy bo mieszkają tu 50 lat ...nowe to nowe, zadbane, mnóstwo dzieci, młodych optymistycznych ludzi..zupełnie inna atmosfera.

        • 6 1

      • rzcjz

        • 0 0

      • To sie wyprowadz do Pruszcza, Gdyni, czy gdziekolwiek

        jesli jednak ktos wyprowadza sie do dzielnicy duzo tanszej (tanszej z powodu braku infrastruktury) to niech nie nalegaja od razu, aby cale miasto sie zlozylo na leposzy dojazd. To wlasnie z takiego powodu cena mieszkania jest duzo mniejsza.

        • 2 3

    • (1)

      to się ciesz człowieku . Bo za 2-3 lata mieszkania komunalne w centrum,wrzeszcz zrównają z ziemią i wszędzie będą biurowce i centra handlowe :)

      • 2 2

      • no i dobrze

        Tak powinno byc. Te stare zamortyzowane komunalne rudery nadaja sie do niczego. A centrum to miejsca pracy

        • 4 3

    • glupie gadanie (1)

      glupie gadanie... nie kazdy moze mieszkac w centrum... wszyscy by sie nie pomiescili...

      • 20 22

      • Przed wojna w Srodmiesciu mieszkalo ponad 100 tys. osob, zas sam Gdansk mial tyle co wspolczesna Gdynia.

        • 15 3

    • ..ale tam nawet krzywego chodnika nie ma..i w tym tkwi problem..:(

      • 10 7

  • NIE, NIE, NIE!

    Nie trzeba było kupować szeregowców i mieszkań po 3k/metr na z.d*p.u i teraz zmarudzić, że jeździ się po wykrotach! Trzeba było z pyskiem do dewelopera, żeby chociaż utwardził dukt! Jak się wybuduje gdzie indziej - za 15 lat pewnie wtedy przyjdzie czas na peryferia - osady dla słoików

    • 1 2

  • zawiść

    Ludzie, skąd u Was tyle jadu, zawiści i pogardy dla innych. Innym gorzej to mi lepiej, tak? A jaka przy tym radość. Współczuję Wam i Waszym dzieciom w przyszłości. Biedni zawistni prostacy.

    • 0 0

  • Dot. Osiedla Kolorowego.

    To osiedle w większości zostało zbudowane dla powodzian z Oruni Dolnej. Nie mieli wyboru, co do lokalizacji. W związku z tym, że miasto wybrało taką lokalizację, to chyba nie byłoby problemu w położeniu kilku płyt betonowych. Przecież możemy budować nikomu niepotrzebne teatry, itp., to miasto chyba stać na zrobienie tak małej inwestycji. Natomiast pozostali mieszkańcy mogli mieć możliwość wyboru miejsca zamieszkania.

    • 1 1

  • (1)

    Kolorowe, Moje Marzenie i Zielone Wzgórze...po co im nowa droga skoro jak już mają to jeżdżą i tak na skróty po chodnikach, trawnikach.Najpierw niech nauczą się szanować to co dostali za darmo.!

    • 7 6

    • Jeżdża na skróty idioci ale też ten co projektował Osiedle Zielone Wzgórze powinien się trochę doszkolić skoro zaprojektował tylko jeden dojazd do osiedla (ul.Srebrna) . do Kampinoskiej bezpośredniego dojazdu nie ma, wystarczyłoby w miejscu gdzie ludzie przejeżdżaj przez chodnik zrobić połączenie z Kampinoską i problemu by nie było.

      • 0 0

  • Nie wcześniej niż za 10-15 lat (2)

    Jak drogi zostaną pobudowane/utwardzone na osiedlach, które znacznie wcześniej powstały a dobrego dojazdu nie mają. Jeżeli ktoś świadomie kupił mieszkanko, niebrzydki domek na tym wygwizdowie niech idzie do inwestora/dewelopera z żalem. Zresztą miasto już od dawna powinno narzucić OBOWIĄZEK budowania infrastruktury drogowej na tychże - nie koszty przerzucają na grupkę mieszkańców, którzy ŚWIADOMIE dokonują takich zakupów. Chcesz mieć dobry dojazd? Kupuj lokal w dobrze skomunikowanej dzielnicy, a nie żądaj wielomilionowych inwestycji dla kilkudziesięciu rodzin. To jest cena zaniską cenę metra i "spokój"peryferii. I tyle.

    • 10 2

    • bredzisz człowieku! Wez d*psko w garść i kulnij się na to wzgórze na którym są też inne osiedla nie tylko Kolorowe. Miasto przez naście lat nie potrafi wybudować porządnej drogi to wstyd i hańba i nie ważne kto tam mieszka. Mój ojciec urodzil sie w Gdańsku i ja 40 pare lat temu też. W adresie mam Gdańsk a nie Kozia Wólka. A osiedle kolorowe ma już 15lat.

      • 0 0

    • To nie jest wygwizdowie, szybciej dojedziesz do centrum niż z zaspy

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane