- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (309 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (66 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (273 opinie)
- 4 Kredkami w kierowców przy przejściu (56 opinii)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (149 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (62 opinie)
Przekroczył prędkość o 87 km/h na al. Niepodległości
W jeden wieczór policjanci zatrzymali do kontroli trzech kierowców, którzy jadąc al. Niepodległości, rozpędzili swoje auta do 137, 104 i 103 km/h. Mniejszy ruch na drogach sprawia, że kierujący zbyt mocno dociskają pedał gazu. Efekt jest widoczny w statystykach, które pokazują, że w skali kraju wzrosła liczba wypadków śmiertelnych na drogach.
- Co więcej, 30-latek nie posiadał uprawnień do kierowania, bo dzień wcześniej upłynął termin ważności jego prawa jazdy. Za popełnione wykroczenia sprawca został ukarany mandatami w kwocie łącznej 1 tys. zł - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Łącznie trzy podobne przypadki w kilka godzin
Późnym wieczorem inny patrol drogówki zatrzymał dwóch innych kierowców, którzy na al. Niepodległości rażąco przekroczyli dopuszczalną prędkość. Mieszkaniec województwa podlaskiego jechał mercedesem z prędkością 103 km/h, a mieszkaniec Gdyni, kierując renault, jechał z prędkością 104 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło do 50 km/h.
Obaj kierowcy utracili prawa jazdy na trzy miesiące, zostali też ukarani mandatami, a na ich konta trafiło po 10 punktów karnych.
- Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h to rozstanie z "prawkiem" na okres trzech miesięcy. Ponieważ utrata dokumentu dla niektórych kierowców nie stanowi bariery, by usiąść za kierownicą, dla recydywistów przewidziano przedłużenie kary do sześciu miesięcy. Kolejny raz taki kierowca ukarany już będzie definitywnym odebraniem uprawnień do prowadzenia pojazdu - mówi Rekowska.
Policja: wzrasta śmiertelność wypadków
Policjanci apelują o to, aby nie przekraczać dopuszczalnych prędkości, nawet w sytuacji, gdy ruch na ulicach jest mniejszy. Według danych Komendy Głównej Policji w ostatnich tygodniach, gdy zdecydowanie zmniejszyła się liczba aut na drogach, wzrosła śmiertelność wypadków.
Przyczyną jest właśnie nadmierna prędkość, która powoduje, że gdy już dochodzi do wypadku, to bywa on znacznie poważniejszy. W marcu ubiegłego roku śmiertelność w wypadkach w skali całego kraju wynosiła 9,9 proc. Wskaźnik ten był bardzo zbliżony w pierwszych dwóch tygodniach tegorocznego marca (9,1 proc.), ale w kolejnych tygodniach niestety rósł (najpierw do 13,1 proc., a później do 16 proc.).
Opinie (216) 10 zablokowanych
-
2020-04-04 10:50
Anty
Wielka afera,,,po pierwsze tam jest ograniczenie do 70 wiec jakie przekroczenie o 87 ?? A po drugie tyle to jezdzilo sie po ten ulicy polonezem 20 lat temu,,,I niby czemu ma sie wlec jam pusta droga, prosta I wszyscy w domach
- 3 0
-
2020-04-04 11:16
Na drodze do żukowa tam zasuwają wieśniaki ale zawsze mogę zahamować i powkurwiać typa. Najgorsze te grażyny co jeżdzą i na podwójnej ciągłej wyprzedzają nawet.
- 2 1
-
2020-04-04 11:56
Bezmózgi
Wczoraj spotkałem takiego bezmózga we Wrocławiu. Za nic miał przepisy i bezpieczeństwo innych, choć nielicznych, użytkowników ruchu. Takie typy powinny być izolowane i przeznaczone na testy leków, szczepionek itp. Skoro ktoś nie potrafi zachować się i żyć w społeczeństwie to znaczy, że jest "wirusem" na nogach.
- 1 1
-
2020-04-04 12:35
Coś dziwnego
To Renault może jechać ponad 100 km/h? Daje radę?
- 0 0
-
2020-04-04 22:57
Mieszkam przy Niepodległości i chyba każdy samochód wieczorem jedzie ponad 100 km/h
- 0 0
-
2020-04-05 00:36
Po co o tym piszecie? To nudne. Kary są śmieszne, a następstwa żadne
Po co komu prawo jazdy, typy jeżdżą nie tylko bez prawka ale i z zakazem sądowym i co? I nic. Teraz jeszcze do zakazu dojdzie kwarantanna i a i tak będzie "ja tylko po piwo" i "śpieszyłem się by zdążyć przed kontrolą czy siedzę w domu". W państwie z dykty nie warto o tym pisać - to codzienność.
- 1 0
-
2020-04-05 02:17
Prawie
Ciekawe skąd zdjęcie tak pustej ulicy, mieszkam na wsi, droga powiatowa, lokalna i nie ma takiej pustki, średnio co minutę przejeżdża samochód, a tu miasto i pusta ulica, a co do prędkości, kiedyś było źle a teraz to już nikt nie przestrzega ograniczenia do 40,
- 0 0
-
2020-04-05 09:19
Need for speed, yolo
Co za dzbany, teraz takich kierowców jest jak grzybów po deszczu zatracili już zdrowy rozsądek na drogach. Tylko patrzeć aż się porozbijaja na slupach.
- 0 0
-
2020-04-05 21:15
kto?
mniej kontroli - to nawet w yanosiku widać....a że kierowcy nie myślą to czyja to wina?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.