- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (231 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (480 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (132 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 5 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (182 opinie)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (152 opinie)
Nietypowe Budowle Trójmiasta. Chłodnie na terenie gdyńskiego Dalmoru
Tak z bliska i od wewnątrz wyglądają chłodnie. W przyszłości zostaną wyremontowane i dostosowane do nowych funkcji.
W cyklu Nietypowe Budowle Trójmiasta prezentujemy budynki, które mogą zadziwiać swoim wyglądem. Tym razem zaglądamy na teren Nabrzeża Angielskiego w Gdyni, gdzie znajdują się dwie chłodnie: powojenna nr 1 i przedwojenna chłodnia nr 2. Do obydwu budynków udało się nam wejść z kamerą. W poprzednim odcinku wyjaśniliśmy, co znajduje się w trójkątnym budynku obok gdyńskiej plaży, za miesiąc zaprezentujemy budynki po Spółdzielni Mleczarskiej Maćkowy przy ulicy Starogardzkiej w Gdańsku.
Chłodnia nr 1 - zbudowana po wojnie
Chłodnię Nr 1 wraz z maszynownią budowano w latach 1948-1952, a poszczególne instalacje chłodnicze były montowane aż do połowy lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Budynek został wzniesiony w oparciu o żelbetową konstrukcję szkieletową. W latach 90-tych pomieszczenia na parterze zostały przystosowane do przetwórstwa ryb. Zamontowano odpowiednie instalacje służące w głównej mierze do zamrażania ryb i szprota bałtyckiego.
Chłodnia była eksploatowana do 2001 roku, gdy została wyłączona z użytku. Później rozpoczęła się jej modernizacja, pozwalająca na przechowywanie tam bananów i owoców.
- Po przebudowie w 14 komorach przechowalniczych można składować ok. 2800 ton owoców. W celu usprawnienia transportu owoców ze statków cumujących przy Nabrzeżu Angielskim, wybudowano pomosty załadunkowe, umożliwiające podawanie towaru bezpośrednio na poszczególne piętra - pisali Jerzy Skibiński i Jerzy Stella w artykule opublikowanym w 2009 roku w piśmie Technika Chłodnicza i Klimatyzacyjna.
Chłodnia nr 2 - przedwojenna, w latach 60. rozbudowana
W 1930 roku zapadła decyzja o budowie zespołu budynków na potrzeby rybołówstwa morskiego. W jej skład miała wchodzić Chłodnia Śledziowa - Chłodnia nr 2. Powstała ona w latach 1931-1932. Była budynkiem czterokondygnacyjnym, niepodpiwniczonym. Powstała w oparciu o żelbetową konstrukcję szkieletową - taką samą jak budynek Chłodni Portowej przy ul. Polskiej.
Niemcy na koniec wojny zniszczyli część stworzonego kompleksu, tj. parterową Chłodnię Rybną i parterową Halę Rybną. Chłodnia Śledziowa (Chłodnia nr 2) ocalała. W 1960 roku rozpoczęto jej rozbudowę, polegającą na wymianie instalacji chłodniczej i zwiększeniu pojemności składowej poprzez nadbudowanie o trzy kondygnacje. Trwała ona pięć lat. Dodatkowo w roku 1982 dokonano remontu kapitalnego instalacji chłodniczej.
Chłodnie w Gdyni zostaną zachowane
Wśród mieszkańców nietrudno znaleźć (kierowane głównie sentymentem) opinie, że budynki, choć budowane dla przemysłu, mają walory i detale, które trzeba koniecznie zachować.
Wiadomo już, że w trakcie postępującej zabudowy terenów po Dalmorze chłodnie nie znikną. Są wpisane do rejestru zabytków, więc zostaną powiązane z nowymi budynkami. W jaki sposób? To się okaże w najbliższym czasie.
Podczas tworzenia artykułu wykorzystano informacje z artykułu Jerzego Skibińskego i Jerzego Stelli pt. "Świat, o którym nie można zapomnieć" opublikowanego w 2009 roku w piśmie Technika Chłodnicza i Klimatyzacyjna.
Zobacz też archiwalne materiały cyklu: Niezwykłe Świątynie Trójmiasta
Zastanawiasz się czym jest i jaką funkcję pełni dziwna budowla, którą mijasz w drodze do pracy lub która znajduje się w pobliżu twojego miejsca zamieszkania? Napisz do nas! Poinformuj o lokalizacji, napisz jakie masz pytania. Postaramy się ją sfilmować i wyjaśnić co to takiego.
inwestycje@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2020-02-04 20:31
paranoja
to jakaś paranoja - w Gdyni stare chłodnie, przeżarte bakteriami , w Gdańsku makabryczny budynek po dawnym Locie i tereny postoczniowe ze stertami starego żelastwa są pod ochroną , jako pseudozabytki. Zamiast bawić się w "ochronę", i to nieraz bardzo kosztowną, czy nie lepiej sprzedać tereny o ile są na nie chętni, bez przejmowania się losem rupieci zalegających na nich. Uzyskane kwoty można przeznaczyć na służbę zdrowia, oświatę , w ostateczności na części zamienne do F 16.
- 1 4
-
2021-05-09 20:10
Zostawić wyglądają przepięknie
Pomysłów na zagospodarowanie może być mnóstwo sala koncertowa dyskoteka Filharmonia teatr
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.