• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nad morze pod namiot. Gdzie najlepiej zatrzymać się w okolicy Trójmiasta i co ze sobą zabrać?

29 kwietnia 2024 
Opinie (3)

Wakacje pod namiotem nad morzem - czyż to nie brzmi jak dobry plan? Tym bardziej że na Pomorzu jest bardzo dużo miejsc, w których można rozbić namiot. Sprawdziliśmy, jak przedstawia się sytuacja w okolicach Trójmiasta, Zatoki Gdańskiej oraz Zatoki Puckiej.



Najlepsze kempingi w Trójmieście



Wszystkie kempingi w Trójmieście mają dobrą infrastrukturę i nie trzeba się tu martwić o dostęp do podstawowych wygód. Woda, prąd, toalety, sanitariaty, czasem nawet pralki - to wszystko czeka na spragnionych kempingowego życia turystów.

Gdynia zaprasza na pole namiotowe przy tzw. Osadzie Rybackiej, nieopodal plaży w Oksywiu. Ośrodek jest nieduży, ale bardzo ładnie położony. Rozciąga się z niego widok na morze.

Sopot ma kilka kempingów, ale ten najwyżej oceniany znajduje się w połowie drogi między plażą przy sopockim molo a gdańskim Jelitkowem.

W Gdańsku można się rozbić z namiotem na kempingu niedaleko plaży Stogi. Atutem (oprócz infrastruktury) jest łatwy dojazd, także komunikacją miejską.

W samym Gdańsku są też tzw. miejsca biwakowe, czyli coś dla prawdziwych survivalowców. Nie ma tu dostępu do wody pitnej ani prądu. Mało tego - kwestia toalet też jest problematyczna. Mimo to gdańskie biwaki leśne są bardzo popularne i to nie tylko dlatego, że można tu rozbić namiot za darmo. Ich atutem jest prawdziwa bliskość z naturą i atrakcyjne położenie z dala od dużych skupisk ludzkich.

Gdzie pod namiot nad Zatokę Pucką?



Nad Zatoką Pucką (wbrew pozorom nie jest to ten sam obszar, co Zatoka Gdańska) są dwa godne polecenia miejsca na rozbicie namiotu.

Pierwszy znajduje się w Rewie, miasteczku, które upodobali sobie miłośnicy pływania na desce. Zlokalizowany jest niedaleko plaży i wypożyczalni sprzętu sportowego.

Drugie godne uwagi miejsce mieści się na niezagospodarowanym fragmencie trawiastego terenu w pobliżu plaży w Osłoninie. Nie jest ogrodzone ani zabezpieczone, za to można tu biwakować za darmo. Osłonino to maleńka miejscowość, więc nawet w sezonie jest bardzo kameralnie.

Duży wybór pól namiotowych od strony Zatoki Puckiej jest także we Władysławowie. To jednak miasto, które w szczycie sezonu bije rekordy popularności. Dobry wybór dla osób, które lubią nocne życie i chcą się zabawić na urlopie.

Czy są pola namiotowe na Helu?



Ależ oczywiście! Półwysep Helski wręcz słynie z pól namiotowych, które są świetną alternatywą dla hoteli, pensjonatów i kwater prywatnych. W popularnych miejscowościach miejsca noclegowe szybko się kończą, wtedy miejscówka na kempingu jest na wagę złota.

Charakter Półwyspu Helskiego wyklucza rozbijanie namiotów od strony otwartego morza. Natomiast od strony Zatok Puckiej i Gdańskiej jest bardzo dużo miejsc, gdzie można biwakować. Najwięcej obiektów znajduje się w Chałupach, gdzie jest też bardzo dużo szkół windsurfingu. Na podobnie duże zagęszczenie można liczyć w Kuźnicy.

Jastarnia, Jurata i Hel (tym razem mowa o miejscowości, nie półwyspie) mają nieco inną specyfikę. Tu pól namiotowych jest zdecydowanie mniej, co nie znaczy, że nie ma ich wcale. Jednak w sezonie może być trudniej znaleźć wolne miejsce.

Czy można wybrać się na pole namiotowe bez rezerwacji?



Można, chociaż to zawsze ryzyko. Jednak pola namiotowe mają swoje zasady - jeśli jest miejsce na namiot, to znaczy, że można go rozstawić. Między innymi dlatego warto podróżować z niewielkim namiotem, który łatwiej zmieścić między istniejącymi zabudowaniami czy innymi namiotami. Namiot 2 osobowy wbrew pozorom nie ma mikroskopijnych rozmiarów. Niektóre mają nawet przedsionki. Natomiast na pewno łatwiej zmieścić go na zatłoczonym polu namiotowym niż duży namiot 4 osobowy.

Wokół Zatok Gdańskiej i Puckiej jest na tyle dużo pól namiotowych, że na pewno na którymś znajdzie się miejsce nawet wówczas, gdy wcześniej go nie zarezerwowaliśmy. W razie potrzeby można szukać miejscówki położonej nieco dalej od morza - w odległości kilku kilometrów od plaży zagęszczenie namiotów jest zdecydowanie mniejsze.

W co się spakować na kemping?



Bardzo popularne w ostatnim czasie jest podróżowanie z walizkami na kółkach. To niewątpliwie element zmian cywilizacyjnych - nie lubimy dźwigać. Jednak walizka i kemping zdecydowanie do siebie nie pasują. Tu trzeba uciec się do tradycji.

Jak świat światem, pod namiot jeździło się z plecakiem. Dziś też to najlepsze rozwiązanie. Duży, wygodny i pakowny plecak turystyczny 60 l jest najlepszą opcją na wakacje pod namiotem. Zaprojektowany tak, by ciężar nie był dokuczliwy, miękki i dobrze dopasowujący się do pleców na pewno sprawdzi się pod namiotem lepiej niż walizka. Warto wybrać model z pasem biodrowym z dodatkowymi schowkami. Dzięki temu nie potrzebujemy nerki lub saszetki. Nie musimy też zdejmować plecaka zbyt często, bo to, co najważniejsze (telefon, dokumenty, pieniądze), zawsze jest pod ręką.

Aby wypad pod namiot nad morze był udany, warto się dobrze przygotować. Braki sprzętowe najlepiej uzupełnić w dobrym sklepie, który stawia przede wszystkim na wysoką jakość. Godny polecenia jest sklep 8a.pl.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Opinie (3)

  • Mam dopiero czterdzieści kilka lat a brakuje mi tej dziewiczej Polski. Ach w tak piękne regiony z rodzicami jeździłem w naszym województwie. Teraz pobudowali te domki nie domki. Samowola czy co? Kto tego pilnował i pozwalał?! Ech gdzie ta dzika piękna Polska...do sklepu trzeba było się trochę przejść a nie teraz wszystko pod nosem muszą mieć.

    • 1 1

  • Chlopcy namiot rozbili na plazy, wlepil im mandat straznik wrazy. (1)

    • 3 0

    • Ale bez namiotu już spać na plaży można.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane