• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miłosna gwiazda Kopernika

Katarzyna Moritz
31 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Kopernik i jego gwiazda - Anna Schilling. Kopernik i jego gwiazda - Anna Schilling.

Czy Gdańsk zyskał nową legendę? Wygląda na to, że tak. Pokazuje to także śledztwo dziennikarzy miesięcznika Focus Historia. W najnowszym numerze swojego pisma stawiają oni hipotezę o romansie gdańszczanki Anny Schilling i Mikołaja Kopernika.



Legenda o gospodyni i zarazem kochance Mikołaja Kopernika zaczęła się tworzyć zaledwie parę miesięcy temu. Światło na tę sprawę rzuciło odkrycie w najstarszej zachowanej kamienicy w Gdańsku, stojącej przy ulicy Mariackiej 1. Podczas remontu piwnic archeologowie natrafili m.in. na resztki skrzyni, prawdopodobnie należącej do Anny Schilling. W tym domu miała ona mieszkać po rozstaniu z astronomem.

- To, że wielki polski astronom Mikołaj Kopernik pozostawał przez kilka lat w podejrzanym obyczajowo związku z kobietą, nie jest tajemnicą. Domniemany romans pojawił się w niejednym dziele literackim. W śledztwie nie rozstrzygamy, czy fragmenty skrzyni rzeczywiście należały do bohaterki tej opowieści i czy mieszkała przy Mariackiej 1, ale bardzo wiele na to wskazuje i przedstawiamy mocne poszlaki - zastrzega Artur Górski, zastępca redaktora naczelnego "Focus Historia", autor śledztwa w sprawie Anny Schilling.

Górski podkreśla, że podstawy do legendy są solidne. Ale romans astronoma z Anną skrywa wiele tajemnic. Jednak badacze historii nie są zupełnie bezradni - romans Kopernika został bowiem całkiem przyzwoicie udokumentowany choćby w korespondencji biskupa Jana Dantyszka z astronomem.

- Problem w tym, że o ile o romansie wiadomo całkiem sporo, bardzo niewiele wiadomo o Annie. Nie ma też zgody badaczy czy chodzi o matkę czy córkę - przyznaje Górski.

W artykule wypowiedzieli się wybitni znawcy epoki: gdański badacz prof. Andrzej Januszajtis oraz Jack Repcheck, autor bestsellerowej książki "Sekret Kopernika".

- Bez względu na ich werdykty, wiadomo, że Anna Schilling może stać się jednym z symboli miasta. Tym, kim domniemana kochanka Goethego, Lotta, dla Weimaru - kołem zamachowym miejskiej promocji. Anna zbliża do Gdańska samego Kopernika, który przecież z tym miastem (nie tylko poprzez matkę gdańszczankę) był bardzo związany. Być może bywał nad Motławą częściej niż nam się wydaje? - dodaje Artur Górski.

Opinie (105)

  • Budyń już nie wie na co pieniądze wydawać

    • 4 0

  • Przecież on był księdzem...

    • 2 1

  • głód sukcesu

    nakazuje magistrackim wymyślać coraz to bardziej niedorzeczne głupstwa

    • 7 2

  • też mi legenda

    będę wnukom opowiadać tą nadzwyczajną historię. A oni kolejnym potomkom.

    • 9 1

  • No i co w tym takiego nadzwyczajnego? (1)

    Każdy czasem musi pod.pczyć.

    • 20 0

    • Prawda! Prawda!

      Szczery ukłon w Twoją stronę chłopaczyno!
      Z wyrazami zawsze!

      • 3 0

  • samo życie, a teraz jest inaczej ?

    pieniądze, sex i sława ...........

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane