• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O SKM, Renomie i wezwaniach do zapłaty

Imię i nazwisko do wiadomości redakcji
11 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:02 (11 marca 2008)

Zaniepokoiła mnie możliwość wystawiania wezwań do zapłaty (np. za przejazd bez biletu środkami komunikacji masowej) osobom niepełnoletnim i nieinformowania o tym ich opiekunów prawnych - pisze nasza czytelniczka.



Historia jest taka (w skrócie): 8 marca na adres mojej niepełnoletniej córki firma BBK Wierzytelności Sp. z o.o. listem zwykłym przysłała pismo z 29 lutego zatytułowane "Przedsądowe wezwanie do zapłaty", z którego wynikało, że PKP SKM w Trójmieście Sp. z o.o. sprzedała BBK zadłużenie mojej córki wobec SKM (jakoby za przejazd bez ważnego biletu w październiku ubiegłego roku). Termin zapłaty kwoty głównej upływał 11 marca. Po tym terminie opiekunowi prawnemu adresata (o czym poinformowano w przypisie), jeśliby adresat był osobą niepełnoletnią, czyli mi, groziły różne konsekwencje, w postaci dodatkowej kary pieniężnej (jeśli nie zapłacę do 14 marca), postępowania sądowego i egzekucyjnego wraz z karą grzywny i aresztu, oraz wpisaniem do Krajowego Rejestru Długów (po upływie 30 dni).

Co by było, gdyby Poczta Polska zgubiła list? Jak mnie poinformowano w BBK za jakiś czas moja córka dostałaby od nich, już wtedy listem poleconym, informację, że jej sprawa została przekazana policji i innym organom ścigania. List dostałaby ona, ale ścigana oczywiście byłabym ja - jako opiekunka prawna (bo wówczas ktoś już by sprawdził, kim są jej rodzice, by było kogo ścigać). A co by było, gdyby córka mi takiego listu nie pokazała? Może bym miała okazję zobaczyć areszt od środka?

I w tym właśnie tkwi problem - groziły mi różne konsekwencje popełnienia przez córkę czynu, o którym nie zostałam oficjalnie powiadomiona - PKP SKM nie przysłało nigdy ani na adres córki, ani mój wezwania do zapłaty. Nie poinformowano jej ani mnie, że "moje" (jak się okazało) zadłużenie zostanie sprzedane. I wszystko to zgodnie z literą prawa, jak wynika z wyjaśnień Rzecznika Praw Klienta PKP SKM - SKM nie musi wysyłać pocztą wezwania do zapłaty, które jakoby nie zostało przyjęte przez podróżnego uznanego za jadącego bez ważnego biletu.

Druga sprawa dotyczy samego procesu kontroli biletów i wystawiania wezwań do zapłaty. Od Pana Rzecznika dowiedziałam się, że protokół kontroli biletów (który jest tym samym co wezwanie do zapłaty) sporządzany przez pracowników Renomy uznaje się za prawdziwy tylko na podstawie prawdziwości wpisanych w nim danych osobowych człowieka, którego kontroler uzna w nim za podróżnego jadącego bez ważnego biletu. Taki protokół nie musi być podpisany przez podróżnego ani sporządzony przy świadkach spoza Renomy. Jaką to daje możliwość sporządzania fikcyjnych protokołów z nieprzeprowadzonych kontroli! Wystarczy mieć dane osób, które się kiedyś wylegitymowało! Zawsze przecież kontroler może napisać, że ten ktoś odmówił przyjęcia wezwania do zapłaty (tak zrobiono chyba w przypadku mojej córki, której żaden kontroler nigdy nie próbował wręczać żadnego wezwania do zapłaty). A jak podróżny może udowodnić, że nie odmawiał i że nikt mu niczego nie próbował wręczać? Otóż tego udowodnić nie można. Podpisy na protokole/wezwaniu muszą bowiem składać tylko te osoby, które owo wezwanie przyjmują!

Czy nie wydaje się Państwu, że rodzice osób niepełnoletnich korzystających z komunikacji masowej mają się czego bać? Ilu młodych ludzi może odbierać wezwania do zapłaty i wrzucać je do kosza? Ilu z nich do kosza może też wrzucać listy polecone dotyczące postępowania sądowego? Mandaty tego typu można wystawiać dzieciom w każdym wieku podróżującym bez rodziców, a kto z nas odwozi do szkoły dzieci starsze niż 10-12 lat?

Jeśli ktoś byłby zainteresowany tym, co o tej sprawie ma do powiedzenia moja córka, to jak sądzę, ona chętnie o tym opowie.
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (191) 8 zablokowanych

  • (18)

    Jaki z tego morał? Z daleka od PKP SKM PKS ZKM i innych tego typu wynalazków. Kupić samochód za 3000 zł i jeździć. Skończyły sie czasy że polaka nie stać na samochód. Tylko życiowe niedojdy bujają się autobusami i skmkami. Elita ma samochody

    • 6 6

    • "Elita ma samochody"

      Elita ze smarkiem pod nosem. Ile Ty masz lat? Dwanascie?

      • 0 0

    • Elita? Ty chyba jesteś z niższego plebsu....

      Kolega ma chyba 3 lata i zero wyobraźni. W ogóle szkoda komentować takie idiotyzmy, które wypowiada.

      • 0 0

    • jaka elita?? (1)

      Samochodami jeżdżą ludzie, którzy nie mają możliwości korzystać z komunikacji i/lub mają niską świadomość ekologiczną i społeczną. Gdyby wszyscy przesiedli się z busów, tramów i SKM do własnych samochodów to byśmy w korkach umarli!!!
      Tylko komunikacja zbiorowa jest sposobem na korki.

      • 0 1

      • niska swiadomosc ekologiczna i spoleczna???

        komentujac obrazajacy wpis kogos innego sam piszesz rzeczy ktore obrazaja mnie... nie uwazam ze mam niska swiadomosc ekologiczna i spoleczna ale powiedz mi jak do roznych miejsc w europie mam dojechac trolejbusem skm zkm czy innym takim... z reszta mam samochod z ekologicznym silnikiem ktory wydziela niska ilosc toksycznych spalin, do tego place podatki za to ze go uzywam wiec chyba mam do tego prawo??????

        • 0 0

    • taka elyta to tylko korki robi i glupoty od wdychania spalin wypisuje ,,niedojda zyciowa ,,

      • 0 0

    • chłopcze,

      elita nie jeździ autami za 3000 zł...

      • 0 0

    • z ta elita to przesada (3)

      ale przychylam sie do opinii. Wlasnym samochodem jest szybciej, taniej, bezpieczniej, czysciej, przyjemniej.

      • 0 0

      • jaja sobie robisz, prawda? (2)

        "taniej", "bezpieczniej", "czyściej"

        • 0 0

        • nie (1)

          w moim przypadku taniej, bo od kiedy jezdze samochodem nie choruje, co zdarzalo sie czasem nawet kilka razy w roku po przemarznieciu w autobusie. Zaoszczedzam wiec kilkaset zl, a to znacznie wiecej niz zwiekszone wydatki na paliwo. Jest tez szybciej, bo do i z samochodu ide minute a nie np 25. Samochod sie nie spoznia, wiec nie czekam. W najgorszym razie wychodzi na to samo (chociaz niezbyt czesto), a zwykle jest szybciej.
          Co do "bezpieczniej" i "czysciej" to nie ma czego tlumaczyc.

          • 0 0

          • A w moim przypadku drożej i dłużej.

            Komunikacja miejską zaoszczędzam około dwóch tysięcy złotych rocznie i kilkaset godzin bo szybciej jestem w domu. Do autobusu idę 4 minuty, do SKM kolejne 4, do pracy jadę w jedną stronę 40 minut, samochodem 1:10 i nie mogę się wyspać bo muszę prowadzić. Same plusy.

            • 0 0

    • Sam jesteś niedojdą (1)

      Tylko niedojdy wydają na samochody kilkaset zł miesięcznie i potem stoją w korkach, i denerwują się, że niewiele się przemieszczają do przodu.
      A ja mam bilet za 110 zł i przemieszczam się płynnie środkami komunikacji miejskiej gdzie chcę.
      He, he, he...

      • 0 0

      • bc

        Słowackiego czy kartuską?

        • 0 0

    • KRETYN

      JAK TWOJA KILKUNASTOLETNIA CóRKA MA PRAWO JAZDY TO SAM JEJ KUPIE SAMOCHóD!!

      • 0 0

    • ELITA ZA 3000?

      tY ELITA, NIE PISZ GŁUPOT BO WYJDZIESZ NA "ELITA GŁUPOTA". Poza tym środki komunikacji miejskiej sa rozwiazaniem korków, nieco zmniejsza sie zatrucie otoczenia - środków nie nalezy negować tylko promować. Natomiast firma RENOMA pozostawia wiele do życzenia - sam byłem świadkiem wielu "akcji" "bystrzaków" z tej firmy.
      PS jeżdże teraz samochodem ale nie dlatego że nie lubie środków komunikacji miejskiej - taka praca.

      • 0 0

    • jaki z tego morał? najpierw myślmy potem piszmy ;]

      a może tylko niedojdy stoja godzinami w korkach, gdy elita w normalnym tępie pokonuje trasę w skmce, czy tramwaju?;>

      • 0 0

    • "Elita ma samochody"
      chyba twoja mam dzieciaku ma.^
      samochód.hahaha,lepiej jechać w dupnej komunikacji miejskiej i patrzeć się na ta buraczaną 'elite w samochodach',niż samemu nią być.

      • 0 0

    • widać że jesteś spoza elity, bo dzieci z lepszych niż twoja rodzin nie chodzą na piechotę, ani nie jeżdżą samochodami tylko mieszkają w internacie...

      • 0 0

    • Elita xD hahaha ty do niej pewnie należysz,upośledzony umysłowo człowieku,

      • 0 0

  • (1)

    Bardzo dobre postępowanie, trzeba jeździć z biletami!

    • 0 4

    • przeczytaj jeszcze raz tekst powyzej - ze zrozumieniem

      • 0 0

  • Renoma w SKM i ZKM (2)

    W zeszłym tygodniu byłem świadkiem bulwersująco agresywnego zachowania kontrolera z Renomy. Biorąc pod uwagę, że w trakcie kontroli pracownik potrafił:
    - dosłownie napaść na starszą kobietę żądając okazania dokumentów i popychając ją (zamiast pomóc skasować bilet),
    - później, po nieudanej akcji wysiadł z autobusu i bezczelnie załatwiał potrzeby fizjologiczne przy głównej ulicy tuż za oszkolną wiatą,
    władze powinny poważnie zastanowić się nad funkcjonowaniem tej firmy i zmienić przepisy bo jest możliwe, że taki pracownik będzie wykorzystywał swoją publiczną przecież funkcję do zdobywania pieniędzy (bo przecież TYLKO o TO chodzi!!!). Boję się, że pewnego dnia pasażerowie - nawet jeśli podróżują bez biletów - będą dosłownie napadani lub będzie im się wmawiać brak aktualnego biletu tudzież inne wymyślone historie.

    • 2 0

    • Panie Łukaszu! (1)

      Nic Pan nie zmienisz! tylko dyskutować o tym wolno otwarcie i nawet ciecie którzy by to przeczytali i tak nie biorą tego do serca...

      Ja np. już się wycfaniłam i jak widzę że Renoma nie spełnia należytych warunków etyki, kultury, szacunku do obojętnie którego z pasażerów to robie im na złość i przez 4-5 przystanków szukam biletu.. a niech mi Pan uwierzy, Panie Łukaszu;) Damska Torebka potrafi być naprawdę pojemna... bardzo pojemna;] .....i ma jeszcze tysiące przegródek.. bilet kosztuje złotówkę ulgowy na 15 minut, ale mina zniecierpliwiono-zdenerwowanego RENOMISTY jest bezcenna jak wywozisz go tak daleko i później się jednak okazuje że jednak mam bilecik;]

      Pozdrawiam i polecam hihi;]

      • 0 0

      • Pani Niuniu :)

        Dzięki za poradę. Torebki damskie potrafią być przepastne ;) niemniej z powodów "formalnych" nie chodzę z takimi torebkami po ulicy :) - wyglądałoby to co najmniej dziwnie ;).
        W tamtej sytuacji reakcja moja i kierowcy odniosła jakiś skutek ale niestety nie zawsze można zareagować w odpowiedni sposób. Czasem brakuje czasu a czasem sytuacja jest tak zaskakująca, że bywa kompletnym szokiem. Na mnie chamstwo działa osłabiająco, często bywam bezsilny ale to ze względu na powszechną znieczulicę i brak zainteresowania tych, którzy powinni sie tym zająć z poziomu swojego "stołka". Smutne ale i prawdziwe.
        Jednak jestem optymistą :)

        • 0 0

  • no prosze!! (3)

    przynajmniej rodzic widać ufa dziecku...ale nie w każdym przypadku tak jest.

    Fakt faktem że tego typu procedury są jeszcze lekko mówiąc niedopracowane. Ale to jest akurat na naszą po części korzyść jako pasażerów, bo zawsze można się odwoływać i udowadniać swoją niewinność w jeździe bez biletu o którą się zostało posądzonym.

    Poza tym skoro Rodzic przedstawiający tą sutuacje w artykule jest taki pewien że córeczka jechała regulaminowo i nigy się nie zdażyło nie mieć przez nią biletu to jakim cudem dostała wezwanie.. może ktoś się mści?? bo jest ten rodzic np. pracującym w Sakbówce:d.. hehe w tym kraju wszystko jest możliwe!!

    Proszę się zastanowić;] i wozić córunię do SZKÓŁKI mercedesem;]

    Pozdrawiam

    • 1 1

    • nie mam mercedesa:)

      • 0 0

    • krótka historyjka (1)

      kupowałam miesięczny w biurze obsługi - przede mną elegancka pani w futrze z norek, wypachniona, grzeczna i kulturalna - stoi przy okienku z córeczką w wieku nastu lat - tłumaczy, że jej latorośl nigdy, przenigdy nie jeździ bez biletu, że to nie ta trasa, że dziewczę nie kłamie, że och i ach, że przecież ktoś z pewnością zrobił na złość jej córuni - i tak dalej w ten deseń...
      dziewcze stało z pochyloną główką i kątem oka zerkało na boki...
      zadano tej dziewczynie/dziewczynce dwa czy trzy pytania i co się okazało?
      że owszem, dziewcze potrafi mamusi skłamać, że tak - jechało bez biletu, że było na wagarach...
      wszystko chyba w tym temacie :|

      p.s. Renoma też ma swoje za uszami :D

      • 0 0

      • Może i tak być. Ale jak mój syn przyniósł mi wezeanie za jazde bez biletu, zapłaciłam opierdzielajac latorośl. a potem się okazało, że po tygodniu Renoma wystawiła następne wezwanie do zapłaty, a ja wiem, że wtedy napewno nie jechał SKM? Tak jak dorośli, dzieci nie zawsze kłamią, tak jak my nie zawsze mówimy prawdę. Poza tym ile masz dzieci, w jakim wieku, żeby wiedzieć jak to jest???

        • 0 0

  • (2)

    wywalic renome na zbity pysk... nie rozumiem tylko dlaczego taka firemka jeszcze dostaje zlecenia - pracownicy = zero kultury osobistej, wyglad jakby przed chwila z wieznia powychodzili, jedyny atut to wyglad troglodyty i chamstwo bijace na kilometr... oczywiscie nie wszyscy tacy sa jest tez 1% normalnych.
    pozdrawiam normalnych podroznych

    • 4 0

    • bo mają chody w Urzędzie

      • 0 0

    • jestes burakiem.Renoma jest ok,gdyby nie renoma to skm i autobusy w Gdansku i wejherowie nie jezdziły bo wszyscy by jezdzili na gapa -BANIOLU

      • 0 0

  • Do Niki...

    ... oni tam są bo są najtańsi, najbiedniejsi i zkompleksowani.. a w tym że wyglądają jakby wyszli dopiero z pudła to wcale nie musi być tylko przypuszczenie;] skąd wiadomo skąd oni tak naprawdę się biorą...

    ...

    Gdybyście widzieli jak poszczególne osobniki się zachowują poza ich pracą.. poprostu żałość!! jak wchodzą do sklepu zero "dzieńdobry" nie pyta czy może zobaczyć tylko odrazu bierze, ogląda, sprawdza.. po 10 minutach dosłownie rzuca i bez słowa wychodzi.... wożąc się w mokasynach, skórze i przy 1,64m. tylko jeszcze mu ogona brakuje!!!

    • 2 0

  • Z Renomą można wygrać (2)

    Któregoś pięknego dnia zdziwiłam się, otrzymawszy wezwanie do zapłaty za mandat od Renomy. Okazało się, że jechałam autobusem linii takiej a takiej - notabene jest w przeciwnym zupełnie kierunku. Nigdy w życiu nie otrzymałam mandatu, więc zdziwienie było ogromne. Pojechałam złożyć odwołanie i zażądałam okazania podpisanego mandatu. Wszystkie dane się zgadzały, brak było numeru jakiegokolwiek dokumentu a podpis również nie był mój.
    Powiedziano mi, że kazdy tak mówi.
    Złozyłam zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, powołano grafologa i czekałam na orzeczenie sądu.Rzeczywiście podpis nie był mów, mandat anulowano,a śledztwo umowrzono wobec niewykrycia sprawcy.
    Osobiście uważam, że konsekwencje dyscyplinarne powinien ponieść Renomista, który mandat wystawił, co akurat jest do sprawdzenia, ale cóż.
    Nie dajcie się zastraszyć.

    • 4 0

    • Dokladnie,

      Ludzie nie dajcie sie zastraszyc! Nigdy sie nie poddawajcie! Walczcie o swoje!

      • 0 0

    • Można wygrać z kimś, z kim się gra:)

      Problem polega na tym, że nie można się odwoływać, jeśli się nie dostało (a jak sądzę, nie każdy bardzo młody pasażer posądzony o jazdę bez biletu wie, że powinien żądać) wezwania do zapłaty (a SKM nie ma obowiązku wysyłać nieprzyjętych lub niewręczonych wezwań pocztą).

      Zatem jeśli nie wszyscy pracownicy Renomy przestrzegają przepisów i niektórzy z nich po wypisaniu wezwania do zapłaty niepełnoletniemu podróżnemu chowają owo wezwanie do kieszeni, nie informując owej osoby, że w jej interesie jest wziąć wezwanie i podpisać protokół kontroli (co jeszcze nie znaczy, że się zgadza z jego treścią), to tu zaczyna się problem. Ponieważ takiego działania kontrolera, polegającego na niewręczeniu wezwania osobie, która nie wie, że powinna je wziąć i podpisać, nie da się udowodnić.
      Uważam, że jeśli ktoś odmawia przyjęcia mandatu, to i taki akt odmowy powinien podpisać na protokole - wówczas kontrolerzy nie mogliby sporządzać fikcyjnych protokołów, a w przypadku gdyby były na nich fikcyjne podpisy, to można by się posłużyć analizą grafologiczną, jak w Pani przypadku, i dowieść, że się niczego nie podpisało.

      W obecnym stanie prawnym nie można dowieść, że się nie odmówiło przyjęcia mandatu. Nie można zatem też udowodnić, że sytuacja jazdy bez biletu nie miała miejsca.

      • 0 0

  • Samo zycie (1)

    "Co by było, gdyby Poczta Polska zgubiła list?"
    - Ale przeciez nie zgubila.
    ..."A co by było, gdyby córka mi takiego listu nie pokazała?"...
    - No niestety, czy nam sie to podoba, czy nie- odpowiadamy prawnie za "poczynania" naszych pociech.
    Zycze autorce wszelkiej pomyslnosci w wychowywaniu latorosli.
    Czasto w procesie wychowawczym, sprawdza sie niestety stare przyslowie, ktore mowi:
    Male dziecko- maly problem, duze dziecko- duzy problem.

    • 0 1

    • MąDRALA

      JAKBYś MOżE MIAł WIęCEJ NIż 8 LAT I NIESKOńCZYł SZKOłY SPECJALNEJ TO BYś WIEDZIAł ZE POCZTA DOSTARCZA LISTY Z 3 TYGODNIOWYM CZASEM OPóżNIENIEM ALBO WCALE!!!-STąD OBAWY AUTORKI!!!

      • 0 0

  • kontrolerzy nie stosują przepisów!!!!! (6)

    Codziennie jadę tramwajem na trasie Oliwa-Gdańsk. Ostatnio nasiliły sie kontrole w tramwajach . I bardzo dobrze ale ANI JEDEN KONTROLER nie stosuje przepisów. Zdarzają się sytuacje ,że kontrolują pasażera zaraz po wejściu do tramwaju , (nawet nie po przejechaniu jednego przystanku) Wg. przepisów kontroler powinien poinformować pasażera żeby skasował bilet, dopiero po odmowie ma prawo wypisać karę. Prawda ZKM, SKM i inni przewoźnicy?

    • 2 0

    • Gdańszczanko

      "Wg. przepisów kontroler powinien poinformować pasażera żeby skasował bilet, dopiero po odmowie ma prawo wypisać karę".
      - Nie wiedzialom o tym, ale brzmi ciekawie.
      Od siebie dodalbym jeszcze zwrot uprzejmie (poprosic).

      • 0 0

    • Co za bzdura...

      A moze jeszcze powinien mu dac bilet jak nie ma?
      Prosze podac przepis, który o tym mowi

      • 0 0

    • przeczytaj regulamin kontroli (2)

      nie jestem z renomy ale wole znac ich regulamin bo sa tam napisane prawa jakie mam i jest tam napisane ze bilet nalezy skasowac zaraz po wejsciu do np tramwaju, a nie jak niektorzy robia: czekaja az ruszy. nic nie pisze, ze ma poprosic o skasowanie biletu czy przejechac przystanek, ale jest napisane ze powinienm skasowac tester by sie upewnic ze kasownik dziala poprawnie

      milego czytania regulaminow, naprawde duzo wyjasniaja

      • 0 0

      • (1)

        nie mają obowiązku prosić Cię o skasowanie biletu, co w ogóle za głupoty tu wypisujesz...

        mają obowiązek czekać aż wszyscy bilet skasują, a jeżeli nie widzą już chętnych do kasowania, a pojazd ruszył to wtedy zaczynają kontrolę.

        Chyba, że jest to przystanek końcowy/początkowy ...

        pozdrawiam

        • 0 0

        • ee tam nie dalej jak wczoraj przystąpili do kontroli momentalnie po tym jak się drzwi zamknęły, tramwaj nie zdążył jeszcze ruszyć. Za to pijaczka, który udawał durnego, powtarzał "jaki dokument" albo że nie zdążył skasować (chociaż nie wsiadł na moim przystanku, jechał już tym tramwajem) po chwili bezowocnych słownych potyczek zostawili w spokoju! I to się nazywa równość i sprawiedliwość. Byczych karków w dresach tez nie ruszają, bo się boją, ale staruszkom wręczają mandaty aż się kurzy, bohaterzy...
          P.S. żeby było jasne-mam miesięczny.

          • 0 0

    • kontrolerzyki renomy

      Kontroler powinien tez wiele innych rzeczy - pisalam skarge na chamskiego kontrolerzyka, ktory podczas jednej kontroli zlamal prawie 10 punktow regulaminu kontroli biletow!!

      • 0 0

  • Lekka przesada... (3)

    Nie bardzo rozumiem artykuł - autor sugeruje, że za niezapłacenie długu pójdzie do aresztu... Przecież do oczywista głupota!

    • 1 0

    • Proszę, oto cytat z przedsądowego wezwania do zapłaty (1)

      "nieuregulowanie powyższej kwoty w wyznaczonym terminie (miałam 3 dni - dopisek mój) spowoduje przekazanie sprawy do dalszego postępowania sądowego i egzekucyjnego (...) Jednocześnie sprawę skierujemy na POLICJĘ (wersaliki były w piśmie - dopisek mój) w celu ścigania z art. 121 kodeksu wykroczeń (co skutkować będzie dodatkowo karą grzywny w wysokości do 5000 zł lub aresztem do 30 dni)"

      • 0 0

      • mandat

        moj brat tez nie jechal do wrzeszcza a dostal mandat, no i miona rodzicow sie nie zgadzaly, co sie okazalo, to to ze nr legitymacji sie zgadzal a moj brat byl w tym dniu w multikinie (wiedz jechal w strone wrzeszcza), rodzice mandat zaplacili i udowodnili bratu klamstwo

        • 0 0

    • Do PW

      I po tym cytacie powinienieś mieć tyle cywilnej odwagi, Żeby Panią grzecznie przeprosić - niestety, zapewne Ty jak i większość pajacy i kretynów na tym i innych forach potraficie jedynie ujadać do czasu kiedy i was coś takiego nie spotka - czego czym prędzej życzę

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane