• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebawem ruszy odbudowa Domu Młynarza

Katarzyna Moritz
16 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dom Młynarza będzie miał tynki zacierane ręcznie o lekko  chropowatej fakturze w kolorze bieli złamanej żółcią, stolarkę okienną i drzwiową w kolorze brązowym, a także oświetlenie poddasza w formie „wystawki” z oknami dwuskrzydłowymi czy parapety z cegły klinkierowej. Dom Młynarza będzie miał tynki zacierane ręcznie o lekko  chropowatej fakturze w kolorze bieli złamanej żółcią, stolarkę okienną i drzwiową w kolorze brązowym, a także oświetlenie poddasza w formie „wystawki” z oknami dwuskrzydłowymi czy parapety z cegły klinkierowej.

Konserwator zabytków zapalił zielone światło dla odbudowy bezprawnie rozebranego w 2011 roku budynku w Zespole Młyna Emaus. Inwestor już czeka na pozwolenie na budowę.



Tak w 2011 roku wyglądał budynek przed rozbiórką. Tak w 2011 roku wyglądał budynek przed rozbiórką.
Pomorski konserwator zabytków właśnie uzgodnił projekt odbudowy rozebranego budynku mieszkalnego w Zespole Młyna Emaus przy ul. Kartuskiej 213/215 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Oznacza to, że inwestor może przystąpić do prac i budynek znów stanie na swoim miejscu.

- W rekonstruowanym budynku konserwator zgodził się na wprowadzenie w niewielkim zakresie nowych elementów wystroju elewacji, które nie wpłyną negatywnie na historyczny wystrój elewacji budynku, jak i całego zespołu. W budynku znajdą się też oryginalne elementy konstrukcji, jakie pozostały po samowolnej rozbiórce - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora.

Przypomnijmy: właściciel tzw. zespołu Młyna Emaus zaplanował w 2011 roku przebudowę tego obiektu. Był przekonany, że wolno mu rozebrać stary, zniszczony budynek i odbudować go w takim samym kształcie - tyle, że z nową konstrukcją.

Czy warto chronić zabytki za wszelką cenę?

- Udało mi się uratować młyn, który jest pięknie odnowiony. Także Dom Młynarza będzie się ładnie komponował z otoczeniem - tłumaczył nam wtedy właściciel zespołu Młyna Emaus. Sprawa z bezprawną rozbiórką trafiła ostatecznie do sądu. Jednak na podstawie opinii rzeczoznawcy, mówiącej o bardzo złym stanie zburzonego budynku, została ona umorzona.

Mimo to już we wrześniu 2011 roku, konserwator wydał decyzję nakazującą rekonstrukcję rozebranego obiektu. Właściciel obiektu złożył u konserwatora projekt rekonstrukcji, oparty na zachowanych materiałach historycznych oraz zachowanej inwentaryzacji jeszcze istniejącego obiektu.

- Głównym zadaniem projektowym stało się zrekonstruowanie bryły i elewacji, nawiązującej do wyglądu budynku po jego przebudowie z lat 20. XX wieku, z zastosowaniem detali architektonicznych z tamtego okresu jak gzymsy, ręcznie nakładany tynk, rekonstrukcja stolarki okiennej i drzwi wejściowych, a także dachu w części mansardowego, krytego dachówką ceramiczną - wyjaśnia architekt Ryszard Biały z Agencji Projektowo-Usługowej Apro. - Uzyskano architekturę budynku nawiązującą do jego architektury pierwotnej, ale nie będzie tam gospody, zresztą to niedogodna na to lokalizacja. Na parterze będą funkcje usługowe, a na poddaszu mieszkalne.

Czytaj także: Skąd w Gdańsku wziął się Emaus?

Zespół Młyna Emaus składał się z trzech budynków, stojących w splocie ulic Kartuskiej, Nowolipie i Łostowickiej. Dwa z nich trafiły do rejestru zabytków w 1971 roku, trzeci w 1997 roku. Pochodzą one z XIX i początku wieku XX, choć tradycje wypieku chleba są w tym miejscu znacznie starsze. Pierwszy młyn powstał w Emaus w XV wieku. Przed wojną kompleks składał się jeszcze z piekarni i gospody. W dwóch zadbanych i odrestaurowanych budynkach znajdują się prywatne firmy, które dzierżawią obiekty od właściciela terenu.

Opinie (82) 1 zablokowana

  • naprawde? mam nadzieje, ze

    nie zabraknie styropianu, gipsu, sajdingu, plastikowych okien i slitasnych kolorow rodem z gdanskich blokowisk

    • 8 2

  • Akurat w tym wypadku rozebrano pruchno pył nie podlegające naprawie. (1)

    Ale ile zabytków zamordowało urzędowanie Pawła Adamowicza tego nie wie nikt.

    • 66 20

    • Próchno wszędzie ...

      • 3 2

  • A co z drzwiami od wschodu?

    Były tam - widać to na przedwojennej fotografii. Szkoda, że nie uwzględnio ich w projekcie odbudowy.

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane