- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (135 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (704 opinie)
- 3 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (135 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (238 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (100 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Nie zabieraj piskląt z lasu
"Pisklę wypadło z gniazda, jest bezbronne, bo jeszcze nie lata, kwili z głodu i patrzy błagalnymi oczkami." Na taki widok wiele osób podejmuje najgorszą z możliwych decyzji - zabiera pisklaka, by mu "pomóc". - Niewielu z nich uda się tę pomoc przeżyć - ostrzegają eksperci. - Jeśli ktoś nie ma czasu, by poczekać i sprawdzić czy w pobliżu nie ma rodziców ptaka, lepiej zostawić go na miejscu.
- Niewielki odsetek najmniejszych, jeszcze nieopierzonych piskląt udaje się nam uratować. Niestety często ludzie zabierają je zupełnie niepotrzebnie. Nie każdy ptak, który jeszcze nie umie latać, potrzebuje pomocy - podkreśla Andżelika Grochowska z Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Drobnych Ssaków "Ostoja".
Do współfinansowanego także przez Gdańsk ośrodka trafiają ptaki z Trójmiasta i okolic. Tygodniowo ok. 15 sztuk, ale telefonicznych zgłoszeń jest trzykrotnie więcej. Sęk w tym, że większość ze zgłaszających jest zdecydowanie nadgorliwych. Według ostrożnych szacunków nawet 90 proc. przyniesionych do ośrodka ptaków, powinno zostać w lesie.
- Najlepszym przykładem jest kos, który z gniazda wychodzi długo przed tym, zanim nauczy się latać. Jest to dla niego szkoła życia, z resztą jako dorosły też bardzo dużo czasu spędza biegając, a nie latając. I nagle pojawia się dobry człowiek, który mu tę naukę przerywa i chce pomóc... To może skończyć się tragicznie - podkreśla Andżelika Grochowska.
Jej słowa potwierdzają też inni ornitolodzy, którzy zwracają uwagę, że ptaki często szybko opuszczają gniazdo, by nie paść ofiarą drapieżnika.
- To strategia antydrapieżnicza. Załóżmy, że w gnieździe są trzy młode. Wystarczy, że drapieżnik znajdzie gniazdo i ma "talerz z sytym obiadem". Trójka ptaków w rozproszeniu, poza gniazdem, będzie miała większe szanse na przeżycie. Nie bądźmy jednym z drapieżników, nie pomniejszajmy szansy na przeżycie naszym skrzydlatym przyjaciołom - apeluje Ewelina Sobańska, która ptaki obserwuje głównie w Lasach Oliwskich.
Pamiętajmy, że niektóre ptaki wychodzą z gniazd długo przed tym, zanim nauczą się latać. Żurawie wykluwają się z jaj zniesionych w płytkim dołku i gdy tylko pisklę się wykluje i wyschnie, przez dwa, trzy dni tkwi w bezruchu. W tym czasie rodzice karmią je owadami, często zostawiając same. Dopiero później ich pociecha rusza na pierwszy spacer i niezdarnie drepcze po łąkach. Nie potrzebuje żadnej ludzkiej pomocy, choć może się przewracać i na pierwszy rzut oka wyglądać na wycieńczone. Najlepsze co możemy w takiej sytuacji zrobić - do dać mu święty spokój.
Lato (przynajmniej kalendarzowe) w pełni, coraz więcej osób wybiera się na spacery do lasów, okalających Trójmiasto. Zaczynamy więc cykl tekstów o zachowaniu w lesie. Przypominamy, że to my - ludzie - jesteśmy tam gośćmi i powinniśmy dostosować się do reguł, jakie od lat ustalają zwierzęta.
Opinie (128) 3 zablokowane
-
2013-06-29 09:06
(5)
Ale to samo tyczy np. Malych sarenek. A bo takie śliczne, albo zranione, to wzięłam do lekarza. Mili państwo brutalne, ale prawdziwe, przyroda tak chciała, albo przeżyją, albo natura je wyeliminuje. Nie wpychajmy sir w ich zasady z butami. to wszystko jest mądrze wymyślone, wystarczy naturze nie przeszkadzać. Nawet jeśli takie maleństwa budzą w nas litość i automatyczny odruch pomocy. Zostawmy w lesie co do niego należy.
- 110 6
-
2013-06-29 12:17
za artykuł dziękuję :)
Jest w nim parę nieścisłości, ale i tak im więcej tego rodzaju informacji, tym lepiej dla świata przyrody :) Wszędzie tam, gdzie nie wmiesza się człowiek, bez względu na kierujące nim intencje, matka natura świetnie daje sobie radę.
- 22 2
-
2013-06-29 15:10
spoko, teraz jak znajdę niemowlę na śmietniku (1)
to też je tam zostawię.
- 7 28
-
2013-06-30 14:14
debil jestes
- 8 0
-
2013-06-30 15:23
spojż za okno
i zobacz co zostało z natury
- 4 2
-
2013-07-08 08:51
ok, z tym, że czasem to nie przyroda zagryza małą sarenkę
ale miejskie czworonogi, puszczone luzem w lesie przez człekokształtnych właścicieli.
- 1 0
-
2013-06-29 09:10
(11)
Od małego uczono mnie by nie ruszać zwierząt ze swojego naturalnego środowiska, ale do tej pory twierdzę ze natura jest brutalna:(
- 75 5
-
2013-06-29 13:12
Kundle (9)
Ja jestem za strzelaniem do kundli biegających po lesie bez smyczy, nie ma w lesie większego szkodnika niż kundel spuszczony ze smyczy.
Strzelać należy do tego ścierwa bez ostrzeżenia, a właściciela od razu ukarać mandatem 1000 PLN i jeszcze wychłostać go smyczą to się cymbał nauczy jej używać jak sobie następnego zapchlonego kundla sprawi.- 18 23
-
2013-06-29 18:16
(6)
Pomyśl, że czytają to osoby młode, które mogą się nauczyć strzelać lub rzucać kamieniami to psów bezbronnych. Pomyśl zanim coś napiszesz kretynie!
Pomoc zwierzętom z naturalnego środowiska jest ok. Ale jak już to małe zostawmy w spokoju, a tym dorosłym pomagajmy, jak widzimy, że gołąb został zaatakowany przez kota, to zanieśmy go do weterynarza, korona nam z głowy nie spadnie, a ocalimy jedno niewinne istnienie.- 8 8
-
2013-06-29 18:18
gołębia do weterynarza? (2)
może lepiej do konserwatora zabytkow
- 7 4
-
2013-06-29 18:56
(1)
Moja siostra kiedyś znalazła gołębia z złamanym skrzydłem, zabrała go do weterynarza, trzymała w domu dopóki skrzydło się nie zrosło, potem wypuściła na wolność.
- 7 1
-
2013-06-30 14:13
Wzruszające
kolejny latający szczór.
- 4 2
-
2013-06-30 00:37
Że kot zje gołębia to jest łańcuch pokarmowy
A że pitbull zagryzie sarnę w lesie to jest ingerencja w środowisko i to bardzo brutalna, także przedmówca miał rację, strzelać do wszystkich kundli w lesie i kary dla właścicieli.
- 3 4
-
2013-06-30 00:51
Pies bezbronny = pies bezpański (1)
Jego miejsce jest w schronisku, chyba że chcesz mieć epidemię wścieklizny.
- 2 4
-
2013-07-01 01:02
prosta sprawa sterylizacja i utylizacja lub znakowanie wszystkich psów i po problemie...
- 0 0
-
2013-06-30 08:06
...
Takiego posta może napisać tylko ścierwo. To raczej do takich idiotow jak ty powinno sie strzelać by głupota i agresja się nie rozprzestrzeniała.
- 8 1
-
2013-06-30 14:15
Ścierwem to Ty jesteś. Ludzie są czasem gorsi od zwierząt...
- 2 1
-
2015-06-01 09:57
brak odpowiedniej edukacji
tak działa dobór naturalny- eliminacja osobników słabych ale dobór nie bierze pod uwagę krzywdy wyrządzonej przez człowieka więc wtedy naszym obowiązkiem jest pomoc. Problem w tym że ludzie nie mają wiedzy kiedy należy zabierać pisklaka a kiedy zostawić go w spokoju.
- 0 0
-
2013-06-29 09:10
Zamiast pisklaków warto aby chamy zabierały z osiedlowych trawników kupy wys...ne przez ich psy. (27)
- 162 18
-
2013-06-29 09:12
właśnie
- 29 6
-
2013-06-29 09:40
Wiesz, co jest najgorsze? (6)
Po swoim psie sprzątam, a gdy zwrócę komuś uwagę, zawsze dostaję opierdziel :/
- 37 3
-
2013-06-29 12:03
bo psy najczęściej trzymane są przez patologię ......... (5)
taka prawda. Jak sam się nie myje i nie sprząta to ma po psie to zrobić ???
- 23 10
-
2013-06-29 12:45
bo psy najczęściej trzymane są przez patologię (4)
moj ty smutku co za osiol tak napisał
- 11 16
-
2013-06-29 13:38
(2)
pewnie zakompleksiony alergik albo inna gnida co go pies pogryzł :D
- 10 13
-
2013-06-29 13:50
a może taki co notorycznie wdeptuje w psie odchody, he? (1)
Pies nie jest winny, tylko jego mundry pan albo pani. Nie tylko patologia tak robi, bo ostatnio na deptaku w Brzeźnie kobita stała i czekała aż jej lamor w******się centralnie chodniku. Na zwróconą uwagę odpowiedziała "nos w sos". Tylko nie pisz mi, że miałem ją znokautować albo dzwonić po policję. Dopóki my, zwykli ludzie nie zaczniemy szanować swojego miasta i jego mieszkańców to nawet pół obrót Chucka nic nie pomoże.
Patologia patologią, ale gorsi są niby ludzie na poziomie, których poziom zaczyna i kończy się na czubku włąsnego nosa.- 13 3
-
2013-06-29 14:50
Czy człowiek pięknie ubrany z drogim psem, który fajda na chodniku nie jest patologią ?
sami sobie chyba wiecie.
Krystynie dziękuję za osła, do nich nic nie mam dopuki nie narobią mi na chodniku lub placu zabaw dla dzieci.A pies mi pogryzł dawno temu i nic do niego nie mam, tylko do kretynki co szła z burkiem bez kagańca .A potem :to taki spokojny piesek, nie wiem co się stało.Całe szczęście ,że mój dzieciak szedł z drugiej strony ,bo psiak by go zjadł.- 10 3
-
2013-06-30 23:06
Osłem jest ktoś, kto w ciasnym bloku męczy psa
i nie chce odpowiadać za to co ten pies zrobi.
- 2 1
-
2013-06-29 09:44
Muszę stwierdzić ze jest dużo lepiej w tym temacie niż parę lat temu,
ludzie poprostu dorastają do tematu i traktuja to jako obowiązek.
- 15 8
-
2013-06-29 09:55
mogę zebrać wszystkie z osiedla (7)
I dać Ci na obiad, chcesz? :)
- 9 19
-
2013-06-29 12:10
nie mierz wszsytkich swoją miarką (6)
gównożerco
- 15 4
-
2013-06-29 12:38
ten tekst będzie Cię drogo kosztował, widzimy się w sądzie (5)
- 7 11
-
2013-06-29 13:39
(4)
hahahah
- 9 3
-
2013-06-29 14:39
Ten kto się śmieje, ten się śmieje ostatni (3)
- 7 5
-
2013-06-30 14:06
(2)
hahaha śmieje się ostatni
- 5 1
-
2013-06-30 19:43
hahahah (1)
teraz ja ostatni
- 3 0
-
2013-06-30 21:55
Hahahaha
Nie ja ostatni haha
- 2 0
-
2013-06-29 09:57
a co z sra....cymi bachorami (3)
i dorosłymi. kto po nich sprzątać ma ??
- 18 7
-
2013-06-29 10:21
Ty
- 8 8
-
2013-06-29 13:42
(1)
wczoraj na Brzeźnie jakiś menel z****ł połowę ławki i większą część chodnika oczywiście dzielna straż miejska nie raczyła się nawet zatrzymać i kazać mu posprzątać.
- 15 1
-
2013-06-29 22:31
moje psy wychodzą do ogródka
gdy jestem w mieście to sprzątam po nich. normalne prawda??.. zwierze to zwierze zrobić musi, ale żeby ludzie robili w krzakach, bramach... wysadzali dzieci na trawnik... to kultura
- 2 2
-
2013-06-29 11:16
I kocie kupy z piaskwnic.
- 15 0
-
2013-06-29 11:34
Obecnie ludzie chodzą z łopatkami i zakopują (2)
to jest całkiem dobry pomysł byle nie niszczyli trawników.
- 10 4
-
2013-06-29 13:53
hehe marzyciel (1)
obecnie ludzie robią jak na prawdziwych 'Gdańszczan' przystało: spacerek z pupilem na trawnik ulicę dalej, albo centralnie na chodniku i wrotki.
- 5 5
-
2013-07-01 01:47
Chyba Ty...
Mój robi pod moim blokiem,na trawnik.Nigdy na chodnik.Tego pilnuje i wymagam od innych.Kup z trawnika się nie sprząta bo i po co?Rozłożą się raz,dwa.Ja po trawnikach nie chodzę a moje dziecko jest nauczone,że bawić się można na ogrodzonym placu a nie w trawie ,,,Proste jak drut.
- 0 1
-
2013-06-29 12:30
Po raz kolejny na trojmieście pisze,że (1)
Ja sprzątam po moim psie, tylko podczas spaceru nie mam gdzie tego wyrzucić!!! Kiedy na chodnikach będą śmietniki???
- 12 5
-
2013-06-29 22:13
Popieram!!
Ja też sprzątam po swoim psie....tylko muszę całe osiedle obejść, żeby jakiś śmietnik znaleźć!!! I chodzę z tym stolcem w worku przez całe miasto!
- 2 1
-
2013-06-29 09:32
tak samo z malymi kotkami!!! jesli jest w poblizu matka to nie dotykac ich!!! (9)
- 46 4
-
2013-06-29 09:35
tak samo z tobą, jak w pobliżu jest matka nie dotykać! (8)
- 23 3
-
2013-06-29 09:42
lepiej zostań przy dotykaniu samego siebie (1)
- 13 3
-
2013-06-29 11:29
Lepiej dotykać matkę
- 4 4
-
2013-06-29 10:12
matka siedzi z tyłu! (5)
- 12 1
-
2013-06-29 11:16
(4)
ja tam koty sprzedaje chińczykom
- 3 9
-
2013-06-29 11:36
A ja Alfowi.
- 15 0
-
2013-06-29 12:37
na naszym osiedlu gdy chińczyk otworzył gastronomię koty wyginęły (1)
teraz giną psy.Szczurów już dawno nie widziałem.
Myślę,że niedługo chińczyk się przeniesie gdzie indziej.Gdzie macie problemy z sierściuchami ?- 9 5
-
2013-06-29 19:20
na Asynka...
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-06-29 09:41
Dlaczego zabieracie noworodki ze śmietników??? (7)
Jednego dnia zauważyłem sporego młodziaka - drapierznika bodajże jastrzębia i postąpiłem w zgodzie z naturą a już następnego dnia żałowałem. Pozostały w pobliżu jeno pióra i ścierwo. mam zdjęcia młodego - reszty już nie fotografowałem.
- 16 30
-
2013-06-29 10:02
Drapieżnika
- 3 1
-
2013-06-29 10:15
drapeznik tez musi cos jesc
- 9 0
-
2013-06-29 11:12
Bo noworodki są, że tak powiem, z naszego gatunku zwierząt. I w obrębie naszego gatunku mamy obowiązek pomagać sobie. Cała reszta przypadków pomocy międzygatunkowej to odchyły od normy.
- 12 4
-
2013-06-29 18:16
wyeliminowany
a jakby przeżył i wydoroślał to niezły byłby z niego morderca małych zwierzątek innego gatunku
- 0 1
-
2013-06-29 19:47
ptaki drapiezne mozna oddac do ZOO (1)
jest tam specjalna sekcja, jedyna z reszta jesli chodzi o ptaki, jeżeli to piskle drapieznika
- to przyjmą je.- 1 0
-
2013-06-30 07:35
Właśnie nie można oddać do ZOO ponieważ ze względu na ptasia grypę ZOO nie przyjmuje pisklat.
A jak sie oddawalo to karmili węże.- 3 2
-
2013-06-29 23:53
wrony zadziobały a durnie jeszcze chleb im sypią bo biedne i głodne
- 1 0
-
2013-06-29 10:04
na każdym kroku potwierdza się, (1)
że to człowiek jest największym wrogiem zwierząt, umyślnie czy nieumyślnie.
- 51 1
-
2013-06-30 23:13
Trójmiejski Park to perełka
Powinien być szczególnie chroniony !!! Dlaczego tak nie jest? Leśnicy wycinają drzewa, niszczą drogi, ludzie śmiecą, psy zagryzają zwierzęta leśne.... Co to jest u licha ?!?!! Chrońmy naszą perełkę, niech zarząd Parku działa a nie na tyłku siedzi !
- 1 0
-
2013-06-29 10:10
dlatego ja nie chodze w weekend do lasu (5)
tylko jak prawdziwy Polak, co weekend chodzę do Galerii Bałtyckiej z rodziną. Tylko drażni mje to że muszę w korku stać żeby na parking wjechać
- 47 18
-
2013-06-29 12:05
to PO co jedziesz rowerem? (4)
nie stać Cię na tramwaj jak POrządnego leminga
- 8 7
-
2013-06-29 13:37
jedzie aby się poPISać (3)
- 5 3
-
2013-06-29 14:41
wiadomo POpierdułki muszą się w galerii POpisać obecnością (2)
- 5 3
-
2013-06-29 15:42
(1)
Za to pisiory lans w kościołach, a później w domu rozpracowywanie flaszki
- 3 4
-
2013-06-29 17:06
i 1 listopada koniecznie raz w roku lansik na cmentarzu!
zakłamane i obłudne.- 7 2
-
2013-06-29 10:16
koty podwórkowo-blokowe mordują pisklęta (3)
- 37 10
-
2013-06-30 10:35
Coś jeść muszą (1)
Gdyby nie koty byśmy mięli pełno szczurów i myszy, a populację gołębi też coś musi regulować bo byśmy utonęli w ich guanie.
- 3 2
-
2013-06-30 15:24
koty nie polują
na szczury
- 1 2
-
2013-07-01 10:58
natura
Mam w domu koty i ciężko jest mi pogodzić się z tym, że na wolności są bezwzględne ... tylko , że jest to "nasz " ludzki punkt widzenia , dla nich to po prostu jedyny sposób na przeżycie . U nas koty mordują myszy i ptaki , w Afryce lwy mordują antylopy, gazele i wszystko co dogonią ....
- 0 0
-
2013-06-29 10:23
(2)
Dokładnie tak - nie ingerować w dziką przyrodę, chyba że w ewidentnych przypadkach typu np. potrącenie przez samochód.
leś-nik- 25 1
-
2013-06-29 13:38
(1)
ale czy w przypadku potrącenia przez samochód iśc dalej czy dobić? z artykułu wynika, że to i to jst dobre.
- 1 1
-
2013-06-30 22:34
może jeśli jest możliwość to do weterynarza zabrać. Ludzi po wypadku nie dobija się...
- 1 0
-
2013-06-29 10:27
eee tam nie za dobre żarełko z piskląt na grilla. Jadło się grillowane jaskóły i inne ale to nie ta ekstrema smaku (11)
Polecam grillowaną pieczeń z kreta. Mięsko pierwsza klasa smaku i aromatu. Trzeba dobrze namierzyć okaz i dobrze go przygotować przed grillowaniem. Wygolić, zamrozić na kilkanaście godzin, a potem posiekać na duże kawałki, potem na mniejsze. Następnie tradycyjnie jak do dziczyzny sól, pieprz, majeranek, ziarna jałowca, czosnek, majeranek. Po tak obłożonym mięsie pokroić na dokładne plastry no i ... na ruszt ! Pycha !!! Lepsze od dziczyzny, wieprzowiny itp. Do tego podać ziemniaczki młode i surówkę... No i piwko !!! Polecam Kreta z grilla w przyprawach.
- 30 41
-
2013-06-29 11:37
też próbowałem (3)
jednak ja go marnowałem przez 1 dzień przed rzuceniem na grilla.
- 4 4
-
2013-06-29 12:28
to zmarnowałeś rzarcie (2)
nie ma to jak karpacio z sierściucha, byle nie rudego.
Koniecznie 4 godziny przed podaniem obić go lagą i dopiero ściągnąć skórkę, następnie mocno skropić octem i oliwką .Przed pokrojeniem w plasterki warto go zatłuc ,bo się będzie rzucał i można się skaleczyć nożem. Podawać z kolędrą i chrzanem. Do tego winko czerwone wytrawne lekko schłodzone .
Pycha.- 6 4
-
2013-06-29 13:39
jeszcze jakbyś popracował nad orto (1)
to może by wyrósł z ciebie drugi Andersen.
- 10 1
-
2013-06-30 22:02
Rada
Orto nie musisz się uczyć wystarczy że wkleisz tekst do worda i sprawdzisz pisownię
A potem przeczytać i utrwalić :)
I wysłać w świat- 0 0
-
2013-06-29 12:55
Nie grillowałem kreta ale (1)
na pewno musi być dobry, bo widziałem w sklepie także kreta w proszku. Zalewa się go wrzącą wodą. Skoro więc robi się z tego zupki chińskie, to prawdziwy kret musi być w smaku bajeczny.
- 27 1
-
2013-06-29 22:54
Jest też...
... kret w żelu. Jeszcze go nie próbowałem ale chyba go kupię i moim dzieciakom zrobię pyszne żelki.
- 7 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-06-29 13:55
Moderator, a wynurzenia jakiegoś schizofrenika o grillowaniu kreta są wg. Ciebie smaczne?
- 15 4
-
2013-06-29 22:25
To kiepsko gotujesz
Teraz jest wymarzona pora na zupę z młodych piskląt. Zbieram z 30 takich (mogą być różnych gatunków). Nawet nie trzeba ich oskubywać - wystarczy krótko opiec nad gazem. Wrzucam do gara zalewam wodą ze 2cm powyżej poziomu pisklaków, marcheweczkę ciach ciach ciach, trochę selera, pora, okopconą cebulę, listek, ziele i gotuję na wolnym ogniu jakieś 3-4h. Potem na koniec wyławiam te pisklaki i oddzielam dziubki. Polecam taki rosołek z makaronem.
- 3 1
-
2013-06-29 23:59
ale że majeranek 2x? W jakich odstępach czasowych?
- 2 0
-
2013-06-30 00:28
Bandzior i barbarzyńca, tak z flakami jadasz?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.