• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niekończący się remont SKM

Michał Jamroż
20 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:40 (20 stycznia 2008)
Chaos na SKM potęguje brak pełnej informacji o remoncie na peronach. Chaos na SKM potęguje brak pełnej informacji o remoncie na peronach.

Mieszkańcy Trójmiasta podróżujący Szybką Koleją Miejską są coraz bardziej zdenerwowani trwającymi od tygodni pracami między Gdynią Główną a Chylonią.



Jak oceniasz informację o prowadzonym remoncie na SKM?

Remont rozpoczął się jesienią. Dla mieszkańców Gdyni oznacza mniej pociągów jeżdżących między stacjami Gdynia Główna i Gdynia Chylonia. Zaś dla wszystkich podróżujących SKM między Wejherowem a Gdańskiem - tymczasowe rozkłady jazdy kolejek, do których trzeba się dostosować.

Podróżni nie wiedzą, do kiedy mają potrwać prace. Co kilka albo kilkanaście dni na tablicach informacyjnych na peronach pojawiają się nowe tymczasowe rozkłady. - Ile razy można przedłużać ten remont, co tydzień dowiaduję się, że jeszcze siedem dni, potem kolejne i następne - denerwuje się Anna Nogalska, studentka z Gdyni. - Nie mogli przewidzieć, ile to będzie trwało?

W piątek próbowaliśmy dowiedzieć się tego od rzecznika SKM - ale okazało się, że dzień wcześniej zakończył pracę na tym stanowisku, a następcy jeszcze nie ma. W Biurze Obsługi Klienta w Gdańsku też nie uzyskaliśmy pewnej odpowiedzi. "Remont zakończy się chyba w kwietniu" - usłyszeliśmy.

Z wcześniejszych informacji dla mediów wynika, że najpewniejsza jest data kwietniowa. Do tego czasu tory zostaną zmodernizowane, a cała sieć trakcyjna wymieniona.

Zamieszanie wynika więc z braku pełnej informacji na peronach, przez co ludzie błędnie interpretują datę końcową każdego tymczasowego rozkładu jako zakończenie całej remontowej udręki.

Szczegółowy rozkład jazdy komunikacji zastępczej znajdziemy na peronach SKM oraz na stronie SKM-ki.
Gazeta WyborczaMichał Jamroż

Opinie (73) ponad 10 zablokowanych

  • ogrzewanie

    I nie grzać w tych kolejkach na maxa; przecież temperaturę można regulować. Nie dość, że tłok i smród, to jeszcze sauna, którą w tłoku i ubraniu trudno wytrzymać.

    • 0 0

  • Mnie bierze obrzydzenie (4)

    jak wchodzę do skm. Brud, smród potu wymieszany z przepitym alkoholem. Śmieci na podłodze klejące siedzenia. Poziom usług SKM poniżej wszelkich standardów. Wole jeździć moim autem i wydać więcej na paliwo niż przemieszczać sie w tym syfie z wszystkimi ochlapusami fuj.

    • 0 0

    • opinia (1)

      popieram...jestem zbulwersowana faktem ze nikt z tym ic nie robi .Wysiadasz rano z pociagu idziesz do kasy biletowej a tam taki smrud ze az mdli ...!!!malo tego w okienkach p[racuja nie kompetentne osoby...zmiany rokladow sa umieszczane zawsze nieterminowo albo wisi nowy zakrywajac stary ktory jeszcze obowiazuje!!!Skandal!!!czescto jest tak w mojej miejscowosci niepodaje nmazwy bo az mi wstyd gdy wchodzisz do dyzurnego ruchu...sa oni nie uprzejmi jak ich koledzy /ki z kasy,nie mowei ze wszyscy ale czescto wiekszosc!!!malo tego nie odpowiada mi ilosc skladow pociagow na slupsk ...zazwyczaj jedzie jeden albo dwa sklady przepelnione jak puszka serdynek (w szczegolnosci relacja pociagu gdansk-slupsk ) .!dziekuje za przecyztanie mojej opini.

      • 0 0

      • Tak - najgorzej z tymi krótkimi składami.
        Codziennie Gościcino-Gdańsk Wrzeszcz. Trochę niestety wiem o podróżowaniu SKM. Jak ostatnio z rana podjechał jeden skład ze Słupska, gdzie już było sporo ludzi stojących to już było przegięcie - w Redzie ludzie mieli problemy aby wejść do środka.

        Czasami mam wrażenie, że SKM jest tylko dla ludzi z Trójmiasta...Jeśli tak jest to po cholerę rozciąga się tak trasy?? Aby napchać skład taką ilością ludzi, ile tylko wejdzie i podreperować budżet spółki niskim kosztem??

        Gdzie są te czasy, gdy każdy pociąg jadący dalej niż do Wejherowa miał 3 składy???

        • 0 0

    • A to Polska właśnie!!

      • 0 0

    • O MATKO

      CZYTAM ZE KTOS WOLI WYDAC TROCHE WIECEJ KASY NA PALIWO ZEBY NIE MIEC STYCZNOSCI Z SKM - ZGADZAM SIE ALE CO Z TYMI KTORZY SA W SUMIE SKAZANI NA SKM?? TAK JAK W MOIM PRZYPADKU - I RZECZYWISCIE ZGADZAM SIE ZE JESLI CHODZI O STANDARD TO MOZNA MIEC DUZO ZASTRZEZEN. A W ZASADZIE CALA MASE - CODZIENNIE RANO JAK I POPRACY WRACAJAC DO DOMU MUSZE WSIADAC DO TEGO ZOLTEGO G**** KTORE PRZYPRAWIA O MDLOSCI. I JESZCZE PLACI SIE ZA TO JAK ZA METRO!! TRAGEDIA - ALE KOGO TO OBCHODZI - WAZNE ZE JEDZIE !

      • 0 0

  • Powino sie w koncu skonczyć...

    Osobiscie mi sie to wszystko nie podoba.Te rozkłady jazdy.Nawet w nocy nie ma za duzo pociagów i trzeba tyle czekac. mam nadzieje ze sie to zmieni i bedą czesciej jedziły w nocy.Malutko jest pociagów do Tczewa a mieszkam w Redzie i nie moge bezposrednio dojechac jak była to mozliwosc jak jechał o 15.16 w niedziele duzo osób wtedy jedziło do tczewa na kursy.A teraz wogule nie ma jak i gdzie.Denerwuje mnie tez to ze dojedza sie do Gdyni Chyloni i tam sie czeka az przyjedzie tez pociag ze strony Gdanska zeby tamten mogł wjechac na tamten tor. Ludzie są ogólnie obudzeni to co słyszałam teraz nie moga znazyc do szkoły a tak było wszystko dopasowane.Mam nadzieje ze ten cały remont który miał sie skonczyc dawno dawno temu skonczy sie niedługo bo ludzie chcą normalnie podrózować.

    • 0 0

  • rozklad jazdy na stronach skmki

    coz pozalowania godne jest to co robia w przedsiebiorstwie skm pkp rozklad jazdy na stronach skmki dotyczy jakis tam pociagow miedzy 6 rano a 10ta i wogule o co kaman niewiadomo zeby dowiedziec sie o ktorej mam pociag musze albo zapindalac na peron albo wydac kase na telefon do (nie)przyjaciela a potem sie okazuje ze zle podano rozklad w powrotnej drodze trzeba biec do informacji zeby sie dowiedziec z ktorego peronu jedzie pociag paranoja kolejna paranoja to to ze pociag jadacy wg rozkladu 18:38 z gdyni glownej jedzie 18:54 przynajmniej nigdy nietrafilam zeby jechal wczesniej paranoja nr enty nieoznakowane sprintery ludzie dajcie zyc czy naprawde trzeba isc przez caly peron zeby zobaczyc czy nie ma drobnym maczkiem napisane sprinter?sprinter z wagonami skmki poprostu swietnie pomijam ze zdaza sie ze sprinter jedzie 2 czy 3 minuty przed skmka horror na kulkach powinni przynajmniej honorowac bilety skmki ale znajac tych krwiopijcow bylby mandat za taka pomylke (wsiascie w sprintera zamiast skmki)niech sie ten koszmar skonczy bo nierecze za siebie bez kitu pozdrawiam wszystkich towarzyszy niedoli czyli pasazerow skmki

    • 0 0

  • niedlugo zacznie sie remont gdyni osobowej.. wtedy to dopiero bedzie jazda ;/ pociagi dalekobiezne beda czesciowo jezdzic po torach skm.. tak wiec bedzie tylko gorzej ;] caly remont ma sie zakonczyc do... 2012 roku.. ale! damy rade!! ;]

    • 0 0

  • nie chce mi się wierzyć

    jakoś nie mogę uwierzyć w to, że skm nie jest w stanie bardziej skoordynować swoich prac. ja rozumiem, że trwa remont, a w czasie remontu wszyscy musimy się pogodzić ze zmienionym rozkładem, innymi warunkami, ale na litość boską, są pewne granice!!
    z usług skm w dni powszednie zrezygnowałam dawno temu, ale niestety pochodzę ze słupska i dojeżdżam tam właśnie eskaemką, jako że jakiś rok temu zlikwidowano pociągi osobowe i JEDYNĄ alternatywą jest skm.
    i jakoś nie mogę uwierzyć, że niewinny zarząd czy inny organ decyzyjny skm chce cały czas dla pasażerów dobrze, a to tylko głupie okoliczności na to nie pozwalają... po pierwsze- rozkład. sprawdzam go w internecie, zanim zdecyduję się na podróż do słupska. czasem jest aktualny rozkład, jednak miałam już sytuację, że na stronie internetowej był rozkład, który przestał już obowiązywać i nie było ŻADNEJ informacji, czy obowiązuje on do odwołania, czy nie. jechałam więc 40 minut na stację, tylko po to, żeby przekonać się, że tam wisi również rozkład, który wg wypisanych na nim dat przestał obowiązywać i nie wiadomo, czy jest aktualny. musiałam więc iść do pań w okienku, prosić o bilet na skm do słupska w nadziei, że odjedzie o planowanej godzinie i, co najzabawniejsze, miłe panie z troską kazały mi sprawdzić na peronie rozkład, bo niektóre eskaemki nie kursują i one nie wiedzą, które.
    po drugie- same pociągi. kilka razy próbowałam w tygodniu dojeżdżać skm-kami np. do gdańska głównego czy sopotu z oliwy i rzeczywiście- są one zapchane do granic możliwości, jednego dnia tłum ludzi tak mnie ścisnął, że byłam zgięta w pół, plecy "przytrzymywał" mi jakiś starszy pan, twarz wbiło mi w ramię młodej dziewczyny i po raz pierwszy w życiu lewitowałam- z powodu toreb i plecaków, które niektórzy stawiali na ziemi, żeby ludziom nie powybijać oczu, jeden taki plecak podciął mi nogi w kolanach, które musiałam unieść, nie było wyboru. lewitacja to naprawde interesujące uczucie, dziękuję skm :)
    niestety w pociągach dojeżdżających do słupska często sytuacja jest podobna, choć na ogół mniej tragiczna. jadąc z oliwy często mam sytuację, że dopiero przy redzie lub rumii mogę usiąść na siedzeniu, raz udało mi się usiąść już w sopocie, byłam wniebowzięta.
    rozumiem też, że większość podróżnych skm to osoby z trójmiasta, których nie obchodzi słupsk, w końcu to ponad 100 km (bodaj 130 z gdańska), ale mnóstwo osób podróżuje do słupska tym środkiem transportu. nie mogę zamiast niego wybrać pociągów osobowych, bo ich nie ma, pospieszne kursują stosunkowo rzadko, w godzinach, w których ludzie najczęściej są w pracy lub na uczelni, przy tym są 2 razy droższe. przyznam, że ostatnio wolałam zapłacić 2 razy więcej, byleby tylko dotrzeć do słupska na czas i w normalnych warunkach.
    nie chce mi się wierzyć, że z tą sytuacją nie można nic zrobić. jesli przez natłok ludzi na peronach skm-ki nie kursują wg rozkładu, to niech ktoś uwzględni tę minutę czy 2 na każdej stacji w rozkładzie i stworzy nowy, albo chociaż umieści informację o możliwych spóźnieniach w godzinach szczytu. a w to, że jeżdżą krótkie składy (nie mówię teraz o poc. do słupska), bo innych nie można wygospodarować, nie uwierzę. w końcu dłuższych składów nie trzeba puszczać przez cały czas, tylko w kilku newralgicznych przedziałach czasowych.
    dziś znowu wrócę do domu eskaemką, ostatnią, wieczorną. jeśli kursuje. a jak nie, to zawsze mogę poczekać na pospieszny o 2 w nocy, prawda??

    • 0 0

  • skm

    hmmm... A mnie pocieszył ostatnio fakt, ze obecnie choc do leszczynek moge dojechac KAŻDĄ kolejka gdyz zywkle dojezdzały tylko do Głównej tzn. większość przez aktywny jeden tor...
    Ech.. ale współczuje wszytskim zza chyloni :/

    Wiele ejstem w stanie przeboleć i przebolałam ale wciąz nie mogę sie nadziwić kilku faktom:
    -tak cięzko było porzadnie poiformowac i od razu wszedzie w internecie i na peronach DOKŁADNIE jakimi liniami ZKM mozna się było poruszac podczas remontów? Ludmi targała niepewnośc czy aby nie zapłacą mandatu etc... Dopiero od koniec remontów pojawiło się DOKŁADNE info... Pewnie spowodowane skargami jak znam zycie...

    - no i wkońcu: tak cięzko przewidziec, ze skoro kolejki z Wejherowa, Lęborka, Słupska będa zapełnione i wypadałoby dac chocby dwa składy??? Czasami przeraząła mnie ilośc jadących osób w danej kolejce... W kolejkach powrotnych to samo... Raz mało wypadłam przez drzwi zanim się zamkneły tak się ludzi tłoczyli w srodku...

    Naporawdę: jestem ZA modernizacja ale zanim się ja przeprowadzi wypadałoby zadbac o porzadną informację...

    • 0 0

  • Poranek (1)

    W godz. między 7 a 8 rano, przed jazdą kolejką z Zaspy na Przymorze trzeba nastawić się na łamanie gnatów, czasami wcale nie można wsiąść. Co kilka miesięcy sprawdzam czy sytuacja się polepszyła i za każdym razem to samo- żałośnie krótki skład, skompresowani pasażerowie, moja rezygnacja piechotka = spóźnienie do pracy. Czas na zmiany.

    • 0 0

    • ps.

      MiędZi rezygnacja a piechotka powinien być znak "plus"

      • 0 0

  • prostak.

    'ja', żeby tak każdego było stać na samochód jak Ciebie na nieprzemyślane opinie...

    • 0 0

  • samochód

    jak wam nie pasi to samochód na kredyt! i nie śmierdzi już

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane