• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miliony na lotniska

on, PAP
4 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Nawet 350 mln euro ze środków Unii Europejskiej z przeznaczeniem na inwestycje otrzyma do 2010 roku osiem największych polskich lotnisk - m.in. Gdańsk. Pozwoli to portom utrzymać wysoką dynamikę rozwoju i spełnić wymagania układu z Schengen - zapowiedział w niedzielę premier Jarosław Kaczyński.

- Osiem polskich lotnisk znalazło się w sieci europejskiej i te lotniska będą mogły w najbliższych latach swoje inwestycje finansować w 50 proc. ze środków Unii Europejskiej. Będzie to prawdopodobnie około 350 mln euro. To pozwoli do roku 2010 doprowadzić te porty lotnicze do takiego stanu, w którym nie tylko będą mogły przyjmować dużo więcej pasażerów niż dzisiaj, ale będą mogły też przyjmować pasażerów zgodnie z regułami układu z Schengen - powiedział premier.

Unijne wsparcie otrzymają porty w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Rzeszowie, Krakowie i Szczecinie. Po 2010 roku do sieci tych lotnisk mogą dołączyć jeszcze porty w Łodzi i Bydgoszczy.
on, PAP

Opinie (129) ponad 20 zablokowanych

  • Zawsze coś.

    Fajnie, może zrobią rękawy.

    • 0 0

  • wreszcie :) moze zaczna teraz na dobre inwestowac w okolicach gdanska - jakies wieksze firmy zatrudniajace np inzynierow :P pozdro

    • 0 0

  • Może zrobia z Gdańska loty na Księżyc :D:D:D

    • 0 0

  • Przeczytajcie!

    Port lotniczy w Gdansku usytuowany jest mimo wszystko wciaz na obrzezach miasta. Kiedy samolot podchodzi do ladowania przelatuje nad orunia dolna, chelmem, wzgorzem mickiewicza, morena, jasieniem, kielpinem. Strzelam w ciemno ze przelatuje nad domami ok 70 tys mieszkancow miasta. Co ok 10 minut w ciagu dnia laduje teraz samolot ktorego silniki strasznie halasuja. Jezeli lotnisko ma byc rozbudowywane, a za tym idzie zapewne wybudowanie dodatkowego pasa startowego, czy nie moznaby zmienic trasy podejscia samolotu do ladowania?? rozumiem ze dana trasa moze sie wiazac z wiatrami oraz z korytarzami powietrznymi. Nasuwa mi sie jednak rowniez mysl ze lotnisko bylo budowane w 1974, czyli w momencie, gdy na mapie gdanska istniala praktycznie tylko orunia... moze nie brano pod uwage tego ze w przyszlosci gdansk tak sie rozrosnie. Mam zatem prosbe do dziennikarzy ktorzy ewentualnie przeczytaja moj post, aby zapytali sie o to odpowiednich osob a przy okazji napisali artykul ktory dotyczy 70 tys osob miasta Gdanska.

    • 0 0

  • zapomnialem dodac... czy nie moglby podchodzic do ladowania np wzdluz obwodnicy?

    • 0 0

  • Ale to jest normalne na całym świecie, że samoloty latają/podchodzą do lądowania nad miastami, nad terenami zabudowanymi, taka rzeczywistość XXI wieku, samochody też hałasują... Może trzeba pomyśleć nad szczelnymi oknami albo wyprowadzką na wieś

    • 0 0

  • do Piotrek-wzgoorze

    popieram w 100% !! temat ten wraca jak bumerang jak tylko pada "tutaj" hasło: lotnisko. Niestety, nad moja glowa tez latają, w wszytko przez to że pas startowy jest tak usytuowany i tak wyprofilowany że prawie wszytkie, jak nie wszytkie ladowania odbywają się z jednej strony. (poczatkowe plany lotniska ponoc inaczej to uwzglednialy)
    Powoduje to ze wszytkie samoloty, skadkolwiek by nie leciały podchodzić muszą jedną trasa (moze tez chodzi żeby turyści przylatujący do gdańska zobaczyli rownież z lotu ptaka gdańska starowke ?! :P)

    Najgorsze jest to że raczej nic się nie zmieni gdyż nie ma tyle wolnego terenu wzdluż obwodnicy zeby moc wybudowac nowy pas(pobudowały się osiedla) :((

    • 0 0

  • Piotrek

    Na lotnisku Frankfurcie nad Menem laduja samoloty co 30 sekund, wszystko leci nad Kelsterbach, Rüsselsheim i Offenbach. Do tego cala noc lataja stare transportowe rzechy, ktore chca dotrzec rano do Ameryki, czy Azji. Miesiac temu jeden z rejsowych samolotow (B747) Lufthansy zahaczyl przy ladowaniu o dach jednego z domow.
    Do Gdanska przylatuja male maszyny - Airbusy A318, czy A320, ktore sa relatywnie ciche i odrobine glosniejsze B737, do Frankfurtu (poniewaz to lotnisko typowo tranzytowe) glownie B747, B767, A340 etc. - potezne czterosilnikowce.
    Uwazam, ze powodow do wielkiego narzekania jeszcze nie ma, choc mimo wszystko, masz racje, ze troche uciazliwe to jest.

    • 0 0

  • I tak....

    zeszmatławią te pieniądze jak wszystko co łatwo przyszło zapewne ich nie wykorzystają właściwie tylko rozpuszczą.Już widzę szwagrów i pobratymców co robię porzekręty i inne kombinacje z lewymi firmami

    • 0 0

  • Piotrek

    Bez przesady, nade mną też podchodzą (przy podejściu na widoczność akurat tak wypada trasa "skrótu") , nie jest to uciążliwe na tyle, żeby cokolwiek zmieniać.
    Nie można ot tak zmieniać sobie kierunku podejścia, bo komuś się to nie podoba bo mu straszy dzieci ;) Kierunek podejścia jest uzależniony od dominujących w danym miejscu wiatrów i raczej trzeba się pogodzić z tym, że u nas największa ilość lądowań wykonywana jest z kierunku wschodniego. Mieszkamy w mieście, pewien poziom hałasu niestety jest konieczny i trzeba się do niego przyzwyczaić. Poza tym - bez przesady, to nie jest jakiś nieznośny hałas. BTW: lotnisko w Rębiechowie ma w planach drugi pas, ale nie został on nigdy zbudowany i nie jest w najbliższym czasie to planowane.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane