Zobacz naszą relację z nocnych obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie.
Tuż przed północą, rozpoczęły się na Westerplatte obchody okrągłej, 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. Pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża zgromadziło się ponad tysiąc osób, w tym liczne delegacje z zagranicy.
Nietypowa pora i kapryśna aura nie zniechęciły uczestników tej wyjątkowej uroczystości. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poza przedstawicielami najwyższych władz państwowych i samorządowych, na Westerplatte przyjechało wielu przedstawicieli państw Europy (w tym aż dziewięciu prezydentów), sekretarz generalny ONZ oraz przewodniczący Rady Europejskiej.
to świetny pomysł. Nocne uroczystości mają swój urok40%
bardzo chętnie wybrałbym się na Westerplatte nocą, ale rano musiałem wstać do pracy23%
bezsens. Gdyby zorganizowano obchody w dzień, przyszło by zdecydowanie więcej ludzi25%
w ogóle mnie to nie interesuje12%
Warto wspomnieć, że wśród zaproszonych na obchody, znaleźli się również ostatni żyjący weterani II wojny światowej.
- Jako młody chłopak brałem udział w Powstaniu Warszawskim. Na własne oczy widziałem, ile cierpienia i bestialskiego okrucieństwa niesie ze sobą wojna. To coś, czego nie zapomnę do końca życia. Pamięć o tej straszliwej wojnie należy przekazywać kolejnym pokoleniom, aby nic podobnego nigdy już nie powtórzyło się w Europie. To piękne, że udało mi się dożyć czasów, kiedy przedstawiciele krajów, które kiedyś ze sobą walczyły, potrafią razem i w zgodzie uczcić pamięć ofiar - powiedział pan Józef.
Uroczystość poprowadził aktor Antoni Pawlicki. Chwilę po jej rozpoczęciu, na telebimie wyświetlono kilkuminutowy film, składający się przede wszystkim z autentycznych nagrań, dokumentujących wydarzenia II wojny światowej.
Po zakończeniu artystycznej części uroczystości, przemówienie wygłosił prezydent RP Bronisław Komorowski. Choć zdecydowana większośc jego wystąpienia została poświęcona najkrwawszej w historii wojnie, nie obyło się również bez nawiązań do współczesnej sytuacji na Ukrainie. Komorowski wyraził poparcie dla proeuropejskich dążeń Ukrainy i przypomniał, że na wschodzie tego kraju wciąż leje się krew.
- Trwająca ciągle wojna na Ukrainie nie pozwala nam jednak zapomnieć, że w Europie są jeszcze siły, które przywołują wspomnienie najczarniejszych okresów XX-wiecznej historii Europy, które nadal operują logiką stref wpływów, dążą do utrzymania sąsiadów w wasalnej zależności, nie respektując cywilizowanych zasad prawa i stosunków między narodami - powiedział prezydent w swoim wystąpieniu.
Po skończonej uroczystości, czyli około godziny 0:30, na uczestników czekały dwie linie autobusowe, specjalnie zorganizowane w tym celu przez ZTM Gdańsk. Kierowcy autobusów cierpliwie czekali na ostatnich pasażerów. Pierwsza linia odjechała w kierunku pętli tramwajowej w Oliwie, druga w kierunku Dworca Głównego.
Co za idiota wymyślił obchody na Westerpllate tam nas Niemcy pobili, a tzw. sojusznicy na to pozwolili. 70 lat później na obchody zapraszamy przedstawicieli państw, którzy kolaborowali z III Reszą, a ówcześni i obecni sojusznicy postępują jak wtedy. Na zachodzie bez zmian.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
