- 1 Samolot stanie na rondzie przy lotnisku (135 opinii)
- 2 Koncert Podsiadły: praktyczne informacje (140 opinii)
- 3 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (504 opinie)
- 4 Koci celebryta Rysiek ma swoją rzeźbę (78 opinii)
- 5 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (303 opinie)
- 6 17-letni złodziej paczek zatrzymany (181 opinii)
Nachalne promotorki nocnej zabawy w centrum Gdańska
Droga Królewska w centrum Gdańska to miejsce prestiżowe. Problem w tym, że pracują tam nachalne promotorki nocnej zabawy, które zachęcają do niej często w sposób żenujący. To nie miejsce dla tego typu działalności - przekonuje nasz czytelnik, pan Maciej. Oto jego list.
Czuje się tym zażenowany. Wstydzę się za swoje miasto z dwóch powodów. Wspomniane promotorki stawiają mnie po pierwsze w dwuznacznej sytuacji przed moimi bliskimi, a po drugie sprawiają, że wstydzę się też za nie.
Dlaczego ktoś z góry zakłada, że skoro jestem facetem, to mam ochotę zostawić rodzinę na chodniku i iść popatrzeć na rozebrane, rozpustne panie? Na dodatek teksty tych pań, które mają przyciągać mężczyzn, są tak żenujące, że można na nie złapać wyłącznie pijanego.
Takie miejsca - kluby gogo - mogą oczywiście istnieć. Jeśli ktoś ma ochotę na spędzanie wolnego czasu w ten sposób, wolna wola. Ale nie mam wątpliwości, że tego typu działalność powinna być surowo zabroniona w prestiżowych częściach miasta, bowiem chluby nie przynosi.
W wielu miastach Europy są takie miejsca, ale nigdzie nie spotkałem się z tak nachalnym namawianiem na skorzystanie z ich usług. Pod tym względem Gdańsk przypomina bardziej - niestety - Azję, a nie Europę i miasto z tradycjami.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (499) ponad 20 zablokowanych
-
2016-07-25 09:11
A mnie
A mnie denerwują na długiej baloniarze,osoby zachęcające do wejścia na obiad na lody itp. Nie da się spokojnie przejść z dzieckiem
- 21 1
-
2016-07-25 09:10
Przyjadą dziołchy z prowincji szukają szczęścia a potem rozczarowaniei
miała być kariera a robię za d*pcyngera. Wolą łatwą kasę niż życie na prowincji. Oczywiście rodzinka żyję w niewiedzy.
- 21 2
-
2016-07-25 09:09
Obsesyjnie?
Czy autor wie, co to słowo znaczy? Czy natrętny to taki, którego dręczą natręctwa? Czy w ogóle warto zwracać uwagę na znaczenie słów, skoro i tak większość czytelników czyta bez zrozumienia?
- 8 5
-
2016-07-25 09:05
To wstyd przed turystami
koniecznie powinno się to zakończyć , chyba ,że w władz ktoś ma procencik wtedy będzie trudno
- 11 2
-
2016-07-25 09:05
Podpisuję sie w 100% pod tekstem autora.
- 10 3
-
2016-07-25 08:36
sodoma (2)
i gomora w tym Gdansku!\
Niech władze coś z tym zrobią, cudzoziemcy mi sie bardzo skarżą!- 21 1
-
2016-07-25 08:47
Ejże! (1)
A skąd cudzoziemcy wiedzą, a co chodzi?! Bez znajomości języka może się wydawać, że panie zapraszają do zwykłej restauracji, tak jak faceci i dziewczyny zapraszają - grzecznie! - do rozmaitych restauracji...
- 1 6
-
2016-07-25 09:02
Te panie umieją w angielskim i niemieckim więc bez problemu dogadają sie
- 7 1
-
2016-07-25 08:56
Tylko promotorka....
Tylko promotorka prawdę Ci powie.
- 7 1
-
2016-07-25 08:54
Nigdzie w Europie nie spotkał się z nahalnym nagabywaniem?
To zależy gdzie i o jakich porach się poruszał. W Hamburgu czy Amsterdamie te nasze "promotorki" zginęłyby z głodu przez swój brak inicjatywy ;)
- 9 4
-
2016-07-25 08:54
Na lotnisku to k...stwo też się szerzy
Przyleciałem z Norwegii , a te k..y pytają "czy dużo norwegów leciało tym lotem"
Sexturystyka się rozwinie jak tak dalej pójdzie i będziemy drugą Tajlandją- 34 1
-
2016-07-25 08:45
Co racja, to racja..
Na placu Pigalle też zapraszają do klubów i "kabaretów", ale robią to stojąc w drzwiach i za nikim nie chodzą; inna sprawa, że robią to faceci, a nie dziewczyny, i już sam ich wygląd trochę zniechęca przeciętnego człowieka. Poza tym to jest plac Pigalle i po się tam przychodzi. Jak zwykle w Polsce nie ma przepisów, brakuje regulacji itp. Mi zdarzało się być zapraszanym nawet w towarzystwie żony, która - co przyznaję - chociaż nie zniesmaczona, to jednak zachwycona tym też nie była... Trochę szkoda tych - skądinąd miłych - dziewczyn do takiej roboty.
- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.