• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obszar poszukiwań Grzegorza Borysa coraz węższy

Szymon Zięba
3 listopada 2023, godz. 11:10 
Opinie (992)

Grzegorz Borys może przybywać w rejonie zbiornika wodnego LepuszMapka, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - przekonują policjanci, którzy czternastego dnia poszukiwań 44-letniego marynarza zawężają teren, na którym prowadzą działania. - Apelujemy o to, by unikać tej okolicy - proszą funkcjonariusze.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Grzegorz Borys nie żyje?



Policja nie wyklucza tej hipotezy. Śledczy szczegółowo nie odnoszą się jednak do źródeł, na jakich opierają tę teorię.

Dlaczego Grzegorz Borys mógł zabić? Jedną z analizowanych hipotez jest motyw zemsty Borysa na najbliższych.

Grzegorz Borys zabił 6-letniego syna, bo chciał się zemścić? Grzegorz Borys zabił 6-letniego syna, bo chciał się zemścić?

Policja i żandarmeria o poszukiwaniach Grzegorza Borysa.



Akcja poszukiwań Borysa na trudnym i bagnistym terenie



Akcja poszukiwań Grzegorza Borysa zbliża się do końca?

Jak informują śledczy, przeszukiwany teren jest skrajnie trudny i niebezpieczny, obfituje w mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca.

Mimo sprawdzenia zbiornika przez nurków wojskowych oraz strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Gdańsk nie zdołano dotrzeć do wszystkich części tej okolicy, z tego powodu do przeszukiwania tego terenu będzie wykorzystywany specjalistyczny sprzęt.

Aby dokładnie i bezpiecznie przeszukać ten teren, trwają konsultacje z ekspertami m.in. z zakresu hydrologii. Niewykluczone więc, że służby zdecydują się na osuszanie mokradeł. Sugerowano to już po tragicznej śmierci 27-letniego nurka, do której doszło 1.11.2023 r. po południu.

Poszukiwania Grzegorza Borysa. Dlaczego doszło do śmierci nurka? Poszukiwania Grzegorza Borysa. Dlaczego doszło do śmierci nurka?

Służby zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys.

  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz
  • Poszukiwania Grzegorza Borysa. Działania przy stawie Lepusz

Policja: tu jest Grzegorz Borys



- Decyzja o zawężeniu poszukiwań wynika z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą - mówi kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Po "zaciśnięciu pętli" akcja prowadzona jest na obszarze dwóch hektarów.

- Codziennie przez 24 godz. na dobę dowódcy operacji poszukiwawczej na podstawie analiz wykonywanych przez centrum operacyjne zlecali zadania służbom w terenie, m.in. operatorom dronów, pilotom śmigłowców, które były wyposażone m.in. w termowizję, przewodnikom z psami tropiącymi oraz do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok - mówi policjantka.

Tu szukają policjanci. Teren został odgrodzony.



Grzegorz Borys wszedł do lasu, ale z niego nie wyszedł



Oficjalnie wiadomo, że kryminalni zabezpieczyli 15 terabajtów zapisów z kamer monitoringu, które są na bieżąco analizowane. Ich analiza na tę chwilę nie wykazała, aby poszukiwany znajdował się poza terenem leśnym.

Grzegorz Borys - im dłużej poszukiwany, tym groźniejszy Grzegorz Borys - im dłużej poszukiwany, tym groźniejszy

Może to sugerować, że śledczy widzieli, jak Borys znikał w lesie, ale na żadnym nagraniu nie widać, by teren TPK opuścił.

- Teren został wygrodzony i zabezpieczony przez służby na czas akcji przeszukiwania tego miejsca. Prosimy o wyrozumiałość i apelujemy o niewchodzenie na teren poszukiwań oraz stosowanie się do poleceń policjantów i żandarmów - podsumowuje kom. Kamińska.

Tędy prawdopodobnie uciekał Grzegorz Borys.

Opinie (992) ponad 20 zablokowanych

  • Może też nie przebywać

    Chyba już mało kogo to interesuje.
    Dajcie po prostu znać jak go złapią, zamiast codziennie grzać ten temat.

    • 28 7

  • (1)

    Może na tych nagraniach szedł tyłem i tak zmylił śledczych?

    • 49 3

    • hehe

      to musi być ten przypadek

      • 11 0

  • następny komunikat: poszukiwania zawęziliśmy do 200 m2, depczemy mu po piętach, ale się wymyka (3)

    • 85 3

    • :D

      • 6 1

    • Nasmarowal sie oliwka i sie wyslizguje!

      • 9 0

    • poszukiwania zawęziliśmy do 2 m2 i wezwaliśmy 20.000 wojska na pomoc

      • 7 0

  • Co za bełkot... (1)

    decyzja wynika z konkretnych informacji - jakich?? zabezpieczonych śladów - jakich?? I teraz nagle po śmierci młodego strażaka doszli do wniosku, że trzeba wypompowywać, skonsultować z hydrologami - geniusze normalnie!

    • 58 4

    • Zaczęli czytać i brać pod uwagę opinie na roporcie xD

      • 15 1

  • Opinia wyróżniona

    jakim cudem facet może się w bagnie ukrywać od dwóch tygodni? (148)

    ciągle leje deszcz i jest zimno.

    • 716 45

    • To wariat (74)

      • 22 63

      • Masz rację, dowodzący akcją musi coś mieć nie tak pod kopułą. (72)

        • 167 36

        • (71)

          Jak to fajnie się krytykuje akcję siedząc w wygodnym fotelu. Sami znawcy i tropiciele, co się Ściganego naoglądali. Te 1000 f-szy służb wszelakich zapewne dla rozrywki zapiep**a od dwóch tygodni w trybie 12/12. Gliniarze celowo przedłużają akcję dla nadgodzin, dowódca to deb.. i tylko na forum cała zgraja oświeconych i wszystkowiedzących.

          • 225 62

          • jeśli służby są pewne, że facet siedzi w lesie pod trójmiastem (21)

            to po co wystawili listy gończe europolu i interpolu?

            • 97 35

            • Bo myślą (12)

              I dopuszczają możliwość, że jednak jakoś mógł się wymknąć, więc działają wielotorowo, co akurat należy pochwalić.

              • 167 10

              • Pochwalic to by nalezalo za ENA w drugiej dobie. Po 5 dniach oznacza to zaniedbanie.

                • 25 3

              • przeciez mial 4 godziny (10)

                w 4 godz dojedziesz do szczecina

                • 26 4

              • a samolotem do Tel Awiwu z Warszawy dolecisz... (1)

                i co z tego?

                • 12 9

              • Do zydkow nie latam

                • 6 1

              • a co takiego jest w szczecinie? (7)

                • 3 4

              • (2)

                Paprykarz. Paprykarz jest w Szczecinie!

                • 37 0

              • Paprykarz siedzi w puszce. Zamknięty.

                • 10 0

              • Szczeciński. Z Wejherowa przecież

                • 6 0

              • Jażyna Malarz (1)

                • 7 1

              • Krzysztof Jarzyna ze Szczecina :)

                • 19 0

              • Jest np. największy cmentarz w Polsce - o charakterze parku. Wczoraj bodajże przeczytałem art. na ten temat.

                • 7 0

              • Tam nie ma lasu ale jest jezioro.

                • 0 0

            • To ruch prokuratury (3)

              Dzbanie.

              • 10 21

              • Może masz rację, ale po co obrażasz? (2)

                • 36 5

              • Musi się dowartościować pikuś jeden mały:)

                Bo on jest tacką spod tego dzbanka.

                • 30 2

              • Ponieważ inaczej nie potrafi.

                • 5 0

            • Na wszelki wypadek?

              • 4 0

            • Policjanci z Interpolu (1)

              przeszukują inne lasy w Europie całej

              • 11 1

              • Brawo !:)

                • 0 0

            • Bo to teren światowy.

              • 0 0

          • (29)

            szukaj kulson, szukaj, szukaj

            • 30 12

            • (28)

              Właśnie takich cymbałów jak ty miałem na myśli.

              • 17 16

              • (1)

                wiemy kulson, że jesteś cymbałem. szukaj, szukaj, szukaj, bierz!

                • 17 16

              • Ty wiesz co najwyżej po ile jest harnaś na promce w żabce, żałosny typie.

                • 8 5

              • (25)

                Sam jesteś cymbal. Zginal strazak, w dosc dziwnych okolicznosciach. Tylko cymbal wobec takiej sytuacji pisze, ze sluzby sie nie myla. Albo pracownik tych sluzb.

                • 16 8

              • (24)

                W którym miejscu napisałem, że służby się nie mylą? Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Za to tutaj widzę wszyscy wiedzą wszystko. Tylu specjalistów w kapciach, marnujecie się na forum. W służbach są tysiące wakatów, kariera stoi dla was otworem. Nie dodam którym.

                • 8 7

              • (20)

                Sam sie zatrudnij, jak jestes taki zafascynowany ich praca. "Jak to fajnie się krytykuje akcję siedząc w wygodnym fotelu." - wlasnie tu napisales. Odbierasz prawo do oceny dzialan, ktore juz na pierwszy rzut oka sa watpliwe, choc jest jasne dla kazdego przytomnego czlowieka, ze spoleczenstwo powinno kontrolowac poczynania sluzb, chocby zadajac niewygodne pytania. W kwestii nurka wypowiadaja sie ludzie, ktorzy wiedza, co pisza, i to widac. A jak masz do powiedzenia cos bardziej merytorycznego na obrone policji niz personalne atakowanie nieklaskajacych, to dawaj, chetnie poczytam.

                • 14 4

              • (19)

                Tak, napisałem siedząc w fotelu, w ciepłym mieszkaniu i z kubkiem dobrej kawy w ręku. Dlatego nie wylewam pomyj na ludzi, którzy od dwóch tygodni działają w trybie alarmowym. "spoleczenstwo powinno kontrolowac" - i co jeszcze? :)) Po to społeczeństwo ma służby, żeby działały, a nie spowiadały się z każdego kroku internetowej gawiedzi. Czy ktoś pomyślał, pod jaką presją działają te służby? To nie jest piknik. Oceniać akcję to można po jej zakończeniu. Wręcz należy. To konieczne i na pewno nastąpi. O nurku nic nie pisałem, ale skoro dzwonisz - on tam nie był sam, tylko wraz z całą ekipą z SP. Jeśli nie zostały zachowane procedury i przez to zginął ten młody strażak (cześć Jego pamięci), to winny jest ten, który dowodził tą konkretną akcją nurkową, czyli ktoś z SP, bo to chyba oczywiste, że głownodowodzący nie wtrynia się w szczegóły, za które merytorycznie odpowiadają przełożeni nurka. Odpowiedzialność za jego śmierć spoczywa tylko i wyłącznie na nich.

                • 18 9

              • (17)

                Masz bujna wyobraznie. moze sie przejedz kolo tego lasu, to zobaczysz ten "tryb larmowy" i te presje. Duda w radiowozie i wzrok w telefonie. Oczywiscie, ze glownodowodzacy do dymsji za smierc strazaka, a bezposrednio dowodzacy pod sad. 13 lat masz?

                • 9 6

              • (16)

                Uświadom mnie proszę na czym polega wina głównodowodzącego? Na tym, że zadecydował o wykorzystaniu nurków? To przecież ktoś kto dowodził ekipą SP najprawdopodobniej olał procedury i dlatego zginął strażak. Prokurator już działa i jeśli te przypuszczenia się potwierdzą, to na pewno nie rozejdzie się to po kościach. Przynajmniej mam taką nadzieję, ale żadnej winy głównodowodzącego tu nie widzę. Wyznaczył zadanie, które mieli wykonać ludzie ze specjalistyczną wiedzą i tyle. To nie on nie wpychał nurka do bagna z naruszeniem zasad bezpieczeństwa. Równie dobrze mógłbyś mieć do niego pretensje, że policjant przeczesujący las nie zauważył dołka i sobie nogę w kostce zwichnął.

                • 6 4

              • Głównodowodzący źle wyznaczył zadanie (4)

                W takim zbiorniku bagiennym nie można nurkować, co się okazało w tragiczny sposób. Dowodzący powinien przeanalizować możliwości techniczne sprawdzania zbiornika, zwołać naradę jak to zrobić, może padłaby propozycja użycia podwodnych kamer, itp.
                No ale wojskowi najbardziej kochają stalinowskie "rozpoznanie bojem" (Stalin rzucał nieprzygotowane jednostki na nierozpoznany wcześniej teren wroga, oczywiście powodowało to masakrę żołnierzy).
                I tutaj tak się stało...

                • 12 3

              • Niezły masz odjazd (3)

                Z tym porównaniem do wojny i Stalina. Czekam na dalsze, równie śmiałe paralele. "Dowodzący powinien przeanalizować" - od tego jest dowódca ekipy nurkowej SP. To jego działka i odpowiedzialność. Jeśli ktoś źle ocenił ryzyko to właśnie on i nikt inny.

                • 3 4

              • Brońmy gduńska jak otuła konstytucji. Tu wszystko zawsze dzieje się normalnie

                • 1 1

              • Dowódca wydał rozkaz forsowania rzeki bez przygotowania (1)

                Utopił dwa BWP. Na szczęście nikt nie zginął ale byli ranni. Pojazdy wydobyto. Stracił stanowisko i został zdegradowany. Czyja była wina? Żołnierzy? Nie, przełożonego bo wpierw powinien zapoznać się z panującymi warunkami.

                • 2 0

              • Człowieku, proszę... Ty myślisz, że ten nurek wskoczył sobie ot tak do wody? Przed taką akcją jest odprawa, omawia się kwestie dot. możliwości realizacji zadania, ryzyka i bezpieczeństwa. Tu głos decydujący ma d-ca ekipy strażackiej i nikt nie jest władny posłać nurka pod wodę, jeśli on uzna to za zbyt niebezpieczne. To jest jego decyzja i jego odpowiedzialność. W tym przypadku d-ca SP albo źle ocenił sytuację, albo nie dochowano zasad bezpieczeństwa. Kto, jak i dlaczego, to wykaże postępowanie prokuratorskie.

                • 4 2

              • (8)

                Chryste, co za duren...na braku nadzoru nad podwladnymi!

                • 1 2

              • Chyba o sobie piszesz (7)

                Facet dowodzący tysiącem ludzi miał sprawdzać czy nurek schodzi pod wodę zgodnie z procedurami? Ty się na tym znasz? On też nie. Nadzór to sprawował (przynajmniej powinien) dowódca ekipy nurkowej z SP. To on miał wiedzę merytoryczną w tym zakresie i on był odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoich ludzi. Jeszcze czegoś nie rozumiesz?

                • 3 3

              • (6)

                Nie rozumiesz elementarnych spraw. Dowodca akcji nie odpowiada karnie. odpowiada za efekt akcji!!! Podobnie jak minister idzie do dymisji za afere w resorcie, choc sam bezposrednio papierow nie sprawdzal.

                • 4 1

              • Ale chyba nie w Polsce (1)

                • 2 0

              • To fakt :)

                • 1 0

              • (3)

                Ogarniam te kwestie doskonale. Oczywiście, że dowódca akcji odpowiada za całokształt, natomiast nie można mu przypisywać winy za śmierć nurka, a tak uważa większość komentujących. To i**otyzm. Miał prawo podjąć decyzję o użyciu takich środków i ją podjął, niestety d-ca strażaków najwyraźniej nie stanął na wysokości zadania i skończyło się tragedią.

                • 1 1

              • (1)

                Nie, winy za smierc strazaka nie ponosi wylacznie dowodzacy nad bajorem. Chyba masz wyzej jasno napisane, ze nie chodzi o wine w sensie karnym tylko szerzej? Ktos podjal decyzje, ze ma nurkowac strazak w swieto, bez zadnej racjonalnej przyczyny, co w konsekwencji oznacza mniej doswiadczona, podlegajaca wiekszej presji na wykon osobe, ktora ma zastapic kogos innego ze wszystkimi konsekwencjami w postaci ryzyk. Ktore sie wlasnie zmaterializowaly jako smierc. W tej chwili wszystko wskazuje na to, ze nurkowal bez zabezpieczenia.

                • 1 0

              • Mogę się z tym zgodzić jedynie częściowo. To był dzień jak każdy inny. SP pracuje w trybie ciągłym, a nie PN-PT od 7 do 15. Była też informacja, że na miejscu byli także inni nurkowie z SP, którzy go "ubezpieczali". Z jakim skutkiem to wiemy, więc ten który dowodził strażakami może już się starać o duży kredyt na papugę, ale dzień świąteczny nie ma tu moim zdaniem najmniejszego znaczenia. To tak jakbyś twierdził, że w święta pracują głównie niedoświadczeni policjanci, ratownicy, kolejarze etc. Tam jest praca zmianowa, jest grafik i na kogo wypadnie, na tego bęc. Piszesz o braku doświadczenia - to nie było nurkowanie głębinowe czy jaskiniowe, tylko zwykłe bajoro. Tu raczej nie zawiodły umiejętności nurka, tylko brak odp. asekuracji, za którą ktoś powinien beknąć i najprawdopodobniej beknie. Przy olaniu zasad bezpieczeństwa, równie dobrze mógłby zginąć nurek z 20 letnim doświadczeniem.

                • 0 2

              • Bezposrednio za smierc nurka odpowiada dowodzacy akcja nurkowania, Posrednio - dowodzacy poszukiwaniami. Proste i oczywiste.

                • 3 0

              • Wypowiedźi policjantów świadczą, że nie mają pojęcia o działaniach w lesie. (1)

                Gołym okiem widać, że zawalono sprawę w pierwszych godzinach poszukiwań. Wyspecjalizowana ekipa dopadłaby jego po kilku godzinach. Chyba, że byli tacy ludzie ale nie było właściwej koordynacji działań?

                Potem już było tylko gorzej. Komentarz policji w stylu "odda się za ciepłą herbatę", słynny pies, To tylko wisienki na torcie. Policjantom brakuje nawet latarek. Wy tam piknik robicie? Niestety ta akcja będzie przykładem dla innych jak nie prowadzić działań poszukiwawczych. Obojętnie jak się zakończy.

                • 11 0

              • W pierwszych pięciu godzinach to podejrzany oddalał się z miejsca zdarzenia.

                • 4 0

              • Żeby od tej presji nie zaczęli razić wzajemnie z

                paralizatorów lub strzelać z granatników przeciwpancernych

                • 1 0

              • Nikt szanujący się nie pójdzie tam pracować.

                • 2 0

              • Nikt normalny nie pójdzie do woja i policji na etat (1)

                • 4 0

              • Chyba ze chce sobie postrzelać z granatnika w biurze

                • 5 0

          • zapi...nie funkcjonariuszy widziałem wielokrotnie w czsie pandemii jak chronili siebie i innych (2)

            jeszcze brakowało żeby im dowozić pizzę i kanapki na cieżkiej służbie

            • 23 7

            • (1)

              Ja ich widzialam w czasie strajku kobiet i zapamietam te widoki na zawsze. Zhanbienie munduru, tak bym to nazwala.

              • 27 6

              • strasznie tego Bąkiewicza maltretowali

                • 3 1

          • 100% Racji. Każdy kanapowy ekspert. Każdy wie lepiej i to na każdy temat. A każdy inny to dzban.

            • 8 7

          • (7)

            Wyobraz sobie, ze policja to sa nasi pracownicy i mamy prawo zadawac pytania, kiedy profesjonalizm dzialan budzi watpliwosci. Ciekawe, ze nikt nie chce odpowiedziec, po jakims czasie wyciagnieto nurka na powierzchnie...

            • 33 3

            • (6)

              Pytania są zrozumiałe, ale nie wylewanie szamba na służby, że nie znalazły bandyty w godzinę po zabójstwie, które najprawdopodobniej było zaplanowane, łącznie z tym co zrobi już po nim. W sprawie nurka prokurator wszczął dochodzenie, więc póki co jest embargo na informacje. Za jakiś czas się dowiemy. Albo z oficjalnych źródeł, albo ze śledztw dziennikarskich, jak już bywało. Żurnalisci tego tematu nie odpuszczą.

              • 11 6

              • (3)

                Nikt nie krytykuje nieznalezienia w godzine, przestan zmyslac. Krytykujemy nieznalezienie w 2 tygodnie na malym obszarze przy zaangazowaniu bezprecedensowych srodkow. Krytykujemy skandaliczne naruszenie zasad bezpieczenstwa podczas akcji z nurkiem. Embargo na informacje :D Wyjatkowo na te jedna, bo obciaza kierujacych akcja.

                • 22 1

              • Krytykujemy skandaliczne naruszenie zasad (1)

                I najprawdopodobnie słusznie, aczkolwiek ja się nie znam na procedurach nurkowania w SP (pewnie są inne niż przy amatorskim), więc nie zabieram głosu w tej kwestii, chociaż swoje oczywiście myślę. Siły i środki - no cóż, takie były konieczne. A że go nie znależli? Przeczesali las po wielokroć i gdyby żył to by go złapali, a jeśli się utopił to zostają tylko nurkowie i osuszanie bajor. Nic więcej się nie wymyśli.

                • 2 2

              • Zapomniales dodac: pod warunkiem, ze bylby w lesie. Gdyby zyl, to by go zlapali, pod warunkiem, ze bylby w lesie. Tymczasem owo bycie w lesie jest uzasadniane brakiem nagran z miejskiego monitoringu jakoby wychodzil z lasu. Co w zestawieniu z pierwszymi komentarzami, ze jest w stanie przebiec kilkadziesiat km dziennie, brzmi jak zart.

                • 2 0

              • Beczki w ziemiankach Rambo biega po lesie prawie lądowało ufo, tpk jak Amazonka. Gruba akcja w zupełnym odcięciu od mediów :D

                • 5 0

              • Jaworek nic nie zaplanował, wyjął gnata poubijał i zwiał. 15 minut(!!!) później przybył pierwszy radiowóz. (1)

                Murarz miał raptem 15 minut przewagi piechotą przed milicją... tyż go nie znaleźli. Profesjonaliści...

                • 25 0

              • Może Jaworek jest ruskim agentem? :)

                • 1 0

          • Obawiam że to prawda....

            • 2 0

          • re (2)

            Jakby byli madrzy, zamiast marnowac kase i klepac nadgodziny. Dali by ogloszenie ze nagroda 5 mln zlotych i znalazl by sie szybko.

            • 4 1

            • Sam by się zgłosił. (1)

              • 7 0

              • Zapuścił by tylko wąsy

                • 2 0

          • Zamiast pisać bzdury zajmij się robotą bo do grudnia go nie znajdziecie.

            • 3 0

          • Polskie służby słyną na świecie z profesjonalizmu

            Smolensk, respiratory, Igor Stachowiak, granatnik w komendzie to tylko kilka przykładów ich wysokich kompetencji.

            • 3 1

          • A skąd wiesz że w wygodnym fotelu? Ja akurat leżę na kanapie.

            • 0 0

      • To bóbr...

        ... a nie wariat.
        Dwa tygodnie w jeziorku siedzi!

        • 23 6

    • w taki, że nie żyje

      • 48 4

    • (5)

      Pod Stalingradem był mróz i zimą jak diabli, a żołnierze dawali sobie radę. Co tam deszcz.

      • 54 10

      • (2)

        No tak średnio dawali...zwłaszcza Niemcy

        • 33 10

        • bo laczki mieli na nogach (1)

          a nie rosyjskie onuce

          • 31 4

          • A to się zgadza. Nikt nie przewidywał, że bitwa tyle potrwa, wyruszyli w letnich mundurach, zostali okrążeni, logistykę szlag trafił i z 6 armii liczącej chyba 280 tys. żołnierzy, wojnę w rosyjskich łagrach przeżyło 2 tysiące.

            • 28 1

      • (1)

        Przeciez to kierowca.

        • 4 0

        • Ale nie bylejaki kierowca

          zobacz sobie film transporter

          • 10 2

    • Jeśli ma dobry sprzęt survivalowy (17)

      I jeśli planował to od dłuższego czasu to może siedzieć tam nawet póki nie spadnie śnieg. Pierwszy śnieg już sprawi że nie będzie mógł dłużej się ukrywać bo nie będzie w stanie zakryć swoich śladów.

      • 46 7

      • Pierwszy śnieg to może spaść za dwa lata (2)

        • 98 1

        • Albo w ogóle (1)

          • 29 1

          • Walczymy z klimatem, prąd i gaz super drogie. Teraz to w ogóle nie spadnie

            • 2 0

      • chyba pierwsza krew...

        psia krew...

        • 12 4

      • (8)

        Bzdura .Może mieć liany i przemieszczać się między drzewami jak Tarzan .

        • 53 5

        • (3)

          Albo w ogóle ma domek na drzewie i se tam mieszka

          • 40 1

          • ma dom nad rozlewiskiem (2)

            • 24 0

            • Ma dom na bagnie, taki Shrek się z niego zrobił.

              • 12 2

            • Siedzi w Wadowicach i zajada papieskie kremówki

              • 3 1

        • (3)

          Albo ma samoróbny batyskaf i siedzi sobie na dnie jeziorka. W takim wypadku należy szukać małej rurki albo trzciny do oddychania pod wodą.

          • 31 1

          • Podobno będzie akcja zatykania wszystkich trzcin w tym jeziorku (1)

            żeby facet nie mógł oddychać. Tak mówią w PKMkach pasażerowie.

            • 37 1

            • A smerfy siedzą i zawijają w sreberka

              • 2 1

          • Kupił narkołódź od kumpli i przetransportował lawetą z portu

            • 4 0

      • Jeśli to planował od dłuższego czasu, to raczej jest już daleko od tego miejsca.

        • 19 0

      • (2)

        Podstawowe pytanie jest takie, czy ten człowiek w ogóle żyje?!

        • 19 0

        • A po co ci to wiedzieć

          • 2 2

        • Trzeba go zapytać. Ja go znajdę tylko powiedz gdzie on jest?

          • 1 0

    • W okopach 1 i 2 wojny ludzie miesiącami w deszczu siedzieli. (9)

      W błocie po kolana i wyżej.

      Człowiek może wiele znieść.

      • 62 4

      • (8)

        Myślę, że można wiele znieść ale potrzebny jest do tego ogień. Bez rozpalenia ognia i specjalistycznego sprzętu nie ma szans przeżyć w takiej pogodzie. Jak mniemam nad lasem po nocach latają drony z termowizją jeśli do tej pory nic nie znaleźli to nie wiem jakim cudem on by miał tam przeżyć tyle czasu. Co z piciem
        , jedzeniem, higieną?

        • 20 5

        • Wydaje sie, ze raczej trupa szukaja w tym bagnie. Szkoda tylko, ze w taki sposob, ze nie zyje mlody nurek.

          • 50 0

        • Ogień nie jest potrzebny do przygotowywania ciepłych posiłków. (2)

          Są już doskonałe wojskowe/surwiwalowe sposoby "chemiczne". Dziwne jednak, że termowizja go nie znalazła. Przypuszczam, że chłop już nie żyje.

          • 18 0

          • Lub go tam nie ma.

            • 20 2

          • moze robic ognisko dakota nie do wykrycia

            • 0 1

        • (1)

          Termowizja generuje promieniowanie podczerwone i on się tym ogrzewa

          • 5 1

          • Podobno ma coś z Terminatora

            • 3 1

        • W taką pogodę spokojnie przeżyjesz.

          W lesie spędziłem tydzień przy temp.-14,-10 bez ogniska bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Zaznaczam, że nie jestem mistrzem surwiwalu, prepersem itd. Jeśli ma sprzęt to może siedzieć. Oczywiście jeśli żyje i jest w tym lesie.

          • 4 0

        • Jeezenie mial skitrane z wojska

          • 1 0

    • Youtubowi Grylsowie

      mogą się ukrywać latami. Wystarczy że mają hubkę i krzesiwo.

      • 19 3

    • Nowy serial Netflixa - klątwa borysa, jego nie ma , a wszyscy zaangażowani giną w niewyjaśnionych okolicznościach (3)

      Potem drugi sezon będzie o osobach które twierdzą że widziały YETI i Borysa

      • 20 9

      • Wszyscy giną ? (1)

        Możesz coś więcej o tym napisać bo mi nic o tym nie wiadomo

        • 3 0

        • POnad 200 policjantów nie wyszło z tych lasów.

          Widuje się tylko pełne kosze grzybów przy drogach. Przypuszczalnie to właśnie przez sezon grzybowy.

          • 12 2

      • Treser YETI

        będzie potrzebny. Tylko skąd wziąć?

        • 1 0

    • Survival (6)

      A jak żołnierze na froncie wytrzymują kilka lat w okopach? A poza tym widocznie nie masz pojęcia czym jest survival.

      • 8 7

      • Masz na myśli I WŚ? (1)

        Tak wytrzymywali, że umierali w tych okopach tysiącami.

        • 22 1

        • Czarna żmija przetrwał

          • 3 1

      • co ty gadasz (3)

        Kilka lat gdzie ?

        • 8 2

        • Chyba pod Verdun, bo nie wiem gdzie indziej.

          • 4 1

        • Gdzie? Przecież wiadomo że nie ciągle w tym samym miejscu. (1)

          Ale tacy zwykli piechociarze po prostu gnili w okopach przez prawie całą wojnę.

          • 1 0

          • Jednak dla nich wojna kończyła się dużo szybciej...

            • 1 0

    • jaki facet

      tam nikogo nie ma

      • 5 3

    • Nikt tego nie mówi w prost

      Szukają ciała

      • 23 0

    • Bo to szuwarek jest

      • 4 2

    • A widziałeś CastAway Poza Światem? Typ oficjalnie zginął w katastrofie, a tymczasem 4 lata przeżył na wyspie (1)

      • 3 4

      • dziś zapewne aresztują Toma Hanksa

        • 18 0

    • Może jest tam w okolicy jakiś stary schron, cokolwiek z trwałego materiału

      • 3 1

    • Akurat mieliśmy najcieplejszy październik od lat (1)

      • 8 0

      • w historii pomiarów

        • 10 0

    • Zzz

      Takim cudem ze to normalni ludzie nie są, przygotowywuja się do takich warunków z tego co widać miał nawet pochowane punkty z jedzeniem polecam sobie wejść na YouTube i obejrzeć pierwszy lepszy film o prepersach sobie naprawdę świetnie radzą z przetrwaniem w lesie w każda pogodę ;)

      • 3 2

    • On leży w (1)

      • 2 0

      • Leży w tym bagnie

        To oczywiste

        • 2 0

    • Ty naprawdę wierzysz w te bajki? Od samego początku budowana jest legenda w tej sprawie.

      • 6 0

    • Moze kiedys wyplynie.

      • 1 0

    • ponieważ może być survivalowcem

      i doskonale znać teren, który zresztą jest pełen tuneli, ziemianek i różnych przejść

      • 2 4

    • Ukrywac ?

      Jak w bagnie to prawdopodobnie nie zyje.

      • 5 0

    • na dnie

      na dnie w mule...

      • 4 0

    • Skoro szykaja w zbiorniku a nie obok to przypuszczaja ze nie zyje

      • 9 0

    • Dlatego nie wykluczają, że szukają zwłok.

      • 6 0

    • Topielec

      Myślę że już dawno leży na dnie tego mułu

      • 7 0

    • Rok 2025

      Borys poszukiwany jest w przedpokoju

      • 5 2

    • Nie żyje

      • 1 0

    • A ja się zastanawiam czy on nie wskoczył gdzieś na drzewo?

      Np. w miejscu gdzie znaleziono jego plecak nie wskoczył na drzewo by uciec obławie. Czy policjanci przeczesując teren patrzą też w korony drzew?

      • 5 1

    • Mnie tam dziwi tylko, czemu formoza nie pomaga, zawsze to jakieś ćwiczenia byłyby dla nich :)

      • 4 0

    • Chyba Rambo nie oglądałeś

      Haha

      • 1 0

    • Żenada

      Minęła doba od komunikatu wydanego przez służby, że poszukiwania zostały zawężone do wielkości 20 działek budowlanych (standard minimum). Dalszy komentarz na ten temat proszę sobie dopisać

      • 2 1

    • Facet może. Ty pewnie myjesz się żelem do higieny intymnej

      • 0 0

  • Myślicie ze ktoś jeszcze was traktuje na poważnie?

    • 49 5

  • Borys zamienił się w borsuka?

    Z każdym dniem kompromitacja służb rośnie; sami potykają się o własne nogi i wydają sprzeczne komunikaty - a strach ludzi rośnie. Ile to może jeszcze trwać?

    • 44 4

  • (4)

    Prawdopodobnie Borys utopił się w tym bagnie.To by tłumaczyło zawężenie obszaru poszukiwań do tego terenu.

    • 32 17

    • Też tak myślę

      • 12 1

    • chyba nurek

      • 4 1

    • A po cholerę miał do niego wogóle wchodzić?

      • 4 0

    • Portret psychologiczny

      Przedstawiony portret psychologiczny wskazywał, że nie jest typem samobójcy. Skoro nie jest to po co go szukają w tym zbiorniku ?

      • 2 0

  • Prace operacyjne...i czego to oni nie zdobyli... Kurczaczki, w innych miejscach płacą za efekt a nie czas niedokonany w każdym komunikacie, który ma pokazać że "robimy, ale nie zrobiliśmy"

    • 25 3

  • 2h (3)

    2h to 200m x 100m
    taki teren ogarniesz wzrokiem
    albo przejdzie 100 policajntow trzymajac sie za rece :)

    • 46 4

    • (1)

      2 godziny to nie 2 hektary.

      • 6 5

      • ha ha

        proszę 2 hektary

        • 3 0

    • niech juz go znajdą bo mi pies marudzi

      i nie ma gdzie go wyprowadzić

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane