- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (74 opinie)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (83 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (217 opinii)
Nocna akcja ratunkowa na Bałtyku
W nocy z soboty na niedzielę załoga śmigłowca ratowniczego "Anakonda" uratowała rannego w obie dłonie mężczyznę, którego podjęła z jachtu "Baltica Yachts II".
Śmigłowiec Marynarki Wojennej przeprowadził kolejną akcję ratowniczą na Bałtyku. Załoga udzieliła pomocy członkowi jachtu "Baltica Yachts II", znajdującego się ok. 20 mil morskich na północny-wschód od Rozewia.
- Służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne. Pomocy potrzebował mężczyzna ranny w obie dłonie, który powinien zostać przetransportowany do szpitala - informuje kmdr ppor. Piotr Adamczak, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej
Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec "Anakonda", dyżurujący na lotnisku w Gdyni Babich Dołach. Śmigłowiec wystartował o godz. 3:01. Po ok. 20 minutach lotu osiągnął rejon akcji i załoga przystąpiła do manewru podjęcia rannego mężczyzny. O godz. 3:58 śmigłowiec wylądował na lotnisku w Gdyni Babich-Dołach, a mężczyzna w stanie stabilnym i przytomny został przekazany obsadzie karetki pogotowia.
kpt. mar. pil. Arkadiusz Kaczmarek - dowódca załogi
kpt. mar. pil. Piotr Smolarek - drugi pilot
chor. mar. Krzysztof Wasylczuk - ratownik
chor. szt. Edward Sokołowski - technik pokładowy
Opinie (69) 9 zablokowanych
-
2013-09-01 12:17
Dlaczego mamy placic za akcje z naszych podatkow? (3)
Koszty powinien poniesc ubzepieczyciel...
to taka aluzja na temat narciarzy w gorach)))- 7 1
-
2013-09-01 19:11
Jak będziesz miał grype to idź do prywatnego lekarza , a nie publicznego opłacanego z NFZ czyli też z moich podatków
za twoją głupotę czyli nie założenia czapki i szalika nie mam ochoty płacić!
- 0 1
-
2013-09-01 15:37
Pomoc (1)
Jak Pana potrąci samochód to też proponuję zapłacic prywatnie za karetkę
- 2 2
-
2013-09-01 15:57
Żle zrozumiałeś myśl "Marynarza". Chodzi o to
aby za akcję zapłacił w podanym przez Ciebie przypadku ten co potrącił człowieka a nie potrącony.
- 1 0
-
2013-09-01 16:09
Dobrze , że nie mył jaj w Bałtyku.
Rybki owocówki tylko czekają ! hahahah
- 5 2
-
2013-09-01 09:42
Brawo (1)
Brawo dla załogi
- 84 1
-
2013-09-01 16:00
Ale dla zołogi jachtu czy helikoptera?
o nie wiadomo o którą załogę chodzi?
- 0 2
-
2013-09-01 15:35
Pomoc
Nie wiem jakie są procedury w MW i nie mogę tego ocenić.Ale pamiętam jak budowałem budynek Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Goleniowie.W silną burzę,mocny wiatr załoga na swoją odpowiedzialność poleciała ratować człowieka.Czekaliśmy godzinę na ich powrót.Wrócili i takich ludzi uważam.Gorące pozdrowienia dla LPR I MW może i my będziemy potrzebować ich pomocy.
- 7 0
-
2013-09-01 11:33
po co nazwiska? (5)
Lans niestety. LPR co chwilę gdzieś leci i gdyby opisywać każda akcje, potrzebna byłaby stała rubryka. Znowu tania propaganda MW - firmy, która nawet wartownikow w mundurach już nie ma, na bramie stoją dziadki z impela.
- 18 24
-
2013-09-01 15:09
(1)
lans? nie odróżniasz lansu od cieżkiej- odpowiedzialnej pracy. może się mylę ale LPR lata tylko nad ladem i to tylko do zachodu słońca (choc i oni robią dobra robotę). a taka wzmianka w necie to jedyna forma podziękowania dla tych chłopaków!
a co do wartowników- ciekaw jestem czy byłeś w wojsku czy załatwiłes sobie kategorie "D"!!!!- 7 0
-
2013-09-01 15:15
Prawda ale to zrzęda - polaczek cebulaczek zazdrości i gada na co idą JEGO podatki:D
A on co dzień robi jakieś panele albo okna i zazdrości że każdy dzień jest taki sam. Ludzie narzekający na służby mundurowe (że podatki) nie mają życia i zazdroszczą przygód, czasem śmiechu a czasem dramatów jakie przeżywa się na służbie. Taka prawda.
- 1 0
-
2013-09-01 14:59
Na zachodzie wartownikami też są dziadki z impela. Bo nie szkoli się żołnierza do stania na bramce
- 6 1
-
2013-09-01 12:48
(1)
Może dlatego ze ratownictwo morskie w dodatku nocne jest o wiele bardziej wymagające i wymaga większych umiejętności.
- 9 3
-
2013-09-01 13:56
?
Za zwykły, prosty przelot w trakcie parady marynarki zapłacono pilotom po 9 tys. złotych.
"Bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa..."- 5 4
-
2013-09-01 15:00
Malkontenci z piwnym brzuchem... ZAZDRZOŚCICIE ciekawej i potrzebnej pracy!!
Taka prawda
lalalala mówcie co chcecie piwosze:D
Stać Was tylko na piwo i mecz przed TV:D- 3 2
-
2013-09-01 14:53
praca
praca nie najłatwiejsza, ale od tego oni są nie róbcie afery. Dwa razy w tygodniu spokoju nie ma bo w kółko latają/niby ćwiczenia, co można ćwiczyć latając w tym samym miejscu nad blokami wkurzając ludzi, niech ćwiczą nad morzem/.
- 2 4
-
2013-09-01 13:54
? (1)
Kto finansuje niefrasobliwość żeglarzy?
- 3 5
-
2013-09-01 13:54
W przypadku zagrożenia życia - Państwo
czyli my wszyscy.
- 1 3
-
2013-09-01 11:33
brawo
- 11 3
-
2013-09-01 09:58
Gratulacje !
Miło się czyta że Anakonda znów komuś pomogła , same dobre rzeczy ! Oby tak dalej i wielki szacun dla załogi !
- 71 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.