- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (775 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (311 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (437 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Mieszkańcy wstrzymali wycinkę drzew, ale nie na długo
W środę do południa mieszkańcy ul. Kolberga w Gdańsku blokowali wycinkę czterech drzew, które mają zniknąć wraz z budową kanalizacji deszczowej w ulicy. Na miejscu musiała interweniować policja.
Dlaczego postanowiono ściąć drzewa? Ponieważ w ciągu ul. Kolberga, która dziś de facto jest ziemnym duktem, powstanie kanalizacja deszczowa.
Do wycinki jednak nie doszło, bowiem na drodze pilarzom stanęli mieszkańcy z okolicznych domów.
- Nikt z nami nie konsultował budowy kanalizacji deszczowej, a tym bardziej nie wspominał o planowanej wycince drzew na ulicy, przy której znajdują się nasze domy. Zaplanowano prace pomijając nasze zdanie w tej kwestii. Nie dano nam szansy w tej sprawie się wypowiedzieć - tłumaczy Krzysztof Koralewski, mieszkaniec jednego z domów przy ul. Kolberga.
Mieszkańcy nie chcieli dać wiary kopii decyzji zezwalającej na wycinkę, jaką przedstawiła firma przygotowująca się do pracy.
- Złożyliśmy pismo do miasta sprzeciwiające się wycince. Podpisało je ok. 40 osób. Liczymy na to, że miasto je rozpatrzy na nasza korzyść - mówi mieszkaniec.
Na miejscu sporu pojawili się policjanci. Po ich interwencji obie strony zgodziły się poczekać na potwierdzenie legalności wycinki.
Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić w wydziale ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku, którego dyrektorem jest Maciej Lorek. Potwierdził nam, że decyzja zezwalająca na wycinkę jest prawomocna
- Została wydana na wniosek Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która buduje tam kanalizację deszczową - potwierdza Maciej Lorek.
Dodatkowo, zanim decyzja została wydana, sprawę rozpatrywała także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku, która zezwoliła na usunięcie drzewostanu.
Nawet jeśli mieszkańcy złożyliby odwołanie od wspomnianej decyzji, nie zostaliby oni uznani za stronę postępowania, bowiem przedsięwzięcie dotyczy tylko drogi, której właścicielem jest miasto.
Warto tu jednak zaznaczyć, że w zamian za wycięcie czterech drzew, DRMG została zobowiązana do zasadzenia 14 nowych drzew. W innym razie będzie musiała wnieść do kasy miasta opłatę ok. 146 tys. zł.
Prace prowadzone na terenie dzielnicy Strzyża to budowa kanalizacji deszczowej w ulicach Hubala, Kolberga, Kmiecej i Arciszewskiego. Wykonawcą inwestycji jest firma Skanska. Zakończenie przedsięwzięcia powinno nastąpić przed 30 czerwca 2017 r. W ramach przedsięwzięcia powstanie 600 metrów sieci kanalizacji deszczowej, w tym 60 studzienek. Przy okazji wykonawca wymieni sieć wodociągową na odcinku 800 metrów.
Opinie (116) 5 zablokowanych
-
2015-05-28 12:42
Nowy Jork - Central Park. Setki deweloperów chciało wycinki, bo przecież tyle terenu "się marnuje" w sercu miasta.
Obawiam się, że u nas "w takim miejscu" nie ostałoby się żadne drzewo. Ale Nowojorczycy ocalili park! I teraz każdy chce tam mieszkać!
Chciałabym, żebyśmy też tak szanowali zieleń. Bierzmy przykład z lepszych :)- 9 0
-
2015-05-28 14:53
Dzien dobry Wszystkim!
Pozwole sobie przypomniec wlasciwy temat sporu,opisanego w owym artykule,mianowicie nikt z tych ludzi nie jest przeciwny budowie burzowki!!!wrecz przeciwnie,kazdy chce miec piekne otoczenie!problem jest w tym, ze brak konsultacji spolecznych,kominikacji miedzy"wielce Wielmorznym Panem Urzednikiem"a spolecznoscia,ludzmi ktorzy tam mieszkaja,na codzien przebywaja,nie uwzglednia sie ich potrzeb,ktore zglaszaja z okazji owej przebudowy...Pan Urzednik "wie"lepiej...P.S.przypomne tylko,ze niedlugo wybory;)
- 4 0
-
2015-05-28 16:57
nie rozumiem skąd ten" owczy" pend?..
W kazdym innym cywilizowanym kraju zaplanowanoby w takim miejscu trakt pieszy z droga rowerowa,co oni chca stworzyc z drogi o promieniu 4,5m,droge dwu jezdniowa?hehe!brawo Panowie inzynierowie!(poniekad odpowiedz na Pana ktory wczesniej komentowal,dlaczego droga jest nieprzejezdna!)
- 3 2
-
2015-05-28 18:35
do władz Sopotu:nie chce nas"adoptowac"?
...Tu wszystko wybetonuja...
- 0 2
-
2015-05-28 22:21
wedlug urzedednika
Jaka kolwiek droga nie jest wlasnoscia urzednikow,JEST WLASNOSCIA LUDZI!A SZCZEGOLNIE TYCH Z KTÓRZY Z TEJ DROGI KORZYSTAJA!!urzednik jest tylko zarzadca
- 1 3
-
2015-05-29 11:12
Ciemnogrod
Ludzie!przeciez ktos musi na tym zarobic!inwestycja jest za unijna kase,ale ktos tym bedzie przeciez zarzadzal!Tylko czekac jak po skonczeniu inwestycji o 50%skoczy oplata za kabalizacje i to czy bedzie ta woda,czy nie,nie wazne...
prz- 2 2
-
2015-10-23 09:14
Drewno za 75 tys od ręki w zamian 14 sadzonek po 10 zł ..
Interes życia ...
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.