- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (65 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (55 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (109 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (287 opinii)
Młody Gdańsk w projektach przyszłych architektów
I nagroda w konkursie - projekt "Miasto Żurawii", wykorzystuje stare hale stoczniowe do nadania miejscu specyficznego klimatu, a także wiąże nowe city ze Starym Miastem ogromną kładką przebiegającą nad ulicą Nową Wałową. Walorem projektu jest wykorzystanie nadwodnego położenia przyszłego centrum Gdańska oraz wprowadzenie terenów zielonych. Autorzy pracy konsekwentnie wprowadzają nową zabudową, której rozplanowanie jest oparte na modułach wyznaczonych przez zachowane elementy zabudowy Stoczni Cesarskiej. Praca zapewnia dużą elastyczność całej struktury urbanistycznej, w którą wkomponować można rozmaite elementy i formy architektoniczne. Laureaci nagrody to Anna Pokojska i Bartek Grzegorczyk, studenci IV roku Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Łódzkiej. (projekt zdj.)
Wystawa pokonkursowa potrwa do 12 lutego. Od otwarcia cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem nie tylko architektów, ale wszystkich mieszkańców Trójmiasta, których interesuje dalszy jego rozwój. W dniu otwarcia Aula PG okazała się zbyt mała by zmieścić tłumy młodzieży, a także przedstawicieli świata nauki, biznesu i polityki.
Pomysł na alternatywne zagospodarowanie terenów Stoczni Gdańskiej, sięga drugiej połowy lat czterdziestych. Realne kształty opracowań urbanistycznych pojawiły się w 1995 roku, gdy w przeżywającej trudności Stoczni Gdańskiej zaczęto rozważać możliwość intensyfikacji produkcji na Wyspie Ostrów i przeznaczenie części dotychczasowych terenów stoczniowych pod zabudowę miejską. Opracowania urbanistyczne nabrały tempa i rozmachu z chwilą wyjaśnienia sytuacji własnościowej terenów postoczniowych, które po włączeniu Stoczni Gdańskiej w skład Grupy Stoczni Gdynia SA, zyskały właściciela , spółkę z o.o. Synergia 99.
Czy zagospodarowane tereny stoczniowe zyskają sympatię mieszkańców? Czy jej odległość od Starego Miasta nie będzie barierą dla turystów? Czy przy obecnych inwestycjach kulturalno-rozrywkowych w Trójmieście jest zapotrzebowanie na tak duży kompleks? Na te i wiele innych pytań będą musieli odpowiedzieć inwestorzy przed rozpoczęciem prac.
Niewątpliwie będzie to inwestycja o europejskiej skali, jedna z
największych w Polsce.
Zdjęcia pozostałych, nagrodzonych projektów.
Opinie (27)
-
2001-02-18 01:52
citi
akurat tak sie sklada, ze tymczasowo mieszkam w londyjskiej dzielnicy docklands...jeszcze 15 lat temu byly to zrujnowane doki...teraz 3 drapacze chmur (najwieksze w londynie), pelno aluminium i szkla...poprostu bajer...
taka inwestycja na pewno przyciagnela by wiele firm, ktore swe siedziby wolaly by miec w takim 'eleganckim' miejscu, a nie w biurowcu w w-wie, ktory stoi 100m od slumsow...- 0 0
-
2001-02-17 02:50
o pięknej gdańskiej architekturze
Podoba mi się wypowiedź poprzednika. Mam nadzieję, że się nie obrazi, jeśli przedstawię ją z niewielkimi zmianami: "Oj trzeba, trzeba upiększać nasze miasto - szczególnie po ostatnich inwestycjach przy dworcu. Kiedy wreszcie nowoczesna architektura będzie w stanie stworzyć wraz ze starym Gdańskiem niezły klimat?"
- 0 0
-
2001-02-16 23:07
BUDOWAĆ I JESZCZE RAZ BUDOWAĆ
trzeba upiększać nasze miasto... Nowoczesna architektura wraz ze starym Gdanskiem stworzą niezły klimat..
- 0 0
-
2001-02-11 13:24
za daleko??
Ludzie!! aglomeracja Gdańsk - Trójmiasto ma przecież, przynajmieniej 4-5 centr: Gdańsk Śródmieście, Wrzeszcz, Oliwa(?), Sopot, Gdynia. Zatem komu będzie za daleko?
Po prostu powiększy się tylko centurm Gdańska.
Ale oczywiście zrobi się rozległe. W Londynie przy rewitalizacji ich terenów postoczniowych doprowadzono tam system napowietrznej kolejki - DLR. Może więc i tak u nas z dworca w Gdańsku poprowadzić 2-3 linie takiej koleiki na estakadzie.- 0 0
-
2001-02-10 22:29
nie bedzie daleko do centrum...
...bo TO bedzie centrum
- 0 0
-
2001-02-10 14:35
Odpowiedź....
Ostatecznie mogę się podpisać.... Nazywam się Romek S, ale i tak nikomu nic moj podpis nie mówi, więc po co ?
Pewnie, że szczypta realizmu nikomu nie zaszkodzi, ale po co się czepiać nazwy "Stocznia Cesarska" ? Przecież tak się kiedyś ona nazywała, a autor miał zapewne na myśli istniejące budynki z tamtego okresu. A jak nazwać tamtą Stocznię, może "Lenina" ? Bzdura. Dlatego uważam, że nie ma co się tego czepiać.
Z poważaniem:- 0 0
-
2001-02-09 18:13
Do poprzednika
Ale przynajmniej się podpisuję;-) Realiści nigdy nie pozostają anonimowi - a szczypta refleksji nigdy zdrowemu rozsądkowi nie zawadzi:-)
- 0 0
-
2001-02-09 11:15
Do poprzednika !
Gdańsk nie potrzebuje filozofów, tylko trzeźwo myślących ludzi. Czepiasz się pierdół.
- 0 0
-
2001-02-09 01:00
Cesarskiej?!
Wszystko genialnie - zawsze popierałem powrót do starych gdańskich tradycji, ale z umiarem...."Cesarskiej"?! Wiem - Paweł Heulle tak myśli...Ale bez przesady - wystarczy sobie przypomnieć o którego cesarza chodziło. To już podchodzi pod kompleksy! Mnie się wydaje, że gdzieś są granice bicia się w piersi, a w przypadku tego konkretnego miejsca powojenni gdańszczanie nie mają żadnych powodów do kompleksów;-) Wręcz przeciwnie. Świat wie o Stoczni Gdańskiej....Sorry, że się czepiam, tak na marginesie tematu, ale dostrzegam coraz więcej objawów takiej "gorączki" umysłów - objaw uboczny szacunku dla historii.
- 0 0
-
2001-02-08 20:12
Hmm..
Ja tam wole Stągiewną od takiego City Forum brrr...
A takie koncepcje się sprawdzają - np. w Łodzi byłe osiedle robotnicze z XIX w. - Księży Młyn. Obecnie powstaje tam spore centrum biznesu. Bierzmy przykład.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.