- 1 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (336 opinii)
- 2 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (379 opinii)
- 3 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (238 opinii)
- 4 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (136 opinii)
- 5 Nie miał prawka i chciał oszukać system (50 opinii)
- 6 Można tanio budować mieszkania? (178 opinii)
Niewybuch przed gdańskim portem
Pracująca przed wejściem do gdańskiego portu pogłębiarka natrafiła na duży pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Patrol minerski przewiózł go na poligon, gdzie zostanie zdetonowany.
Pocisk usunął z dna morza niszczyciel min ORP "Mewa" wraz z patrolem Grupy Nurków Minerów. Niewybuch miał kaliber 152 mm, długość 370 mm i zapalnik. Operacja była niebezpieczna i skomplikowana. Pocisk mógł w każdej chwili eksplodować, gdyż miał zapalnik.
- Pocisk zaklinował się w czerpaku pogłębiarki, która prowadziła prace w okolicach wejścia do portu, co jeszcze bardziej utrudniło i tak już skomplikowaną akcję - podkreśla Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej.
Na szczęście akcję udało się przeprowadzić szybko i bezpiecznie. Pocisk został zabezpieczony przez minerski patrol oczyszczania i odtransportowany do portu w Helu. Teraz zostanie zniszczony na poligonie lądowym.
Opinie (70) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-19 22:04
no fakt, (13)
operator pogłebiarki mial farta. Ciekawe tylko ,ile takich niespodzianek jest jeszcze w zasiegu reki...
- 77 6
-
2010-01-19 23:31
dużego farta (3)
dobrze!
- 4 2
-
2010-01-20 07:55
(2)
Szkopy powinny to zabrać do siebie !
- 7 3
-
2010-01-20 07:59
ale z ciebie ignorant...to bardziej ruski albo polski pocisk. po co niemcy mieli by ostrzeliwac swoj port??
- 8 3
-
2010-01-20 19:21
152mm to kaliber ruskiej haubicoarmaty była ona także montowana w ruskich działach samobieżnyh ISU 152
- 1 0
-
2010-01-19 23:33
W zasięgu czerpaka chyba?
- 5 1
-
2010-01-19 23:38
Wiele niespodzianek, bo Gdańsk to w ogóle niewypał. (4)
Zaraz się posypią minusy od zaślepionych gdańszczan.
- 13 39
-
2010-01-20 06:41
debil
z wypalonym mózgiem
- 13 2
-
2010-01-20 09:27
no co ty gadasz
przecież w Gdańsku tyle wrażen co w leju po bombie.
- 1 5
-
2010-01-20 09:35
Wole gdański niewypał niż gdyńską przedwieś. Matole ze skrzelami zamiast płuc.
- 13 5
-
2010-01-20 13:51
dostałeś też minusa ode mnie - rodowitego gdynianina. daj se na luz z tym wyścigiem, które miasto lepsze - bo to jest żenujące !
- 6 3
-
2010-01-19 23:54
albo w zasięgu nogi!
- 0 3
-
2010-01-20 09:27
Dużo (1)
Gdziekolwiek wbijesz szpadel od zachodniej stron yGgdańska zawsze coś wykopiesz Rębiechowo ,matarnia wszystkie ocka wodne stawy to składy amunicji
- 3 0
-
2010-01-20 19:24
zapomniałeś wspomnieć o wyspie sobieszewskiej tam to jest istny skład aminicji
- 0 0
-
2010-01-19 22:06
(3)
I byłoby wielkie BUUUM
- 3 39
-
2010-01-20 00:45
NA SZCZĘŚCIE...
"Pocisk został zabezpieczony przez saperów."
Dobrze że nie przez kucharki.
ufff- 5 2
-
2010-01-20 08:52
niekoniecznie (1)
patrząc po śladach na miedzianym pierścieniu uszczelniającym pocisk w lufie - był on wystrzelony, a nie np. wyrzucony lub zgubiony na morzu i zapalnik nie odpalił w momencie uderzenia w wodę lub dno zatoki; więc prawdopodobieństwo wybuchu obecnie po 65 latach jest niewielkie, no chyba że sam ładunek wybuchowy w pocisku to nie zwykły trotyl, lecz jakieś inne paskudztwo, które po latach staje się niestabilne i ma skłonność do wybuchu na skutek uderzenia... np. w Sewastopolu jest z tym duży problem, bo magazyny pod miastem są napakowane tonami pocisków armii czerwonej z lat 1939-41 zawierających zamiast trotylu jakiś paskudny sowiecki wynalazek wybuchowy, którego po tylu latach lepiej nie ruszać, bo może zrobić samoistnie wielkie buuuuum.... i byłoby po flocie czarnomorskiej....
- 5 0
-
2010-01-20 10:30
Dzięki za tego posta;)
Duzo sie dowiedzialem dzieki Tobie:)
- 2 0
-
2010-01-19 22:06
Gratuluje
Gratuluje dobrze wykonanej roboty. Pozdrawiam !
- 58 6
-
2010-01-19 22:07
bobmowa informacja (1)
operator koparki pewnie w niedzielę urodzony:) niezła fotka
- 39 6
-
2010-01-21 10:53
chyba
"w czepku urodzony"!
Viola kuwa!- 0 0
-
2010-01-19 22:08
jaka to poglebiarka ?? (6)
- 7 16
-
2010-01-19 23:32
Duża
- 9 1
-
2010-01-19 23:53
Jak to jaka ???
MONUMENTALNA :)
- 6 1
-
2010-01-20 00:28
(1)
jest to poglebiarka na miare naszych mozliwosci
- 10 0
-
2010-01-20 00:46
i pogłębiła problemy saperów
- 2 0
-
2010-01-20 08:45
Odpowiedź za 100 pkt. (1)
"Inż. St. Legowski"
dług. 78m
szer. 13m
http://www.marinetraffic.com/ais/showphoto.aspx?photoid=161099- 2 0
-
2010-01-20 10:22
poznales po napisie na pocisku ??
armata
- 0 3
-
2010-01-19 22:09
artykuł bomba normalnie !
- 18 11
-
2010-01-19 22:10
ja bym ksiedzu w koperte wlozyl (2)
mialby swietlna kolede
- 33 42
-
2010-01-20 10:34
ja twojej kobiecie (1)
- 2 1
-
2010-01-20 17:15
On nie ma kobiety.
To ped@ł prawdopodobnie.
- 0 0
-
2010-01-19 22:11
No i nie kumam.... (2)
To jak w końcu? Pocisk usunął z dna morza niszczyciel "Mewa" czy zaklinował się w czerpaku pogłębiarki??
- 44 6
-
2010-01-20 01:07
zaklinowany
zaklinowany w czerpaku pogłębiarki mewa niszczyciel pocisk zrobił dobrą minę do złej gry i zabulgotał przy dnie.
Teraz jaśniej? :)- 5 1
-
2010-01-20 19:35
stary jeszcze inaczej
to niszczyciel "Mewa" zaklinował w pogłębionym czerpaku operatora pocisku
- 1 0
-
2010-01-19 22:12
Ruski kaliber (7)
pamiątka od "wyzwolicieli".
- 40 8
-
2010-01-19 23:44
a co? kto niby miał wykurzyć szwabów? a to że ruscy zostali to inna sprawa
- 3 5
-
2010-01-19 23:48
albo niemiecki
- 0 2
-
2010-01-19 23:50
Z Oruni daleko do morza i wiedzy (4)
To nie ruski kaliber, a międzynarodowy. Niemcy i "Ruskie" uzywali 150mm.
Nie podali szczegółów gdzie dokladnie to znaleźli, ale w te rejony w 1939 strzelała bateria cyplowa z Helu, ktora użwyała szwdzkich Boforsów o tym właśnie kalibrze. To były nieprawdopodobne działa, zasięg ponad 26 km, mogli ostrzelać nawet Długi targ, nie mowiąc o Schlezwiku. Niemiecki admirał Unrug dowodzący polska flota w 39 i obrona helu zakazał, gdyz na tym zasiegu rozrzut pocisków jest dość duży, a Schlezwika Niemcy (oj, przepraszam, Gazeta Koszerna każe mówić naziści) celowo zakotwiczyli go w rejonie Nowego Portu, bo tam było najwięcej gdańczczan polskiego pochodzenia. Taka niby zywa tarcza na wszelki wypadek. Dzisiaj ich potomkowie nazywaja Donka "eurpejczykiem wielkiego formatu" bo wspólnie z Adamem M. włazi w d.. Niemcom. Ruskim zreszta też.- 8 11
-
2010-01-20 01:08
mylisz fakty historyczne (1)
z paranoją. Idź się leczyć, może na nogi...
- 8 1
-
2010-01-20 20:46
Mylisz fakty
W ktorym miejscu?
- 0 0
-
2010-01-20 07:19
wiedzę masz ale głupote równiez:) (1)
- 6 1
-
2010-01-20 20:48
wiedza
To pokaż mi tę moją głupotę, skoro jestem tak głupi, że jej nie widzę. Obrażać latwo, zwlaszcza pod pseudonimem, albo w kapturku na głowie i z kolesiami.
- 0 0
-
2010-01-19 22:14
wyślijmy go erice steinbach.... ci jej wypędzeni zostawili po sobie i akurat do jej muzeum
- 35 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.