Podczas śnieżycy ciężarówki powinny mieć zakaz wjazdu na obwodnicę Trójmiasta. Inna sprawa, że sami kierowcy mogliby o tym myśleć, nawet gdy nie ma zakazu - pisze nasz czytelnik, pan Jakub.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2017-01-06 16:05
Konsumpcja ryje berety jak widać.
2017-01-07 18:25
...i im się mózgi otłuszczają.
I chyba sądzą, że do Biedry to towar helikopterem dostarczają.
2017-01-07 16:24
Śnieg w styczniu pewnie drogowcy się nie spodziewali. Jak nie było śniegu i temperatura 0 to jeździli cały czas i sypali śnieg spadł i się przestraszyli wystarczy żeby 2 pługi jeździły cały czas po obwodnicy. Większość przyczyn które dzielą się na obwodnicy powodują samochody osobowe. Widząc kierowców jeżdżących po śniegu od razu widać kto potrafi jeździć a kto tylko ma prawo jazdy i zimą powinien wykupić sobie miesięczny na autobus.
2017-01-07 16:14
2017-01-07 14:22
Ja nie wiem jakim idiotą trzeba być żeby wozić towary ciężarówkami przez cały kraj, nie mówiąc o jeżdżeniu autostradami i drogami szybkiego ruchu.
Za coś takiego powinny być najwyższe możliwe opłaty, tak żeby to się nie opłacało.
Dojazd pojazdem drogowym powinien być dozwolony wyłącznie na odcinku między najbliższą towarową bocznicą kolejową, a adresem docelowym.
Nigdy dalej.
Wożenie towarów ciężarówkami to ogromna ilość CO2 i innych gazów cieplarnianych, kompletny brak efektywności energetycznej, do tego wielkie ryzyko wypadków i takich właśnie ekscesów jak zablokowane drogi bo jakiś osioł zaoszczędził na oponach.
2017-01-07 12:13
I jej głównym zadaniem jest właśnie wyeliminowanie TIRów z centrum, więc pomysł idiotyczny. Powinno się raczej wprowadzić przepis w kodeksie drogowym nakładający na ciężarówki konieczność posiadania łańcuchów i właściwego ogumienia.
2017-01-07 13:31
Łańcuchy to dobry pomysł. Tyle że w naszych warunkach dość kosztowny dla właścicieli ciężarówek. Pytanie, czy ma sens wprowadzanie odpowiednich rozwiązań przepisami na kilka dni w roku. Może po prostu przyzwyczajmy się, że kilka razy w roku musimy liczyć się z utrudnieniami.
2017-01-07 12:33
Poziom Trójmiasto.pl po tym artykule poleciał mocno w dół. Jak Wy w ogóle możecie publikować takie idiotyzmy?! Jeden niezadowolony polaczek przysyła przelane na ekran swoje własne kompleksy, a Wy już niezwłocznie to upubliczniacie. Wstyd. Nie rozumiem czemu kierowcy osobówek mieliby mieć pierwszeństwo przed ciężarówkami? Wszyscy są tak samo użytkownikami dróg i tak szczerze to kierowcy z osobówek robią więcej kłopotu niż kierowcy aut ciężarowych.
2017-01-07 13:26
nie wspominając o wpływach do budżetu za korzystanie z dróg krajowych. Nie mam nawet prawa jazdy kat.C ale w pełni solidaryzuję się z kierowcami ciężarówek. To oni potrafią wykazać się cierpliwością i zrozumieniem nietypowych sytuacji. To oni mają więcej wyobraźni na drodze niż kierowcy osobówek.
2017-01-07 13:07
między poprzedzającymi pojazdami tworząc korki , albo ronolegle pedały jadą koło siebie , w mieście latem niszczą asfalt , precz, wont , wypier....
2017-01-07 13:12
może ci się polepszy..
2017-01-07 12:44
Moim zdaniem wina leży po stronie zarządcy drogi. Po pierwsze primo ultimo pługów jak na lekarstwo, po drugie to jak już się pojawi piaskarka to tylko jedna. Dlaczego nie można np. na wjeździe zatrzymać na chwilę ruch i puścić 2piaskarki po całej szerokości drogi? Tak samo w drugą stronę-mamy wówczas 4auta które spokojnie opanują największe opady. Nie wymyslajmy na nowo koła!
2017-01-06 13:35
A ja myślę, że taka śnieżyca zdarza się jeden, dwa razy do roku i bądźmy wszyscy wyrozumiali dla siebie ;)
Nie wszystkiego da się uniknąć i nie wszystko przewidzieć.
Bez tego korka ludzie nie urządziliby sobie bitwy na śnieżki na obwodnicy, nie mogliby sobie wzajemnie pomóc, no i autobusy zamiast nagrywać, lepiej zebrać się w kilka osób i go popchnąć po prostu
2017-01-07 12:42
Co roku słyszymy te same wymówki do Zarządów Dróg.
Czy to takie dziwne, że na tej szerokości geograficznej w styczniu poda śnieg?
Prognozy zarówno długoterminowe jak i krótkoterminowe były były jednoznaczne. Można było szybciej reagować.
Swoją drogą, jak komuś brakuje umiejętności lub nie ma odpowiednio przygotowanego auta, to nie powinien ogóle wyjeżdżać z garażu. Kilkadziesiąt tysięcy samochodów stało w korku dlatego, że zaledwie kilka ciężarowych miało słabe opony - powinny posypać się kilkutysięczne mandaty.
2017-01-07 00:24
w d*pach się ludziom przewraca bo śniegiem przywaliło , toż to raptem incydent w skali roku
2017-01-06 16:00
Kiedyś na morenę przy dobrej zimie żaden autobus nie mógł podjechać, wszyscy wysiadali i zapchali pod górkę, o oponach zimowych też nikt nie słyszał.
2017-01-06 14:31
Była bitwa na śnieżki w korku? Yeah! Lubię to!
Szkoda że mnie tam nie było
2017-01-06 18:35
Już wczoraj o tym wspominałem. Zresztą co roku ten sam temat wałkowany a wystarczy zmodyfikować prawo.
Nie wiem czy aktualne ale zapomnieli o Zimie.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 18 sierpnia 2003 r. w sprawie okresowych ograniczeń oraz zakazu ruchu niektórych pojazdów na drogach (Dz. U. nr 161, poz. 1565) istnieją trzy rodzaje zakazów ruchu:
1.świąteczne,
2.wakacyjne,
3.wprowadzane z powodu uplastycznienia nawierzchni bitumicznych w przypadku wystąpienia wysokich temperatur.
Wszystkie zakazy dotyczą pojazdów i zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 12 ton, z wyłączeniem jednak autobusów. Nie ma znaczenia, czy pojazd jest wykorzystywany przez zawodowego przewoźnika, czy też w ramach przewozów na własne potrzeby firmy. Co więcej, zakazy dotyczą ruchu na wszystkich kategoriach dróg, w tym również gminnych.
Ograniczenia w ruchu nie dotyczą pojazdów wiozących niektóre artykuły spożywcze oraz szybko psujące się, towary niebezpieczne, prasę, leki, ładunki pocztowe, beton i odpady komunalne oraz żywe zwierzęta, a także ciągników rolniczych i pojazdów pracujących na potrzeby skupu mleka, zbóż lub zwierząt. Za jazdę pomimo obowiązywania zakazu Inspekcja Transportu Drogowego nakłada karę pieniężną w wysokości 1.000 zł za każde naruszenie.
Nie jedź w upale
W przypadku wystąpienia wysokich temperatur powodujących uplastycznienie nawierzchni bitumicznych, Generalny Dyrektor Dróg Publicznych i Autostrad ogłasza zakaz ruchu pojazdów w całym kraju lub jego części w godzinach od 11 do 22. Zakaz ten nie dotyczy tylko pojazdów bez ładunku.
Wątpliwości może budzić upoważnienie Dyrektora GDDKiA do ogłaszania tego zakazu, skoro upoważnienie ustawowe wyraźnie przewiduje możliwość wprowadzenia zakazu ruchu wyłącznie w drodze rozporządzenia Ministra Transportu. Rozwiązanie takie może być oceniane jako sprzeczne z Konstytucją, która zakazuje przecież organowi upoważnionemu do wydania rozporządzenia przekazania swoich kompetencji.
Nie jedź w święta?
Ciężarówki nie mogą również jeździć w dni ustawowo wolne od pracy (we wszystkie święta) w godzinach od 7 do 22. Zakaz obowiązuje też w godzinach od 18 do 22 w dzień poprzedzający większość świąt. Co istotne, zakaz nie dotyczy niedziel ani pojazdów powracających z zagranicy.
? i w wakacje
Największy problem powstaje z określeniem kiedy w Polsce obowiązują ograniczenia wakacyjne. Zgodnie z przepisami zakaz ruchu ciężarówek obowiązuje w okresie od pierwszego piątku po zakończeniu roku szkolnego do dnia 31 sierpnia:
1.w piątki od 18 do 22,
2.w soboty od 7 do 14,
3.w niedziele od 7 do 22.
Ustawodawca wprowadzając taki przepis zapewne kierował się datą zakończenia zajęć dydaktycznych w szkołach, która przypada w pierwszy piątek przypadający po 18 czerwca. Na tej podstawie komentatorzy twierdzą, że ograniczenia wakacyjne obowiązują w okresie od 1 lipca do 31 sierpnia.
Czy obowiązują?
Jeśli jednak wziąć pod uwagę definicję roku szkolnego zawartą w art. 63 ustawy o systemie oświaty, powstają istotne wątpliwości. Przepis ten stanowi bowiem, że rok szkolny rozpoczyna się 1 września każdego roku, a kończy z dniem 31 sierpnia następnego roku.
Skoro więc wakacyjny zakaz ruchu ma obowiązywać od zakończenia roku szkolnego (zgodnie z ustawą - 31 sierpnia) ?do dnia 31 sierpnia?, to albo zakaz ten obowiązuje przez cały rok (co jest absurdem), albo zakaz w ogóle nie obowiązuje z powodu niechlujstwa legislacyjnego.
W przypadku nałożenia kary pieniężnej, to drugie rozwiązanie jest możliwe do obrony w postępowaniu odwoławczym. Z praktyki ITD wynika jednak, że nie zwraca uwagi na ten błąd ustawodawcy i nakłada kary pieniężne na wszystkich naruszających zakaz ruchu w wakacje. Być może praktyka ta zostanie dopiero zakwestionowana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.
2017-01-06 18:54
Ot prawnik się znalazł
2017-01-07 12:33
Egzekwować i tyle
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
