• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nielegalne meble w gdyńskim porcie

szym
24 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (85)
  • Przejęte w gdyńskim porcie meble wykonano z chronionego gatunku drzewa.
  • Przejęte w gdyńskim porcie meble wykonano z chronionego gatunku drzewa.
  • Przejęte w gdyńskim porcie meble wykonano z chronionego gatunku drzewa.

Nie narkotyki, nie przemycane papierosy czy alkohol, a... meble przejęli w gdyńskim porcie funkcjonariusze celno-skarbowi. Jak się bowiem okazało, szafki zostały wykonane z drzewa, które podlega ochronie i znajduje się na liście tzw. Konwencji Waszyngtońskiej.



Skusił(a)byś się na meble, które wykonano z chronionego gatunku drzewa?

Ładunek do Trójmiasta przypłynął z Indii. Po tym jak transport wytypowano do kontroli, okazało się, że w kontenerach znajdują się meble: szafki nocne i stoliki.

Choć nie ukryto wśród nich kontrabandy czy narkotyków, jednak ładunek i tak zatrzymano.

Okazało się bowiem, że drewniane meble został wykonane z gatunku drzewa, który znajduje się na tzw. liście CITES (Konwencji Waszyngtońskiej - "o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem").

Cygara lepiej przewieźć statkiem, a kanapkę zjeść przed granicą Cygara lepiej przewieźć statkiem, a kanapkę zjeść przed granicą

Jak informują celno-skarbowi chodziło o drzewo z gatunku dalberga sissoo, a inaczej mówiąc: o palisander północnoindyjski lub shisham. To szybkorosnące, wytrzymałe, liściaste drzewo różane.

- Do zgłoszenia nie zostały dołączone stosowne zezwolenia, dlatego zatrzymano 355 sztuk mebli - informuje Wioleta Działdowska z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. - Kupowanie towarów z chronionych zwierząt i roślin (objętych Konwencją Waszyngtońską) to nie tylko przykładanie ręki do ich cierpienia i wymierania całych gatunków. To również przestępstwo, za które grozi nam wysoka grzywna, kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat, oraz utrata okazu - podsumowuje pracowniczka IAS.
szym

Opinie (85) 6 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Nie tyle nielegalne co bez papierka (3)

    Wpisujesz w internety "dalbergia sissoo meble" i wybierasz co chcesz.
    Doślą papierek i po aferze.

    • 116 2

    • (2)

      czyli artykul to zwykly fake news i clickbait

      • 30 0

      • Jak 90% "artykułów" w polskich mediach internetowych. (1)

        Gdyby jeszcze pisali je dziennikarze, to pół biedy. Ale teraz "dziennikarzem" jest każdy, kto potrafi naciskać klawisze i załapał się na fuchę w portalu - jakimkolwiek.

        • 6 0

        • mało tego

          wystarczy ze byle menel lub inny kto przed wejsciem do studia da ci kartke z napisanym co przeczytać i juz jestes lisem

          • 6 0

  • Kiedyś była afera bo chłopowi zrobili wjazd (3)

    do garażu. Na aukcji napisał, że pianino ma klawisze pokryte kością słoniową. Oczywiście nie miał opinii na papierze, że pianino wyprodukowane przed 1945 czy którymś tam. Oryginalny napis na pianinie z datą 1898 nie był ważny bo każdy może sobie go namalowac.
    To ja mówię: każde zaświadczenie też się da namalować....

    • 40 3

    • Tak dygnitarze kradną wartościowe przedmioty. (2)

      Potem pianino trafia do magazynu, a rok, dwa lata poźniej już jest w salonie jakiegoś polityka albo dyrektora firmy skarbu państwa.

      • 20 1

      • (1)

        Podaj chociaż jeden konkretny przykład kiedy tak się stało

        • 3 1

        • nie no gośc jest anonimowy i mógł wszystko napisać więc napisał co sobie wymyślił w swojej głowie

          • 1 0

  • Co teraz z nimi zrobią?

    1. Odeślą do Indii? 2. Sprzedadzą na jakimś przetargu a kasa wpłynie do Skarbu Państwa? 3. Zniszczą komisyjnie? 4. Ktoś sobie je przejmie? 5. Zniszczeją w magazynie? Każda możliwość jest do luftu przyjmując powód zatrzymania. Bo ścietych drzew to już i tak nie uchroni. Czyli akcja lipa pod względem efektu.

    • 2 0

  • już nie mają się czego przypiepszyć?

    jak wyżej-proponuję coś bardziej wysublimowanego.

    • 2 1

  • Nie wiem po co robić takie meble z drzew, których istnienie jest zagrożone? (1)

    Przecież można zrobić z polskiego dębu i też są ładne. Jakiś taki dewiant musi bardzo koniecznie chcieć właśnie z tego lub tego. Dziwne te ludzie.

    • 1 7

    • Z dębu byłyby bardzo drogie.

      • 1 0

  • (2)

    I co teraz? Spala je w piecu?

    • 14 1

    • Przyślą zaświadczenie

      i meble trafią do zamawiającego.

      • 0 0

    • kto spala?

      • 0 0

  • Pod koniec XX wieku (np. w 2000) Polak wracał do Polski po ponad 5-ciu latach pracy w Chinach

    Pracodawca zapewnił mu darmowe przesłanie jakiegoś ułamka kontenera, 1/16 czy 1/32. Ileś tam mebelków wsadził, mienia nagromadzonego przez lata. On z żoną i dzieckiem do Europy samolotem, a to sobie poszło drogą morską. Kilka tygodni płynęło, już wieść, że zaraz będzie w którymś porcie w Trójmieście. Na szczęście facet miał znajomego u celników, tamten przekazał kontakt na celnika w Gdyni. Znajomy na komputrze (moim, w pracy, wszak jego komputer jeszcze nie przypłynął) z listy pisanej ręcznie wklepał listę mienia, co zaraz przypłynąć miała, do wysłania do urzędu celnego, ale celnik z 3M zażyczył sobie kontrolnego przesłania mu tego wcześniej prywatnie. I wkrótce telefon do znajomego: "panie, zwar!ował pan, jaki znowu "miecz chiński" ? - "No miecz chiński, replika taka, to ozdoba do zawieszenia na ścianie" - Panie, chcesz pan, aby to pod ustawę o wwozie br0ni do Polski podpadało, zezwolenia itp.? - " No to co mam zrobić?" - "No jak to co, popraw pan tę listę, proszę napisać: ozdoba chińska metalowa !"

    • 7 0

  • Nie z drzewa, tylko z drewna. (4)

    • 40 1

    • A drewno z czego? (3)

      • 2 4

      • Z drzewa pozyskuje sie drewno.

        • 2 0

      • A papier z czego?

        Przecież nie piszesz na drzewie.

        • 0 0

      • z ikea

        • 8 1

  • To szybkorosnące drzewa są chronione? (1)

    • 23 1

    • Ekologią sobie mordę wytarto

      Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o...
      No właśnie

      • 3 1

  • bicie piany ile reszty bokiem leci

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane