- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (73 opinie)
- 2 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (37 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (611 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (585 opinii)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (42 opinie)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (68 opinii)
Ocalili dziesiątki TIR-ów dobrego jedzenia
83 TIR-y pełnowartościowego, niezepsutego jedzenia, które planowano wyrzucić, udało się uratować w ciągu trzech miesięcy tego roku w Trójmieście.
- Ratujemy przed zmarnowaniem przede wszystkim żywność z krótkim terminem przydatności do spożycia. Pozyskujemy ją głównie od sklepów wielkopowierzchniowych, producentów i rolników - tłumaczy Anna Kobiela-Kanaan, dyrektor fundacji.
Już niedługo łatwiej będzie chronić żywność, bo w życie wejdzie ustawa o niemarnowaniu żywności. Podobne rozwiązania funkcjonują za granicą, m.in. we Francji. Czy to oznacza, że fundacja będzie mogła zawiesić swoją działalność?
- Wręcz przeciwnie, nasza działalność znacznie się wówczas rozszerzy. Przykładowo, teraz odbieramy żywność od kilku sklepów wielkopowierzchniowych, a już niedługo może być ich kilkadziesiąt, a nawet kilkaset - wyjaśnia Kobiela-Kanaan. - Nie chcemy rezygnować z działalności na dużą skalę, dlatego podjęliśmy działania, dzięki którym mogą nas wspomóc przedsiębiorcy. Trzeba pamiętać, że korzystanie z usług firm magazynowych i transportowych to naprawdę spore pieniądze. Żywność musi trafić do potrzebujących w ciągu maksymalnie 2-3 dni.
Koszt przechowywania żywności stanowi jeden z najważniejszych wydatków fundacji. Dlatego oprócz jedzenia, fundacja zbiera też pieniądze na swoje działanie. Od kilku miesięcy fundacja prowadzi program o nazwie "Bank Dobrych Miejsc".
- Polega on na tym, że punkty gastronomiczne, które biorą w nim udział, zobowiązują się do wyznaczenia w swojej ofercie jednej potrawy. Następnie część przychodu ze sprzedaży tych potraw zostanie przekazana na wsparcie naszej misji - tłumaczy Anna Kobiela-Kanaan.
Choć fundacja liczy na to, że akcja odniesie zamierzony sukces, o wsparcie proszeni są również wszyscy ludzie dobrej woli. Pomóc można na wiele sposobów. Jednym z nich jest oczywiście podarowanie niewykorzystanej żywności, której termin przydatności do spożycia zbliża się ku końcowi.
Tego rodzaju dary można przekazywać bezpośrednio w siedzibie fundacji przy al. Hallera 239 w Brzeźnie. Wcześniej należy jedynie zapowiedzieć swoją wizytę telefonicznie pod numerem (58) 325 24 48.
- Niestety, nie mamy wystarczających środków, aby wysyłać kierowców w teren po jedzenie. Każda darowizna zostanie zarejestrowana w naszym systemie magazynowym i na pewno trafi do potrzebujących. Można również wesprzeć nas pracą, czyli zostać naszym wolontariuszem. Natomiast przedsiębiorcom przypominamy, że nie ma już konieczności płacenia podatku od przekazanej żywności - wyjaśnia Kobiela-Kanaan.
Więcej informacji na temat możliwości wsparcia Banku Żywności w Trójmieście oraz listę lokali, które biorą udział w programie "Bank Dobrych Miejsc" znajdziecie natomiast na stronach www.bztrojmiasto.pl oraz www.dobrenabank.pl.
- Warto kupować tylko te produkty, których naprawdę potrzebujemy, ale przede wszystkim na bieżąco sprawdzać, co właściwie znajduje się na półkach naszych lodówek.
- Często nawet nie wiemy, co tak naprawdę mamy w lodówce. Gdybyśmy częściej sprawdzali, co się w niej znajduje, to zapewne okazałoby się, że wystarczy dokupić tylko kilka składników, aby przygotować smaczny posiłek. Nie kupowalibyśmy niepotrzebnych produktów, których potem nie zdążymy skonsumować.
- Pamiętajmy także o sposobach przechowywania żywności, dzięki którym jej przydatność do spożycia będzie dłuższa, np. poprzez zamrożenie.
Więcej wskazówek na ten temat na stronie www.niemarnuje.pl
Miejsca
Opinie (56) 3 zablokowane
-
2016-11-21 13:06
A ile ADRów się marnuje.
I przy okazji wycieka do środowiska.
- 2 2
-
2016-11-21 13:21
też ocaliłem TIR-a zepsutego zarcia...Zawiozlem je do biedry
- 4 9
-
2016-11-21 15:47
Ciekawe
I niech ktoś mi powie że brakuje jedzenia na planecie.
- 5 0
-
2016-11-21 16:06
Włączam telewizor
i widzę jak Gesslerowa wrzuca żarcie do śmietnika, bo jej nie smakuje. I to się w telewizji puszcza...
- 14 1
-
2016-11-21 16:07
Praca
A można w jakiś sposób pomóc przy przerabianiu tego jedzenia na gotowe dania? z chęcią bym pomógł.
- 4 2
-
2016-11-21 16:29
jest jakiś kurs jak nie marnować żywności? (3)
u mnie dużo londuje w kiblu ;/ chleb, warzywa, mleko często gęsto całe, nienaruszone sztuki. dużo kupuję a potem zapominam albo nie chce się zwyczajnie czegoś przygotować i już po terminie ważności
- 1 7
-
2016-11-21 16:33
Na etykietach w 90% produktów nie ma terminu ważności, tylko termin oznaczający do kiedy najlepiej spożyć a to nie to samo. Zamiast wyrzucać "do kibla" wystaw za rogiem a kto chce to się zainteresuje.
- 4 0
-
2016-11-21 19:21
Żeby zrobić kupę też potrzebujesz kurs?
- 1 0
-
2016-11-22 22:52
wiedząc, że masz za dużo i dalej kupujesz to jesteś książkowym imbecylem czyli średniego stopnia upośledzenia jak zaczniesz to gromadzić to jesteś idiotą, a jak zaczniesz rozdawać to jesteś zdrowym człowiekiem, który wskoczył na wysoki poziom umysłu.
- 0 0
-
2016-11-21 16:54
Smacznego :-)
I na zdrowie :-))
- 3 0
-
2016-11-21 18:43
W Sopocie na Niepodleglosci co swieta sa paczki. Obdarowani zabieraja prezenty i ida pod Alme sprzedac to dali... Takie realia...
- 3 1
-
2016-11-21 19:03
To chyba jedna z najwspanialszych fundacji o jakich słyszałem!!!
wielkie brawo!
- 4 4
-
2016-11-21 22:08
(1)
"12 tys. - tyle osób skorzystało na tym, że jedzenie, które planowano wyrzucić, ostatecznie zostało ocalone. Ile tego było? 1000 ton".
wychodzi po 83 kilogramy na osobę - to chyba dużo zakładając, że żywność ta z bardzo krótkim okresem ważności
Chyba coś przesadzili- 8 1
-
2016-11-22 18:47
Przecież cześć żywności wzięli sobie ci z fundacji zaopatrzyli rodzinę i znajomych . Te 12 tys. Dostało po kilka kg .
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.