- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (348 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (261 opinii)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (58 opinii)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (187 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (247 opinii)
Nowa sygnalizacja lekarstwem na trójmiejskie korki?
Wrocław jako pierwsze miasto w Polsce wprowadził na sygnalizatorach odliczanie czasu do zmiany świateł ulicznych. Czy ten pomysł warto wprowadzić w Trójmieście?
Jednak zupełnie inne zdanie na temat wrocławskiej innowacji mają specjaliści od ruchu drogowego.
- Umieszczenie liczników zmiany świateł na drogach nie ma większego sensu. Kierowcy nie zyskują nawet pół sekundy przy ruszaniu spod świateł. O od korkowaniu dróg nie ma mowy. Licznik będzie jedynie odciągał uwagę kierowców - przekonuje dr Kazimierz Jamroz z Wydział Inżynierii Lądowej i Środowiska w Politechnice Gdańskiej.
Ministerialni urzędnicy przypominają, że obowiązujące przepisy Kodeksu Ruchu Drogowego nie wspominają o licznikach czasu zmiany świateł na skrzyżowaniach. Przekonują, że stosowanie takich niekonwencjonalnych sygnalizatorów jest niezgodne z prawem.
- Nie wiadomo, czy sygnalizacja ma odliczać czas do zmiany świateł na kolor żółty czy zielony. Brak regulacji prawnej może sprawić, iż forma i zasady działania instalowanych liczników będą niejednolite na terenie całego kraju. To wymaga nowelizacji prawa, działań ustawodawcy. Przestrzegam drogowców przed stosowaniem tego typu rozwiązań na skrzyżowaniach - zaznacza Tomasz Wiśniowiecki z Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury.
W Gdańsku działają sygnalizacje prezentujące czas do zmiany świateł, ale obowiązują one wyłącznie... tramwaje. Światła w postaci cyfr umieszczono tuż przed skrzyżowaniami, gdzie zlokalizowane są przystanki. Dzięki temu motorniczy może do ostatniej sekundy pozostawiać otwarte drzwi w tramwaju i czekać na wejście pasażerów.
W Polsce odmawia się wydania prawa jazdy osobom cierpiącym na daltonizm. Kanada, jako jeden z nielicznych krajów na świecie, rozwiązała ten problem. Przy lampach sterujących ruchem zastosowano figury geometryczne. I tak: światło czerwone ma kształt kwadratu, pomarańczowe trójkąta lub rombu, a zielone jest w formie koła. Na szczęście w naszym kraju nie zapomniano o pieszych cierpiących na daltonizm, bowiem na światłach umieszczono zarys stojącego lub idącego człowieka. Dla osób niewidomych umieszczono na licznych przejściach przez jezdnie sygnalizatory dźwiękowe.
Kilka lat temu z euforią został przyjęty pomysł sygnalizacji, w której światło emitują diody elektroluminescencyjne (LED). Zapewniają one oszczędność energii elektrycznej. Jednak sygnalizacja wykonana przy użyciu diod nie spełnia swojej roli w zimowych warunkach. Diody LED wytwarzają niewielką energię cieplną i nie są w stanie rozpuścić zalegającego śniegu na sygnalizatorze. W efekcie kierowcy nie widzą świateł obowiązujących na skrzyżowaniu. W stolicy Kanady, Ottawie, problem był na tyle poważny, że powołano grupę drogowców, trudniących się wyłącznie usuwaniem zalegającego śniegu na sygnalizatorach.
Opinie (305) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-10 18:45
niektórzy w Polsce ogółem ruszają jak dupy wołowe... zielone światło a przejedzie tylko 5 samochodów (1)
wrzucanie biegu maosttaniachwile,,, ospałość i kirunkowskazy właczane podczas manewru...
- 4 0
-
2010-01-10 22:49
albo gdy pali się zielone, jest 15 metrów od skrzyżowania, wlecze się jak nie wiadomo co,
przejeżdża 5 metrów, zapala się żółte, dalej się wlecze, po czym wjeżdża na czerwonym. za nim następnych pięciu pakuje się na czerwonym. to jest norma. bezczelność, egoizm, chamstwo w czystej formie.
- 2 0
-
2010-01-10 22:27
totalna głupota (1)
zamiast zamontować czujniki fotokomurkowe zmieniające światła- wyrzuca się kasę na jakieś efekty specjalne.
- 0 0
-
2010-01-13 14:52
a na jakiej zasadzie one dzialaja?
- 0 0
-
2010-01-10 22:28
Daltoniści
Od kiedy jest zakaz wydawania PJ daltonistom? Owszem jest, ale dla zawodowych kierowców. Kierowca "amator" dostanie prawko bez problemu.
- 0 1
-
2010-01-10 22:44
o co chodzi z tym daltonizmem?
przecież czerwone jest na górze, żółte po środku, a zielone na dole. zawsze. ponadto, zanim zapala się zielone, czerwone świeci się razem z czerwonym, a gdy czerwone, pali się samo żółte przed nim.
o czym zapomniałem?- 0 0
-
2010-01-11 02:09
KOLEJNY CHORY IDIOTYCZNY POMYSŁ PLATFUSÓW I PINIĄDZE WYRZUCONE W BŁOTO
PRCZ BANDĄ PEŁO RYSZAWY DONEK SŁOŃCE POERU MUSI ODEJŚĆ!!!
- 0 3
-
2010-01-11 06:11
Miasta wietnamskie odliczanie maja na każdym skrzyżowaniu
ALE MAMY POSTĘP:)
- 3 0
-
2010-01-11 09:14
Na Kubie w Havanie tez maja takie liczniki...
... i bardzo dobrze sie tam sprawdzaja (mimo ze ruch aut tam znikomy ;-)
- 1 0
-
2010-01-11 09:51
może w końcu niektórzy nauczą się ruszać wraz z zapaleniem się zielonego światła
a teraz to wygląda tak, że zapala się zielone, w pierwszym samochodzie kierowca wrzuca jedynkę i rusza powoli, za nim kolejny - Domino Day sobie urządzają, przejadą w takim tempie może ze 3 samochody i już zapala się czerwone, stąd takie kilometrowe korki przy większych skrzyżowaniach.
- 0 0
-
2010-01-12 14:57
Jest to bardzo dobry pomysl.
Byłem niedawno w BILBAO i tam maja odliczanie prawie na kazdej sygnalizacji ( dla samochodów jak i dla pieszych). Jest to bardzo dobry pomysl.
- 0 0
-
2010-01-13 14:52
Ale teraz będzie ściganko spod switel :-)
i nie bedzie sie liczyl reflex przy ruszaniu - czas ;-)
ps. żart- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.