• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niecodzienny sojusz

ms
9 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Pomysłodawcą i dobrym duchem koncertu jest Zbigniew Stefański, stoczniowy malarz i pieśniarz. Pomysłodawcą i dobrym duchem koncertu jest Zbigniew Stefański, stoczniowy malarz i pieśniarz.
W koncercie weźmie udział m.in. Jarek Janiszewski, lider gdańskiego zespołu pastisz-rockowego Bielizna. W koncercie weźmie udział m.in. Jarek Janiszewski, lider gdańskiego zespołu pastisz-rockowego Bielizna.
Niecodzienny sojusz związkowców, sportowców i artystów zawiązał się, by pomóc dwóm zadłużonym szpitalom z Gdańska i Wrocławia. Wspólnie organizują imprezę artystyczną, z której dochód trafi do małych pacjentów obu placówek. Festyn "Gdańsk Dzieciom" odbędzie się w sobotę 24 lutego, na terenie Stoczni Gdańsk.

Na początku lutego z konta Akademickiego Szpitala we Wrocławiu zajęto na poczet długów ok. 9 milionów zł, które miały być przeznaczone na leczenie pacjentów. Przez Polskę przetoczyła się dyskusja o pazerności komornika, która może doprowadzić do tragedii wielu pacjentów tego szpitala.

Zbigniew Stefański, stoczniowy malarz-konserwator, zwany także "bardem Solidarności" nie wziął udziału w dyskusji o problemach szpitalnictwa. Zamiast tego postanowił faktycznie pomóc pacjentom z Wrocławia, oraz leczącym się w równie zadłużonym Akademickim Centrum Klinicznym w Gdańsku.

- Każdy z nas tak samo myśli, jak widzi, co dzieje się z tym szpitalem, z tymi dzieciakami. Trzeba pomóc! - mówił Stefański kilka dni temu Gazecie Wyborczej. - Przecież to jest totalna bzdura, że kiedyś wyciągano od nas pieniądze, a teraz ich nie ma, nie ma za co leczyć ludzi. Nie potrafię tego pojąć!

Stefański nie jest politykiem, więc przekucie słów w czyn nie zajęło mu wiele czasu. Wraz z "Solidarnością" Stoczni Gdańsk i Akademii Medycznej, związkowcami z pomorskiej policji, lekkoatletami i rugbistami z Lechii oraz artystami z Ośrodka Teatru Znak postanowili zorganizować imprezę, z której dochód przekazany zostanie lekarzom na sfinansowanie konkretnych potrzeb oddziałów onkologii obu szpitali.

Impreza "Gdańsk Dzieciom" to

24 lutego na terenie stoczni odbędzie się więc festyn "Gdańsk Dzieciom". Będą zajęcia plastyczne i teatralne dla dzieci organizowane przez artystów z Teatru Znak, loteria fantowa
z gadżetami ufundowanymi przez zawodników Lechii Gdańsk oraz pokazy sprzętu policyjnego. Zagrają Zbigniew Stefański, zespoły hip-hopowe (Kontrabanda) i rockowe (m.in. Jarek Janiszewski z Bielizny).

Ważnym elementem festynu będzie aukcja dzieł sztuki: ceramiki, rzeźby i obrazów wykonanych przez artystów Znaku i uczestników Studia Sztuki Znak. Do kupienia będą rzeźby "Centaur" i "Anubis", prace malarskie Magdy Golon (absolwentka ASP w Gdańsku), Agnieszki Gajewskiej i Justyny Kuklo (stypendystki Ministra Kultury i Sztuki, studentki IV roku ASP).

Organizatorzy zdają sobie sprawę, że nie uzbierają kwoty niezbędnej do pokrycia długów obu szpitali, ale słusznie przekonują: - Każdy grosz się liczy!
ms

Wydarzenia

Opinie (44) 3 zablokowane

  • DŁUGI

    To wynik rządów SLD!
    PO nie była by lepsza bo wtedy szpitale by w ogóle likwidowano.

    • 1 0

  • Ludzie sie dziwia, ze szpitale sa zadluzone- jasne, ze sa, bo dostaja za malo pieniedzy, a na dodatek sa zle zarzadzane- w szpitalu na Zaspie, rzadzi kobieta, ktora kariere zaczynala od wydawania drewniakow. Z reszta podwyzki dla lekarzy tez zaczela rozdzielac od siebie i pozostalych pracownikow, a na lekarzy, a juz tym bardziej pielegniarki nie starczylo. Sluzbe zdrowia nalezy sprywatyzowac, bo jak cos jest "za darmo" to znaczy, ze wszyscy placa, a i tak nic nie dostaja!

    • 0 0

  • włączcie myślenie

    Te, ultraliberał, już widzę jak sobie opłacasz koszta leczenia z białaczki (15 tys./mies. przez rok) albo złośliwego nowotworu mózgu (operacje plus 11 tys./mies. za cytostatyk przez 6 mies., o ile tyle przeżyjesz). Oczywiście w tym czasie nie pracujesz i nie zarabiasz.

    Szpitale, które opatrują złamania i operują żylaki oczywiście są w stanie się wygrzebać z długów i na siebie zarobić, ale nowoczesne metody leczenia najcięższych i rzadkich chorob nigdy nie przyniosą dochodu. I albo się na to solidarnie zrzucamy, albo nikogo na to stać nie będzie (może góra kilka-kilkanaście tysięcy ludzi w Polsce). Zapewniam Cię, że reszta wyzdycha, jak Ci się marzy, to ta reszta też za długo nie powalczy.

    • 1 0

  • jarek

    powinnes zyc w celibacie, ale takich jak ty to przeznaczenie i tak dorwie wczesniej czy pozniej ,jak nie u dentysty to przy transfuzji lub innym zabiegu LOS czeka na takich,wszystko ma swoj czas i kolejnosc

    • 0 0

  • Uwierzcie, że lekarze tez sobie życza(poza tymi z ukladow...), by szpitale sprywatyzowac, a idiotyczne ubezpieczenia społeczne zlikwidowac. Gdyby zadzialalo prawo rynku zarowno pacjenci byliby szczesliwi (bo to od nich/zasobnosci ich portfeli/rodzaju ich prywatnego ubezpieczenia by zalezalo jaki szpital mialby swiadczyc im uslugi i o jakiej jakosci), lekarze tez by na tym skorzystali - wreszcie skonczylyby sie uklady, a zostaliby tylko najlepsi/doksztalcajacy sie... o pensjach nie bede wspominac bo i to by zweryfikowal rynek!

    Inna rzecz, ze jak sie chce to mozna nawet z panstwowym ubezpieczeniem - patrzcie NHS w UK.

    • 0 0

  • @szpital

    No właśnie. Teraz "bezpłatne" są tylko wyrywania zębów i to z przodu. Gdyby każdy miał swoje pieniądze ze składki, to by je sobie przeznaczył np. na leczenie w prywatnym gabinecie, a teraz jest tak, że państwo zabiera, kupuje jakieś usługi stomat. za grosze i dlatego oferuje tylko najtańsze zabiegi.
    Teraz i państwowy szpital nie leczy nieubezpieczonych. Do tego jeszcze jest inna cecha socjalizmu- czyli olbrzymie kolejki!
    Rzecz nie do pomyślenia w prywatnej działalności. jeżeli jest popyt to albo sie otwiera drugi oddział, albo zwiększa cenę. Z tym, że jeżeli jest konkurencja, to cen nie można specjalnie podnosić, bo się znajdą inni- tańsi. To proste.

    W prywatnych szpitalach zniknęłyby przerosty zatrudnienia i obsadzanie stołków przez samorządy (obecnych właścicieli). No i zniknąłby cały NFZ, który marnotrawi olbrzymie ilości środków ze swojego 40mld budżetu!

    • 0 0

  • sie zapytuje czy ja musze spoglodac na slodzudki pyszczunio tego knura janiszewczaka czy jak mu tam a piews go...........

    tego wspanialego pajaca pl/gd.kartofliska,grakuje tylo jeszcze tylo tego idioty konio a na deserek skiba o to gdanska alternatywa panie.

    • 0 0

  • osskaa

    "6. Tak się dzieje w stomatologii- dentystów jest tyle ile potrzeba, każdy ma swojego, a ceny są konkurencyjne od 50zł do 130zł za plombę w zależności od standardu i obsługi. To jest właśnie rynek. Dlaczego tak nie może być wśród pediatrów, lekarzy rodzinnych, ortopedów, laryngologów i całych szpitali???

    Przepraszam ale wyobrażasz sobie płacić takie stawki za każdą wizytę u każdego lekarza? O szpitalu nie wspominam bo rachunek za najprostszą operację pozbawiłby życia na miejscu.
    Stomatologia to zły przykład do porównywania z całym systemem z tego powodu, że bezpłatny masz tylko niewielki zakres usług, za resztę płacisz sam.
    Co do prywatnych szpitali, które niby tak sobie doskonale radzą to sprawa nie jest taka oczywista jak się zdaje. Szpital taki utrzymuje tylko najbardziej dochodowe oddziały i nie wykonuje zabiegów dla bezdomnych, nieubezpieczonych itd. w dodatku ma możliwość wykonywania zabiegów płatnych czego placówkom państwowym NIE WOLNO.
    Do tego,, jasna rzecz dochodzi czynnik traktowania państwowego...czyli niczyjego. To też nie jest dziwne skoro przy każdej zmianie władzy wymieniana jest dyrekcja w wielu placówkach, jak taki system ma działać?

    • 0 0

  • Kamerunczyk ma rację, po jaką cholerę te baby atakowały tego biednego Mola? Przyjechał chłopak schorowany do europy, podleczyć sie a tu dawaj jedna z drugą, do wyra i do wyra. Ludzie przecież kobiety to jakiś podgatunek czlowieka, kto je wpuścił między ludzi?

    • 0 0

  • Socyalizm bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w innych ustrojach

    Socjaliści z ZZ prowadzą duszoszcypatielne akcje wraz z dobrodusznymi muzykami w sprawie ratowania zadłużonych szpitali. Bardzo to na pozór szlachetne, ale to czysta demagogia.

    1. Praprzyczyną kłopotów szpitali jest ich status państwowych placówek.

    2. Do tej pory nie opłacało się oszczędzać, bo w razie czego Rząd zawsze "oddłużał", co było niesprawiedliwe i szalenie demoralizujące dla zaradnych frajerów

    3. Ponieważ pieniądze nie idą za pacjentem, tylko urzędnicy kupują poprzez NFZ określoną ilość usług to system ten ma wszystkie cechy Socjalistycznej gospodarki permanentnego niedoboru

    4. Jedyną receptą jest prywatyzacja szpitali.

    5. Kolejną sprawą jest zmiana finansowania. Skoro Rząd upiera się, że MUSI pomagać obywatelom w leczeniu, niech to robi dopłacając im bezpośrednio do ubezpieczeń! Ludzie sami sobie wybiorą najlepsze placówki, a te zaczną konkurować między sobą, co sprawi, że ceny będą niższe niż teraz, a liczba szpitali będzie najbardziej efektywna (Może nawet będzie ich więcej niż teraz, ale będą mniejsze)

    6. Tak się dzieje w stomatologii- dentystów jest tyle ile potrzeba, każdy ma swojego, a ceny są konkurencyjne od 50zł do 130zł za plombę w zależności od standardu i obsługi. To jest właśnie rynek. Dlaczego tak nie może być wśród pediatrów, lekarzy rodzinnych, ortopedów, laryngologów i całych szpitali???

    NAJLEPSZE SĄ ROZWIĄZANIA NAJPROSTSZE panowie związkowcy od siedmiu boleści

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane