• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Milion dolarów na gdańskie ścieżki rowerowe !!!

14 czerwca 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
W ramach ONZ-owskiego Programu Rozwoju Narodów Zjednoczonych (UNDP) Fundusz Pomocy dla Przedsięwzięć na Rzecz Środowiska Globalnego (Global Environment Facility - GEF) przyznał dla miasta Gdańsk milion dolarów dotacji na realizację Gdańskiego Projektu Rowerowego. Przy ścisłej współpracy władz miasta został on darmowo przygotowany przez dwie organizacje pozarządowe Polski Klub Ekologiczny i Obywatelską Ligę Ekologiczną.

W ramach programu w ciągu 2 lat ma powstać około 30 km wydzielonych dróg rowerowych, a zgodnie z jego dalszymi założeniami na blisko 70 km dróg zostanie "uspokojony" ruch samochodowy. W ten sposób powinien nastąpić w Gdańsku znaczny wzrost udziału komunikacji rowerowej, dzieki czemu emisja, pochodzącego ze spalin dwutlenku węgla, zostanie w znacznym stopniu ograniczona. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 10 lat możliwe jest zwiększenie roli rowerów w systemie transportowym miasta i ich udziału w podróżowaniu po mieście do 10%. Podstawowym warunkiem wzrostu jest stworzenie na obszarze miasta sieci tras rowerowych o łącznej długości co najmniej 150 km. Rada Miasta Gdańska zaaprobowała umieszczenie w budżecie miasta na przyszły rok 2 mln złotych na budowę tras rowerowych.

Wydzielone drogi rowerowe zatwierdzone do realizacji w pierwszym roku Gdańskiego Projektu Rowerowego to:
1) Na trasie rowerowej "Główna Oś" odcinki:
- Aleja Grunwaldzka - od ulicy Wojska Polskiego do Alei Hallera (dwustronnie)
- ul. Błędnik - ul. Rajska - ul. Wielkie Młyny - od ul. 3 Maja do ul. Podwale Staromiejskie
- ul. 3 Maja - od ul. Błędnik do ul. Armii Krajowej i Kanału Raduni
- ul. Okopowa - od ul. Ogarnej do ul. Zaroślak

2) Na trasie rowerowej "Osi Dolnego Tarasu" odcinki:
- ul. Miszewskiego - od ul. Grunwaldzkiej do ulicy Białej
- ul. Wyspiańskiego - od Hallera do ul. Leczkowa
- ul. Wyspiańskiego - od ul. Leczkowa do placu Komorowskiego
- ul. Legionów - od placu Komorowskiego do ul. Hynka

3) Na trasie rowerowej "Śródmieście - Stogi" odcinki:
- ul. Żytnia - od ul. Ogarnej do ul. Długie Ogrody
- ul. Długie Ogrody - od ul. Stągiewnej do ul.Siennickiej
- ul. Siennicka - od ul. Długie Ogrody do ul. Przetocznej
- ul. Lenartowicza - od ul. Przetocznej do ul. Sucharskiego

4)Na trasie rowerowej "Śródmieście - Suchanino" odcinki:
- ul. Podwale Staromiejskie i ul. Hucisko - od ul. Podmłyńskiej do ul. 3 Maja
- ul. Nowe Ogrody - od ul. 3 Maja do ul. Powstańców Warszawskich
- ul. Kartuska - od ul. Powstańców Warszawskich do ul. Nowolipie

5) Na trasie rowerowej "Śródmieście - Chełm" odcinek:
- ul. Cienista - od ul. Św. Wojciecha do ul. Worcella

Ogółem długość wydzielonych dróg rowerowych zatwierdzonych do wykonania w pierwszym roku Gdańskiego Projektu Rowerowego wyniosła 17,3 km. Ponadto planowane jest zrealizowanie dwóch z trzech programów kompleksowej poprawy warunków dla ruchu rowerowego w sieci ulic lokalnych (bez wydzielania dróg rowerowych) we Wrzeszczu Górnym i Dolnym oraz Oliwie wraz z Przymorzem. W kolejnym roku stworzonych zostanie 13,5 km tras oraz planowana jest poprawa warunków dla ruchu rowerowego w sieci ulic lokalnych (bez wydzielania dróg rowerowych) na obszarze Śródmieścia.

Niedługo będzie zatem można określić Gdańsk mianem miasta ekologicznego. Większość nie będzie już mogła jadąc autobusem do pracy narzekać na brak odpowiedniej infrastruktury do jazdy rowerem. Z planów wynika, że najważniejsze ścieżki przybędą miastu już w tym roku. Czy będą z kostki brukowej, czy z asfaltu? Najważniejsze, że rowerzyści przestaną narażać swoje życie i zdrowie podążając ulicami wzmożonego ruchu bez pobocza i przyczyniać się do siarczystych przekleństw kierowców samochodów i miejskich autobusów, które przez długą część trasy muszą podążać za jednośladem, jadącym z prędkością 20 km/h.

Opinie (58)

  • ścieżki rowerowe

    BRAWO! BRAWO! BRAWO!
    I jeszcze zakazać rozdawania przez sklepy plastikowych torebek, które latają po całym mieście i bedzie można odetchnąć pełną piersią!!!

    • 0 0

  • jednak boję się ścieżek rowerowych

    Jazda rowerem jest moim codziennym obyczajem komunikacyjnym. Mieszkając na Suchaninie a pracując w rejonie Nowego Portu mam okazję również wiele ścieżek rowerowych, w tym najsensowniejszą nowobudowaną wzdłuż Alei Hallera. Wszystjie one nadają się do jazdy rowerem, lecz tylko po dziesiątej wieczorem lub przed siódmą rano. To, co spotykam często poza tymi godzinami to: piesi, których na ścieżkach rowerowych jest więcej niż rowerzystów, przedszkolaków, uprzwiających "freestyla" na hulajnogach pod okiem stojących na ścieżkach i podziwiających swoje pociechy mamuś, itd. z konieczności jazda z komunikacyjnej musi stawać się spacerowo-wypoczynkową. Jeżeli ścieżki rowerowe mają do tego służyć, to OK, ale w celach komunikacyjnych proponuję również dla rowerów - ULICE łącznie z nową Słowackiego. Tam regułami ruchu kierują przepisy np: ruch prawostronny, zasady skrętu w prawo od prawej strony pasa, w lewo od lewej itd. Jeżdżąc ulicą mniej obawiam się sąsiadujących samochodów, niż zachowujących się w sposób raczej nieobliczalny użytkowników ścieżek, bardziej przypominających sposobem użytkowania chodniki dla pieszych niż jezdnie. Zazdroszczę tylko obserwując Giro, Toury lub Veuelty mieszkańcom zachodnioeuropejskich miast wielokilometrowych wydzielonych z jezdni pasów dla rowerów. Tam wiedzą, że rower jedzie może dwa, trzy razy wolniej niż samochód, ale pięć - osiem razy szybciej niż pieszy i jego miejsce jest - NA ULICY, wśród samochodów, a nie wśród pieszych.

    • 0 0

  • Połączyć Sopot z Gdynią

    Jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w trójmieście jest nadmorska ścieżka rowerowa łącząca Sopot z Brzeźnem. Uważam że połączenie Sopotu z Gdynią tuż nad morzem u podnuża klifu aż do bulwaru nadmorskiego mogło by być ogromną atrakcją dla mieszkańców trójmiasta jak i turystów. Napiszcie co o tym sądzicie.

    • 0 0

  • Przejazd rowerowy

    Czy są gdzieś spisane tematy, o których była mowa przed Dworem Artusa po przejeździe rowerowym? Wpadły mi tam w ucho super odważne projekty dotyczące np.wyciągu dla rowerów wzdłuż Słowackiego, czy innej drogi pod górę.

    • 0 0

  • czy ktos kiedys polaczy Gdynie z Sopotem?

    Wszystko ladnie, pieknie, przybywa sciezek w Trojmiescie, ale czy wreszcie ktos wpadnie na pomysl polaczenia Gdyni z Sopotem, jake ma to miejsce miedzy Sopotem, a Gdanskiem. Problem pewnie z parkiem krajobrazowym, zeby pociagnac sciezke od mola w Sopocie do bulwaru w Gdyni, ale ktos moglby o tym kiedys pomyslec. Ja za kazdym razem musze jechac ulica, bo chodnikami na tej trasie to jechac sie nie da. Pomijam kawalek drogi rowerowej na wlocie do Sopotu. Moznaby zbudowac nawet trase kilkanascie, kilkadziesiat metrow od brzegu (taka nasza autostrade na Key West ;)))) ), jak frajda bylaby jechac taka droga nad woda, ale ten 1mln zielonych i jakies tam inne dodatki, z pewnoscia nie wystarcza.

    • 0 0

  • trasa

    niestety nie uwzgledniono istniejacego nasypu kolejowego, ktory jest genialnym polaczeniem morza (Brzezno) przez Zaspe, Niedzwiednik, Morene az do samego lotniska w Rebiechowie i to przy maksymalnych spadkach liczonych w promilach ...szkoda

    • 0 0

  • sciezki

    Baaardzo fajnie, ze wreszcie miasto sie zdecydowalo na jakies powazniejsze inwestycje...moze zauwazylo, ze ci co wsiadaja na rower - wysiadaja z samochodu...poszerzanie drog to nie lekarstwo na korki...ale to juz inny temat...Co do sciezek, to juz wsiadam na rowerek :)

    • 0 0

  • samochody

    Jechałem obok Opery, koło sklepu "Idea".
    Droga tam jest, ale samochody jak parkowały, tak parkują, wjeżdżając na ścieżkę.
    Może by tak postawić jakieś słupki?

    • 0 0

  • Bardzo się cieszę.

    Bardzo się cieszę, że Gdańsk będzie miał ścieżki rowerowe, mimo tego że mieszkam w Gdyni. Zastanawiam się tylko czy ktoś pomyślał o tym żeby połączyć całe trójmiasto taką siecią ścieżek rowerowych.

    • 0 0

  • jeszcze kilka uwag

    bardzo sie ciesze ze temat poruszyl tak liczne grono. to co przeczytalem
    w ostatnich listach zdopingowalo mnie do kilku komentarzy. po pierwsze
    nowobudowana droga na Hallera - uwaga, ona jest jeszcze _w budowie_!
    (nie ma jeszcze np. oznakowania - a bedzie naprawde niezle!!)
    - jest sporo uwag do jej wykonania i jest czas aby wymusic ewentualne poprawki
    na wykonawcy (bedziemy zglaszali uwagi i chcieli wziac udzial w koncowym odbiorze
    technicznym - wiec jesli ktos chce nas wspomoc kolejnym "rowerowym" glosem
    praktyka - uzytkownika to prosze o kontakt). jedak nierownosci przy morzu nie
    zauwazylem - droga jest prawie w calosci ulozona rozscielaczem (to ta maszynka
    co kladzie asfalt na jezdniach) a jest to najdokladniejsza technologia kladzenia
    nawierzchni drogowej. Znalazlem za to jedo spore wklesniecie asfaltu (kolo torow
    luczniczych) i jedna schrzaniona, wystajaca studzienke (tez w tej okolicy). co do
    wody na tej drodze to jest to pierwsza droga rowerowa z odwodnieniem! - zarowno
    powierzchni (na prawie calej dlugosci ma pochylenie 5% dla splywu grawitacyjnego)
    oraz dodatkowo kazdy z garbow spowalniajacych ma wlasna kratke aby ulatwic
    przeplyw wody, by nie tworzyly sie "bajorka" rozchlapywane przez samochody.

    Dalej - nie zgadzam sie z opinia ze odcinek Hallera miedzy Mickiewicza
    a Kosciuszki jest zle poprowadzony. jest to jedyna trasa dzieki ktorej
    mozna byo te droge tam wydzielic od ruchu pieszego (poza fragmentem przed
    malym kosciolem - tam roznilismy sie zdaniem od projektanta - mysle ze
    lepiej by droga poszla w tym miejscu gdzie teraz stoi wiata i przestawiony
    totolotek - no ale stalo sie i trudno - trzeba bardziej uwazac na pieszych...).
    Wracajac do reszty wspomnianego odcinka - mysle ze lokalizowanie
    drogi na najszerszym chodniki przy jedni to bylby blad - to jest w pewnym
    sensie deptak i promenada dla pieszych do ktorej sie przywyczaili i do
    ktorej maja chyba prawo, jak rowniez do bardziej "slonecznego" spacerowania.
    Oni chodza powoli, rowerzsysci przejezdzaja szybciej. I dlatego mysle ze
    ten podzial ktory jest, jest najblizszy idealu. Jesli chodzi o ruch poprzeczny to
    byl badany - i nie jest problemem. sklepy i klatki obsluguje bowiem glownie
    ten mniejszy chodnik, ktory zostal zreszta calkowicie wyremontowany (z
    budzetu na droge rowerowa). W koncu kwestia wchodzenia pieszych na drogi
    rowerowe - mysle ze najlepszym na to lekarstwem jest 1. czytelne oznakowanie
    (proponuje poczekac z ocenami Hallera do jego wykonania!) 2. duzy ruch
    rowerowy (caly czas rosnie wiec...) 3. czeste (aczkolwiek niekoniecznie
    zaraz drastyczne ;-) korzystanie z dzwonka (do czego goraco namawiam)

    Dalej - dlaczego nie pasy na jezdniach? - ano dlatego ze gdansk to nie
    amsterdam i nie mamy takiej sily przebicia aby dorpwadzic do sprawiedliwszej
    redystrybucji przestrzeni pasa drogowego. Przy obecnym (na szczescie malejacym
    wraz z narastaniem korkow) kulcie motoryzacji w Polsce bardzo trudno jest
    przekonac urzednikow do takich lokalizacji - zwlaszcza w duzych miastach (porownanie
    z koscierzyna wydaje mi sie tu nietrafne). Poza tym badania oczekiwan mieszkancow
    mowia jasno - ludzie w przewazajacej wiekszosci oczekuja drog poza jezdnia - jako
    wydzielonych z chodnika albo trawnika. Na jezdni wiekszosc czuje sie niebezpiecznie
    i nie ma nic do rzeczy ze Ty czy ja jezdzimy po jezdniach od lat i wiemy ze jest
    to przy zachowaniu kilku prostych regul - calkiem bezpieczne. Jednak nie rezygnujemy
    oczywiscie z prob wprowadzania pasow na jezdniach i sa do tego wytypowane ulice
    na ktorych moze pasy sie pojawia. Sa to m.in. Kartuska (po odciazeniu jej przez
    WZ-tke), Wojska Polskiego i Wita Stwosza, Armii Krajowej (wspolnie z autobusami)
    i jeszcze kilka innych. Wiele mniejszych, jednokierunkowych uliczek az prosi sie o
    pasy dla rowerow "pod prad" jakie masowo istnieja na zachodzie. Jednak poki co
    polskie przepisy pozwalaja na pas dla rowerow na jezdni dwukierunkowej o szerokosci
    min. 10 metrow (sic!) a jednokierunkowej - o szer. min. 7 metrow (sic! sic! sic!) - i
    to jest jak na razie glowna przeszkoda dla robienia "kontrpasow" na wezszych
    uliczkach jednokierunkowych. Ale mam nadzieje ze i to uda sie w koncu zmienic
    tak aby mozliwe bylo czestsze robienie pasow

    Wreszcie sprawa asfalt kontra kostka - jak pisalem, projekt nie przewiduje
    drog z kostki, nawierzchnia ktora jest zalecana przez zatwierdzone dla
    gdanska "standardy infrastruktury rowerowej" (zatwierdzil je Szczyt ;-) to
    oczywiscie asfalt. I dlatego wlasnie pierwsza droga ktora powstala po ich
    przyjeciu - czyli Hallera - jest z asfaltu. Kolejne tez takie beda. Niektorych
    bulwersuje ze gdzieniegdzie na osiedlach powstaja jeszcze fragmenty
    sciezek z kostki (i to nawet tej niegladkiej) ale to sa rzeczy budowane na
    podstawie... starych pozwolen na budowe! - wydanych czasem nawet dwa
    lata temu spoldzielniom, ktorych nie mozna bylo juz wycofac. W kazdym
    razie teraz jez juz przyzeczenie wladz ze kostki (poza parkami itp.
    szczegolnymi obiektami chronionymi przez konserwatora) - nie bedzie.
    Zas tam gdzie sa te szczegolne wymagania (parki, waly p-powodziowe)
    bedzie kostka gladka. I to musimy od urzednikow egzekwowac... ostatnio
    bylo nas na przejezdzie juz ponad tysiac osob tak ze mysle ze DAMY RADE!!!

    pozdrower!

    roger jackowski
    obywatelska liga ekologiczna

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane