- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (264 opinie)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (81 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (402 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (108 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Oddziały kardiologiczne w Gdyni jednak zostaną połączone
Koniec nadziei protestujących pacjentów, lekarzy i gdyńskich władz. Marszałek województwa podjął ostateczną decyzję o połączeniu oddziałów kardiologicznych w Gdyni. Redłowska placówka zostanie przeniesiona do szpitala św. Wincentego a Paulo w Śródmieściu.
- Decyzja została również podjęta w celu ratowania 23 łóżek i zagwarantowania bezpieczeństwa pacjentów dotychczasowego oddziału kardiologii szpitala im. PCK w Gdyni. Nie spełniając odpowiednich wymogów, nie otrzyma on bowiem kontraktu w kolejnym konkursie przygotowywanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia - mówi Hanna Zych-Cisoń, członek Zarządu Województwa Pomorskiego. - Nie chcemy być odpowiedzialni za utratę tych łóżek i pozbawić możliwości leczenia mieszkańców Pomorza. Kardiologia nie może opierać się tylko na leczeniu zachowawczym, polegającym na monitorowaniu chorego i podawaniu leków. Kompleksowość, szybkość interwencji medycznej i nowoczesność zwiększa bezpieczeństwo oraz przeżywalność chorych ze schorzeniami kardiologicznymi - podkreśla.
Od 1 kwietnia w miejsce kardiologii w Redłowie trafi oddział okulistyczny, który udziela 9 tys. porad i przyjmuje na oddział około 1 tys. pacjentów rocznie.
Połączenia oddziałów kardiologicznych dokonano mimo sprzeciwu wielu środowisk. Jednogłośnie protestowali radni Gdyni, prezydent miasta i wielu mieszkańców oraz pacjentów. Oddział kardiologii w Redłowie w latach 2002-2004 przeszedł bowiem remont i został doposażony sprzętem za 4 mln zł. Pieniądze zebrała Rada Sponsorów, działająca przy oddziale szpitala.
- Wspólnymi siłami staraliśmy się podnieść standard Oddziału Kardiologicznego i stworzyć z niego nowoczesny ośrodek - mówi Sławomir Kitowski, zastępca przewodniczącego Rady Sponsorów. - Udało się, dzięki sponsorom. Ludzie dokładali do szpitala, do tego konkretnego oddziału, a teraz się go likwiduje. To jest dla mnie niepojęte - podkreśla.
Zobacz pełną koncepcję medyczną restrukturyzacji szpitali gdyńskich.
Pikieta przeciwko likwidacji kardiologii w Gdyni
Opinie (117)
-
2015-03-17 13:54
wspolczuje pacjentom ktorzy beda na oddzialach w trakcie przenoszen. a sor szp miejskiego jeszcze dluzej przyjmowac bedzie pacjentow.za czyje pieniadze te zmiany?z chorego nfz?
- 11 0
-
2015-03-17 13:56
Prezentacja na najwyższym poziomie
Slajdy 17 i 21- tak czytelnych planów jeszcze nie widziałam, mydlą ludziom oczy.
- 8 0
-
2015-03-17 13:57
(1)
To jest chore
na kogo my glosujemy- 14 0
-
2015-03-17 18:57
Mów za siebie!
Ja na NICH nie głosuję!
- 3 0
-
2015-03-17 14:18
tyle samo?? 23=23 chyba nie
Ilość łóżek się nie zmieni z tą różnicą że powstałe nowe łóżka nie będą dla czarnego ludu tylko dla Vipów z kasą sale 1 lub 2 osobowe z węzłem sanitarnym nie robi się dla zysków z NFZ
- 16 0
-
2015-03-17 14:49
Tak właściwie to może
zlikwidujmy wszystkie szpitale, jak ktos sie ma wykonczyć to lepiej niech to zrobi w doumu
- 20 0
-
2015-03-17 15:04
pacjentka MORDOWNI
Mam 31 lat i trafiłam do szpitala miejskiego w Gdyni z wysokim ciśnieniem, olali mnie całkowicie i nic a nic nie pomogli. Wypuścili mnie do domu z ciśnieniem 200/180! Dla mnie jest to mordownia i szpital powinien nazywać się właśnie tak! Natomiast kardiologia w Redłowie potraktowała mnie jak człowieka, wykonali szereg badań i postawili przyczynę. Pan Ordynator Wielki, Wspaniały człowiek! Nawet odwiedzał mnie w godzinach nocnych i kontrolował mój stan zdrowia. Dziękuję! Wiadomość ta, to cios prosto w serce!
- 37 3
-
2015-03-17 15:11
(2)
Sor w szpitalu św. Wincentego (miejskim) dawno przekroczył swoje moce przerobowe, oddziały wewnętrzne pozapychane, kardiologia, neurologia także. Samorząd województwa powinien rozpocząć procedurę budowy nowego, dużego szpitala w Gdyni z powiekszonym sorem i reszta oddziałów..
- 30 1
-
2015-03-17 16:42
(1)
ale samorząd województwa robi Gdyni pod górkę za 6% poparcia dla ich kandydata w poprzednich wyborach.
- 5 0
-
2015-03-17 20:10
W tym roku nikogo nie wystawili hehehe
- 0 0
-
2015-03-17 15:35
Co dwa to nie jedna
A jednak, nie rozbudowa a likwidacja,
- 8 0
-
2015-03-17 15:38
były pacjent szpitala miejskiego
Decyzja przeniesienia kardiologii do miejskiego to szczególna szkodliwość społeczna. W szp. miejskim miałem zabieg chirurgiczny, który został pokazowo spieprzony przez jakiegoś starego pierdołę. Ten szczególny chirurg, wręcz "artysta" w swoim fachu nie pofatygował się do pacjenta ani przed ani po operacji. Zero zainteresowania stanem. Może był świadomy rezultatu swojej pracy i wolał nie ujawniać swej twarzy. Kunszt tego partoły odczuwam do dzisiaj.
- 18 0
-
2015-03-17 15:40
(1)
No to przyjdzie umierać w Szpitalu Mięsnym. Dziekujemy panu prezydentowi i kolegom z bezpartyjnej partii sympatyków niektórych deweloperów.
- 18 1
-
2015-03-17 20:11
A co oni do tego mają? Niestety miasta nie rządzą szpitalami.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.