• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nikt nie chciał zdezynfekować mieszkania po zmarłym

Rafał Borowski
17 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W budynku ma rozchodzić się nie tylko nieznośny fetor, ale także pojawiła się plaga much. W budynku ma rozchodzić się nie tylko nieznośny fetor, ale także pojawiła się plaga much.

W poniedziałek, w mieszkaniu przy ul. Głuchej 21D, na Oruni znaleziono zwłoki, znajdujące się w daleko posuniętym stanie rozkładu. Nasza czytelniczka alarmowała, że mieszkańcy bezskutecznie interweniowali ws. dezynfekcji zanieczyszczonego lokalu, z którego wydobywał się nieznośny fetor. Po naszej interwencji administrator budynku zapewnił, że problem zostanie usunięty.



Czy spotkałe(a)ś się z podobnym problemem?

Z naszą redakcją skontaktowała się mieszkanka bloku przy ul. Głuchej 21D na Oruni. W ubiegły poniedziałek dokonano tam przykrego odkrycia. W jednym z mieszkań znajdowały się zwłoki starszego mężczyzny. Jego zgon nastąpił około dwóch tygodni wcześniej i zwłoki uległy znacznemu rozkładowi.

- Z mieszkania wydobywa się nieznośny fetor, który czuć na klatce schodowej oraz w pobliskich mieszkaniach. Pojawiło się również mnóstwo much, z którymi borykam się również ja, choć mieszkam znacznie niżej od zanieczyszczonego mieszkania - mówi pani Dagmara*

Przez kilka dni nikt nie chciał sprzątnąć mieszkania



Innymi słowy, życie mieszkańców bloku przy ul. Głuchej stało się nie do zniesienia. Potrzebna jest natychmiastowa dezynfekcja mieszkania, w którym doszło do zgonu starszego mężczyzny. Jednak, jak twierdzi nasza czytelniczka, to niezbędne działanie nie nastąpiło błyskawicznie. Dlaczego?

- Jedna z moich sąsiadek dzwoniła wszędzie, gdzie się tylko dało. Okazało się, że mieszkanie zmarłego było własnościowe. Choć był osobą samotną, to lokal został na kogoś przepisany. W BOM-ie [Biuro Obsługi Mieszkańców, które zajmuje się zarządem mieszkań komunalnych - dop. red.] sąsiadka miała usłyszeć, że trwa ustalanie spadkobiercy i BOM nie będzie tego sprzątał na własny koszt. Kolejni sąsiedzi dzwonili również do Gestora [firma zarządzająca całym budynkiem - dop. red.], bez skutku. Wszyscy umywają ręce - twierdzi nasza czytelniczka.

Zagrożenie epidemiologiczne



Postanowiliśmy zweryfikować powyższe informacje. Najpierw zwróciliśmy się o wyjaśnienia do Gdańskich Nieruchomości, które administrują w mieście lokalami komunalnymi. Zdaniem jej przedstawicielki obowiązek dezynfekcji mieszkania spoczywa na firmie zarządzającej budynkiem.

- Lokal, którego dotyczy pytanie, jest własnością prywatną i położony jest w budynku będącym własnością wspólnoty mieszkaniowej w zarządzie firmy Gestor. We wtorek otrzymaliśmy telefoniczne zgłoszenie od najemcy lokalu komunalnego o problemie, jaki pojawił się po zgonie właściciela lokalu. W związku ze zgłoszeniem mieszkańców wystąpiliśmy do zarządcy nieruchomości z wnioskiem o podjęcie niezbędnych działań eliminujących uciążliwości i ewentualne zagrożenie epidemiologiczne - informuje Aleksandra Strug, rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości.

Po naszej interwencji mieszkanie będzie posprzątane



Wreszcie skontaktowaliśmy się ze wspomnianą już firmą Gestor. Na szczęście nie zamierza ona uchylać się od zleconego jej zadania, które będzie polegało na tzw. ozonowaniu mieszkania, w którym doszło do zgonu. Wspomniany zabieg ma na celu trwałe usunięcie źródła fetoru, który uprzykrza życie mieszkańcom bloku na Oruni.

- Potwierdzam, iż jesteśmy administratorem nieruchomości przy ul. Głucha 21D w Gdańsku w zakresie części wspólnych. O zaistniałej sytuacji zostaliśmy powiadomieni przez mieszkańców. Informuję również, że została podjęta decyzja zarządu o wprowadzeniu do lokalu wyspecjalizowanej w takich przypadkach ekipy sprzątającej. Sprzątanie ma się odbyć w czwartek - poinformowała nas Mirosława Zielińska z firmy Gestor.
* imię zostało zmienione

Miejsca

Opinie (174) ponad 10 zablokowanych

  • :)

    Niech otworzą okna na klatce schodowej i po problemie.:)

    • 1 30

  • Zamurować i po problemie

    • 6 11

  • administrator powinien od razu przeprowadzić dezynfekcję! (1)

    pewnie powiedział, że zarząd wspólnoty musi podjąć konieczną uchwałę...a jak sprawa pojawiła się w mediach, to musieli zadziałać.

    • 28 6

    • ...

      Zarządca nie robi tego z własnego rachunku bankowego. Robi to na koszt wspólnoty. Wspólnota ma własny rachunek bankowy, a reprezentuje ją Zarząd. Wspólnota to ogół właścicieli lokali, a decyzje podejmuje w sposób określony w ustawie.
      Zarządca nie zbiera kasy na własny rachunek od właścicieli i sobie tym wg. własnego uznania zarządza.
      Właściciele lokali zrzucają się na koszt utrzymania budynku wpłacając na wspolny rachunek bankowy - czyli rachunek Wspólnoty Mieszkaniowej. A na podstawie umowy Zarządca w porozumieniu z Zarządem Wspólnoty i wg. ich wskazań np. objetych planem gospodarczym tymi środkami dysponuje.

      • 3 1

  • pewnie posesja nie ma ubezpieczenia

    a mogło się, po prostu, np. spalić.
    I pewnie "zalanie" przez nieboszczyka nie obejmuje NNW...

    • 3 8

  • (1)

    chyba dzwoni sie na policje ze leza zwloki ?

    • 9 2

    • Przeczytaj artykuł.

      Zwłoki były w takim stanie że mieszkanie już całe śmierdzi, więc co z tego że zabrali ciało skoro smród został, robaczki też.

      • 5 0

  • a dziwne że nie chciał ??

    taki smród.......

    • 3 3

  • Ozonowanie LOL (2)

    W takim miejscu powinno sie zrobic totalne odkarzanie i dezynfekcje. Pozniej wsadzą na minę kolejnych lokatorow.

    • 24 4

    • "odkarzanie" (1)

      OMG!

      • 7 2

      • czyli usuwanie kar:D

        • 0 0

  • (1)

    Zima idzie, wszystkich na bruk trzeba wyrzucić.
    Zagrożenie epidemii.
    Polska właśnie.
    Jarek co ty na to?

    • 4 14

    • A Ola co na to?

      Tu jest WOLNE miasto. Nie będzie nam państwo porządkowało bałaganu na Westerplatte.

      • 4 0

  • Ozonowanie... (2)

    Tam trzeba już podłogi zdjąć i zeszlifować beton, a tynki skuć. A nie ozonować.

    • 43 1

    • znam sytuację z kamiennicy w Brzeźnie - dokładnie tak było...

      kilka rodzin nie mogło tam przez miesiąc mieszkać, a poza podłogami, ścianami i stolarką to belki stropowe wymieniali...

      • 10 0

    • ale to już chyba nowy właściciel

      co ma administrator do tego?

      • 0 2

  • :) (4)

    Co kieruje ludźmi, którzy wybierają mieszkanie w takim syfie? Ciasne, niski standard, przypadkowi podejrzani sąsiedzi. Nie lepiej dopłacić 300-400 tys. i kupić normalny dom?

    • 9 64

    • za obwodnicą? (1)

      i stać 2h dziennie w korkach?

      • 8 1

      • 2 godziny to w jedną stronę przy dobrych wiatrach.

        • 1 0

    • Szanuje

      3/10

      • 2 0

    • W tzw normalnym domu ludzie tez umieraja. I smród pozostaje.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane