- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (19 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (343 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (266 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (108 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (71 opinii)
NSA nakazuje usunąć tony piasku z Doliny Radości
Ekolodzy skupieni w okręgu pomorskim Polskiego Klubu Ekologicznego mogą mówić o sukcesie. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok i decyzję w sprawie wyrządzenia szkody w lesie łęgowym w Dolinie Radości w Oliwie. Wbrew pozorom nie oznacza to końca ciągnącego się od 2015 r. sporu z właścicielem terenu. Sprawa została bowiem ponownie skierowana do rozpatrzenia przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Miłośnicy przyrody alarmowali, że w ten sposób został zniszczony las łęgowy olszowo-jesionowy, będący cennym siedliskiem roślin i zwierząt wodolubnych, np. żaby trawnej.
Sprawę zbadała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która w grudniu tego samego roku wydała decyzję, w której stwierdzono wyrządzenie szkody w środowisku i nałożono na właściciela obowiązek przeprowadzenia działań naprawczych. W wielkim skrócie nakaz obejmował usunięcie piasku i odnowienie siedliska.
Czteroletnia batalia sądowa...
Wówczas rozpoczęła się żmudna batalia na drodze sądowo-administracyjnej. Właściciel nieruchomości skutecznie odwołał się do organu wyższego szczebla, czyli Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która uchyliła wspomnianą decyzję. Rozstrzygnięcie oburzyło ekologów, skupionych w lokalnym okręgu Polskiego Klubu Ekologicznego, którzy zaskarżyli je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd jednak podtrzymał decyzję GDOŚ.
Ekolodzy nie dali za wygraną i w ten sposób sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Na początku listopada - czyli po blisko czterech latach od pierwszej decyzji administracyjnej - zapadł wyrok, w którym uchylono wyrok WSA oraz decyzję GDOŚ. Myli się jednak ten, kto uważa, że oznacza to definitywny koniec sporu. Uchylenie wspomnianych orzeczeń oznacza w praktyce, że sprawa ponownie musi zostać rozpatrzona przez GDOŚ. Mimo to ekolodzy skupieni w Polskim Klubie Ekologicznym są zadowoleni z rozstrzygnięcia NSA.
- Polski Klub Ekologiczny poczytuje sobie za ogromny sukces uzyskanie wyroku kasacyjnego NSA dla dobra przyrody w Dolinie Radości oraz dla dobra mieszkańców Gdańska. Mamy nadzieję, że to ważny krok na drodze do pomyślnego zakończenia tej sprawy i ochrony cennych przyrodniczo obszarów, co ma szczególne znaczenie w obecnej sytuacji klimatycznej - komentuje Michał Kochańczyk z PKE.
...która może potrwać kolejne lata
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma w tej sytuacji dwie możliwości. Po pierwsze, może podtrzymać decyzję RDOŚ, która nakazuje uprzątnięcie terenu i satysfakcjonuje ekologów. Po drugie, może zgromadzić odpowiednie dowody i ponownie uchylić decyzję RDOŚ. Strony będą mogły ją ponownie zaskarżyć aż do NSA włącznie, co zapewne oznacza przedłużenie sporu o kolejnych kilka lat.
Kiedy więc decyzja GDOŚ - bez względu na jej treść - stanie się wreszcie ostateczna? Jeśli zainteresowane strony będą się ponownie od niej odwoływać i sprawa ponownie trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego, musi on stwierdzić, że zaskarżona decyzja została wydana bez naruszenia prawa.
Miejsca
Opinie (207) ponad 20 zablokowanych
-
2019-11-14 10:03
(6)
kropla drąży skałę, tudzież piasek
- 42 4
-
2019-11-14 11:45
a te żaby* - tam już od dawna ziemie gryzą (1)
;)))
- 5 0
-
2019-11-14 12:52
podobnie jak ofiary morderstw
i co z tego?
Przedawnienie?- 2 0
-
2019-11-14 11:23
? (1)
Na pewno "tudzież"?
- 3 0
-
2019-11-14 11:28
tudzież
tudzież
- 3 0
-
2019-11-14 10:14
Czyli wg prawa , mogę sobie wyciąć Puszczę Białowieska (1)
I niech sąd udowodni że naruszyłem prawo?
- 8 1
-
2019-11-14 10:34
tak
- 3 2
-
2019-11-14 12:20
Prośba do redakcji (3)
W tytule jest napisane, że "NSA nakazuje usunąć tony piasku z Doliny Radości".
Proszę o wskazanie fragmentu wyroku, który o tym mówi?
Bo z samego artykułu nie można takich wniosków wyciągnąć....- 14 2
-
2019-11-14 12:35
(1)
tutaj to jest artykuł nie wyrok sądu
- 2 0
-
2019-11-14 12:49
A czytałeś tytuł tego artykułu?, Bo właśnie ni jak ma się do treści artykułu...
- 4 0
-
2019-11-14 12:22
kto to
wstydu nie masz panie rojek
- 1 4
-
2019-11-14 12:49
Właściciel działki to bezczelna kanalia! Powinien nie tylko usunąć ziemię, ale zapłacić ogromną karę. A poza tym dlaczego ten
teren jest w prywatnych rękach?! Ochrona przyrody w Polsce to kpina i skandal!
- 27 2
-
2019-11-14 10:15
A ten wielki dom który sie tam buduje (2)
to ma pozwolenie na budowę? Dom? Hotel? pensjonat?
- 49 1
-
2019-11-14 10:26
Teren prywatny a kazdy sobie tam wchodzi jak do siebie (1)
- 5 1
-
2019-11-14 12:42
Jakoś nikt z ekologów nie wstrzymal tych prac sesese
- 1 1
-
2019-11-14 12:39
meejg
Tak jest, jak byle komu sprzedaje się piękne tereny, które powinny być dobrem ogólnym.
- 15 3
-
2019-11-14 10:11
Wyzbieraja co do ziarnka (1)
Bo to oredownicy praworzadnosci sa.
- 40 5
-
2019-11-14 12:02
ten krzyż to apel do władz i społeczeństwa
- 1 0
-
2019-11-14 11:48
oj Roman a za takiego zacnego się masz
- 13 2
-
2019-11-14 11:48
byle tak dalej wycinka lasu dewastacja developerka odstrzały - to smutna prawda TPK ginie - korzystajmy jeszcze póki sie da z tego co jest - potworny żal, że niszczy się taki skarb...
- 23 0
-
2019-11-14 11:38
Ekolodzy ... Zarobieni ..
- 4 13
-
2019-11-14 11:33
Widać chcieli mieć też swoją plażę.
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.