• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na tym osiedlu auta mają pierwszeństwo przed mieszkańcami

Patryk Szczerba
25 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Znaki strefa ruchu dają szansę na interwencję strażnikom, ale mieszkańcy podkreślają, że powodują też niebezpieczeństwo. Znaki strefa ruchu dają szansę na interwencję strażnikom, ale mieszkańcy podkreślają, że powodują też niebezpieczeństwo.

Znaki "strefa zamieszkania" i "strefa ruchu" brzmią podobnie, ale zasadniczo się różnią. W pierwszym przypadku pierwszeństwo mają piesi, a w drugim samochody. O tym, jakie kontrowersje mogą wywołać, świadczy przykład z jednego z osiedli w Cisowej.



Czy na osiedlowych ulicach czujesz się jako pieszy(a) bezpiecznie?

Najpierw kilka wyjątków z przepisów o ruchu drogowym. Te wyjaśniają, że "strefa ruchu" i "strefa zamieszkania" to obszary, na których obowiązują całkiem odmienne zasady.

Podobne w nazwie, ale różne

W "strefie zamieszkania" pojazdy nie mogą przekraczać prędkości 20 km/h. Zabroniony jest postój w innym miejscu, niż do tego wyznaczone. "Strefy zamieszkania" często wyznaczane są na terenach, po których porusza się wielu pieszych. Mają ich chronić, co wyraża się chociażby w pierwszeństwie przed pojazdami. Mogą poruszać się całą szerokością drogi, nie mają obowiązku korzystania z chodnika czy pobocza, poruszania się w kolumnie. Ponadto w strefie tej dzieci do lat 7 nie muszą przebywać pod opieką osoby starszej.

Inaczej jest w "strefie ruchu", gdzie obowiązują takie same zasady, jak na zwykłych drogach. Ten znak stawiany jest w interesie zarządców dróg wewnętrznych. Dzięki niemu mogą tym miejscu interweniować funkcjonariusze policji drogowej i straży miejskiej.: wystawiać mandaty, odholowywać pojazdy.

Znaki na Cisowej budzą zdziwienie

I właśnie z takimi argumentami spotkali się mieszkańcy osiedla administrowanego przez Gdyńską Spółdzielnię Mieszkaniową w Cisowej, obawiający się o swoje bezpieczeństwo. Chodzi o ulice Kcyńską i Zbożową zobacz na mapie Gdyni. Kilka miesięcy temu na wniosek spółdzielni pojawiło się oznaczenie informujące o "strefie ruchu".

Znak strefa zamieszkania (po lewej) daje pierwszeństwo pieszym. Znak strefa ruchu oznacza, że obowiązują tam takie same zasad jak na każdej drodze. Znak strefa zamieszkania (po lewej) daje pierwszeństwo pieszym. Znak strefa ruchu oznacza, że obowiązują tam takie same zasad jak na każdej drodze.
- Problem w tym, że teraz mieszkańcy muszą się chronić przed samochodami. Kierowcy za to mają pełne prawo jeździć jak po zwykłych drogach. W ostatnim czasie doszło do potrącenia na osiedlowej ulicy dziecka. W świetle przepisów to ono było winne, bo nie powinno znaleźć się na ulicy - opowiada pan Łukasz, jeden z mieszkańców osiedla.
Spółdzielnia: Żeby straż miejska mogła usuwać wraki

Nasz czytelnik postanowił zasięgnięć informacji w spółdzielni mieszkaniowej. Jej pracownicy wytłumaczyli mu, że chodziło o ukrócenie nieprawidłowo parkujących kierowców i wymuszenie na strażnikach miejskich usuwania wraków po interwencji.

Te argumenty nie przekonały pana Łukasza.

- Nie rozumiem takiego postępowania. Znak "strefa zamieszkania" jest powszechny na innych podobnych osiedlach. U nas jest inaczej i wygląda na to, że tylko dlatego, żeby zrzucić odpowiedzialność za bałagan i "papierkową robotę", którą mogliby wykonać pracownicy spółdzielni, na służby miejskie - dodaje.
Zapytaliśmy jeszcze raz, czy rzeczywiście spółdzielnia kierowała się takimi pobudkami - jak w odpowiedzi zaprezentowanej mieszkańcowi.

Będą korekty?

- Decyzja o umieszczeniu znaku D-52 była konieczna, aby straż miejska była uprawniona do interwencji w przypadkach np. pozostawionych wraków samochodów osobowych. Rozważamy jednocześnie umieszczenie znaku ograniczenia prędkości do 30 km/h na słupku pod znakiem - deklaruje Ryszard Kaczorowski, pełnomocnik zarządu ds. kierowania administracją osiedla Cisowa.
Jak przekonuje, sytuacja po umieszczeniu znaku w tym zakresie poprawiła się.

- Nie wymaga obecnie interwencji Straży Miejskiej - dodają przedstawiciele spółdzielni, uzupełniając, że uwagi zgłoszone przez mieszkańców będą chcieli jednak jeszcze raz w najbliższym czasie rozpatrzyć.

Miejsca

Opinie (131)

  • Grzegorz

    Stanowcze Nie dla pierwszeństwa rowerzystów. Pchają się prosto pod samochód, na nic nie zwracają uwagi i przyczyniają się do wypadków! Jak chce jechać rowerem to po lesie a nie w samym centrum miasta.

    • 2 1

  • (2)

    na Babich Dołach, ul Rybaków gdzie nie ma chodników, trzeba iść poboczem, ograniczenie do 30km/h a niektórzy pędzą powyżej 60km/h, a czasem jeszcze szybciej z piskeim opon i nie zważają na to czy ktoś idzie poboczem. Dramat

    • 12 4

    • to się wyprowadź! (1)

      • 0 9

      • fajnie się doradza, pomyśl zanim coś napiszesz

        • 1 0

  • "...doszło do potrącenia na osiedlowej drodze dziecka..." (21)

    Rozumiem, że rodzice owego dziecka mają pretensje do kierowcy, za to że ich dziecko znajdowało się tam, gdzie znajdować się nie powinno? Czy na środku obwodnicy też dzieciaki na spacer wypuszczają?

    • 114 89

    • (6)

      Jeżeli nie widzisz różnicy miedzy obwodnicą a uliczką osiedlową to... aż brak słów na taki debilizm.

      • 26 14

      • A jeśli ty nie widzisz różnicy... (5)

        Między strefą ruchu, a strefą zamieszkania, to lepiej siedź w domu dla dobra wszystkich :)

        • 8 21

        • (3)

          Widzę różnicę i dlatego uważam, że tam i w innych podobnych miejscach powinna być "strefa zamieszkania" - uliczka dojazdowa do bloku i parking przy bloku to nie miejsce do rajdów.

          • 18 5

          • (1)

            a słyszałeś ty biedny baranku że prędkość auta można dopasować do warunków w danym miejscu bez tysiąca znaków i debilnych tabliczek?

            • 3 1

            • Ma być strefa ruchu , bo innaczej ważniacy w swoich autach całe chodniki pozastawiają.

              Można zadzwonić po policję, bo cały chodnik zastawiony.

              • 0 1

          • daj spokój buractwo jak wsiada do auta to się automatycznie odczłowiecza tylko naciska konwulsyjnie pedał gazu i klnie "głupie" dzieci co się bawią na dworze a nie siedzą przed telewizorem

            • 12 3

        • Po rodzicach jesteś taki tępy?

          • 2 2

    • (5)

      Nie wiem jak dziś, ale u mnie, gdy byłam mała, dzieciaki normalnie bawiły się na osiedlowej ulicy, między blokami. Nigdy nie doszło do ani jednego potrącenia. Nikt nigdy nie miał do nikogo pretensji. Jechał samochód - puszczało się kierowcę, a potem bawiło dalej...

      • 48 4

      • Zapewne jak byłaś mała... (3)

        To na tych osiedlowych drogach można było zobaczyć auto raz na trzy godziny, najczęściej syrenę, albo fiata 126p. A wyobraź sobie, że jak twoi rodzice byli mali, to nawet na głównych drogach przejeżdżała furmanka raz dziennie...
        Czasy się zmieniają, nie stoją w miejscu.

        • 22 26

        • (1)

          i co myślisz że na uliczce dojazdowej do paru klatek schodowych obecnie ruch jest większy niż kiedyś?To użalanie się nad biednymi bezmózgimi bachorami zaczyna mnie śmieszyć

          • 2 4

          • Ktoś urodził się jako dorosły.

            Tylko że ma rozum bezmózgiego bachora.

            • 1 0

        • dokladnie

          • 2 1

      • Co za brednie. na podworkach staly wiecznie naprawiane syreny i male fiaty.

        Ruch byl zaden. Bo ludzie aut nie mieli.

        • 2 2

    • A gdzie dziecko ma być bezpieczne?

      Dziecko, które porusza się przy swoim domu, na swoim osiedlu powinno tym bardziej czuć się bezpiecznie. To dorosły który siedzi za kierownicą powinien kierować sie zasadą ograniczonego zaufania i mieć głowę na karku. Nie wiem co bym zrobił gdy taki łoś kierowca wjechalby w moje dziecko ale tłumaczenie o znakach drogowych to słaby argument jeśli mowa o zdrowiu i życiu dziecka.

      • 4 0

    • potracenie dziecka (1)

      jeśli jesteś człowiekiem myślącym to człowiek jest ponad wszystko ,gdziekolwiek jest ,jaki jest a tym bardziej dziecko,to kierowca ma mieć, ma mieć szeroko otwarte a nie szeroko zamknięte, antycypować i przewidywać szczególnie na takich osiedlach. humanizm przez Ciebie nie przebija a szkoda. sam jestem kierowcą,ustępuję rowerzyście pierszeństwa nawet jak go niema,vide przejeżdża przez pas dla pieszych bo to jest CZŁOWIEK.

      • 5 0

      • tak tak wszystko kierowca dobrze że łażący na nogach debile nic nie muszą

        • 0 3

    • Szczytem możliwości takiej polskiej ameby było wyplucie g*wniaka po 9 miesiącach (2)

      , a teraz to już hulaj dusza, 500+ w kieszeni, pet w ryju i pretensje do całego świata.

      • 7 11

      • Mowa nienawisci (1)

        • 1 3

        • Raczej - Mowa szczerości

          a szczerość boli tylko osoby zaburzone, niepotrafiące przyjąć konstruktywnej krytyki. Potrzebujesz pomocy psychologa najwyraźniej.

          • 3 1

    • (1)

      tam sie dzieci na ulicy w wojne bawia podczas gdy ich starzy leza pijani w trupa.

      • 13 8

      • narybek pisowców - forpoczty narodu!

        • 3 5

  • zgłaszający "Łukasz" ...

    a czy został sprawdzony zgłaszający "Łukasz"? czy to na pewno Łukasz, czy on na pewno jest pełnoprawnym mieszkańcem Cisowej, czy jest tam zameldowany, opłaca koszty śmieci itp??? zdaje się, że mieszka tam na dziko u konkubiny i taka jedna osoba sieje zamęt na dzielnicy, ustawia wszystkich i zmienia zasady panujące tam od X lat.

    • 6 5

  • Straszne to osiedla na ktorych wraki mają pierwszenstwo

    MIASTO dla pieszych przede wszystkim.

    • 5 1

  • Czy tak trudno zrozumieć że: (1)

    1. Jezdnie jak sama nazwa wskazuje służą do jeżdżenia, a nie do zabawy na nich przez dzieci. 2. Chodniki są do chodzenia, a nie do ujeżdzania po nich rowerami slalomem pomiędzy pieszymi. 3. Plac zabaw jak mówi nazwa służy do zabawy, a nie do siedzenia i picia na nim piwska. 4. Parking jest do parkowania, a nie do grania w piłkę odbijającą się od samochodów. 5. Droga dla rowerów jest dla rowerów, a nie np dla biegaczy, itd, itp. Głupie polaki do wszystkiego muszą mieć tabliczkę informacyjną wraz z całym zestawem czego/kogo dotyczy/nie dotyczy. Nawet gdy takowa jest nie potrafią czytać ze zrozumieniem.

    • 11 12

    • To jeszcze zapamiętaj sobie, że dla aut to są autostrady.
      A na ulicach mogą być ulicznice, czyli jakby nie było osoby piesze.

      • 4 4

  • Polacy w stanowieniu prawa - mistrzowie świata w aburdach prawnych !!! (1)

    • 4 1

    • W Polsce nie ma "prawa". Mamy zbiór wzajemnie sprzecznych i wykluczających się przepisów dowolnie interpretowanych przez sędziów w zależności od potrzeby chwili. Nawet konstytucja, która powinna być prawem najwyższym zawiera w sobie artykuł pozwalający na uchylanie jej postanowień w zależności od przepisu szczególnego.

      • 4 0

  • (3)

    Samochjody piekielne diabelskie potwory żelazne. Pelargonie mnie zaspalinują czorty jedne!

    • 56 3

    • a niech te twoje pelargonie piorun siarczysty ognisty trzaśnie! (2)

      • 4 9

      • Oho, już gimbaza zaczeła wakacje (1)

        • 2 0

        • i hoduje pelargonie?

          • 2 0

  • Renatka też tam swoje autko parkuje. (3)

    Tylko dlaczego nie zostawia miejsca dla pieszych, nawet szczypiorek sie nie mieści a sama kierująca ze 120kg ma. Szkoda, że tam kierowcy maja w poważaniu pieszych.

    • 68 7

    • ja jak widzę samochód na chodniku to go zwyczajnie omijam... (2)

      nie wiem czemu nie którzy robią z tego taką burzę... O_o

      • 6 18

      • omijasz go wchodząc na jezdnię?

        To mało bezpieczne

        • 7 0

      • Bo potrafisz się poruszać o własnych nogach baranie.

        • 11 1

  • Co za absurdalny tytuł artykułu ?!

    A czy autami nie kierują i poruszają się mieszkańcy ? Kto samochody na noc pozostawia przed blokami na odiedlach ? Marsjanie ?

    • 0 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane