• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocne prace porządkowe: dopuszczalne czy nie?

Marzena Klimowicz-Sikorska
19 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Montaż ozdób świątecznych, prace remontowo-budowlane i wiele innych, które przeprowadzane są w obrębie GH Madison, nie dają mieszkańcom Gnilnej i Rajskiej spokojnie zasnąć. Montaż ozdób świątecznych, prace remontowo-budowlane i wiele innych, które przeprowadzane są w obrębie GH Madison, nie dają mieszkańcom Gnilnej i Rajskiej spokojnie zasnąć.

Częste prace remontowo-budowlane przy ul. Rajskiej zobacz na mapie Gdańska denerwują okolicznych mieszkańców. Tym bardziej, że mycie okien i montaż dekoracji świątecznych w centrum handlowym wykonywane są głównie nocą.



Czy musiałeś się kiedyś upominać o ciszę w nocy?

Niemal każdy z nas choć przez chwilę doświadczył uciążliwości związanych z remontem u sąsiada. O ile jesteśmy w stanie, w imię sąsiedzkiej życzliwości, znieść hałas przez jakiś czas, o tyle cierpliwość się kończy, jeśli sąsiad z założenia remontuje wyłącznie w nocy.

W takiej właśnie sytuacji są mieszkańcy centrum Gdańska. Ich sąsiad - centrum handlowe Madison - tak właśnie zorganizował pracę swoich ekip remontowych.

- Od ok. dwóch lat mieszkańcy ulic położonych przy Galerii Madison muszą znosić prace remontowo-budowlane, które wynajęci przez Madisona robotnicy prowadzą zawsze po godzinie 22, a bywa, że trwają do godz. 6 rano - informuje pan Janusz, nasz czytelnik.

Do prac, które jego zdaniem budzą mieszkańców należy m.in.: naprawa drzwi wejściowych, wymiana kostki przed drzwiami, mycie okien, montaż (oraz demontaż) ozdób świątecznych na okolicznych drzewach.

- Ale także usuwanie z budynku pozostałości po remontach: szkła, gruzu i złomu, które są wrzucane do metalowego kontenera ustawionego na ulicy Gnilnej - dodaje pan Janusz. - Hałas spowodowany przez te prace ma bardzo duże natężenie i jest powtarzany wielokrotnie w ciągu nocy.

Sprawę zgłaszano na policję, jednak niewiele to dało. Nie pomogła nawet wizyta dzielnicowego u zarządcy centrum handlowego. Kierownictwo Madisona tłumaczy, że wiele prac remontowo-montażowych jest wykonywanych w godzinach otwarcia galerii, ale nie zawsze jest to możliwe.

- W związku z chęcią uchronienia naszych klientów i pieszych poruszających się w obrębie galerii przed urazami i możliwymi wypadkami związanymi z niebezpiecznymi pracami, jak np. mycie okien na wysokościach czy montaż instalacji elektrycznych, niektóre z prac prowadzimy poza godzinami otwarcia - przyznaje Aleksandra Krzemień, koordynator ds. marketingu Galerii Handlowej Madison. - Jako zarządcy nieruchomości zależy nam na jak najlepszych relacjach z okoliczną społecznością , dlatego też staramy się wykonywać prace potencjalnie niebezpieczne maksymalnie do godziny 23 lub przed otwarciem obiektu, od godziny 6.

Zwraca też uwagę, że część prac wymienionych przez pana Janusza, było wykonywanych na zlecenie miasta i zarządca galerii nie miał na nie wpływu.

- Przykładem może być wspomniana wymiana kostki przed wjazdem do galerii w związku z awarią sieci wodociągowej, którą wykonywał ZDiZ - dodaje Krzemień.

Te wyjaśnienia nie satysfakcjonują jednak wszystkich mieszkańców, którzy rozważają złożenie pozwu zbiorowego za "uporczywy brak poszanowania ustawowego prawa mieszkańców do wypoczynku nocnego".

Kto ma prawo do ciszy i spokoju w nocy - komentarz prawnika

Przepisy nie regulują wprost co należy rozumieć pod pojęciem "ciszy nocnej". Nie ma również regulacji odnoszących się do poziomu natężenia hałasu powyżej którego, w konkretnych okolicznościach możemy mówić o naruszeniu owej ciszy. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy są całkowicie pozbawieni ochrony prawnej. Przeciwnie, można jej poszukiwać zarówno w przepisach prawa karnego, jak i cywilnego.

I tak, stosownie do art. 51 par. 1 kodeksu wykroczeń: art. 51.§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Określając porę spoczynku nocnego, można posiłkować się choćby art. 221 par 1 kodeksu postępowania karnego zgodnie z którym: za porę nocną uważa się czas od godziny 22 do godziny 6.

Natomiast powództwo cywilne o nakazanie zaprzestania naruszania ciszy nocnej, jak też o ewentualne zadośćuczynienie, można oprzeć na art. 144 (ochrona własności) jak i art. 23 i 24 (ochrona dóbr osobistych) kodeksu cywilnego.

Art. 144. Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

§ 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

§ 3. Przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym.


Łukasz Labuda, adwokat

Miejsca

Opinie (114) 2 zablokowane

  • PUB

    Otworzyć PUB pod domem pana Janusza i nie będzie już słyszał strasznego hałasu mycia okien

    • 4 8

  • to tak jakby skarżyć się na hałasy na grunwaldzkiej

    jak się komuś nie podoba mieszkanie w centrum gdańska to niech wyprowadzi się bliżej swojego ogródka działkowego i tam hoduje gołębie, albo niech siedzi w domu i kupi stopery.
    przez takich JANUSZY w gdańsku na starówce w większości nic się nie dzieje, bo mieszkańcom za głośno. Ludzie! starówka wieczorami wymiera, gdyby nie kilka pubów na piwnej i lawendowej to nie działoby się NIC. I jak miasto chce ściągać turystów w każdej grupie wiekowej? wystawami bursztynu?

    • 3 13

  • Heh

    Zapraszam na noc na przeróbkę - stocznia, złomowisko. Takiego hałasu nie doświadczycie w żadnym innym miejscu, i to przez CAŁĄ NOC!

    • 6 2

  • A ta cholerna zamiatarka ulic co je jeźdi cała noc i hałasuje

    • 3 1

  • Ale hałas (2)

    Zapraszam pomieszkac na Świętojańską do Gdyni. Prawie codziennie jeżdżą samochody czyszczące ulice, których hałas jest 5 razy większy od tego opisanego w artykule. Nie wiem po jaki h....j tak czesto jeżdżą, nawet jak pada to też debile przyjadą. Przecież tu nie jeżdżą ciężarówki i ulica jest czysta, ale pewnie Szczur musi dbac o pijar, bo o mieszkańcach, którzy nie mogą spac przez niepotrzebne szczotkowanie ulicy to już dawno zapomniał!

    • 7 10

    • ja tam wole jak ulice sa posprzątane

      nizeli brodzic po pas w lisciach i syfie. Zgadzam sie jazdę czyszczarek, bo mi to pasuje. A tobie jak nie pasuje to na Szadólki albo Ekodoliny sie wynies, bedziesz czul sie jak u siebie. I ciszej bedzie.

      • 2 2

    • Na Rajskiej też takie samochody jeżdżą od lat późnowieczorną porą i cóż z tego?

      Czy ktoś się na to żali czy na remonty najemców z madisona, którzy co chwilę zmieniają się jak w kalejdoskopie, bo z kasą zaczyna być krucho, a miejsce jest słabiutkie i nawet klimatyzacji nie ma, co w XXI wieku jest po prostu kpiną.
      Niestety zarządca musi być do niczego skoro nie ma regulaminu dla nowych najemców w przedmiocie remontów i dopuszcza do samowolki nocnej byle wynająć za wszelką cenę puste powierzchnie.
      Z punktu widzenia PR to strzał w kolano, bo z otoczeniem należy żyć dobrze.
      Poza policją, oficjalnym pismem do zarządcy z podpisami mieszkańców, można się też udać do rady dzielnicy. Niech darmozjady czymś się zajmą zamiast pierdzieć w stołki

      • 5 0

  • Jak jest centrum to musi być głośno tak ? (1)

    Pani kierowniczko takie jest odwieczne prawo natury :-)

    • 98 16

    • A co ma centrum do rzucania gruzem po nocach?

      Za południowych peryferiach i przymorzach remontów nie widzieli?

      • 7 0

  • Przecież zgodę na lokalizację Madisona w tym miejscu wydał Urząd Miasta od lat rządzony przez wielbionego przez Gdańszczan Adamowicza.
    Wkrótce wybierzecie go ponownie na następną kadencję, a skoro tak wspaniale Gdańskiem zarządza, to mo..dy w kubeł i nie piskać, że gdzieś ktoś ciszę nocną zakłóca przecież sami tego chcecie.

    • 34 8

  • Zamiast zgłaszać to.. (3)

    ..dzielnicowemu, trzeba napisać pismo do komisariatu, z wnioskiem o ściganie sprawcy zakłócenia ciszy nocnej... jak taki robotnik zapłaci kilka razy, to się dziesięć razy zastanowi czy gruz lub też inne śmieci wrzucić z impetem przed budynkiem czy też załadować kosz w Madisonie i kontener ze śmieciami grzecznie odstawić gdzie stał. Dzielnicowy to zarządcy może pogrozić paluszkiem, płaci ten który zakłóca... a ze prace remontowe wykonują najczęściej te same ekipy bo mają wieloletnie umowy to się prędzej czy później robotnicy się dostosują.

    • 18 34

    • zgodnie z prawem, nie ma czegoś takiego jak cisza nocna... (2)

      • 5 19

      • Ale jest art.51 kodeksu wykroczeń, panie prawniku.

        • 9 1

      • przeczytaj art.51KW o szczególnej ochronie spoczynku nocnego (literalnie wymieniona w art.51par.1KW)

        Słaby prawnik z ciebie.
        Tak czy siak, dzielnicowemu dać spokój i wzywać po prostu patrole na interwencję, kiedy/jeśli zakłócenia mają miejsce.

        • 13 4

  • W dzień źle. W nocy źle.

    To kiedy maja myć okna? W grudniu po południu, siódmego o siódmej, a może w międzyczasie?

    • 76 25

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane