• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Molo bez ostrogi

ji
6 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
- Ostroga rozpada się regularnie od 1927 roku. Kłopot był z nią i przed, i po wojnie - mówi kierownik referatu inwestycji Urzędu Miasta Sopot Ewa Sikorska.

Ta najbardziej narażona na fale część molo została zniszczona podczas listopadowego sztormu. Stanowi problem właściwie od wybudowania molo. Drewniany budulec nie sprawdził się w tym miejscu.
- W 1933 roku gmina podjęła nawet decyzję o rozbiórce ostrogi. - dodaje Sikorska.

Mimo to miasto nie rozważa zastąpienia elementów drewnianych innym materiałem.
- Występowaliśmy z takim zapytaniem w 1999 roku i otrzymaliśmy jednoznacznie negatywną decyzję konserwatora zabytków: molo musi być drewniane - przypomina kierownik refereatu.

Od momentu wpisania obiektu do rejestru zabytków, obowiązują różne obostrzenia. Muszą być użyte te same materiały, co oryginalnie.
Do listopada konstrukacja ostrogi była w dobrym stanie, ale wyjątkowo niszczycielski sztorm spowodował takie uszkodzenia, że planowany remont kapitalny nie pomoże.

Remonty molo dziela się na kapitalne i bieżące. Kapitalne polegają na wymianie całych odcinków pomostu i pali. Koszty ponosi gmina. Koszty remontów bieżących, takich jak wymiana barierek, malowanie, ponosi kąpielisko i są one również niemałe.

- Realizowany etapami remont kapitalny molo rozpoczął się w 1987. - informuje Sikorska. - Pozostał do realizacji etap połączenia dwóch wcześniej odremonowanych odcinków, remont nasady i w ostatnim, piątym etapie - ostroga.

Odbudowa zniszczonej ostrogi kosztowałaby 11 milionów złotych.
- Gdyby nawet w kasie miasta były na to pieniądze, to i tak najpierw trzeba zorganizować przetarg. W tym momencie wchodzimy w sezon, a ściąganie ciężkich maszyn w sezonie turystycznym nie wchodzi w grę.

Po wojnie dla ochrony molo zrobiono palisadę od strony morza, ale taka bariera jest za delikatna dla sztormowych fal. Dlatego powstał pomysł połączenia odbudowy tej części molo z budową mariny, w ramach której ostroga zostałaby osłonięta falochronem.
- Jest już pozwolenie na budowę - mówi Sikorska.

Ale kosztu budowy w wysokości około 50 milionów złotych budżet miasta sam nie udźwignie. Pieniądze na finansowanie tego projektu miasto chce pozyskać z funduszy unijnych.

- Czekamy na nabór. Decyzja o terminach nie należy do nas.
Według informacji z urzędu marszałkowskiego, konkurs na projekty ubiegające się o środki z Unii odbędzie się w I kwartale 2005 r. Który projekt otrzyma wsparcie, zależy od liczby wniosków i oceny ekspertów.

Głos Wybrzeżaji

Opinie (73)

  • JPP
    a ja to widze inaczej
    doswiadczony kampanią wyborczą powiem krótko
    jajacek na razie nie ma w sopocie przeciwnika
    bezposrednie wybory wygrał w cuglach z takim rezultatem, że nie mógł być przypadkiem
    nie musi się podlizywac ani zabiegać o względy bo tu na miejscu dopóki czegos nie spieprzy ewidentnie może spac spokojnie
    w sopocie jak mało gdzie nie ma polityki co świadczy, ze i te wątłą opozycje potrafił "namówić" do współpracy
    geniusze zdarzają się rzadko ale dobrzy ekonomii częściej:))

    • 0 0

  • Kibic Arki

    Spalic ta bude. Atrapa jakich malo i farmazon na skale europejska

    • 0 0

  • Dziękuję Gallux

    ... szanuję Twoje prawo do oceny otaczającej Ciebie , sopockiej rzeczywistości.
    W latach 1975-1979 byłem studentem Uniwersytetu Gdańskiego w Gdańsku, Wydział Prawa i Administracji, kierunek: Prawo. Jak wiesz, Sopot był siedzibą tego Wydziału (gratuluję temu Wydziałowi i zazdroszczę ostatnio wybudowanej siedziby Gdańsk-Przymorze).Osobiście musiałem "pobierać uniwersyteckie nauki" w zdecydowanie gorszych warunkach.
    Ale ... dajmy spokój!!!
    Pozdrowienia :)

    • 0 0

  • Koniec wieńczy dzieło

    Na końcu mola należy wybudować pomnik Lenina i Krupskiej.
    Bardzo ładna pamiatka,pięknych czasów.Noc była największym przyjacielem człowieka-wszyscy kradli.

    • 0 0

  • ???

    Jak dla mnie może nie byc tej ostrogi, za to dolne przejście chciałbym zeby pozostało(kiedys siedziałem na nim z ukochaną;-)

    • 0 0

  • i po co komu takie molo, jakas szkole dla glodujacych dzieci by zbudowali te prawicowe bydlaki u władzy i dom spokojnej starosci tez

    • 0 0

  • reasumując

    Molo musi być w Sopocie!
    I musi być drewniane, bo jest zabytkowe. I to podnosi znacząco jego atrakcyjność.
    (dla zwolenników żelbetu - jak byłam ostatnio pod molem w Brzeźnie to widziałam, ze beton jest już ostro skorodowany i pręty zbrojeniowe wyłaża na wierzch).
    Pomysł galluxa z ruchomymi ostrogami jest jak najbardziej logiczny i ekonomicznie na dodatek uzasadniony. Łatwo obliczyć koszt corocznego demontazu, montażu, prac konserwacyjnych stałych i dodać to do kosztów eksploatacji. A tak to sztorm raz rozwali za 1000 zł a drugi raz za 100 mln. Ciekawe gallux czy prezydent Sopotu czyta ten portal, mógłby zainteresować się tym pomysłem.
    Marina w Sopocie też powinna być. To niedobrze, ze jej do tej pory nie ma. Ale jej budowę ma podobno w znaczacej części sfinansować Hestia, przy okazji osłoni się molo.

    • 0 0

  • Wentyl bezpieczeństwa- to główne zadanie tego forum

    Proponuję spalic kościół w Sopocie i powiesić Karnowskiego. Potem obalenie urzędu wojewódzkiego poprzez noc długich siekier. Wolne Trójmiasto rozwiąże szybko takie banalne problemy jak molo, a wspólna waluta nauczy wszystkich odpowidzialności za własne miejsce życia.

    • 0 0

  • Schacha, jak zlikwidujesz Karnawskiego to Sopot zostanie zaanektowany przez Adamowicza. I to byłoby najgorsze rozwiązanie.

    • 0 0

  • Koniec krótkich gadek. Od teraz robię walec intelektualny!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane