• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny pożar pustostanu w Gdańsku

ws, szym
24 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Osiem godzin trwała akcja gaszenia pożaru pustostanu w centrum Gdańska. Na miejscu pracowało kilka zastępów. Jak informują służby, nikt nie został poszkodowany. Przyczynę pożaru wyjaśnia policja. Kryminalni nie wykluczają, że pustostan przy placu Wałowym 2Mapka został podpalony.




W sobotę po godz. 22:00 zapaliło się poddasze budynku przy placu Wałowym 2Mapka.

- Akcja gaśnicza trwała ponad osiem godzin. Zaangażowanych było kilkunastu strażaków. Przeszukano budynek, ale nie znaleziono w nim śladów żadnych osób, nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał - informuje WSKR.
Podczas trwającej z żywiołem walki, w kulminacyjnym punkcie pożaru płomienie przedostały się na dach.

Kryminalni: prawdopodobnie doszło do podpalenia



Przyczynę pożaru wyjaśnia policja, która w niedzielę rano prowadziła oględziny budynku.

- Trwają oględziny miejsca zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technika - przekazała Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O pożarze poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta:
01:20 24 STYCZNIA 21 (aktualizacjaakt. 10:39)

Gaszenie pożaru ul. Plac Wałowy 2 (76 opinii)

Od redakcji: gaszenie pożaru przeznaczonego do rozbiórki pustostanu trwało ponad osiem godzin. W akcję zaangażowanych było kilkunastu strażaków. Służby ratunkowe informują, że przeszukano budynek - nie znaleziono w nim śladów żadnych osób; nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał wskutek pożaru. Jego przyczynę wyjaśnia teraz policja.
Od redakcji: gaszenie pożaru przeznaczonego do rozbiórki pustostanu trwało ponad osiem godzin. W akcję zaangażowanych było kilkunastu strażaków. Służby ratunkowe informują, że przeszukano budynek - nie znaleziono w nim śladów żadnych osób; nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał wskutek pożaru. Jego przyczynę wyjaśnia teraz policja. Zobacz więcej


Jak dodaje policjantka, funkcjonariusze ustalają zarządcę budynku i zwrócą się do niego z prośbą o zabezpieczenie budynku - nadpalona konstrukcja grozi zawaleniem.

Mundurowi potwierdzają także informacje przekazane przez strażaków, dotyczące braku ofiar pożaru. Choć jeszcze zbyt wcześnie, by jednoznacznie wskazać przyczynę zaprószenia ognia, kryminalni jako bardzo prawdopodobną wskazują podpalenie.


ws, szym

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (207)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane