• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie każdy wolonatariusz zobaczy mecz

Marzena Klimowicz-Sikorska
6 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wolontariat podczas Euro 2012 nie gwarantuje obejrzenia meczów za darmo, ale na pewno poznanie od zaplecza takiej imprezy. Wolontariat podczas Euro 2012 nie gwarantuje obejrzenia meczów za darmo, ale na pewno poznanie od zaplecza takiej imprezy.

Na mecze Euro 2012 można dostać się na dwa sposoby: kupując bilety (oficjalna rezerwacja już ruszyła) lub zatrudniając się w UEFA lub na stadionie. Jeśli jednak Michel Platini nie jest naszym wujkiem, możemy pomyśleć o trzecim sposobie, czyli zostaniu wolontariuszem podczas mistrzostw.



Szymon Borczuch, pracował jako wolontariusz podczas Euro 2004 w Portugalii. Dziś jest dziennikarzem sportowym w TVP. Szymon Borczuch, pracował jako wolontariusz podczas Euro 2004 w Portugalii. Dziś jest dziennikarzem sportowym w TVP.
Zobacz jak zostać wolontariuszem podczas Euro 2012

Choć UEFA to jedno z najbogatszych stowarzyszeń na świecie, a turniej mistrzowski Euro zawsze przynosi jej milionowe zyski, to zarówno federacja, jak i miasta, w których odbywają się mecze, zawsze chętnie korzystają z darmowej pracy wolontariuszy.

Choć wolontariusze nigdy nie odpowiadają za kluczowe sprawy, to ich praca jest nieoceniona. Co robią podczas turnieju? Pracują m.in. w strefach dla fanów, na stacjach kolejowych, dworcach lotniczych, wokół stadionów i na nich samych. Nie zawsze mają jednak szansę obejrzeć mecz, ale niektórym się udaje.

O pracy wolontariusza podczas mistrzostw Europy opowiada nam Szymon Borczuch z Gdańska, dziś dziennikarz telewizyjny, który podczas Euro 2004 w Portugalii pracował jako wolontariusz z dziennikarzami z całego świata.

- Kiedy znalazłem ogłoszenie o wolontariacie podczas mistrzostw w Portugalii, nie wiedziałem na co dokładnie się piszę. Wiedziałem tylko, że chcę pracować w biurze prasowym na stadionie. I udało się. Najpierw pomagałem przy wydawaniu akredytacji, a podczas meczów już bezpośrednio przy konferencjach prasowych - wspomina Szymon Borczuch.

Czy chciałbyś zostać wolontariuszem podczas Euro 2012?

Wśród kibiców wciąż pokutuje przekonanie, że wolontariusz każdy mecz może obejrzeć za darmo. To jednak rzadkie szczęście, które nie trafia się wielu. Wiele zależy od tego, jaką pracę podczas imprezy wykonujemy.

- Obejrzeć mecz za darmo? Tak, ale tylko przy okazji, a tych za wielu nie było. Moja praca była biurowa, ale na stadionie i to z dziennikarzami, więc zdarzały się chwile kiedy mogłem spokojnie obejrzeć spotkanie. Jednak to raczej wyjątek, bowiem wiele osób pracowało przy stadionie lub poza nim w strefach dla fanów i nie mieli takiej okazji. To jednak nie oznacza, że nie warto być wolontariuszem - zastrzega Szymon.

Jednak, jak sam przekonuje, było warto, choćby dlatego, by od środka zobaczyć jak wygląda organizacja takiej imprezy. Do tego wyjazd poskutkował poznaniem wielu osób i zawarciem znajomości, które trwają już siedem lat.

- Wyjazd do Portugalii na Euro 2004 to były moje najlepsze wakacje w życiu. Nauczyłem się portugalskiego, poznałem dziennikarzy z całego świata, a także innych wolontariuszy, którzy dziś pracują m.in. w UEFA. Do tego UEFA pokrywała koszty transportu, wyżywienia, zakwaterowania i jeszcze dostawałem kieszonkowe - dodaje Szymon.

Sprawdź jak kupić bilet na mecze Euro 2012.

Czy jednak bycie wolontariuszem na meczach Euro 2012 we własnym kraju to też atrakcja? - Oczywiście, że tak! Przede wszystkim to niesamowite sportowe wydarzenie, w którym udział bierze mnóstwo osób z niemal całego świata. Poza tym, nie chcę zapeszać, ale kolejna okazja może się szybko nie powtórzyć - śmieje się Szymon.

Opinie (43) 3 zablokowane

  • Wolontariusz (4)

    czyli frajer ktory robi za darmo, gdy zyski zgarnia ktoś inny. Super sprawa. Biegnę się zapisać

    • 158 35

    • Nie tak źle jest z wolontariatem (2)

      Dużo można się nauczyć gdyż ze swoimi kompetencjami byś nie dostał tych zadań. A tak idziesz za darmo ale Ci mówią co i jak. I to jest ta różnica- w pracy MUSISZ to wcześniej potrafisz a na wolo Ciebie nauczą. Żarcie i picie za darmo, jakieś fanty typu koszuli itp... Nie tak źle.

      • 12 12

      • (1)

        tak postawią Cie koło dworca głównego, gdzie będziesz nakierowywał zbłąkanych kibiców jak trafić na stadion. Oczywiście wcześniej odpowiednio Cie przeszkolą i dadzą odpowiedni instruktarz, miło byłoby gdybyś znał ze dwa języki, jak dobrze pójdzie w promieniu 400m znajdzie się jakiś telebim na którym kątem oka będziesz mógł luknąć na mecz, niemniej cały czas na swoim stanowisku

        • 29 0

        • haha, trafny komentarz!
          teraz to najchętniej wszędzie chcieliby wolontariuszy...
          A tak szczerze mówiąc to gdybym miała możliwość to chętnie bym popracowała na EURO, nawet na stanowisku "przydworcowym" :) (za wypłatę oczywiście); uwielbiam prace z ludźmi oraz rozmowy w różnych językach.
          rozumiem, że można być wolontariuszem na meczach (chociażby nie musisz płacić za bilet, dużo się dzieje), ale sorry, co ma taki wolontariusz z obsługi dworca? ani nikogo nie pozna (kibice śpieszą się na mecz), z nikim dłużej nie porozmawia i co najważniejsze nawet meczy nie zobaczy :/ rozumiem, gdyby można było wyjechać do innego kraju, jak opisywał to dziennikarz w artykule... Wg. mnie niepłacenie za pracę jest to godne potępienia ;]

          • 15 0

    • nasze polskie podejście

      widzisz jak to już jest! Polak pomyśli- za darmo?, więc po ki ch** ja mam być wolontariuszem.
      Na Zachodzie po studiach czy też podczas aplikowania na studia magisterskie ogromną uwagę zwraca się na takie bycie 'frajerem' jak to nazwałeś. Świadczy to dużo o człowieku, że nie tylko będzie brał, ale też potrafi dać coś od siebie nie oczekując nagrody za to. Nagrodą samą w sobie jest przeżycie w pewien sposób wolontariatu. Mam znajomych, którzy płacili spore pieniądze, żeby być 'frajerem' w Peru czy Nikaragui. Świetny punkt do CV, a i wiem, że łatwiej mieli z dostaniem się później do prestiżowego Imperial College czy London School of Economics w Londynie.

      • 2 3

  • Za pracę się płaci. Koniec kropka. (4)

    Wolontariuszem to można być w hospicjum a nie na igrzyskach leśnych dziadków ze zwiazków piłkarskich czy dresików od od kopania szmacianki którzy dostają kosmiczne pieniądze...jakby w wynaleźli lekarstwo na raka

    Mogę im pomóc przy organizacji Euro - 150 zł netto dniówka

    • 159 10

    • twoje podejście to klasyka gatunku, (3)

      mianowicie polakowania. Zachowałeś się typowo, jątrzenie i płacz, wystarczy tylko podjąć temat. Nikt nie zmusza Cię do pracy za darmo, nikt takiemu plebsowi nie da też nawet tych 150zł/dzień! Dlaczego?! Bo nadajecie się tylko do tarcia chrzanu....

      • 1 38

      • A ja się zgadzam... (1)

        Wolontariat tak, ale w słusznej sprawie, gdzie potrzebny jest człowiek, który chce, a nie taki, który będzie wszystko robić za kasę. Jednakże przy dużych imprezach komercyjnych to żaden tam wolontariat, tylko wykorzystywanie. Dla mnie wolontariat to coś stałego, służba dla kogoś, a nie 2tygodniowa harówka przy jakiejś imprezie, która jest typowo komercyjną. Tam gdzie idą pieniądze, i to spore - powinno się ludziom normalnie płacić, a nie udawać, że się ich będzie za darmo uczyć...

        • 31 0

        • Bo to są frajerzy do roboty a nie do oglądania meczów

          Do oglądania to jest telewizor, fotel i piwko.

          • 0 0

      • forum służy wyrażania opinii a nie do obrzucania inwektywami innych. to co zaprezentowałeś to właśnie jest typowe polactwo.

        • 0 0

  • Niech Lato z resztą nierobów z PZPN zostaną wolontariuszami...tylko te barany nawet wysłowić się nie umieją(o prezencji nawet

    nie wspomnę) i przynieśli by tylko wstyd

    • 89 1

  • (2)

    Strona z biletami wisi, zapisujemy się na mecze ale nie wiadomo kto będzie grał, nie gwarantują miejsc obok siebie, ceny biletó wysokie i jeszcze debili do roboty za darmo szukają.

    • 54 4

    • Po co się zapisujesz na mecze skoro nie wiesz kto będzie grał? (1)

      Czekasz aż wylosują kogo masz być kibicem?
      Aaaaa, chcesz sobie pyknąć parę fotek na stadionie i pokazać znajomym.

      • 2 8

      • Myślę, że Panu z góry chodzi o to, że wolałby kupić bilet na konkretny mecz a nie na "jakiś" mecz.

        Co to za frajda oglądać mecz dwóch drużyn których się nie lubi? Nawet się z bramek człowiek nie może cieszyć.

        • 2 0

  • Znowu szukają frajerów odwalających za darmo robotę, za którą inaczej trzebaby zapłacić?

    • 45 4

  • Organizacja zarobi

    miliony złotych a poszukuje wolontariuszy, którzy będą pracować za darmo.

    Idiotyzm.

    • 51 1

  • Spoko,frajerzy sami się znajdą,którzy po piłeczki bedą biegać za darmoszkę:] (1)

    Tylko aby zobaczyć Ronaldo i pochwalić się przed kolegami,że jaki Ja cool!:D Dziewczyny z gimnazjum będą miały kisiel w majtach!

    • 47 3

    • Też uważam taki wolontariat np "dworcowy" itp za frajerstwo ale gdybym miał pewność, ze będę działał na stadionie i zobaczę

      mecz to bym się zapisał.

      • 1 0

  • pari redaktor niedoinformowana... proszę się poprawić! (1)

    skoro NIE WIE pani czym jest WOLONTARIAT, to proszę nie wypisywać takich głupot,że pomoc dla przedsiębiorstwa za darmo jest wolontariatem! Radzę zapoznać się z definicją tego słowa jak i z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

    • 53 0

    • Nie pierwszy i nie ostatni raz dziennikarze tego portalu nie wiedzą o czym piszą.

      Wolontariat świadczony jest na rzecz organizacji pozarządowych. Jeśli organizacja pozarządowa prowadzi działalność gospodarczą to może zlecać wolontariuszom wykonania tylko takich prac, które nie wchodzą w skład zadań wykonywanych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
      Zakładając, że UEFA jest organizacją pozarządową to i tak nie mogłaby korzystać z usług wolontariuszy, gdyż zarabia na meczach.
      Skandaliczny poziom wiedzy.... pisać artykuły o czymś o czym się nie ma pojęcia. Trzeba być konkretnym ignorantem albo mieć wielkie mniemanie o sobie..
      Gdybym uważał się za dziennikarza to najpierw zapoznałbym rzetelnie się z tematem a nie wypisywał głupoty i przynosić sobie wstyd.

      • 24 1

  • Na Euro jescze wolontariat? Skandal... Jeśli wierzyć GUSowi to wymyślona przez nich średnia krajowa to: ~620 euro netto (3500 (2)

    zł brutto) mediana wynagrodzeń wynosi ok 480 euro. Nawet osoba zbierająca kupy w londyńskim parku jest w stanie przekupić np polskiego urzędnika.

    Niema się co dziwić że UEFA szuka frajerów...

    • 38 2

    • daj mi więcej to przekupny nie będe (1)

      2000 brutto zarabiam - super nie ; )

      • 1 1

      • całe 370 euro euro na rękę.... prrrr szalony

        smutna polska rzeczywistość

        • 3 1

  • dopiero teraz sie dowiaduje ze Mistrzostwa EURO2012 to non profit skoro protrzebuja wolentariuszy .
    juz polscy przedsiebiorcy zacieraja rece i kombinuja jak zrobic tak samo zamiast pracownikow wolentaruisze !!!

    • 28 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane