• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny wypadek pijanego kierowcy

MKo
1 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (119)
  • Skutki nocnego wypadku na Rdestowej w Gdyni.
  • Skutki nocnego wypadku na Rdestowej w Gdyni.
  • Skutki nocnego wypadku na Rdestowej w Gdyni.
  • Skutki nocnego wypadku na Rdestowej w Gdyni.

Nadmierna prędkość i alkohol przyczyniły się do groźnie wyglądającego wypadku, do którego doszło we wtorek przed północą na ul. RdestowejMapka w Gdyni. 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik, ściął znak drogowy, a następnie uderzył w słup i hydrant. W wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Do wypadku doszło kwadrans przed północą na ul. Rdestowej w Gdyni (na wysokości posesji nr 150). O zdarzeniu jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane zdjęcia i nagrania wideo.

Nocny wypadek na Rdestowej w Gdyni (55 opinii)

Trojmiasto.pl: W wypadku, do którego doszło przed północą na ul. Rdestowej 150Mapka ucierpiał 21-letni kierowca, który po przyjeździe na miejsce był zakleszczony w pojeździe. Wraz z nim jechała pasażerka, która opuściła auto o własnych siłach.

Wypadek samochodu osobowego na ul. Rdestowej w Gdyni (tuż za Lidlem, w kierunku Chwaszczyna). Przyczyna standardowa: nadmierna prędkość, brawurowa jazda, złe warunki pogodowe (mokro, ślisko). Samochód uderzył w krawężnik wysepki na przejściu dla pieszych, następnie odbił się i wpadł w poślizg. Po czym, skosił znak z rozkładem jazdy na przystanku autobusowym i poleciał chodnikiem kosząc wszystko na swojej drodze (cudem ominął betonową ławkę), w tym hulajnogę elektryczną, przeleciał jeszcze ze 40 metrów i zatrzymał się na hydrancie. Pasażerka wyszła cało, kierowcę wyciągały służby - straż i pogotowie. Przyjazd grupy operacyjnej: 5 minut i 16 sekund od telefonu - świetny czas! Brawo. Oby kierowca przeżył mimo wygranego w chipsach prawa jazdy. Mogłem tamtędy spacerować z psem, albo Ty z przyjaciółmi. Ludzie, opamiętajcie się - do tych, co znaleźli prawko w chipsach!
Zobacz więcej
Trojmiasto.pl: W wypadku, do którego doszło przed północą na ul. Rdestowej 150Mapka ucierpiał 21-letni kierowca, który po przyjeździe na miejsce był zakleszczony w pojeździe. Wraz z nim jechała pasażerka, która opuściła auto o własnych siłach.

Wypadek samochodu osobowego na ul. Rdestowej w Gdyni (tuż za Lidlem, w kierunku Chwaszczyna). Przyczyna standardowa: nadmierna prędkość, brawurowa jazda, złe warunki pogodowe (mokro, ślisko). Samochód uderzył w krawężnik wysepki na przejściu dla pieszych, następnie odbił się i wpadł w poślizg. Po czym, skosił znak z rozkładem jazdy na przystanku autobusowym i poleciał chodnikiem kosząc wszystko na swojej drodze (cudem ominął betonową ławkę), w tym hulajnogę elektryczną, przeleciał jeszcze ze 40 metrów i zatrzymał się na hydrancie. Pasażerka wyszła cało, kierowcę wyciągały służby - straż i pogotowie. Przyjazd grupy operacyjnej: 5 minut i 16 sekund od telefonu - świetny czas! Brawo. Oby kierowca przeżył mimo wygranego w chipsach prawa jazdy. Mogłem tamtędy spacerować z psem, albo Ty z przyjaciółmi. Ludzie, opamiętajcie się - do tych, co znaleźli prawko w chipsach!
Zobacz więcej


Jak wynika z policyjnych ustaleń, 20-letni kierowca z Gdańska, jadący autem osobowym marki Kia, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik, uderzył w znak drogowy, a następnie w drzewo i hydrant. Potwierdza to relacja jednego ze świadków zdarzenia.

- Samochód uderzył w krawężnik wysepki na przejściu dla pieszych, następnie odbił się i wpadł w poślizg. Po czym skosił znak z rozkładem jazdy na przystanku autobusowym i poleciał chodnikiem, kosząc wszystko na swojej drodze (cudem ominął betonową ławkę), w tym hulajnogę elektryczną, przeleciał jeszcze ze 40 metrów i zatrzymał się na hydrancie. Pasażerka wyszła cało, kierowcę wyciągały służby - straż i pogotowie - napisał w Raporcie nasz czytelnik.
Na miejscu pojawiła się gdyńska policja. Jak się okazało, prowadzący pojazd był pijany.

- Przybyli na miejsce wypadku funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość mężczyzny. Badanie wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu. 20-latek został przewieziony na badania krwi, a następnie trafił do policyjnej celi, stracił też prawo jazdy - wyjaśnia Jolanta Grunert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

MKo

Opinie (119) ponad 10 zablokowanych

  • Chory kraj (1)

    Wprowadzić większe ograniczenia prędkości, 30km/h w mieście i 50km/h na drogach szybkiego ruchu, to na pewno zwiekszy bezpieczeństwo

    • 0 13

    • Tak, to schlane głąby na pewno zwolnią

      A może tak egzekwować prawo, bo zaostrzanie nieegzekwowanego nic nie daje

      • 0 0

  • pijaństwo

    pijaństwo to jedno,ale......te wasze wysokie krawężniki,wysepki,leżący policjanci i inne cudawianki projektantów i policjantów niestety ale prowadzą do tragedii nawet tych nielicznych trzeżwych kierowców trojmiasta

    • 1 0

  • Rozumiem że pijany i dlatego. (8)

    Pragnę jednak zwrócić uwagę na fakt, ze odbił się od krawężnika wysepki. Zawsze patrzę z niedowierzaniem na głupotę projektujących rozwiązania drogowe - jest jasne ze jeżeli postawisz krawężnik na środku drogi to nieszczęście przez przypadkowe najechanie to tylko kwestia czasu. Metalowe słupki na jezdni to równie udany pomysł. Brawo mądrale i eksperci od tzw bezpieczeństwa.

    • 89 98

    • no nie wierze!, ,,alkohol"?,nie nie alkohol chory czlowiek na trzezwo nie moze jezdzic!,oddac prawojazdy i gorzala na recepte odplatna 5%!.

      • 0 0

    • Szanowny forumowiczu (1)

      Gdyby nie było wysepek, słupków lub wysokich krawężników to wszędzie tam miałbyś zaparkowane samochody, bo na znaki zakazu duża część kierowców raczej nie zwraca większej uwagi

      • 13 2

      • jakoś u naszych sąsiadów nikt nie stostuje takich d**ilnych rozwiązań

        zwężanie dróg i montowanie wszędzie gdzie się da wysypek, nie poprawia bezpieczeństwa w żaden sposób. Nie mówiać już o tym że karetka czy straż czy policja nie ma wtedy żadnej opcji żeby przejechać jak jest korek. Także rozwiązanie jest po prostu mizerne. Niestety w Gdańsku, pan Szczyt od lat pokazuje bezkres swojej głupoty montując takie paździerze na drogach.

        • 0 0

    • Problem

      Witam .
      Problem że krawężnik był ostry czy kierowca był nawalony ?

      • 1 0

    • (1)

      Absolutnie - te wysepki to dramat, żeby chociaż montowali w nich odblaski ale po co - to już zbędny wydatek...

      • 24 14

      • Jeśli ich nie widzisz, to nie wsiadaj za kółko

        • 20 14

    • Właśnie dokładnie po to są te krawężniki

      Żebyś zwolnił a nie próbował się wstrzelić pomiędzy nie stówą. Nie będę już nawet nic o głupocie pisał, bo tu potrzeba cięższych słów.

      • 30 3

    • skrajnia została z pewnością zachowana

      a co do wyniesienia, tu masz cytat z przepisów: "Krawędzie wyspy wyodrębnionej z jezdni powinny być wyniesione ponad powierzchnię jezdni na wysokość nie mniejszą niż 6 cm z wyłączeniem tej części wyspy, na której wyznaczono przejście dla pieszych lub przejazd dla rowerzystów."

      • 7 1

  • Ja się pytam jak (1)

    Jakim cudem kierowca który był ledwo przytomny po wypadku i trafił od razu do szpitala na SOR , miał być w policyjnej celi??? Co wy macie za informatorów albo co wy za głupoty piszecie. To jest karalne. Nie tylko farmazon o celi ale także o promilach i wieku.

    • 6 3

    • farmazony

      Bo to jakieś farmazony. Tak samo o uderzeniu w słup i hydrant. Tam są drzewa, a nie słup. Samochód uderzył w drzewo.
      Swoją drogą to ciekawe z jaką prędkością musiał jechać. Bo zniszczenia po drzewie wyglądają jak na mniej więcej 80km/h w chwili zderzenia - ale samochód miał dobre 100-150m na hamowanie ( i są widoczne jego ślady). To leciał początkowo ze 150km/h.
      Badanie alkomatem też można między bajki można wsadzić, bo kierowcę brali od razu karetką. Był w dużo gorszym stanie niż pasażerka, bo cała siła uderzenia poszła na lewy przód samochodu - co widać po uszkodzeniach ramy i słupków na zdjęciach.

      • 0 0

  • szok

    Dobrze, że noc. Pomyśleć, że mogło się to zdarzyć w dzień, a tym chodnikiem mogło iść np. dziecko lub ktokolwiek. Złość ogarnia

    • 0 0

  • te wysepki to chory pomysł

    • 0 0

  • Norwegia (7)

    szesc osob zginelo w wypadkach drogowych w lutym.Nawet jezeli tam mieszkancow jest 7 razy mniej niz w Polsce to w Polsce w lutym powinno byc okolo 42 .

    • 30 29

    • taaa statystyki...pies ma IQ 10 ty 60, arzem macie 35

      to prawda?

      • 0 0

    • (1)

      Są na razie dane ze stycznia: W styczniu 2023 roku na polskich drogach doszło do 1375 wypadków. W ich następstwie 1511 osób odniosło obrażenia, a 137 osób poniosło śmierć. To wstępne dane, które jeszcze wzrosną.

      • 7 0

      • Bo u nas to jest szybko ale bezpiecznie

        • 4 0

    • (3)

      A ile jest u nas?

      • 4 0

      • Proszę

        Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Dodał, że w wyniku wzmożonych kontroli na drogach zatrzymano natomiast więcej niż przed rokiem nietrzeźwych za kółkiem. I tak w 2023 roku, między 12 stycznia a 26 lutego, na drogach doszło 1834 wypadku, zginęło w nich 160 osób, rannych zostało 2047.

        • 8 0

      • Maksymalnie 42

        • 0 0

      • Kilkanaście dziennie

        • 4 2

  • (3)

    Przeżył ? Szkoda :/

    • 10 8

    • Dokładnie, szkoda!

      • 0 0

    • no właśnie, mógł ciebie rozjechać jak takiego soczystego buraka! ależ byłoby śmiechu! :))) (1)

      • 2 3

      • Stary musiał cie mocno po łbie walić!

        • 0 0

  • I takiemu gnojowi nic się nie stanie!

    • 0 1

  • No koleś zrobił masakrę, to cud, że ludzi tam nie było

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane