• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Morświnarium niezgody

Alina Wiśniewska
30 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Jak na razie atrakcją Helu są foki. Czy wkrótce będą nią również morświny? Jak na razie atrakcją Helu są foki. Czy wkrótce będą nią również morświny?

Na Helu mogłoby powstać morświnarium - kolejna atrakcja przyciągająca turystów także do Trójmiasta, ale projektowi stanowczo sprzeciwiają się rybacy. Sprawa utknęła w martwym punkcie.

Czy w Bałtyku są morświny, czyli ssaki zwane bałtyckimi delfinami? Spór między naukowcani i rybakami zaczyna się już na tym etapie.

- Jest ich jeszcze może kilkaset - mówi prof. Krzyszof Skóra, szef Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.

- Nie ma ich wcale, nie zaplątują się w nasze sieci - ripostują rybacy z Półwyspu Helskiego. - Możemy się nawet poddać w tej sprawie badaniu na wykrywaczu kłamstw.

Pomysł budowy morświnarium powstał już przed II wojną światową. Kilka lat temu wrócił do niego zespół Stacji Morskiej, która wcześniej stworzyła fokarium. Niedaleko helskiego brzegu zatoki zaplanowano sztuczny atol, wewnątrz którego trzymano by morświny ranne, chore, czy z innego powody niezdatne do życia na wolności. By je zobaczyć, trzeba by przejść pomostem, wychodzącym w zatokę.

Morświnarium to integralna część projektu tzw. Błękitnej Wioski. W jej ramach ma powstać stara rybacka wioska, park wydmowy (prace nad nim już się rozpoczęły) i baza dla młodych nurków.Istotnym elementem projektu jest też budowa przepompowni wody morskiej, co pozwoli rozwijać doświadczenia w hodowli morskich organizmów. Działka pod budowę wioski już jest.

Cała wioska miałaby służyć studentom, naukowcom, ale także turystom. A turyści to korzyść dla mieszkańców całego półwyspu. Fokarium odwiedza rocznie 400 tys. osób, dzięki temu sezon trwa znacznie dłużej, a knajpki i pensjonaty wyrastają jak grzyby po deszczu. Dlaczego więc mieszkańcy, a szczególnie rybacy, stawiają taki opór?

- Przeciwko wiosce nic nie nie mamy, ale morświnarium nie chcemy - mówi stanowczo Grzegorz Szymborg, rybak z Jastarni. -Teraz są zapewnienia, że morświn nie będzie wypuszczany do Bałtyku, a za chwilę się okaże, że jest inaczej i prawdziwe ograniczenia dopiero przyjdą. Nie ufamy prof. Skórze, już on coś wymyśli. Już mamy zakaz używania dryfujących pławic, na które łowi się łososia.

Prof. Skóra mówi, że nie rozumie protestów.

- Protesty części rybaków biorą się z absolutnego niezrozumienia idei naszego projektu - mówi Skóra. - Hodowlane morświny nie mogą być wypuszczane. Morświny - te dzikie - i tak tu żyją od tysięcy lat, choć jest ich teraz tak skrajnie mało, że niemożliwe stało się ich zaobserwowanie. Coraz więcej ludzi rozumie jak dobrze można zarabiać w turystyce, pokazując niezdegradowane, naturalne walory regionu. Posiadanie w przybrzeżnych wodach fok i waleni oraz łódkowe wyprawy w miejsca, gdzie one pokazują się, to przyrodniczy i biznesowy rarytas. Wielu mieszkańców półwyspu, którzy żyją z letników, zaczyna to rozumieć. Przyroda to wielki sojusznik całorocznej turystyki.
Echo MiastaAlina Wiśniewska

Opinie (26) 1 zablokowana

  • ogromne
    tyle ile wieloryb planktonu:P

    • 0 0

  • POPIERAM

    Zdecydowanie popieram pomysł Błękitnej wioski i morświnarium!!!! Jest to olbrzymia szansa dla całego półwyspu a szczególnie dla mieszkańców Helu. A któż to protestuje - rybacy z Jastarni, a dlaczego? -ponieważ gdyby morświnarium powstało w Jastarni to by nie protestowali. Ilu rybaków z Helu protestuje przeciw morświnarium? Chyba tylko Ci którzy trzymają kutry w Jastarni. Ludzie (rybacy) otwórzcie oczy -z rybołóstwa i tylko z rybołóstwa niedługo będą mogli się utrzymać nieliczni i nie jest to wina ani prof. Skóry, ani morświnów czy fok tylko ekonomii. Waszą przyszłością jest turystyka i ludzie przyjeżdżający na półwysep (czyli turyści)właśnie do fokarium czy morświnarium.
    Brawo dla prof. Skóry - módlcie się żeby tylko nie zechciał otworzyć morświnarium w Rewie czy innym miejscu na wybrzeżu Bałtyku.

    • 0 0

  • A oni swoje...

    http://www.praca.wp.pl/kat,18453,title,Rybacy-i-tak-bedziemy-lowic,wid,9158790,wiadomosc.html?rfbawp=1188459401.787

    • 0 0

  • Pan Skóra stał się Piotrem Rubkiem trojmiasta.pl

    Nie ma tygodnia żeby nie było o nim 2 artykułów.

    • 0 0

  • stara wioska

    "powstanie stara rybacka wioska" hehe i co jeszcze "starzy rybacy" w niej zamieszkaja :D co za polewa, dzis wszystko jest juz sztuczne ja foliowa torba i nikogo to nie oburza ani nie dziwi. kit z tym ze wioska nie bedzie miala nic wspolnego z rybolostwem, bedzie wygladala na taką i turysci będą kupować makrelke.

    • 0 0

  • MORŚWINARIUM

    GRATULUJĘ WSPANIAŁEGO POMYSŁU ŻYCZĘ POWODZENIA W REALIZACJI,100 LAT-PANIE PROFESORZE

    • 0 0

  • Ludzie bierzcie się do roboty!! A z rybakmi cos trzeba zrocić, może na mszę dać, żeby im przeszło?

    • 0 0

  • 3 x ZA

    ten pomysł bardzo mi sie podoba. nie tylko ze względu na to, że pozytywnie wpłynie na turystykę i ozywi ospały hel, ale również pozwoli ludziom dowiedzieć się trochę o środowisku naturalnym, wpłynie też na edukację, tych młodych i starszych.
    trzeba chronić zagrożone gatunki!

    a co do tego, że rybacy ich nie łapią, to wydaje mi się, że morświny wiedzą jak ominąć sieci;)

    • 0 0

  • Jest prof.

    Krzysiu jest profesorem UG. To tez tytul naukowy!
    Tak trzymac, prof. Skora!

    • 0 0

  • Morświnarium OK

    Cieszy mnie że tak wielu jest na forum entuzjastów tego pomysłu! :) To jest po prostu niebywałe. Gratuluję świadomości i ekologicznej i ekonomicznej, bo to idzie chyba tu w parze.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane