• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niedoszły mord w "Solidarności"

(boj)
22 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Śmiercią miał grozić przewodniczący Związku Zawodowego "Stoczniowiec" wiceprzewodniczącemu "Solidarności" w Stoczni Gdynia. Miał powiedzieć "Ja ci ten łeb zdejmę". "S" zgłosiła sprawę do prokuratury. Poprosiła też zarząd stoczni o zapewnienie ochrony.

Wokół stoczniowego krzyża zawisły transparenty m.in. z hasłami wzywającymi do rozliczeń. Znalazło się na nich również słowo "złodzieje". Przewodniczący "S" uznał, że wieszanie takich haseł przy krzyżu godzi w uczucia religijne.

- Przewodniczący prosił "Stoczniowca", żeby te transparenty zdjąć. Bez żadnej reakcji - relacjonuje Roman Kuzimski, wiceprzewodniczący "Solidarności" w Stoczni Gdynia. - Zaniosłem je panu Świętczakowi do biura, żeby powiesił na płocie czy bramie stoczni. Nie będzie tu propagował złodziei w okolicach krzyża. Pan Świętczak wyleciał za mną na korytarz. Groził, że się ze mną policzy. Padło zdanie: "Ja ci ten łeb zdejmę". Zapytałem czy on wie co mówi, bo mi grozi śmiercią. Krzyczał i wrzeszczał na tym korytarzu. Objawy jakieś schizofreniczne. Ja się bardzo przestraszyłem. Poprosiłem kolegę żebyśmy opuścili ten korytarz, bo ten człowiek mógł swoje groźby wprowadzić w czyn. Mogło dojść do jakiegoś tragicznego zdarzenia. Za chwilę był telefon do biura, gdzie Świętczak ponowił swoje groźby i dodał, że zrobi nam taki kipisz jakiego nigdy nie widzieliśmy. Oni i tak zawiesili transparenty, a myśmy się już zwyczajnie bali interweniować.

W piśmie jakie "S" wystosowała do zarządu stoczni użyto sformułowania: "Leszek Świętczak groził śmiercią". To poważny zarzut.

- Dlatego też zgłosiliśmy sprawę do prokuratury - dodaje Aleksander Kozicki, drugi wiceprzewodniczący "S". - Przewodniczący Świętczak mnie martwi i tyle mogę powiedzieć na ten temat. Trudno się odnieść do rzeczy dziwnych.

- Zostawiam to bez komentarza, bo to jest chore - mówi Leszek Świętczak, przewodniczący ZZ "Stoczniowiec". - To jest dalszy ciąg zwalczania naszego związku. To co na nas podonosili do prokuratury na wszelkie możliwe sposoby... Widocznie nie mają już argumentów i bawią się w takie rzeczy. Traktuję to z przymrużeniem oka, ale zabierają mi czas, bo muszę potem zeznawać w prokuraturze zamiast zająć się sprawami typowo pracowniczymi. Nie mogą się pogodzić z tym, że wróciliśmy do pracy, a prezes Szlanta, ich wielki przyjaciel i dobroczyńca musiał odejść ze stoczni, i to dzięki "Stoczniowcowi". Ja rozumiem ich rozgoryczenie, żal, ból po stracie najbliższego. Żartuję z tego, bo tu nic innego nie pozostaje, jak z przymrużeniem oka potraktować ich chorobliwą nienawiść do nas. Z resztą - od razu widać, że chcę któregoś "zamordować" - dodaje ze śmiechem.

"S" domaga się od zarządu stoczni ochrony. Jak miałoby to wyglądać? Czy ochroniarze mieliby chodzić za panem Kuzimskim?

- No takich rzeczy to się nie spodziewam. Natomiast spodziewałbym się ze strony zarządu, żeby na miarę możliwości stoczni ograniczyć nasz bezpośredni kontakt, żeby biuro związku przenieść na teren stoczni (teraz jest w budynku "przed płotem" - dop.red.). Nie musielibyśmy się ocierać na tym korytarzu - marzy Roman Kuzimski.

Dla całości obrazu warto dodać kilka faktów. ZZ "Stoczniowiec" powstał w proteście przeciwko sposobowi działania związku "Solidarność". Zatargi między związkowcami trwają od lat. Nasiliły się w 2002 r., kiedy to w czasie strajków "Stoczniowiec" stanął po stronie załogi, a "S" uznała, że protest jest nielegalny. Zarząd "Stoczniowca" został niezgodnie z przepisami prawa zwolniony z pracy przez byłe władze stoczni - za zorganizowanie strajku. Dalszy ciąg historii prowadzi do sądu, który już raz wydał wyrok, że "Stoczniowiec" nie był organizatorem protestu z 2002 r. "S" znalazła nowe dowody - sprawa toczy się od nowa. Tylko w tej jednej sprawie liderzy "Stoczniowca" przesiadują w sadzie 3 - 4 razy w miesiącu, a toczą się jeszcze inne sprawy.
(boj)

Opinie (20)

  • Wzielibyście się

    ciule za jakąś reorganizację w tej stoczni wspólnymi siłami i tak doprowadzacie tam tylko do tego, by założyć związek "bezrobotni".

    • 0 0

  • Results 1 - 10 of about 1,340,000 for lech walesa

    • 0 0

  • y

    Google rulez :)

    Polecam Ci wpisać tam słowo "kretyn" :)

    • 0 0

  • Szkoda słów...

    • 0 0

  • Rozpędzić to towarzystwo nierobów na 4 wiatry!!

    Potrzebni oni są jak kula u nogi!!!

    • 0 0

  • Solidarność i tak już jest trupem!

    Inne związki też. !

    • 0 0

  • Gówniarze

    nie dorośli do swojego stanowiska rozpędzić jednych i drugi i będzie porządek.

    • 0 0

  • Nie jeden mord , ale widzę same mordy na zdjęciach z akcji "Solidarnosci" stoczni.

    • 0 0

  • zresztą

    "Z resztą – od razu widać, że chcę któregoś "zamordować" – dodaje ze śmiechem."

    Buehehehee. Pewnie z resztą kolegów dodał ze śmiechem. I jeszcze z bojem na dokładkę. No ten to się dopiero z całą resztą naśmiał - ze słownika ortograficznego ;-)))

    Pewnie to "Bardzo prosimy o niepopełnianie rażących błędów ortograficznych" dotyczy tylko komentujących, a nie piszących artykuły. Albo to nie był rażący błąd.

    • 0 0

  • Wokół stoczniowego krzyża

    ukochany kraj, umiłowany kraj i wszystko w imie chrystusa krola!!!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane