- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (337 opinii)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (248 opinii)
- 3 Oszukane "30 stopni" w majówkę (12 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (90 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (61 opinii)
Nowe pasy na drogach w Gdańsku trzeba odmalować jeszcze raz
Nowe oznakowanie poziome na części gdańskich dróg - w tym w centrum miasta - nie spełnia odpowiednich norm. Kierowcy, zwłaszcza motocykliści i rowerzyści, skarżą się, że odnowione linie są śliskie. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni problem zna i zapowiada, że oznakowanie trzeba będzie poprawić.
Poprosiliśmy o wyjaśnienia w tej sprawie w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
- Jak każdego roku, po wykonaniu części prac polegających na odmalowaniu oznakowania poziomego na gdańskich ulicach, wykonaliśmy badania jakości wykonanych usług. Badamy ich szorstkość i luminancję. W bieżącym roku, w przypadku jednego z wykonawców, wykazaliśmy dużą liczbę prób niespełniających normatywnych parametrów dotyczących szorstkości. To skala 80 proc. badanych lokalizacji - przyznaje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Odstępstwo - jak słyszymy od urzędników - prowadzi do odczuwalnej śliskości podczas hamowania, zwłaszcza kiedy nawierzchnia jest mokra. Potwierdza to odczucia naszego czytelnika.
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni chce wyjaśnić sytuację
Urzędnicy domagają się zajęcia stanowiska i poprawy wykonanego oznakowania. Jak się dowiedzieliśmy, wykonawca zobowiązany jest złożyć wyjaśnienia do 19 lipca. Poprosiliśmy w GZDiZ o wskazanie firmy, która była wykonawcą robót, co do których pojawiły się zastrzeżenia, nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi na to pytanie.
- Roboty nie zostały odebrane, bo odbiór poprzedzamy badaniami jakości - zaznacza Magdalena Kiljan i dodaje, że roboty wykonane przez drugiego wykonawcę spełniały wymogi szorstkości.
Rocznie na odnowienie oznakowania poziomego na terenie całego miasta przeznacza się około 700 tysięcy złotych. Największy zakres tych działań wykonywany jest wiosną - czyli około 70-80 procent prac (co kosztuje około 500 tys. zł).
Jak wygląda malowanie pasów z bliska
- Obaj wykonawcy otrzymali za wykonane prace częściowe wynagrodzenie. Ostateczne rozliczenie następuje po odbiorze, a to nastąpi dopiero po wykonaniu badań. Prace nie zostały jeszcze odebrane ze względu na nieprawidłowości - podkreśla Magdalena Kiljan.
Kolejny zakres odnawiania oznakowania poziomego wykonywany jest przed końcem wakacji - to głównie przejścia dla pieszych przy gdańskich placówkach edukacyjnych.
Warto zaznaczyć, że w poprzednich latach wyniki badania jakości usług były w 100 procentach poprawne.
Miejsca
Opinie (279) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-12 23:19
Dulkiewicz zamiast pasów i dróg wybiera niepotrzebne spory .....
Taka przydeptać takie pasy
- 6 1
-
2019-07-12 23:41
wszędzie w Trójmieście ta biała farba jest śliska
wystarczy podczas deszczy na nią wejść i ślizgawka gotowa .Tak ciężko dodać coś do farby ,żeby była bardziej porowata ?
- 9 0
-
2019-07-12 23:41
G...no prawda , trzeba posypać piaskiem i solą bo jest ślizgo (2)
- 3 2
-
2019-07-13 10:23
tosz to szok !
- 0 0
-
2019-07-13 11:16
ślisko
- 0 0
-
2019-07-12 23:42
powinni sypać piasek
ale tylko na te białe pasy .
- 3 1
-
2019-07-12 23:58
ulica Pomorska
Tam malowanie!
W jakim stanie jest ulica P0morska! Miala być zrobiona na Euro 2012 i co
nadal wyrzutnie samochodow, hopki dziury, można zostawić podwozie- 5 1
-
2019-07-13 02:03
Zapadające się ulice
d*plikowanie prac na niekorzyść mieszkańców, redukowanie pasów na jezdni, kolejne cykle świateł, a co za tym dzień w dzień idzie? Korki, wypadki, godziny zmarnowane na dojazdach, emisja spalin ze starych, strupiałych samochodów zjeżdżających się z okolicznych wiosek typu gks, gwe itp. oto wizytówka władzy stojącej za sterami przewartościowanego sh*trydwanu
- 7 1
-
2019-07-13 07:14
Przed malowaniem proponuję mały remoncik w postaci załatania dziur. Na kompleksową wymianę nawierzchni szczególnie w Gdyni nie ma co liczyć.
- 3 0
-
2019-07-13 07:26
Odwolac Magistrat, drogi sie zapadają, rydwany kupuja, Westeplatte zapuscili czego nie tkną tam...
- 9 1
-
2019-07-13 07:49
Ludzie, o czym tu się mówi? Normy są określone rozporządzeniem w sprawie znaków i sygnałów drogowych, a praktyka gdańska jest
taka, że znaki giną po kilku miesiącach mimo, że najkrótszy okres trwałości to rok. Niestety od kilku lat nikt nie chce się tym zająć. Ani media, ani prokuratura, która zrobiła wiele by sprawę umorzyć.
- 6 0
-
2019-07-13 07:52
chodowieckiego przejście z przystanku tramwajowego w kierunku Traktu Konnego
bardzo śliskie białe pasy.
Szłam kilka dni temu, ulica po deszczu, ledwie złapałam równowagę. To bardzo niebezpieczne.
A teraz skrócili czas na zielone światło dla pieszych i trzeba się spieszyć.- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.