• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ocalili dziesiątki TIR-ów dobrego jedzenia

Rafał Borowski
21 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zanim wybierzemy się na zakupy, warto najpierw sprawdzić, co właściwie mamy w lodówce. Zanim wybierzemy się na zakupy, warto najpierw sprawdzić, co właściwie mamy w lodówce.

83 TIR-y pełnowartościowego, niezepsutego jedzenia, które planowano wyrzucić, udało się uratować w ciągu trzech miesięcy tego roku w Trójmieście.



Czy w twoim domu marnuje się żywność?

12 tys. - tyle osób skorzystało na tym, że jedzenie, które planowano wyrzucić, ostatecznie zostało ocalone. Ile tego było? 1000 ton. A to przecież tylko niewielki ułamek tego, co na co dzień marnujemy, bo te dane pochodzą wyłącznie od fundacji Bank Żywności. Zajmuje się ona "ratowaniem" żywności przed zmarnowaniem i przekazywaniem jej osobom ubogim zamieszkującym Trójmiasto oraz powiaty pucki i wejherowski.

- Ratujemy przed zmarnowaniem przede wszystkim żywność z krótkim terminem przydatności do spożycia. Pozyskujemy ją głównie od sklepów wielkopowierzchniowych, producentów i rolników - tłumaczy Anna Kobiela-Kanaan, dyrektor fundacji.
Już niedługo łatwiej będzie chronić żywność, bo w życie wejdzie ustawa o niemarnowaniu żywności. Podobne rozwiązania funkcjonują za granicą, m.in. we Francji. Czy to oznacza, że fundacja będzie mogła zawiesić swoją działalność?

- Wręcz przeciwnie, nasza działalność znacznie się wówczas rozszerzy. Przykładowo, teraz odbieramy żywność od kilku sklepów wielkopowierzchniowych, a już niedługo może być ich kilkadziesiąt, a nawet kilkaset - wyjaśnia Kobiela-Kanaan. - Nie chcemy rezygnować z działalności na dużą skalę, dlatego podjęliśmy działania, dzięki którym mogą nas wspomóc przedsiębiorcy. Trzeba pamiętać, że korzystanie z usług firm magazynowych i transportowych to naprawdę spore pieniądze. Żywność musi trafić do potrzebujących w ciągu maksymalnie 2-3 dni.
Koszt przechowywania żywności stanowi jeden z najważniejszych wydatków fundacji. Dlatego oprócz jedzenia, fundacja zbiera też pieniądze na swoje działanie. Od kilku miesięcy fundacja prowadzi program o nazwie "Bank Dobrych Miejsc".

- Polega on na tym, że punkty gastronomiczne, które biorą w nim udział, zobowiązują się do wyznaczenia w swojej ofercie jednej potrawy. Następnie część przychodu ze sprzedaży tych potraw zostanie przekazana na wsparcie naszej misji - tłumaczy Anna Kobiela-Kanaan.
Choć fundacja liczy na to, że akcja odniesie zamierzony sukces, o wsparcie proszeni są również wszyscy ludzie dobrej woli. Pomóc można na wiele sposobów. Jednym z nich jest oczywiście podarowanie niewykorzystanej żywności, której termin przydatności do spożycia zbliża się ku końcowi.

Tego rodzaju dary można przekazywać bezpośrednio w siedzibie fundacji przy al. Hallera 239 w Brzeźnie. Wcześniej należy jedynie zapowiedzieć swoją wizytę telefonicznie pod numerem (58) 325 24 48.

- Niestety, nie mamy wystarczających środków, aby wysyłać kierowców w teren po jedzenie. Każda darowizna zostanie zarejestrowana w naszym systemie magazynowym i na pewno trafi do potrzebujących. Można również wesprzeć nas pracą, czyli zostać naszym wolontariuszem. Natomiast przedsiębiorcom przypominamy, że nie ma już konieczności płacenia podatku od przekazanej żywności - wyjaśnia Kobiela-Kanaan.
Więcej informacji na temat możliwości wsparcia Banku Żywności w Trójmieście oraz listę lokali, które biorą udział w programie "Bank Dobrych Miejsc" znajdziecie natomiast na stronach www.bztrojmiasto.pl oraz www.dobrenabank.pl.

Jak nie marnować żywności?

  1. Warto kupować tylko te produkty, których naprawdę potrzebujemy, ale przede wszystkim na bieżąco sprawdzać, co właściwie znajduje się na półkach naszych lodówek.
  2. Często nawet nie wiemy, co tak naprawdę mamy w lodówce. Gdybyśmy częściej sprawdzali, co się w niej znajduje, to zapewne okazałoby się, że wystarczy dokupić tylko kilka składników, aby przygotować smaczny posiłek. Nie kupowalibyśmy niepotrzebnych produktów, których potem nie zdążymy skonsumować.
  3. Pamiętajmy także o sposobach przechowywania żywności, dzięki którym jej przydatność do spożycia będzie dłuższa, np. poprzez zamrożenie.


Więcej wskazówek na ten temat na stronie www.niemarnuje.pl

Miejsca

Opinie (56) 3 zablokowane

  • A ile ADRów się marnuje.

    I przy okazji wycieka do środowiska.

    • 2 2

  • też ocaliłem TIR-a zepsutego zarcia...Zawiozlem je do biedry

    • 4 9

  • Ciekawe

    I niech ktoś mi powie że brakuje jedzenia na planecie.

    • 5 0

  • Włączam telewizor

    i widzę jak Gesslerowa wrzuca żarcie do śmietnika, bo jej nie smakuje. I to się w telewizji puszcza...

    • 14 1

  • Praca

    A można w jakiś sposób pomóc przy przerabianiu tego jedzenia na gotowe dania? z chęcią bym pomógł.

    • 4 2

  • jest jakiś kurs jak nie marnować żywności? (3)

    u mnie dużo londuje w kiblu ;/ chleb, warzywa, mleko często gęsto całe, nienaruszone sztuki. dużo kupuję a potem zapominam albo nie chce się zwyczajnie czegoś przygotować i już po terminie ważności

    • 1 7

    • Na etykietach w 90% produktów nie ma terminu ważności, tylko termin oznaczający do kiedy najlepiej spożyć a to nie to samo. Zamiast wyrzucać "do kibla" wystaw za rogiem a kto chce to się zainteresuje.

      • 4 0

    • Żeby zrobić kupę też potrzebujesz kurs?

      • 1 0

    • wiedząc, że masz za dużo i dalej kupujesz to jesteś książkowym imbecylem czyli średniego stopnia upośledzenia jak zaczniesz to gromadzić to jesteś idiotą, a jak zaczniesz rozdawać to jesteś zdrowym człowiekiem, który wskoczył na wysoki poziom umysłu.

      • 0 0

  • Smacznego :-)

    I na zdrowie :-))

    • 3 0

  • W Sopocie na Niepodleglosci co swieta sa paczki. Obdarowani zabieraja prezenty i ida pod Alme sprzedac to dali... Takie realia...

    • 3 1

  • To chyba jedna z najwspanialszych fundacji o jakich słyszałem!!!

    wielkie brawo!

    • 4 4

  • (1)

    "12 tys. - tyle osób skorzystało na tym, że jedzenie, które planowano wyrzucić, ostatecznie zostało ocalone. Ile tego było? 1000 ton".

    wychodzi po 83 kilogramy na osobę - to chyba dużo zakładając, że żywność ta z bardzo krótkim okresem ważności
    Chyba coś przesadzili

    • 8 1

    • Przecież cześć żywności wzięli sobie ci z fundacji zaopatrzyli rodzinę i znajomych . Te 12 tys. Dostało po kilka kg .

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane